Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Limbo
Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Limbo
Spora sowa śnieżna. Spokojne zwierzę, które doskonale spełnia swoje obowiązki. Gdy dostarcza wiadomości czeka na nagrodę, chętnie daje się pogłaskać adresatom listów. Może nie sprawia wrażenia zbyt przyjaznej, jednak to tylko pozory. Naprawdę jest całkiem sympatycznym stworzeniem.
I am the storm and I am the wonder
And the flashlights nightmares
And sudden explosions
And the flashlights nightmares
And sudden explosions
Ostatnio zmieniony przez Prudence Macmillan dnia 13.06.21 12:12, w całości zmieniany 1 raz
Prudence Macmillan
Zawód : Specjalista ds. morskich organizmów
Wiek : 26/27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
With wild eyes, she welcomes you to the adventure.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przekazał Demimoz
Akurat będę wtedy w Norfolk, kupuję pewne zioła w Cromer.
Co powiesz na spotkanie przy skalnym wybrzeżu koło południa?
Dbaj o siebie do tego czasu.
droga prudence
Dziękuję za twoją wiadomość, trzymam się całkiem dobrze. Twoja konsultacja okazała się niezastąpiona, poczyniłam z pacjentem ogromne postępy i za to również muszę podziękować.Akurat będę wtedy w Norfolk, kupuję pewne zioła w Cromer.
Co powiesz na spotkanie przy skalnym wybrzeżu koło południa?
Dbaj o siebie do tego czasu.
Ronja
quiet. composed. grateful. disciplined
do not underestimate my heart, it is a fortress, a stronghold that cannot be brought down, it has fought battles worth fighting, and saved loved ones worth defending, the day you think it a weakness, is the day
you will burn
you will burn
Ronja Fancourt
Zawód : magipsychiatra, uzdrowiciel
Wiek : 30/31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
battles may be fought
from the outside in
but wars are won
from the inside out
from the outside in
but wars are won
from the inside out
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przyniósł Pimpek
Droga Prudence Jak obiecałem tak cię znalazłem.
A tak dokładniej zrobił to Pimpek, mam nadzieję, że udało mu się do ciebie dotrzeć.
Mam nadzieję, że kiedy pojawił się u ciebie wszystko u ciebie dobrze i jesteś w pełni zdrowia. Jak tam twoje treningi? Być może na pływanie na dworze jest trochę już za chłodno, ale jestem przekonany, że udało ci się znaleźć jakieś zastępstwo aby oczyścić głowę i uspokoić ciało.
Nie ukrywam, że od naszego ostatniego spotkania w pubie jesteś częstym gościem moich myśli, można śmiało stwierdzić, że wręcz permanentnym.Zawróciłaś mi w głowie. Wspominam twój uroczy uśmiech i rozjaśniający dzień śmiech.
Mimo wszystko zauważyłem, że na mój śmiały pocałunek w dłoń lekko się wzdrygnęłaś. Mam nadzieję, że nie uraziłem cię swoim zachowaniem. Jeśli jednak miało to miejsce, proszę o wybaczenie, gdyż nie było to moim zamiarem.
P.S. Pimpek jest trochę głupkowaty, ale to dobra sowa. Uważaj na jego pazury, zapomniałem mu je przyciąć ostatnio.
A tak dokładniej zrobił to Pimpek, mam nadzieję, że udało mu się do ciebie dotrzeć.
Mam nadzieję, że kiedy pojawił się u ciebie wszystko u ciebie dobrze i jesteś w pełni zdrowia. Jak tam twoje treningi? Być może na pływanie na dworze jest trochę już za chłodno, ale jestem przekonany, że udało ci się znaleźć jakieś zastępstwo aby oczyścić głowę i uspokoić ciało.
Nie ukrywam, że od naszego ostatniego spotkania w pubie jesteś częstym gościem moich myśli, można śmiało stwierdzić, że wręcz permanentnym.
Mimo wszystko zauważyłem, że na mój śmiały pocałunek w dłoń lekko się wzdrygnęłaś. Mam nadzieję, że nie uraziłem cię swoim zachowaniem. Jeśli jednak miało to miejsce, proszę o wybaczenie, gdyż nie było to moim zamiarem.
