pojedynek w Dotyku Midasa
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dotyk Midasa
Dotyk Midasa, Royal Borough of Kensington and Chelsea, Londyn 15.10.1957r.
Marcelius i Reggie walczą z klientem lokalu
Czarodziej - klient lokalu (OPCM 15, uroki 30, żywotność 110) będzie atakował kolejno zaklęciami: Aeris, Caeruleusio, Scabbio oraz bronił się zawsze wtedy, kiedy wymaga od niego tego sytuacja.
Czarodziej celuje co turę (1 atak, 1 obrona) w innego przeciwnika.
Szafka zniknięć
Marcelius i Reggie walczą z klientem lokalu
Czarodziej - klient lokalu (OPCM 15, uroki 30, żywotność 110) będzie atakował kolejno zaklęciami: Aeris, Caeruleusio, Scabbio oraz bronił się zawsze wtedy, kiedy wymaga od niego tego sytuacja.
Czarodziej celuje co turę (1 atak, 1 obrona) w innego przeciwnika.
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
Nie spodziewał się, aby zaklęcie tak szybko pomknęło w kierunku przeciwnika; jednak, zamiast oglądać efekty swojego uroku, próbował skupić się na obronie nieznajomego zaklęcia. Niewiedza zawsze wiązała się ze strachem; w tym przypadku Weasley miał nawet zbyt mało czasu na rozmyślanie o jakichkolwiek możliwych skutkach niepowodzenia. Musieli przegonić szlachcica i już.
- Protego! - ryknął bez zawahania się, nawet nie pozwalając sobie na zająknięcie, czy choćby cień zawahania. Nadzieja była ostatnim, co zostanie porzucone; do tego czasu trzeba było się starać pełnią sił.
- Protego! - nieznajomy czarodziej zgrał się z portową postacią metamorfomaga, pozwalając im przejmować się tylko i wyłącznie własnym bezpieczeństwem.
| Fluctus 68+13=81 | Scabbio 65+30=95
- Protego! - ryknął bez zawahania się, nawet nie pozwalając sobie na zająknięcie, czy choćby cień zawahania. Nadzieja była ostatnim, co zostanie porzucone; do tego czasu trzeba było się starać pełnią sił.
- Protego! - nieznajomy czarodziej zgrał się z portową postacią metamorfomaga, pozwalając im przejmować się tylko i wyłącznie własnym bezpieczeństwem.
| Fluctus 68+13=81 | Scabbio 65+30=95
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'k100' : 93
#1 'k100' : 27
--------------------------------
#2 'k100' : 93
Marcel 200/241; kara -5 (41 - odmrożenia)
Reggie 209/219 (10 - psychiczne) Scabbio 1/3
NPC przed zaklęciem musiał się bronić protego maxima (obszarowe) - które i tak by wyszło, ale które nie odbiło zaklęcia w Regiego
Dostrzegał tarcze formujące się przed oboma czarodziejami - Reginald bez sukcesu, jego przeciwnik wręcz przeciwnie. Przestąpił kilka kroków w bok, chcąc rozejść się z Weasleyem i wykorzystać chwilę nieuwagi przeciwnika, zamrażając posadzkę pod jego nogami:
- Glacius!
Reggie 209/219 (10 - psychiczne) Scabbio 1/3
NPC przed zaklęciem musiał się bronić protego maxima (obszarowe) - które i tak by wyszło, ale które nie odbiło zaklęcia w Regiego
Dostrzegał tarcze formujące się przed oboma czarodziejami - Reginald bez sukcesu, jego przeciwnik wręcz przeciwnie. Przestąpił kilka kroków w bok, chcąc rozejść się z Weasleyem i wykorzystać chwilę nieuwagi przeciwnika, zamrażając posadzkę pod jego nogami:
- Glacius!
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 24
'k100' : 24
Charakterystyczna bariera nie pojawiła się; pozwalając zaklęciu przeciwnika uderzyć go prosto w klatkę piersiową. Przez jego ciało przebiegł dziwaczny dreszcz połączony ze świądem. Niedługo potem poczuł potężną potrzebę podrapania się po plecach, co pomimo jego usilnego skupienia na pojedynku nie chciało ustać.
