Moira
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Moira
Samiczka puszczyka zwyczajnego. Szara, niepozorna, niezwykle cicha i wierna, chociaż bezpieczeństwa przenoszonego listu potrafi bronić z zaciekłością drapieżnego ptaka.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('http://i.imgur.com/RoeAuu0.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div>
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Ostatnio zmieniony przez Deirdre Tsagairt dnia 12.08.17 12:32, w całości zmieniany 2 razy
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj 19 czerwca 1958
Próbuję się z tym pogodzić, stosować dobrze znane sobie rozwiązania, ale te nie zdają już egzaminu.
Plączę się i gubię we własnym umyśle.
Potrzebuję Twojej pomocy.
Przyjdź do mnie.
O ile chcesz.
Proszę.
Deirdre,
nie odzywasz się do mnie, ale jakże mogę Ci się dziwić? Wiele się wydarzyło i podświadomie czuję, że wcale nie jest to koniec serii niefortunnych zdarzeń.Próbuję się z tym pogodzić, stosować dobrze znane sobie rozwiązania, ale te nie zdają już egzaminu.
Plączę się i gubię we własnym umyśle.
Potrzebuję Twojej pomocy.
Przyjdź do mnie.
O ile chcesz.
Proszę.
E.
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj Koniec czerwca
Madame, pani Vanity - gdyż, wierz lub nie, nie przeszłyśmy na ty - zależy na tym, bym rozwijała swoje umiejętności słowa. Prawdziwa ze mnie poetka, nie uważasz? Nie odbieraj mi tego. Wiem, że skrycie bardzo Ci się podoba, gdy piszę do Ciebie Madame. To takie płynne, słodkie słowo. Jak czekoladka na języku.
Do edukacji Marii nikt się nie przykładał, jej rodzice mają tendencję do błądzenia w chmurach. To urokliwa parka, nie przeczę, ale Maria zasługuje na więcej. Perfekcyjnie posługuje się francuskim, ukończyła Beauxbatons, jedyne czego jej brakuje, to, jak wspomniałaś, ogłady. I trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość. Nie będę dopytywać o szczegóły waszego niefortunnego spotkania, gdyż wierzę, że kierowały Tobą sprawy wielkiej istotności. Niemniej jednak, dziewczę jest przerażone i mnie przed Tobą ostrzegło. Jak mówiłam, naiwna i niewinna, lecz wierzę, że za kilka miesięcy będzie już dość ułożona, abym mogła ją Tobie przedstawić - by przeprosiła Cię we własnej osobie i zaprezentowała się z lepszej strony.
Życzysz mi dobrze, Madame, lecz to niestety jeszcze nie ten czas. Pewnie cię to zaskoczy, ale mężczyźni do mnie nie lgną. Aczkolwiek namiestnik Macnair przez jakiś czas udawał mojego męża - dla dobra misji w terenie, prawda, lecz zabawę miałam przednią.
Do zobaczenia, oby prędko,
Do edukacji Marii nikt się nie przykładał, jej rodzice mają tendencję do błądzenia w chmurach. To urokliwa parka, nie przeczę, ale Maria zasługuje na więcej. Perfekcyjnie posługuje się francuskim, ukończyła Beauxbatons, jedyne czego jej brakuje, to, jak wspomniałaś, ogłady. I trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość. Nie będę dopytywać o szczegóły waszego niefortunnego spotkania, gdyż wierzę, że kierowały Tobą sprawy wielkiej istotności. Niemniej jednak, dziewczę jest przerażone i mnie przed Tobą ostrzegło. Jak mówiłam, naiwna i niewinna, lecz wierzę, że za kilka miesięcy będzie już dość ułożona, abym mogła ją Tobie przedstawić - by przeprosiła Cię we własnej osobie i zaprezentowała się z lepszej strony.
Życzysz mi dobrze, Madame, lecz to niestety jeszcze nie ten czas. Pewnie cię to zaskoczy, ale mężczyźni do mnie nie lgną. Aczkolwiek namiestnik Macnair przez jakiś czas udawał mojego męża - dla dobra misji w terenie, prawda, lecz zabawę miałam przednią.
Do zobaczenia, oby prędko,
Elvira E. Multon
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Once you cross the line,
will you be satisfied?
will you be satisfied?