P.S. Pimpek jest trochę głupkowaty, ale to dobra sowa. Uważaj na jego pazury, zapomniałem mu je przyciąć ostatnio.
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 23.10.1957
Droga Prudence Jestem przekonany, że tymi smakołykami zdobyłaś serce Pimpka. Oczywiście, że nie mam ci tego za złe, jak mógłbym mieć? Wybacz, że tyle musiałaś czekać na wiadomość ode mnie. Zbierałem się niczym sójka za morze.
Spacery są jak najbardziej dobrą alternatywą. Na razie unikaj wody, bo nie daj Merlinie dopadnie cię jakieś choróbsko i utkniesz w łóżku, a wiem, że byś tego nie zniosła.
Nie musisz się martwić, jak na razie jest u mnie spokojnie. Żadnych zdarzeń zagrażających życiu i raczej nie zapowiada się na razie by miało do takich dojść. Również mam nadzieję jeszcze nie raz nie dwa się z Tobą spotkać. Nie rozważne by było z mojej strony gdybym dążył do sytuacji zagrażających życiu, co mogłoby pokrzyżować plany na spotkanie z Tobą.
Jak to się u mnie mówi, nie znasz dnia ani godziny, kiedy mogę się przed Tobą pojawić. Kto wie, może to ty kiedyś pojawisz się przede mną i ponownie rozjaśnisz mi dzień swoją wspaniałą osobą? Również w żadnym wypadku nie narzekam na fakt, że jesteś stałym gościem w moich myślach. W dużym stopniu pozwala mi to odgonić demony przeszłości.
Nigdy nie mów, że jesteś wybrakowana. Jest to kłamstwo. Niczego ci nie brakuje w żadnym wypadku. Pamiętam jak wspominałaś podczas naszego spotkania, że nie koniecznie miałaś w przeszłości styczność z takimi sytuacjami. Niemniej jednak cieszę się, że ci się podobało. W takim wypadku, z pewnością jeszcze to powtórzę.
Zapewniam cię również, że nie ma siły na tej ziemi, która sprawiłaby, że straciłabyś ze mną kontakt. Jedynie ewentualnie, gdybyś stwierdziła, że sama go więcej nie chcesz, nie narzucałbym się.
Spacery są jak najbardziej dobrą alternatywą. Na razie unikaj wody, bo nie daj Merlinie dopadnie cię jakieś choróbsko i utkniesz w łóżku, a wiem, że byś tego nie zniosła.
Nie musisz się martwić, jak na razie jest u mnie spokojnie. Żadnych zdarzeń zagrażających życiu i raczej nie zapowiada się na razie by miało do takich dojść. Również mam nadzieję jeszcze nie raz nie dwa się z Tobą spotkać. Nie rozważne by było z mojej strony gdybym dążył do sytuacji zagrażających życiu, co mogłoby pokrzyżować plany na spotkanie z Tobą.
Jak to się u mnie mówi, nie znasz dnia ani godziny, kiedy mogę się przed Tobą pojawić. Kto wie, może to ty kiedyś pojawisz się przede mną i ponownie rozjaśnisz mi dzień swoją wspaniałą osobą? Również w żadnym wypadku nie narzekam na fakt, że jesteś stałym gościem w moich myślach. W dużym stopniu pozwala mi to odgonić demony przeszłości.
Nigdy nie mów, że jesteś wybrakowana. Jest to kłamstwo. Niczego ci nie brakuje w żadnym wypadku. Pamiętam jak wspominałaś podczas naszego spotkania, że nie koniecznie miałaś w przeszłości styczność z takimi sytuacjami. Niemniej jednak cieszę się, że ci się podobało. W takim wypadku, z pewnością jeszcze to powtórzę.
Zapewniam cię również, że nie ma siły na tej ziemi, która sprawiłaby, że straciłabyś ze mną kontakt. Jedynie ewentualnie, gdybyś stwierdziła, że sama go więcej nie chcesz, nie narzucałbym się.
Twój rycerz
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 26.10.1957
Droga Prudence Ależ oczywiście, że nie mam nic przeciwko. Tylko żebyś go za bardzo nie rozpieściła, bo jak poczuje, że mu wolno, to potem mi żyć nie da i będzie się obrażał jak nie dostanie nic dobrego.