Nieznajomy czarodziej oprócz tego, że się obronił, to przeniósł swoją uwagę na zamaskowanego Marcela. Różdżka w jego dłoni charakterystycznie drgnęła, a z ust padło krótkie - Aeris!
Weasley wykorzystując sytuację, podrapał się pod wyprostowanym łokciem, wypowiadając przy tym inkantację - Pullus
Nieznajomy czarodziej oprócz tego, że się obronił, to przeniósł swoją uwagę na zamaskowanego Marcela. Różdżka w jego dłoni charakterystycznie drgnęła, a z ust padło krótkie - Aeris!
Weasley wykorzystując sytuację, podrapał się pod wyprostowanym łokciem, wypowiadając przy tym inkantację - Pullus
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 9
--------------------------------
#2 'k100' : 79
#1 'k100' : 9
--------------------------------
#2 'k100' : 79
Marcel 200/241; kara -5 (41 - odmrożenia)
Reggie 199/219 (20 - psychiczne) Scabbio 2/3
W czarodzieja leci pullus
Udany atak Reggiego skutecznie rozproszył czarodzieja, który usiłował podjąć ofensywę w kierunku Marcela; czytał jednak neidawno o wypowiedzianej przez niego inkantacji, wiedział, że trudno byłoby mu się ustrzec przed jej skutkami; ich przeciwnik był bezkompromisowy. Trudno było się przemóc i świadomie próbować go skrzywdzić - ale musiał to zrobić.
- Caeruleusio - wypowiedział, ne bez zająknięcia, chcąc uderzyć go lodowatym powiewem; mógł nieznacznie odebrać mu siły, zdekoncentrować.
Reggie 199/219 (20 - psychiczne) Scabbio 2/3
W czarodzieja leci pullus
Udany atak Reggiego skutecznie rozproszył czarodzieja, który usiłował podjąć ofensywę w kierunku Marcela; czytał jednak neidawno o wypowiedzianej przez niego inkantacji, wiedział, że trudno byłoby mu się ustrzec przed jej skutkami; ich przeciwnik był bezkompromisowy. Trudno było się przemóc i świadomie próbować go skrzywdzić - ale musiał to zrobić.
- Caeruleusio - wypowiedział, ne bez zająknięcia, chcąc uderzyć go lodowatym powiewem; mógł nieznacznie odebrać mu siły, zdekoncentrować.
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Chęć drapania nasilała się, a wraz z nią nerwy Weasleya, który to nieziemsko zaczął irytować się z całego tego przedstawienia. Przeciwnik musiał naprawdę być biegły w pojedynkach skoro wciąż stał bez tknięcia; z drugiej strony żaden z nich nie miał jeszcze tak dobrej passy w zaklęciach jak przeciwnik; może należało nieco zmienić taktykę? Niestety wszelkie pomysły zostały przygwożdżone przez dręczycielski świerzb przechodzący z pleców i rąk na klatkę piersiową. W ubraniach nawet nie był świadom plam pojawiających się na jego ciele.
- Protego - czarodziej rzucił krótko, w pełni skupiając się na obronie przed zaklęciem.
Zauważając brak wiązki magicznej, która mogłaby zrobić krzywdę Marcelowi, Weasley skupił się na szybkim leczeniu. Finite Incantatem, zainkantował w myślach, starając się nie drapać po nadgarstku, który przy ruchu zaczął domagać się uwagi.
| Czarodziej (leci Pullus 79+13=92), Protego ST 55-15=40
| Reggie, Finite Incantatem ST 65+10=75
- Protego - czarodziej rzucił krótko, w pełni skupiając się na obronie przed zaklęciem.