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Dziś o poranku znalazłaś list i piękną, czerwoną różę. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałaś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący męskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałaś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja Miłości
Najdroższy kwiecie, Stałaś się dla mnie jak blask słońca,
Widywać Cię chciałem każdego miesiąca.
Marzyłem by spędzić z Tobą długie lata,
Z dala od całego okrutnego świata!
Pośpieszyć z pomocą, gdy będziesz w potrzebie;
Kochanie… jak tlenu potrzeba mi Ciebie!
Myśl o Tobie mnie na tym świecie trzyma,
Wtedy gdy Cię nie ma przed mymi oczyma!
Boże daj mi siłę bym mógł całe życie nosić ci na rękach Tylko Twój
Widywać Cię chciałem każdego miesiąca.
Marzyłem by spędzić z Tobą długie lata,
Z dala od całego okrutnego świata!
Pośpieszyć z pomocą, gdy będziesz w potrzebie;
Kochanie… jak tlenu potrzeba mi Ciebie!
Myśl o Tobie mnie na tym świecie trzyma,
Wtedy gdy Cię nie ma przed mymi oczyma!
Boże daj mi siłę bym mógł całe życie nosić ci na rękach Tylko Twój
1.07.58 r.
Dei, mam nadzieję, że moja sowa zastaje Cię w dobrym zdrowiu, a bliźnięta wciąż rosną zdrowe. Dbaj o nie, wiesz, że to niebezpieczne. Nie możesz im pozwolić, by zgubiły siebie: jeśli zgubią człowieczeństwo na nic zda się ich dar.
Ja też... martwię się o moje dzieci. Zabieram je z Nokturnu, Lysandra jest coraz starsza, powinna znaleźć się w innym środowisku, ale chyba więcej moich wątpliwości wzbudza Calchas. Ma silną, ale zepsutą krew. Nie chcę, żeby rozbudziły ją złe prądy.
To dlatego... mam do Ciebie prośbę. Czy pamiętasz dzień, w którym ja i Ramsey wzięliśmy ślub? To było wiele lat temu, zanim jeszcze nasza córka przyszła na świat. Zanim urodził się Calchas, jego pierworodny syn. Byłaś przy nas wtedy. Jesteś jednym ze świadków, którzy ukrócą wątpliwości, jeśli tylko ktokolwiek podejmie podobne. W ostatnich miesiącach nie wydawaliśmy się sobie bliscy, ale Ramsey nie chciał sprowadzać na mnie zagrożenia, gdy wojna znajdowała się w początkowej fazie. Przecież pamiętasz. Chciałam Cię prosić, żebyś nie zapomniała. Odkąd został namiestnikiem wszystko uległo zmianie, a zbędne plotki mogą zaszkodzić zarówno jemu, jak i jego synowi.
Mam nadzieję, że wkrótce odwiedzisz nas w Warwick. Osiedlimy się w posiadłości za miasteczkiem, Niedźwiedziej Jamie. Porządkuję tamtejszą lecznicę, będę w niej przyjmować.
Proszę, spal ten list, gdy tylko go przeczytasz. C.
Ja też... martwię się o moje dzieci. Zabieram je z Nokturnu, Lysandra jest coraz starsza, powinna znaleźć się w innym środowisku, ale chyba więcej moich wątpliwości wzbudza Calchas. Ma silną, ale zepsutą krew. Nie chcę, żeby rozbudziły ją złe prądy.
To dlatego... mam do Ciebie prośbę. Czy pamiętasz dzień, w którym ja i Ramsey wzięliśmy ślub? To było wiele lat temu, zanim jeszcze nasza córka przyszła na świat. Zanim urodził się Calchas, jego pierworodny syn. Byłaś przy nas wtedy. Jesteś jednym ze świadków, którzy ukrócą wątpliwości, jeśli tylko ktokolwiek podejmie podobne. W ostatnich miesiącach nie wydawaliśmy się sobie bliscy, ale Ramsey nie chciał sprowadzać na mnie zagrożenia, gdy wojna znajdowała się w początkowej fazie. Przecież pamiętasz. Chciałam Cię prosić, żebyś nie zapomniała. Odkąd został namiestnikiem wszystko uległo zmianie, a zbędne plotki mogą zaszkodzić zarówno jemu, jak i jego synowi.
