BANK GRINGOTTA

Imię i nazwisko postaci: Bartemius Crouch
Skrytka: Tutaj
Uzasadnienie: Zaplanowałem podróż do Stanów Zjednoczonych. Została ona uzgodniona z rodziną i ma na celu nawiązanie kontaktów za oceanem, poznanie najnowszych innowacji i wybadanie wartych inwestycji. Wspominam o podróży w opowiadaniu oraz w liście do Igora.
Zdobyto: Świstoklik do USA

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Ramsey Mulciber
Rachunek: 651 - 50 = 601 PD
Zdobyto: Czarodziejska kusza
Uzasadnienie: Varya wybrała dla mnie kuszę zanim zabrała mnie na polowanie, wiedząc, że potrzebuję własnej, by nie być tylko ozdobą

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Camellia Sprout
Rejestracja różdżki: nie
Suma punktów biegłości na start: 70
Suma punktów majętności na start: 100 PM
Wydane punkty doświadczenia: -
Zdobyto: Różdżka, sowa (darmowe)

Imię i nazwisko postaci: Neala Weasley
Rachunek: 609-50=559
Zdobyto: Odbiornik cz. rozgłośni
Uzasadnienie: Mamy w domu radio żeby wiedzieć jakie są informacje z kraju i w ogóle.

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Varya Mulciber
Rachunek: 920-70=850
Zdobyto: 7x czekoladowa żaba
Uzasadnienie: Ktoś zasłużył na garść słodyczy. Tutaj posyłam Olgierda z małym pakunkiem dla Igora.

+, Igor przy losowaniu powinien zalinkować ten post

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Irina Macnair
Rachunek: 158-20-10= 128 pd
Zdobyto: krwawa pieczęć, magiczny album (z jarmarku)
Uzasadnienie: Jestem złą wiedźmą i lubię czarnomagiczne gadżety, a do tego ostatnio bywam bardzo rodzinna i przyda mi się album...

+

William Moore

BANK GRINGOTTA

Imię i nazwisko postaci: Harlan Avery
Skrytka: tu
Uzasadnienie: Kupiłem żonie wachlarz na jarmarku
Zdobyto: mroźny wachlarz

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Evandra Rosier
Rachunek: 2009-500=1509
Zdobyto: Powiększenie limitu postaci krwi czystej szlachetnej
Uzasadnienie: Mam garść pomysłów i nie zawaham się ich użyć.

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Igor Karkaroff
Rachunek: 164 - 30 = 134 PD
Zdobyto: 3 czekoladowe żaby
Uzasadnienie: Żab jeszcze mi mało - prezent od siebie dla siebie.

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Brendan Weasley
Rachunek: 260-200=60
Zdobyto: Karta zmiany
Uzasadnienie: Ustalone z mg

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Cedrina Rosier
Rejestracja różdżki: nie
Suma punktów biegłości na start: 97 (w tym 5 pkt statystyk wymienionych na 5 pkt biegłości)
Suma punktów majętności na start: 100
Wydane punkty doświadczenia: -1175 (23,5*50)
Zdobyto: 23,5 PB

+

William Moore

BANK GRINGOTTA

Imię i nazwisko postaci: Irina Macnair
Skrytka: klik
Uzasadnienie: Czasem trzeba skorzystać z usług złych panów.
Zdobyto: wynajęcie bandytów (uzgodnione z MG)

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: Yulia Dyatlova
Rejestracja różdżki: tak
Suma punktów biegłości na start: 70
Suma punktów majętności na start: 50
Wydane punkty doświadczenia: -
Zdobyto: różdżka, sowa
+

Tristan Rosier

Imię i nazwisko postaci: Thalia Wellers
Rachunek: 1059 (~1189 po dopisaniu osiągnięć) - 105 =  954 PD (1084PD)
Zdobyto: Skóra wsiąkiewki (x1), pył elfów (x1), tkanina z włosów wili (x1), czaroprzędza
Uzasadnienie: Potrzebuję zakupienia materiałów dla Maisie, która będzie szyć mi bardziej elegancką sukienkę. W ramach wsparcia kupiłam jej również czaroprzędzę aby poczuła się pewniej podczas szycia.