Dlaczego tak uważasz? Co masz na myśli poprzez "ktoś taki jak ja?" Moim zdaniem jesteś wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju i w żadnym wypadku nie powinnaś siebie tak postrzegać.
Pamiętam jak mówiłaś o swojej pasji, pamiętam jak świeciły się wtedy twoje oczy. Zdaje sobie sprawę, że jest to dla ciebie ważne. Czasem jednak warto posłuchać rozumu, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie.
Ja również bardzo się cieszę. Tak jak wspominałem, rozjaśniasz mój dzień. Za każdym razem gdy przylatuje do mnie twoja sowa, uśmiech pojawia się na mej twarzy.
Mankamentach? Musisz wiedzieć, że w ogóle tego tak nie postrzegam. Myślę, że na swój sposób jest to urocze. Nie ma również możliwości, że bym był zawiedziony twoją osobą czy rozczarowany i chcę byś miała tego świadomość.
Ja również chciałbym cię lepiej poznać, spędzać z tobą czas i móc być świadkiem kiedy tak pięknie się uśmiechasz. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie nam dane się spotkać, a w tedy z pewnością znów złoże pocałunek na twej dłoni.
Dlaczego tak uważasz? Co masz na myśli poprzez "ktoś taki jak ja?" Moim zdaniem jesteś wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju i w żadnym wypadku nie powinnaś siebie tak postrzegać.
Pamiętam jak mówiłaś o swojej pasji, pamiętam jak świeciły się wtedy twoje oczy. Zdaje sobie sprawę, że jest to dla ciebie ważne. Czasem jednak warto posłuchać rozumu, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie.
Ja również bardzo się cieszę. Tak jak wspominałem, rozjaśniasz mój dzień. Za każdym razem gdy przylatuje do mnie twoja sowa, uśmiech pojawia się na mej twarzy.
Mankamentach? Musisz wiedzieć, że w ogóle tego tak nie postrzegam. Myślę, że na swój sposób jest to urocze. Nie ma również możliwości, że bym był zawiedziony twoją osobą czy rozczarowany i chcę byś miała tego świadomość.
Ja również chciałbym cię lepiej poznać, spędzać z tobą czas i móc być świadkiem kiedy tak pięknie się uśmiechasz. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie nam dane się spotkać, a w tedy z pewnością znów złoże pocałunek na twej dłoni.
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 01.11.1957
Droga Prudence, W żadnym wypadku nie zawracasz mi głowy. Łaknę kontaktu z tobą jak powietrza. Każdy twój list daje mi wiele radości.
Z doświadczenia wiem, że rodzina zawsze chce dla nas jak najlepiej. Niektórzy jednak czasami zapominają o naszych własnych potrzebach. Sam mam rodzinę, jednak aktualnie każdy z nas jest pochłonięty swoimi sprawami. Ale nie ukrywam, że w dość dużym stopniu jestem odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo.
Ucieczka z domu chodzi ci po głowie? No cóż, myślę, że u mnie na pewno znalazłbym dla ciebie miejsce. Pokój gościnny stoi opustoszały. Jednak nie podejmuj decyzji pochopnie. Niestety żyjemy w niebezpiecznych czasach i czasami warto wziąć kilka głębszych wdechów i przeczekać. Co nie zmienia faktu, że w moim towarzystwie nic ci nie grozi. Możesz to przekazać swojej rodzinie.
Nie zmienia to jednak faktu, że ubolewałbym bardzo gdyby okazało się, że zostałaś uziemiona. Bardzo chciałbym abyśmy mogli się spotkać w niedługim czasie. Znów Cię zobaczyć, ucałować Twą delikatną dłoń, cieszyć się twoim pięknym uśmiechem.
Z doświadczenia wiem, że rodzina zawsze chce dla nas jak najlepiej. Niektórzy jednak czasami zapominają o naszych własnych potrzebach. Sam mam rodzinę, jednak aktualnie każdy z nas jest pochłonięty swoimi sprawami. Ale nie ukrywam, że w dość dużym stopniu jestem odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo.