Mam nadzieję, że wkrótce odwiedzisz nas w Warwick. Osiedlimy się w posiadłości za miasteczkiem, Niedźwiedziej Jamie. Porządkuję tamtejszą lecznicę, będę w niej przyjmować.
Proszę, spal ten list, gdy tylko go przeczytasz. C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj 01.07.1958r.
Mam nadzieję, że pozostajesz zdrowa. Musisz wiedzieć, że ja o dziwo również jestem zdrów, co może Cię, podobnie jak i czasem mnie, zaskoczyć. Obiecuję, że nie jestem ani głosem zza grobu, ani marnym żartem, o czym możesz się oczywiście sama przekonać odwiedzając nas wszystkich w Warwick. Zawsze jesteś zaproszona do Niedźwiedziej Jamy, zapewne nie tylko przeze mnie, ale z radością dołączam do grona chętnych by Cię ugościć. Rozumiem jednak, że pozycja namiestniczki Londynu i nadchodzący Festiwal są wystarczająco zajmujące. Niemniej, gdybyś znalazła czas dla starego znajomego, byłbym zobowiązany. Wskaż mi tylko próg, na którym mam się zjawić.
Szanowna Deirdre!
Na wstępie chciałbym Ci serdecznie pogratulować nowego tytułu. Jakkolwiek moje skromne zdanie się w tej materii liczy, uważam, że na niego zasłużyłaś. I nie mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony. Pasuje do Ciebie władza, więc wiem, że nosisz ją z równą gracją jak dzierżysz różdżkę.Mam nadzieję, że pozostajesz zdrowa. Musisz wiedzieć, że ja o dziwo również jestem zdrów, co może Cię, podobnie jak i czasem mnie, zaskoczyć. Obiecuję, że nie jestem ani głosem zza grobu, ani marnym żartem, o czym możesz się oczywiście sama przekonać odwiedzając nas wszystkich w Warwick. Zawsze jesteś zaproszona do Niedźwiedziej Jamy, zapewne nie tylko przeze mnie, ale z radością dołączam do grona chętnych by Cię ugościć. Rozumiem jednak, że pozycja namiestniczki Londynu i nadchodzący Festiwal są wystarczająco zajmujące. Niemniej, gdybyś znalazła czas dla starego znajomego, byłbym zobowiązany. Wskaż mi tylko próg, na którym mam się zjawić.
Zawsze oddany
I. Mulciber
I. Mulciber
Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss. The abyss gazes also into you.
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
And my name on the lips of the dead
OPCM : 15 +1
UROKI : 15 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +3
ZWINNOŚĆ : 3
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj lipiec 1958
Zapraszam wobec tego do Château Rose w przyszły wtorek w porze przedpołudniowej.
To niezwykle ciekawe, że nadal śmiesz wątpić w moje zdecydowanie i raz podjęte decyzje. Sądziłam, że udało nam się już to wyjaśnić.
Z serdecznymi pozdrowieniami
PS Nie obawiaj się, przy mnie sekrety są bezpieczne.
Droga Deirdre,
zgodnie z poleceniem sięgnęłam do wskazanych przez Ciebie lektur, okazały się być napisane przystępnym językiem, łatwym do przyswojenia, za co bardzo dziękuję. Mam kilka pytań odnośnie niektórych zagadnień, liczę jednak, że rozwiejesz je w dniu, w którym przyjdzie nam spotkać się na wspomniane ćwiczenia praktyczne.Zapraszam wobec tego do Château Rose w przyszły wtorek w porze przedpołudniowej.
To niezwykle ciekawe, że nadal śmiesz wątpić w moje zdecydowanie i raz podjęte decyzje. Sądziłam, że udało nam się już to wyjaśnić.
Z serdecznymi pozdrowieniami
Evandra
PS Nie obawiaj się, przy mnie sekrety są bezpieczne.
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 4 lipca
Zawsze możesz liczyć na moje wsparcie. Wiele nas łączy, kimże bym był, gdybym odmówił Ci pomocy, droga przyjaciółko? Nie jest to dla mnie szczególnie problematyczna podróż, ale byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś zechciała przyjąć moje zaproszenie do Warwick. Chętnie ugoszczę Cię w nowym domu, a moja żona będzie szczęśliwa, mogąc spędzić z Tobą trochę czasu w nowym miejscu.