+

William Moore

Imię i nazwisko postaci: James Doe
Biegłość: Taniec współczesny na II
Ilość wydanych punktów: 6½
Uzasadnienie: James lubi tańczyć, bo taniec to życie, więc nigdy nie przepuszcza do tego okazji. Jest stałym bywalcem na potańcówkach i zazwyczaj towarzyszy mu najlepszy tancerz świata, którego — co zawsze podkreślam w postach — obserwuje na parkiecie jak na potańcówce w Lynmouth nie tylko dlatego, że ładnie przy tym wygląda   i ładnie wywija partnerkami    ale też w ten sposób uczy się od niego, podpatrując kroki (bo przecież nie będą we dwóch tańczyć). Jest dla niego poniekąd inspiracją, kiedy go ogląda; czasem naśladuje jego ruchy i choć nie jest w stanie powtórzyć wszystkich akrobacji (jemu to z oczywistych powodów przychodzi z łatwością), naśladuje figury na tyle na ile pozwala mu śmiałość i chwiejna pewność siebie. James często szuka okazji do tańca, często w krótkich wstawkach wspominam o podśpiewywaniu pod nosem i tanecznym chodzie, gdy ma dobry humor. Tańczył z żoną na sylwestrze w domu Bathildy i tutaj — później wątek ciągnął się w szafce, gdzie też były tańce i podrygi; potem wywijał nieco pijany tutaj na ognisku wyzwolenia u Neali, gdzie wbił z kolegami niezaproszony. Alkohol nie sprzyja świadomej nauce, ale przełamuje granice, dodaje czasem pewności siebie i pozwala nie myślec o konsekwencjach i ewentualnych wypadkach, a raz powtórzone kroki i figury później nie leżą w granicy strachu o coś, że nie wyjdzie. Śmiało wykorzystał to, co umiał i to, co podglądał u innych tancerzy w klubie jazzowym, gdzie tańczył z będącą pod przykrywką Addą. Prowadził ją z pełną świadomością ruchów, nie bał się ryzyka i tańcem próbował odwrócić jej uwagę od tego, co naprawdę usiłował zrobić. Na plaży, podczas festiwalu lata tańczył z Nealą rock and rolla, po tym jak wyłowił jej wianek (pierwszy wianek tego festiwalu   ), nocą pod rozgwieżdżonym niebem tańczył z Anią do skocznej muzyki i tutaj. Na festiwalu lata w Londynie udało mu się wyłowić wianek (trzeci) szlachcianki, ale w jej imieniu tańcem uraczyła go piękna Imogen, którą bez trudu udało się zaprosić w las, by zamiast do balowych napompowanych pląsów zatańczyć do szybkiego rock and rolla. Tej samej nocy, ponieważ szczęście mu sprzyjało na polanie natrafił na piękną dobrodziejkę, która pociągnęła go w tłum, by wpierw pokazać mu własne, ludowe podrygi, a potem kiedy już oboje zatracili się w muzyce, przejął prowadzenie podejmując się kroków i tańca, które dobrze znał. Taniec też całkiem zdominował wieczór, w trakcie którego wraz z przyjaciółmi świętowali narodzie jego córki. Tańczył z żoną, Maisie, ale pijany nieszczególnie miał szansę się popisac, więc dopiero gdy wytrzeźwiał i zatańczył z Kerstin o tu i tu a potem z Nealą mógł pokazać się w pełnej krasie.

Imię i nazwisko postaci: James Doe
Rachunek: 827 - 800 PD = 27
Zdobyto: 3 punkty sprawności i 7 punktów zwinności
Uzasadnienie: Uzasadnienie głównie wyżej, przy rozwoju tanecznych zdolności; prócz tego James pracuje fizycznie od świtu do nocy od lutego aż do połowy października przez 6 dni w tygodniu jako stajenny ( tu, tu i tu ). Jest to wymagająca i ciężka praca fizyczna, która rozwija mięśnie, całe ciało staje się silniejsze też dzięki (skromnym) posiłkom w ciągu dnia, które otrzymywał u Weasleyów (nie głodował w ciągu dnia, zakładam, że przy takim wysiłku miał szansę się dość dobrze wzmocnić, choć trudno szukać przy tym wyraźnego wzrostu masy).  Ukradł też konia z cudzej stajni, co wymaga prócz znajomości koni, podejścia do nich też sprawności i zwinności o tu; Pływa: tutaj i niezmiennie wdaje się w bójki i podtopienia... Bierze udział w zawodach o wianki (drugi); między innymi goni się i dużo biega   i siłuje się z niegrzecznymi kobietami. James jest też złodziejaszkiem, niezmiennie wykorzystuje swoją szybkość i gibkość podczas kradzieży i włamań ( tu i tu )