Ucieczka z domu chodzi ci po głowie? No cóż, myślę, że u mnie na pewno znalazłbym dla ciebie miejsce. Pokój gościnny stoi opustoszały. Jednak nie podejmuj decyzji pochopnie. Niestety żyjemy w niebezpiecznych czasach i czasami warto wziąć kilka głębszych wdechów i przeczekać. Co nie zmienia faktu, że w moim towarzystwie nic ci nie grozi. Możesz to przekazać swojej rodzinie.
Nie zmienia to jednak faktu, że ubolewałbym bardzo gdyby okazało się, że zostałaś uziemiona. Bardzo chciałbym abyśmy mogli się spotkać w niedługim czasie. Znów Cię zobaczyć, ucałować Twą delikatną dłoń, cieszyć się twoim pięknym uśmiechem.
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 05.11.1957
Prudence, Niezmiernie się cieszę, że moje listy dają ci radość. Działa to w obie strony. Kiedy twoja sowa pojawia się w moim oknie, wiem, że ten dzień będzie lepszy.
Masz całkowitą rację. Takie rozmowy zdecydowanie lepiej prowadzić w cztery oczy. Nigdy nic nie wiadomo. Co prawda nasze sowy nie koniecznie rzucają się w oczy, ale mimo wszystko lepiej zachować ostrożność.
Ależ o nic nie musiałabyś mnie prosić. Sam wychodzę z taka propozycją, podobnie jak wtedy gdy oznajmiłem, że z przyjemnością zostanę twoim rycerzem. Nie ma w tym nic wymuszonego.
Chcesz uśpić ich czujność? Nie znałem cię z tej strony. Jestem bardzo ciekawy jak byś to zrobiła. Jako były auror ciekawią mnie takie sprawy.
Masz całkowitą rację. Takie rozmowy zdecydowanie lepiej prowadzić w cztery oczy. Nigdy nic nie wiadomo. Co prawda nasze sowy nie koniecznie rzucają się w oczy, ale mimo wszystko lepiej zachować ostrożność.
Ależ o nic nie musiałabyś mnie prosić. Sam wychodzę z taka propozycją, podobnie jak wtedy gdy oznajmiłem, że z przyjemnością zostanę twoim rycerzem. Nie ma w tym nic wymuszonego.
Chcesz uśpić ich czujność? Nie znałem cię z tej strony. Jestem bardzo ciekawy jak byś to zrobiła. Jako były auror ciekawią mnie takie sprawy.
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 11.11.1957
Najdroższa Prudence, Osobiście tą siłę wyższą nazywam przeznaczeniem, ale każdy widzi to inaczej. Nie mniej jednak zgadzam się z tobą. Zdecydowanie jakaś siła sprawiła, że się spotkaliśmy. Jestem jej niezmiernie wdzięczny.
Ależ ja naprawdę nie widzę problemu. Mam jednak mimo wszystko nadzieję, że uda ci się porozumieć ze swoją rodziną. Może warto z nimi porozmawiać? U mnie to przeważnie dział...choć nie ukrywam, że nie zawsze.
Myślę, że twój plan jest bardzo dobry. Ale pamiętaj, że musisz też dobrze znać swojego "przeciwnika". Powinnaś wiedzieć jak oni się zachowują lub jak mogą się zachować kiedy zauważą tak dużą zmianę w twoim zachowaniu. Musisz mieć również na uwadze, że może to zająć trochę czasu zanim stwierdzą, że mogą przestać cię kontrolować, bo dotarły do ciebie ich słowa.
Taka moja rada jako byłego aurora.
Nie zmienia to jednak faktu, że moim zdaniem nie ma w tobie nic do zmiany. Jesteś najlepsza właśnie taka jaka jesteś naprawdę, bez udawania kogoś innego. Jedyna w swoim rodzaju.
Ależ ja naprawdę nie widzę problemu. Mam jednak mimo wszystko nadzieję, że uda ci się porozumieć ze swoją rodziną. Może warto z nimi porozmawiać? U mnie to przeważnie dział...choć nie ukrywam, że nie zawsze.
Myślę, że twój plan jest bardzo dobry. Ale pamiętaj, że musisz też dobrze znać swojego "przeciwnika". Powinnaś wiedzieć jak oni się zachowują lub jak mogą się zachować kiedy zauważą tak dużą zmianę w twoim zachowaniu. Musisz mieć również na uwadze, że może to zająć trochę czasu zanim stwierdzą, że mogą przestać cię kontrolować, bo dotarły do ciebie ich słowa.