Czy 20 lipca to zbyt późno dla Ciebie? Trafisz do nas bez problemu, główna droga odchodząca od rzeki Avon w stronę przedmieść biegnie przy naszym domu. Rozpoznasz nas gust rozpoznasz go bez trudu.
Droga Deirdre,
miewam się dobrze, dziękuję za Twą troskę. Zarówno moje zdrowie jak i nastrój mają się doskonale, biorąc pod uwagę trwające zawieszenie broni. Mimo to, nie śmiałbym nazwać tego czasu odpoczynkiem. Zjawisko na niebie uparcie przyciąga uwagę.Zawsze możesz liczyć na moje wsparcie. Wiele nas łączy, kimże bym był, gdybym odmówił Ci pomocy, droga przyjaciółko? Nie jest to dla mnie szczególnie problematyczna podróż, ale byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś zechciała przyjąć moje zaproszenie do Warwick. Chętnie ugoszczę Cię w nowym domu, a moja żona będzie szczęśliwa, mogąc spędzić z Tobą trochę czasu w nowym miejscu.
Czy 20 lipca to zbyt późno dla Ciebie? Trafisz do nas bez problemu, główna droga odchodząca od rzeki Avon w stronę przedmieść biegnie przy naszym domu. Rozpoznasz nas gust rozpoznasz go bez trudu.
Ramsey
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj Lipiec 1958
Szanowna Pani Mericourt Liczę, że list mój zastanie panią w dobrym zdrowiu i nic nie zakłóca spokoju. Zwracam się z prośbą i propozycją wspólnej inicjatywy, która ma na celu podniesienie morale w społeczności magicznej oraz budowania jedności i dumy z przynależności do konkretnego regionu. Uważam, że balet w Fantasmagorie będzie najlepszym zwieńczeniem pewnej inicjatywy, w którą staram się zaangażować jak największą liczbę osób. Mam nadzieję, że będę mogła więcej o tym opowiedzieć w trakcie spotkania, jeżeli wyrazi pani chęć rozmowy.
Proszę wyznaczyć dzień i miejsce.
Pozdrawiam,
Proszę wyznaczyć dzień i miejsce.
Pozdrawiam,
Lady Primrose E. Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj Xavier Burke
Szanowna Madame Mericourt dziękuję za Twój list. Tak, powróciłem już na teren naszego wspaniałego kraju i postanowiłem pozostać na nim już na dłużej.
Z racji mojej profesji z przyjemnością pomogę Ci w rozwikłaniu tajemnicy tej kuli. Jeśli masz możliwość, proszę przybądź wraz z artefaktem do Durham Castle piętnastego lipca wieczorem.
Będę czekał i wtedy zajmiemy się tą zagadką.
Z racji mojej profesji z przyjemnością pomogę Ci w rozwikłaniu tajemnicy tej kuli. Jeśli masz możliwość, proszę przybądź wraz z artefaktem do Durham Castle piętnastego lipca wieczorem.
Będę czekał i wtedy zajmiemy się tą zagadką.
Z wyrazami szacunku
, Lord Xavier Burke
Xavier Burke
Zawód : artefakciarz, gospodarz Palarni Opium
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
I know what you are doing in the dark, I know what your greatest desires are
OPCM : 10 +2
UROKI : 11 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 18 +2
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Melisande Travers 23 lipca 1958
Deirdre, szczerze liczę, że lipiec jest dla Ciebie miesiącem pełnym wytchnienia i odpoczynku - zasłużyłaś na niego. Choć zdaję sobie sprawę, że nadchodzących Festiwal Lata, organizowany w Londynie z pewnością pochłania i skupia na sobie swoją uwagę.
Nie niepokoiłabym Cię, gdybym mogła sprawę odłożyć na później, ale pojawiające się przede mną pytania i słowa mojego brata kierują mnie właśnie w Twoim kierunku.
Stąd pojawiam się dziś przed Tobą odwołując się do mojej propozycji z początku lipca - odwiedź mnie w Corbenic Castle. Połączmy przyjemne z pożytecznym - rozmówmy się na temat wspomnianych przez Ciebie wcześniej portów, rozwiejmy kłębiące się wewnątrz mnie pytania i może - ku naszej własnej rozrywce wznieśmy toast dobrym winem. W podzięce za Twój czas z chęcią zaoferuję Ci wszystko, co do zaoferowania ma mój zamek, jeśli masz na coś konkretną ochotę, wystarczy że powiesz słowo.