Imię i nazwisko postaci: James Doe
Biegłość: Kokieteria na 1
Ilość wydanych punktów: ½
Uzasadnienie: James, nie da się ukryć, nie ma wiele do zaoferowania, ale czasem żeby przetrwać musi korzystać z narzędzi, które wkłada mu w ręce los. Jeśli sytuacja na to pozwala i dostrzega szansę w zgrywaniu niewinnego, biednego i pokrzywdzonego, wchodzi w to bez wahania. Trudniej mu zgrywać niewiniątko i pokrzywdzonego chłopca odkąd jednak skończył dwadzieścia lat, mimo często niewinnej i chłopięcej buźki powoli musi uczyć się wzbudzania innych uczuć i emocji, dotykania innych strun niż kiedy rzeczywiście był mały Pod raptuśnikiem (z MG) James próbował zdobyć cukier, więc korzystając z okazji kiedy Marcel odwracał uwagę od drzwi, przeszukiwał tyły, niestety nic nie poszło po jego myśli, a na drodze stanęła mu młodziutka dziewczyna. Mimo wszczętego alarmu nie sprowadziła na niego i Marcela problemów i policji, więc biorąc to za dobrą kartę próbował subtelnie i niezbyt nachalnie wywołać w niej odrobinę pewności, a potem spróbować zyskać jej zainteresowanie i przychylność, zapewniając ją o swojej całkowitej nieszkodliwości. Nie było w tym zmyślnego flirtu, ale choć jeszcze niepewnie, dość świadomie podejmował grę, która miała ją do niego przekonać i najwyraźniej się udało, bo nie dość, że wyszedł z cukrem, którego nie zauważyła to jeszcze ofiarowała mu czekoladę. Świadomość możliwości rośnie w nim powoli i choć trudno zapomnieć o tym kim jest (człowiekiem z marginesu), ostrożnie uczy się gier i zachowań i przez obserwacje innych i własne próby zdobycia tego, co chce.
W piwnicznym klubie jazzowym James próbował urobić Coralie, nieznaną mu kobietę. Udało mu się z sukcesem (co prawda oboje mieli w tym interes) ją względnie oczarować i wyciągnąć na parkiet, gdzie z powodzeniem zdjął jej z dłoni bransoletkę, która okazała się łupem wieczoru. Jego celem od początku była próba okradzenia jej — próby przeszukania przeniósł na ciężar męskiego obłapiania i tańca. Kiedy sytuacja wymaga użycia wszystkich dostępnych narzędzi zaczyna potrafić brnąć w kłamstwa i używać uroku osobistego (jeśli widzi, że go w oczach kogoś ma) by osiągnąć zamierzony cel, co wydarzyło się też podczas imprezy w domu Bathildy (tak, tej imprezy) pojawiła się sytuacja, w której trzeźwo myśląca i dojrzała Kerstin Tonks wśród bandy pijanych nastolatków szybko zrozumiała, co się święci i uznała, że nie jest to miejsce i towarzystwo dla niej. Wspomniała o swoim starszym bracie, aurorze, na co James szybko zareagował i wyciągając ją do tańca próbował ją przekonać o złym zrozumieniu sytuacji i namówić, by spojrzała na wszystkich przychylniej, zamiast kablować bratu o sodomie i gomorze, która ma tam miejsce; tu i tu. I ta walka o każde jej spojrzenie i uśmiech zakończyła się sukcesem bo ostatecznie napisała bratu list, że nocuje u koleżanek...

W związku z powyższym proszę też o usunięte perswazji; James jej nie używa, nie cieszy się szacunkiem, a jego argumenty nawet jeśli rozsądne i rzeczowe, nawet jeśli zgodne z prawdą zazwyczaj są lekceważone i nie traktowane poważnie, zwykle przez to jaki jest i kim jest. Bardziej więc James sięga do celu przez kokieterię i umyśle kierowani rozmową bliższe cwaniactwu niż budowanie szacunku rozmówcy, czy swojej pozycji, która jest właściwie żadna.

+

William Moore