Taka moja rada jako byłego aurora.
Nie zmienia to jednak faktu, że moim zdaniem nie ma w tobie nic do zmiany. Jesteś najlepsza właśnie taka jaka jesteś naprawdę, bez udawania kogoś innego. Jedyna w swoim rodzaju.
Oddany tobie,
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 17.11.1957
Najdroższa! Bardzo cieszy mnie fakt, że oboje doszliśmy do tego samego wniosku. Chcę abyś wiedziała, że nie jesteś mi obojętna, wręcz przeciwnie.
Nigdy nie uznałbym, że sprawiasz kłopot. Aczkolwiek doceniam i podziwiam to w tobie, że starasz się być samodzielna i chcesz sobie radzić ze swoimi problemami. Jednak proszę, nie zamykaj się jednocześnie na pomoc ze strony innych. Z mojej strony.
Kelpie? Zaiste to bardzo majestatyczne stworzenia. Co prawda nigdy nie miałem możliwości spotkania się z jednym z nich, jednak mam znajomych, którzy mieli taką sposobność. Mam nadzieję, że kiedy się spotkamy opowiesz mi o swojej wyprawie.
Jednak mam nadzieję, że podczas tego polowania nic złego ci się nie przydarzyło? Nie zniósłbym myśli, że ucierpiałaś, a ja nie byłem w stanie ci pomóc.
Pochwalę się, że ostatnio również udałem się na polowanie. Udało nam się upolować naprawdę ładną gęś. Cała rodzina się najadła, to była miła kolacja. Przeprowadziłem też rozmowę, na którą zbierałem się od bardzo długiego czasu. Nie było łatwo, ale skończyło się dobrze.
Twój charakter jest osobliwy, jedyny w swoim rodzaju. Nie powinnaś być dla siebie taka surowa. Jestem przekonany, że rumienieć na twych policzkach był z pewnością uroczy.
Ja również żywię nadzieję, że niebawem znów się zobaczymy. Zapewniam cię, że gdy znów się spotkamy, długo nie będziesz się w stanie ode mnie uwolnić.
Nigdy nie uznałbym, że sprawiasz kłopot. Aczkolwiek doceniam i podziwiam to w tobie, że starasz się być samodzielna i chcesz sobie radzić ze swoimi problemami. Jednak proszę, nie zamykaj się jednocześnie na pomoc ze strony innych. Z mojej strony.
Kelpie? Zaiste to bardzo majestatyczne stworzenia. Co prawda nigdy nie miałem możliwości spotkania się z jednym z nich, jednak mam znajomych, którzy mieli taką sposobność. Mam nadzieję, że kiedy się spotkamy opowiesz mi o swojej wyprawie.
Jednak mam nadzieję, że podczas tego polowania nic złego ci się nie przydarzyło? Nie zniósłbym myśli, że ucierpiałaś, a ja nie byłem w stanie ci pomóc.
Pochwalę się, że ostatnio również udałem się na polowanie. Udało nam się upolować naprawdę ładną gęś. Cała rodzina się najadła, to była miła kolacja. Przeprowadziłem też rozmowę, na którą zbierałem się od bardzo długiego czasu. Nie było łatwo, ale skończyło się dobrze.
Twój charakter jest osobliwy, jedyny w swoim rodzaju. Nie powinnaś być dla siebie taka surowa. Jestem przekonany, że rumienieć na twych policzkach był z pewnością uroczy.
Ja również żywię nadzieję, że niebawem znów się zobaczymy. Zapewniam cię, że gdy znów się spotkamy, długo nie będziesz się w stanie ode mnie uwolnić.
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 27.11.1957
Najdroższa, Twój list wywołał u mnie strach.
Proszę, powiedz mi co się stało?
Nie mogę znieść myśli, że przydarzyło ci się coś strasznego! Jednak jeśli jest faktycznie tak jak mówisz, mam nadzieję, że udzielono ci odpowiedniej pomocy i teraz czujesz się lepiej.