Wyznacz, proszę, pasujący Ci termin.
W oczekiwaniu na odpowiedź,
Melisande
Nie niepokoiłabym Cię, gdybym mogła sprawę odłożyć na później, ale pojawiające się przede mną pytania i słowa mojego brata kierują mnie właśnie w Twoim kierunku.
Stąd pojawiam się dziś przed Tobą odwołując się do mojej propozycji z początku lipca - odwiedź mnie w Corbenic Castle. Połączmy przyjemne z pożytecznym - rozmówmy się na temat wspomnianych przez Ciebie wcześniej portów, rozwiejmy kłębiące się wewnątrz mnie pytania i może - ku naszej własnej rozrywce wznieśmy toast dobrym winem. W podzięce za Twój czas z chęcią zaoferuję Ci wszystko, co do zaoferowania ma mój zamek, jeśli masz na coś konkretną ochotę, wystarczy że powiesz słowo.
Wyznacz, proszę, pasujący Ci termin.
W oczekiwaniu na odpowiedź,
Melisande
I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 28 VII 1958
Deirdre, mam nadzieję, że mój list zastaje Cię w dobrym zdrowiu, i że żadni pozbawieni kompetencji pracownicy nie utrudniają Ci już życia. Zdaję sobie sprawę, że przygotowania do festiwalu w Londynie z pewnością zajmują większość Twojego czasu, dlatego nie oczekuję szybkiej odpowiedzi – ale jeżeli w najbliższych dniach znalazłabyś dla mnie jedno popołudnie, byłbym Twoim dłużnikiem.
W ostatnich tygodniach zawieszenie broni pozwoliło mi na mocniejsze pochylenie się nad kwestiami, które nakreśliłaś przede mną podczas naszego spotkania; dzięki nim zdołałem przełamać część powstrzymujących mnie barier, napotkałem też jednak na kilka nowych, na które – być może – byłabyś w stanie rzucić lepsze światło. Początkowo planowałem odłożyć je na bok przynajmniej do zakończenia Brón Trogain, lecz zaledwie wczoraj byłem świadkiem czegoś, co nie pozwala mi siedzieć spokojnie.
Jeśli podróż nie będzie dla Ciebie zbyt uciążliwa, z chęcią zaprosiłbym Cię do Corbenic Castle; upewnię się, że będziemy mogli porozmawiać spokojnie. Mogę też zjawić się we wskazanym przez Ciebie miejscu, jeżeli obowiązki póki co nie pozwalają Ci na oddalanie się od Londynu.
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź, również przeczącą.
W ostatnich tygodniach zawieszenie broni pozwoliło mi na mocniejsze pochylenie się nad kwestiami, które nakreśliłaś przede mną podczas naszego spotkania; dzięki nim zdołałem przełamać część powstrzymujących mnie barier, napotkałem też jednak na kilka nowych, na które – być może – byłabyś w stanie rzucić lepsze światło. Początkowo planowałem odłożyć je na bok przynajmniej do zakończenia Brón Trogain, lecz zaledwie wczoraj byłem świadkiem czegoś, co nie pozwala mi siedzieć spokojnie.
Jeśli podróż nie będzie dla Ciebie zbyt uciążliwa, z chęcią zaprosiłbym Cię do Corbenic Castle; upewnię się, że będziemy mogli porozmawiać spokojnie. Mogę też zjawić się we wskazanym przez Ciebie miejscu, jeżeli obowiązki póki co nie pozwalają Ci na oddalanie się od Londynu.
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź, również przeczącą.
some men have died
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
and some are alive
and others sail on the sea
with the keys to the cage
and the devil to pay
we lay to fiddler's green
Manannan Travers
Zawód : korsarz, kapitan Szalonej Selmy
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
so I sat there,
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
beside the drying blood
of my worst enemy,
and wept
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 30 +4
CZARNA MAGIA : 12 +4
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj 30/07/1958
Droga Madame Mericourt Liczę, że list mój zastanie panią w dobrym zdrowiu. Zgodnie z naszą rozmową przesyłam zebrane nuty z hrabstw takich jak: Norfolk, Kent, Durham, Warwickshire oraz Suffolk. Zostałam zapewniona, że są to utwory, które najbardziej oddają ducha każdego z hrabstw. Czytając nuty jestem przekonana, że tak właśnie będzie.