Zauważając brak wiązki magicznej, która mogłaby zrobić krzywdę Marcelowi, Weasley skupił się na szybkim leczeniu. Finite Incantatem, zainkantował w myślach, starając się nie drapać po nadgarstku, który przy ruchu zaczął domagać się uwagi.
| Czarodziej (leci Pullus 79+13=92), Protego ST 55-15=40
| Reggie, Finite Incantatem ST 65+10=75
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 60
--------------------------------
#2 'k100' : 80
#1 'k100' : 60
--------------------------------
#2 'k100' : 80
Marcel 200/241; kara -5 (41 - odmrożenia)
Reggie 199/219 (20 - psychiczne)
udana obrona, udane finite
Zamierzał wykorzystać defensywne gesty ze strony czarodziejów, mocniej odznaczając własną obecność; czarodziej znów podjął udaną obronę - należało mu ją utrudnić, zdekoncentrować, rozproszyć myśli choćby w najprostszy sposób, by ułatwić ofensywę Regiemu:
- Planta doleto! - wypowiedział, kierując różdżkę na podeszwy stóp przeciwnika - wciąż z duszą na ramieniu.
Reggie 199/219 (20 - psychiczne)
udana obrona, udane finite
Zamierzał wykorzystać defensywne gesty ze strony czarodziejów, mocniej odznaczając własną obecność; czarodziej znów podjął udaną obronę - należało mu ją utrudnić, zdekoncentrować, rozproszyć myśli choćby w najprostszy sposób, by ułatwić ofensywę Regiemu:
- Planta doleto! - wypowiedział, kierując różdżkę na podeszwy stóp przeciwnika - wciąż z duszą na ramieniu.
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Towarzysz miał definitywnie jakiś zły dzień albo Meave właśnie to miała na myśli, mówiąc o spadających włosach z głowy; mimo to nikt nie miał zamiaru się tak łatwo poddawać - czarodziej również. Zaklęcie obronne zadziałało, a wraz z nim nadzieja Weasleya na sprawne i szybkie pokonanie jegomościa.
Dystyngowany klient nie czekając na dalsze zaproszenia do kontynuacji pojedynku; zwrócił swoją różdżkę na metamorfomaga, inkantując bez wahania. - Caeruleusio
- Impedimenta - zawyrokował, wyginając nadgarstek, którego bolączki dzięki zaklęciu Finite - ustały; tak samo, jak cała reszta jego ciała.
| Caeruleusio w Weasleya | Impedimenta w Czarodzieja
Dystyngowany klient nie czekając na dalsze zaproszenia do kontynuacji pojedynku; zwrócił swoją różdżkę na metamorfomaga, inkantując bez wahania. - Caeruleusio
- Impedimenta - zawyrokował, wyginając nadgarstek, którego bolączki dzięki zaklęciu Finite - ustały; tak samo, jak cała reszta jego ciała.
| Caeruleusio w Weasleya | Impedimenta w Czarodzieja
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 36
--------------------------------
#2 'k100' : 88
#1 'k100' : 36
--------------------------------
#2 'k100' : 88
Marcel 200/241; kara -5 (41 - odmrożenia)
Reggie 199/219 (20 - psychiczne)
Nerwy czy adrenalina, coś nie pozwalało mu skupić myśli, moze strach, strach przed tym, co miało się wydarzyć dziś i jutro, strach przed tym, co się działo i strach przed tym, co sam robił; nie chciał nikogo krzywdzić, nie chciał, by ktokolwiek był krzywdzony - ale jaki miał dziś wybór? Zacisnął mocniej palce na rękojeści różdżki, kierując ją w przeciwnika ze stanowczością wypowiadając inkantację zaklęcia:
- Everte stati!
Reggie 199/219 (20 - psychiczne)
Nerwy czy adrenalina, coś nie pozwalało mu skupić myśli, moze strach, strach przed tym, co miało się wydarzyć dziś i jutro, strach przed tym, co się działo i strach przed tym, co sam robił; nie chciał nikogo krzywdzić, nie chciał, by ktokolwiek był krzywdzony - ale jaki miał dziś wybór? Zacisnął mocniej palce na rękojeści różdżki, kierując ją w przeciwnika ze stanowczością wypowiadając inkantację zaklęcia:
- Everte stati!
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
pojedynek w Dotyku Midasa
Szybka odpowiedź