Zapewniam cię, że gdybym tylko mógł znalazłbym się już u ciebie by się tobą zająć. Nie ważne jak wyglądasz, chce tylko byś była zdrowa. A jeśli wtedy bym ci towarzyszył zakryłbym cię swoim własnym ciałem byleby tylko cię obronić.
Nie bierz na siebie całej winy, z pewnością to nie była twoja wina. Znając cię chciałaś komuś pomóc, prawda? Naprawdę mam nadzieję, że teraz już czujesz się lepiej. Proszę, daj znać jak cała sytuacja u ciebie w domu się rozwinęła.
Proszę, powiedz mi co się stało?
Nie mogę znieść myśli, że przydarzyło ci się coś strasznego! Jednak jeśli jest faktycznie tak jak mówisz, mam nadzieję, że udzielono ci odpowiedniej pomocy i teraz czujesz się lepiej.
Zapewniam cię, że gdybym tylko mógł znalazłbym się już u ciebie by się tobą zająć. Nie ważne jak wyglądasz, chce tylko byś była zdrowa. A jeśli wtedy bym ci towarzyszył zakryłbym cię swoim własnym ciałem byleby tylko cię obronić.
Nie bierz na siebie całej winy, z pewnością to nie była twoja wina. Znając cię chciałaś komuś pomóc, prawda? Naprawdę mam nadzieję, że teraz już czujesz się lepiej. Proszę, daj znać jak cała sytuacja u ciebie w domu się rozwinęła.
Oddany tylko tobie
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 02.12.1957
Najmilsza! Jak mam się o ciebie nie martiwić? Oczywiście, że się martwie.
Cieszę się jednak, że z każdym dniem czujesz się lepiej. Wierzę, że z czasem wrócisz do pełni sił, a kiedy się spotkamy, możesz być pewna, że nie wypuszczę cię z ramion.
Oczywiście, że chroniłbym cię zaciekle. Kogoś kto jest mi tak bliski nie pozostawiłbym bez obrony, zwłaszcza kiedy chodziłoby o ciebie.
Na Merlina! Gdzieś ty znalazła olbrzyma? Najdroższa, podziwiam twoją odwagę i chęć pomocy. Masz rację, zrobiłbym dokładnie to samo, kiedy w grę wchodziłoby ludzkie życie. Błagam jednak abyś w razie kolejnego spotkania z tym niebezpiecznym stworem po prostu się wycofała. Nie ryzykuj swojego życia.
Jestem przekonany, że nie są tobą rozczarowani. Na pewno są dumni, że chciałaś uratować komuś życie, że ci się to udało. Możliwe, że po prostu muszą mieć trochę czasu by przetrawić to wszystko, by w końcu dotarło do nich, że nie jesteś bezbronną kobietą.
P.S. W celu ochrony twojej cudownej osoby, chciałbym ci zaproponować kilka lekcji obrony. Jeśli ja nie będę miał sposobności by móc stanąć w twej obronie, chciałbym mieć pewność, że sama sobie poradzisz. Chociaż mimo wszystko podczas swojej przygody z olbrzymem i tak poradziłaś sobie fenomenalnie, mimo odniesionych ran.
Cieszę się jednak, że z każdym dniem czujesz się lepiej. Wierzę, że z czasem wrócisz do pełni sił, a kiedy się spotkamy, możesz być pewna, że nie wypuszczę cię z ramion.
Oczywiście, że chroniłbym cię zaciekle. Kogoś kto jest mi tak bliski nie pozostawiłbym bez obrony, zwłaszcza kiedy chodziłoby o ciebie.
Na Merlina! Gdzieś ty znalazła olbrzyma? Najdroższa, podziwiam twoją odwagę i chęć pomocy. Masz rację, zrobiłbym dokładnie to samo, kiedy w grę wchodziłoby ludzkie życie. Błagam jednak abyś w razie kolejnego spotkania z tym niebezpiecznym stworem po prostu się wycofała. Nie ryzykuj swojego życia.
Jestem przekonany, że nie są tobą rozczarowani. Na pewno są dumni, że chciałaś uratować komuś życie, że ci się to udało. Możliwe, że po prostu muszą mieć trochę czasu by przetrawić to wszystko, by w końcu dotarło do nich, że nie jesteś bezbronną kobietą.