Zdaję sobie sprawę, że jest pani na pewno zajęta przygotowaniami do Festiwalu więc pozwolę sobie na ponowny kontakt parę dni po otwarciu, celem omówienia dalszych działań. Lady Babette Fawley, zgodziła się wystawić w trakcie przyjęcia jedno ze swoich dzieł, które będzie się odnosić do głównego przesłania tego przedsięwzięcia.
Z wyrazami szacunku,
Zdaję sobie sprawę, że jest pani na pewno zajęta przygotowaniami do Festiwalu więc pozwolę sobie na ponowny kontakt parę dni po otwarciu, celem omówienia dalszych działań. Lady Babette Fawley, zgodziła się wystawić w trakcie przyjęcia jedno ze swoich dzieł, które będzie się odnosić do głównego przesłania tego przedsięwzięcia.
Z wyrazami szacunku,
Lady Primrose E. Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Melisande Travers 14 sierpnia 1958
Deirdre, pozwolę sobie pominąć listowne konwenanse w obliczu tego, czego było dane nam być świadkiem. Nie pragnę niczego, ponad zapewnienie, że udało Ci się ujść z tego szaleństwa w pełni zdrowia oraz że bliźnięta mają się dobrze.
Oczywiście, na kanwie naszych ostatnich ustaleń, mam nadzieję że wiesz, że możesz liczyć na pomoc z mojej strony - wystarczy, że ją nazwiesz.
Mam nadzieję, że wszystko w porządku, moja droga, choć trudno tak określić to, co stało się z otaczającym nas światem. Niemniej, liczę, że do zobaczenia,
Melisande
Oczywiście, na kanwie naszych ostatnich ustaleń, mam nadzieję że wiesz, że możesz liczyć na pomoc z mojej strony - wystarczy, że ją nazwiesz.
Mam nadzieję, że wszystko w porządku, moja droga, choć trudno tak określić to, co stało się z otaczającym nas światem. Niemniej, liczę, że do zobaczenia,
Melisande
I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 3 IX 1958
Madame, Twój list zaskakuje mnie bardziej niż sądziłem, a zarazem mocno raduje. Nie musisz mi się z niczego tłumaczyć, dobrze wiem jak twoje samopoczucie - zdecydowanie gorsze niż moje.
Skromnie odpowiem, że wiem o jakie zdolności Ci chodzi i jestem z nich wybitnie dumny, że mogę je wykorzystać w tak szlachetnym celu. Będę punktualnie, mam nadzieję, że przynajmniej uda nam się załatwić ten jeden z problemów trapiących Londyn.
Skromnie odpowiem, że wiem o jakie zdolności Ci chodzi i jestem z nich wybitnie dumny, że mogę je wykorzystać w tak szlachetnym celu. Będę punktualnie, mam nadzieję, że przynajmniej uda nam się załatwić ten jeden z problemów trapiących Londyn.
Z uznaniem,
Zabini Vergil Zabini
Zawód : Spirytysta, własciciel sklepu spirystycznego
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 15 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Koniec sierpnia
Deirdre, Dziękuję za list—samemu też oczywiście wiem, że pozostajesz w dobrym zdrowiu ale i tak martwiłem się tamtej nocy. Nie pisałem, bo po Festiwalu nie wiedziałem jak po awansie tonąłem w pracy, ale sytuacja jest już stabilna, a ja nie zapomniałem o naszych planach choćbym wyznał ci niepotrzebne słowa gwiazdy waliły się nam na głowy. Mój człowiek próbował pozyskać informacje o człowieku, który wymknął nam się w Kumbrii. Prawdopodobnie jest tam nadal, o ile przeżył tragedie w hrabstwie. Mój człowiek za kilka dni powróci, z adresem. Dokończmy to, co zaczęliśmy w czerwcu.
Dziękuję za rady. Jeśli chciałaś też przekazać, bym po Brón Trogain nie pił z tobą wina, to zrozumiałem lekcję. Cornelius Sallow,
Szef Biura Informacji
Dziękuję za rady. Jeśli chciałaś też przekazać, bym po Brón Trogain nie pił z tobą wina, to zrozumiałem lekcję. Cornelius Sallow,
Szef Biura Informacji
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Moira
Szybka odpowiedź