Tolan Darby
HP 115, EM 41 - 20 opcm, 15 uroki, 5 cm
Putnam Fricker
HP 110, EM 37 - 15 opcm, 10 uroki, 5 transmutacja
Boniface Bodge
HP 80, EM 40 - 15 opcm, 20 uroki, 10 transmutacja
Aaron Tremblay
HP 130, EM 44 - 10 opcm, 10 uroki


Przez drzwi przeszedł Tolan Darby, który musiał chwilę poczekać aż jego wzrok się przyzwyczai do panującego wewnątrz półmroku. Zamrugał powiekami by dostrzec Tremblaya, którego przecież się spodziewał, ale korytarz był pusty.
-Tremblay! - Zawołał głośno i obejrzał się na kolegów. -Nie wybuchłem, na co czekacie?


|Witajcie w szafce do walki z ludźmi Tremblaya. Walka odbywa się na zasadach walki turowej.
Gracz A - atak;
Gracz B - obrona, atak;
Gracz A - obrona atak

Możecie zaskoczyć wroga i dokonać ataku.

Mapka poglądowa

Oczekiwali wrogów w wąskim korytarzu, kryjąc się niedaleko drzwi. Z uwagi na niewielką ilość miejsca, początkowo musiała stać blisko ściany, zestresowana, ale i skupiona, rozogniona narastającą adrenaliną zwiastującą początek walki.
Jako jedyna pozostała widoczna, lecz ciemności piwnicy utrudniały dojrzenie jej w pierwszym momencie.
To właśnie dzięki temu, zaklęciom oraz planowi Drew mieli okazję zaskoczyć nadchodzących.
- Adolebitque - syknęła cicho, wstępnie, bo szybka neutralizacja sprawi im najmniej problemu.
[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Elvira Multon' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 31

--------------------------------

#2 'k10' : 5

Odwzajemniła krótkie spojrzenie Drew, ale nie powiedziała już nic więcej - byli tu właściwie tylko gośćmi, pomocą i gwarancją, że misja roztoczenia nad przytułkiem słusznej opieki się powiedzie. I zakończy krwawym sukcesem, czekała na to, co miało się zaraz wydarzyć, plan Macnaira był naprawdę sensowny, podobała jej się przezorność oraz kreatywność maga, musieli jednak uważać, by w ferworze walki nie cisnąć zaklęcia prosto w uroczą twarz tegóż dżentelmena. Samobójczy atak był ostatnim, czego potrzebowali.
A potem - drzwi otworzyły się, mignęły sylwetki, spotkanie można było oficjalnie rozpocząć. - Sectumsempra - wypowiedziała beznamiętnie, choć pewnie, celując różdżką w szyję wchodzącego do korytarza zdrajcy, Toma, chcąc rozciąć ją najgłębiej, jak to było możliwe.

The member 'Deirdre Mericourt' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 15

--------------------------------

#2 'k10' : 7

Plan był prosty, nie przewidywał aby ktokolwiek z nich miał z nim problem. Może i Prim nie była doświadczona w walce, ale mieli przy sobie osoby, dla których nie była to pierwszyzna. Walczył z nimi ramię w ramię i wiedział, że może na nich liczyć.
Słysząc głosy po drugiej stronie drzwi, wiedział, że ich przeciwnicy się zbliżają. Zaskoczenie było po ich stronie. Nie czekał więc dłużej.
- Gladium. - wypowiedział spokojnie czarnomagiczne zaklęcie kiedy tylko ujrzał pierwszego wchodzacego do piwnicy przeciwnika.

The member 'Xavier Burke' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 7

--------------------------------

#2 'k10' : 5

Pod postacią mgły oczekiwałem na bodziec, który upewniłby mnie, iż wrogowie znaleźli się w środku. Zyskując pewność, że drzwi zostały otwarte poczekałem jeszcze moment na przejście do ofensywy. Nie chciałem nader szybko zdradzić swojej pozycji. Liczyłem, że zaraz po pierwszym mężczyźnie pojawią się kolejni, lecz zamiast tego zaczęły padać liczne inkantacje - zrozumiałem, iż nie było na co czekać. Zniżyłem się na wysokość wejścia, po czym przemknąłem nad czarodziejami i wyłoniłem się z mgły tuż za nimi. Pozostawałem niewidoczny, miałem ku temu pewność, jednakże wnet zdradzi mnie dźwięk wypowiadanego zaklęcia, dlatego podjąłem intuicyjną decyzję. Miałem nadzieję, że magia była dzisiaj po mojej stronie. -Lamino Scutio- rzuciłem zaciskając palce na wężowym drewnie, a następnie wykonałem krok do przodu pragnąć od strony pleców zaatakować obu mężczyzn (1,2).

| Korzystam z umiejętności absropcji. Przemieszczam się na pole za czarodziejami 1 i 2 (przyległe do ich pól).