P.S. W celu ochrony twojej cudownej osoby, chciałbym ci zaproponować kilka lekcji obrony. Jeśli ja nie będę miał sposobności by móc stanąć w twej obronie, chciałbym mieć pewność, że sama sobie poradzisz. Chociaż mimo wszystko podczas swojej przygody z olbrzymem i tak poradziłaś sobie fenomenalnie, mimo odniesionych ran.
Na zawsze Twój
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 18.12.1957
Najdroższa! Nawet tak nie mów! Ależ oczywiście, że będę sobie zawracał Tobą głowę. Jesteś bliska mojemu sercu i martwię się o twoje zdrowie i bezpieczeństwo.
Zawsze lepsze zęby niż życie. Cieszę się, że rodzina zapewniła ci odpowiednią opiekę. Pamiętaj, że ja czekam na ciebie cierpliwie, więc dopóki nie wyzdrowiejesz i nie poczujesz się w pełni sił, nie ma sensu robić nic na siłę. Choć nie ukrywam, że aż cały chodzę, tak bardzo chcę cię zobaczyć.
Bardzo się cieszę, że doszłaś do takich wniosków. Jestem pewny, że nawet ja na widok olbrzyma bym się dwa razy zastanowił zanim postanowiłbym go ewentualnie zaatakować. A znając moje szczęście ostatnio pewnie ten atak by mi nawet nie koniecznie wyszedł.
Cieszę się, że tak entuzjastycznie zareagowałaś na moją propozycję. Każdy tak naprawdę potrzebuje treningu aby nie wyjść z wprawy. Ja sam chętnie poćwiczę.
Powiedz mi kiedy masz czas i oczywiście, że czujesz się dobrze. Ja się z przyjemnością dostosuje do ciebie.
Już nie mogę się doczekać.
Zawsze lepsze zęby niż życie. Cieszę się, że rodzina zapewniła ci odpowiednią opiekę. Pamiętaj, że ja czekam na ciebie cierpliwie, więc dopóki nie wyzdrowiejesz i nie poczujesz się w pełni sił, nie ma sensu robić nic na siłę. Choć nie ukrywam, że aż cały chodzę, tak bardzo chcę cię zobaczyć.
Bardzo się cieszę, że doszłaś do takich wniosków. Jestem pewny, że nawet ja na widok olbrzyma bym się dwa razy zastanowił zanim postanowiłbym go ewentualnie zaatakować. A znając moje szczęście ostatnio pewnie ten atak by mi nawet nie koniecznie wyszedł.
Cieszę się, że tak entuzjastycznie zareagowałaś na moją propozycję. Każdy tak naprawdę potrzebuje treningu aby nie wyjść z wprawy. Ja sam chętnie poćwiczę.
Powiedz mi kiedy masz czas i oczywiście, że czujesz się dobrze. Ja się z przyjemnością dostosuje do ciebie.
Już nie mogę się doczekać.
Twój
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 22.12.1957
Najdroższa! Zgadzam się z tobą, że życie jest za krótkie by spędzać je na zamartwianiu się. Nie zmienia to jednak faktu, że ja mimo wszystko będę się o ciebie martwił. Jak już wielokrotnie wspomniałem, nie jesteś mi obojętna Prudence.
Nawet nie wiesz ile radości sprawia mi wiadomość, że czujesz się już dobrze. Cieszę się przeogromnie, że jesteś już zdrowa.
Dla ciebie zawsze znajdę czas. W domu są przygotowania, ale mnie ganiają i nie chcą mojej pomocy. Z przyjemnością spotkam się z tobą we wskazanym miejscu. Wiem doskonale, gdzie to się znajduję.
Widzimy się w takim razie jutro. Czekam z utęsknieniem na ten moment.
Nawet nie wiesz ile radości sprawia mi wiadomość, że czujesz się już dobrze. Cieszę się przeogromnie, że jesteś już zdrowa.
Dla ciebie zawsze znajdę czas. W domu są przygotowania, ale mnie ganiają i nie chcą mojej pomocy. Z przyjemnością spotkam się z tobą we wskazanym miejscu. Wiem doskonale, gdzie to się znajduję.
Widzimy się w takim razie jutro. Czekam z utęsknieniem na ten moment.