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 74, 54

--------------------------------

#2 'k8' : 5, 7, 3, 5, 3, 3, 4, 3

Rzuty

Kości 1 i 2 - Tolan Darby contra Deirdre
1)Protego, st. 55, I + 20 opcm
2)Atak: Drętwota, st. 75, II, + 15U

Kości 3 i 4 - Putnam Fricker contra Drew
3)Protego Maxima, st.75, II, +15 opcm
4)Atak: Reflexio, st.80, II, + 15 opcm

Kości 5 i 6 oraz 7 - Boniface Bodge contra Drew
5)Protego Maxima, st.75, II, +15 opcm
6)Atak: Finpulsio, st.65, II, +20 U
7)4k8 na obrażenia zadane przez Finpulsio

Kości 8 - Aaron Tremblay contra Primrose
8)Impeta, st.40, I, +10 U

Kość 9 - 13k8 na obrażenia jakie zadała Dei

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 81

--------------------------------

#2 'k100' : 49

--------------------------------

#3 'k100' : 93

--------------------------------

#4 'k100' : 82

--------------------------------

#5 'k100' : 67

--------------------------------

#6 'k100' : 36

--------------------------------

#7 'k8' : 8, 3, 3, 3

--------------------------------

#8 'k100' : 33

--------------------------------

#9 'k8' : 2, 5, 5, 4, 8, 8, 8, 2, 5, 1, 6, 7, 3

|Elvira i Deirdre oraz Xavier
Tolan Darby
HP 115, EM 38 - 20 opcm, 15 uroki, 5 cm

Elvira schowała się w cieniu korytarza, na tyle niewidocznie, że nie została od razu zauważona jak Tolan przekroczył próg szukając Tremblaya. Niestety, atak czarownicy się nie udał, a on usłyszał jej syk, nie zdążył jednak zaatakować, ponieważ w jego stronę leciało już zaklęcie jakie rzuciła Deirdre, z niemal chirurgiczną precyzją.
-Protego! - Zakrzyknął unosząc w górę różdżkę. -Co na Szyszymorę! - Zawołał wściekle dostrzegając egzotyczną piękność. -Drętwota! - Szybko zrozumiał, że wpadł w pułapkę, ale nie miał czasu za wiele się namyślać. Musiał działać. -Fricker! Bodge! To zasadzka!
Zaklęcie Xaviera również nie dosięgnęło Tolana, ale był on w mniejszości i chyba właśnie to do niego dotarło.

|Elvira i Xavier, wasze zaklęcia nie dosięgnęły Tolana. Macie 2 akcje.
|Dei, Tolan odbił twoje zaklęcie, ale jego Drętwota mu nie wyszła. Masz 2 akcje.

Elvira - em 48/50
Xavier -em 48/50
Dei - em 48/50

|Drew
Putnam Fricker
HP 110, EM 33 - 15 opcm, 10 uroki, 5 transmutacja
Boniface Bodge
HP 80, EM 35 - 15 opcm, 20 uroki, 10 transmutacja

Czarodziej zdradził swoją obecność w momencie gdy wypowiedział słowa zaklęcia, a mężczyźni zareagowali instynktownie wypowiadając zaklęcia ochronne. Nie przewidzieli jednak, że to nie magia w nich uderzy, a właśnie broń miała, gdy Drew postanowił nadziać ich na noże niczym na rożeń. Nie uskoczyli, nie pierzchli na boki aby się uchronić. Ostre noże zostały skutecznie odbite za pomocą zaklęć obronnych.
-Protego Maxima!- Wypowiedziane głośno i wyraźnie wraz z utworzoną taflą jawnie pokazało, że choć zaskoczenie zadziałało, to nie na tyle aby całkowicie się nie obronili.
Putnam uniósł poranioną dłoń z okrzykiem na ustach - Reflexio! - Zaklęcie poleciało w stronę Drew z cichym świstem przecinającym powietrze. Boniface nie chciał zostawiać kumpla samego, ale jego “Finpulsio” jedynie zamajaczyło na końcu różdżki. Ramię zaś boleśnie krwawiło, przeorane  przez noże. Mimo wszystko parę ostrzy ich dosięgnęło.

|Drew, czarodzieje obronili się, ale jednemu udało się rzucić w twoją stronę zaklęcie. Masz 2 akcje.

Drew - em: 47/50

|Primrose
Aaron Tremblay
HP 130, EM 43 - 10 opcm, 10 uroki

Aaron wykorzystał moment zaskoczenia, fakt, że na celowniku miała go jedynie młoda czarownica, a on sam nie był w żaden sposób skrępowany. Nikt też nie zabrał mu wcześniej różdżki, ani go nie przeszukał więc mężczyzna wyciągnął ją i nim Primrose zdołała się zorientować w jej stronę leciało zaklęcie.
-Impeta!

|Primrose została zaatakowana. Masz 2 akcje.

Czarodzieje zareagowali niebywałym refleksem i zdążyli się obronić, ale nie brałem tego, aż nadto do siebie. Nie ruszyli się z miejsca, co było dla mnie dobrym punktem odniesienia. Nim jednak ruszyłem do przodu usłyszałem inkantację, a błysk śmignął w mym kierunku. -Protego Maxima- rzuciłem licząc, że tarcza zdoła mnie uchronić przed zaklęciem. Zaraz po tym ponownie zbliżyłem się do wroga, a na moich ustach pojawił się swego rodzaju uśmiech. Nie mogli go widzieć, poczuć rosnącej we mnie adrenaliny. Brakowało mi krwi, smaku zwycięstwa. -Ictusosio- wypowiedziałem pewnym głosem celując w prawą rękę mężczyzny, którego czar okazał się fiaskiem (Boniface).

|1: Protego Maxima, 2: Gladium, idę krok do przodu (atak nożami)

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 83

--------------------------------

#2 'k100' : 99

--------------------------------

#3 'k8' : 3, 1, 6, 5, 4, 7, 6, 5, 3, 3, 3

--------------------------------

#4 'k10' : 4