Zawsze twój
Gabriel
Between life and death
you will find your true self, you will know what you are and what you never expected to be
Gabriel Tonks
Zawód : Szpieg
Wiek : 32
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony - no nie powiedziałbym.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Thalia
Prudence! Przysięgam, twój ostatni list trafił do mnie, tylko akurat był konkurs rodeo i wiesz jak to jest, widzę coś głupiego i myślę – to coś dla mnie! Mam nadzieję, że życie jakoś Ci się jakoś układa i nie pakujesz się w tak dużo kłopotów beze mnie. Jestem w Wielkiej Brytanii, więc możesz spotkać się ze mną jeżeli będziesz chciała. Mam szczerą nadzieję, że nie umiesz tańczyć, bo zabieram Ciebie i Ronję na potańcówkę. Muszą bać się nas i uważać nas za największa porażkę naszego życia jeżeli już mamy publicznie tańczyć tak, żeby zapamiętali ten wieczór.
Wiem, że tęsknisz za morzem i żałuję, że nie mam więcej szansy na zabranie Cię w rejs ze mną. Wiesz jak to jest z mężczyznami – gotowi są rzucać we mnie czym popadnie bo jestem kobietą. Albo to może dlatego, że akurat postanawiam im zapyskować i rzucić w nich kuflem. Ostatnio jednak nawet poszliśmy do jednego pubu i nie wrzucili mi do piwa środków na przeczyszczenie, więc chyba mamy wolny postęp.
Daj znać, jaka pasuje ci data odnośnie tych tańców. Wiesz, że sama nie mam ani mieszkania, ani też planów najczęściej. Pewnie ojciec chciałby abym przyjechała do niego na święta albo nowy rok, ale sama nie wiem. Wydaje mi się, że będzie bawić się znacznie lepiej beze mnie. Eh, marzę o dniu, kiedy zarobić mogłabym na własny statek. Wtedy mogłabym pomagać ludziom i nie martwić się o tych wszystkich idiotów. I nie narzucać się komukolwiek. Mam nadzieję, że lepiej Ci idzie niż mi samej.
T
Wiem, że tęsknisz za morzem i żałuję, że nie mam więcej szansy na zabranie Cię w rejs ze mną. Wiesz jak to jest z mężczyznami – gotowi są rzucać we mnie czym popadnie bo jestem kobietą. Albo to może dlatego, że akurat postanawiam im zapyskować i rzucić w nich kuflem. Ostatnio jednak nawet poszliśmy do jednego pubu i nie wrzucili mi do piwa środków na przeczyszczenie, więc chyba mamy wolny postęp.
Daj znać, jaka pasuje ci data odnośnie tych tańców. Wiesz, że sama nie mam ani mieszkania, ani też planów najczęściej. Pewnie ojciec chciałby abym przyjechała do niego na święta albo nowy rok, ale sama nie wiem. Wydaje mi się, że będzie bawić się znacznie lepiej beze mnie. Eh, marzę o dniu, kiedy zarobić mogłabym na własny statek. Wtedy mogłabym pomagać ludziom i nie martwić się o tych wszystkich idiotów. I nie narzucać się komukolwiek. Mam nadzieję, że lepiej Ci idzie niż mi samej.
T
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj T
Prue! Niestety, alkohol to to nie jest. Spokojnych świąt. T
Kymopoleia podrzuciła paczkę w okolicach świąt, zostawiając na parapecie małą buteleczkę, w której mieszkała poruszająca się figurkowa miniaturka kelpie.
I show not your face but your heart's desire
| Demimoz przybywa na twój parapet w okolicach 31 grudnia, niesie kartkę świąteczną wraz z ususzonym bukiecikiem ozdobnych ziół, oraz notatką: "Wesołego Yule i Chińskiego Nowego Roku ~ Ronja Fancourt"
quiet. composed. grateful. disciplined
do not underestimate my heart, it is a fortress, a stronghold that cannot be brought down, it has fought battles worth fighting, and saved loved ones worth defending, the day you think it a weakness, is the day
you will burn
you will burn
Ronja Fancourt
Zawód : magipsychiatra, uzdrowiciel
Wiek : 30/31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
battles may be fought
from the outside in
but wars are won
from the inside out
from the outside in
but wars are won
from the inside out
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Limbo
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy