Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset
Łuk Durdle Door
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Łuk Durdle Door
Nieco oddalony od Weymouth rozległy piaszczysty brzeg plaży, na którym co jakiś czas wznoszą się ostre, niebezpieczne skały, spośród których największą jest wapienny łuk Durdle Door. Mnogość naturalnych przeszkód uczyniła to miejsce trudnym szlakiem konnym wytyczonym dla doświadczonych jeźdźców, którzy już od wieków pokonują się wzajemnie w pomysłach na ominięcie piętrzących się na plaży kamieni, dosiadając skrzydlatych rumaków.
Po trzaśnięciu batem Gavroche przestał sobie żartować ze swojego jeźdźca i płynnie przeskoczył przeszkodę - jak chce, to umie, trzeba tylko chcieć; lub potrafić mu wytłumaczyć, że rzeczywiście chce. Zachował równowagę, kiedy końskie kopyta miękko opadły w piasek i popędził konia w galopie prosto w morską wodę, klepiąc jego szyję. Stracił mnóstwo czasu - nie dość mnóstwo, by nie dało się tego nadrobić, ale jeśli Gavroche będzie równie uparty przy kolejnych przeszkodach, Tristan nie widział tego zbyt kolorowo - ale przynajmniej przeżył. Tymczasem, z zadowoleniem zaobserwował postać Darcy wysuwającą się bliżej czołówki - pokonała płot w pięknym stylu.
Woda sięgała już niemal do strzemion, kiedy Tristan wydał aetonowi polecenie wzbicia się w powietrze -być może nieco zbyt późno, lecz po ostatnich wypadkach nie chciał za bardzo ryzykować. Znalazłszy się w powietrzu, nakierował ogiera na klif. Środkiem, Gavroche, damy radę.
Woda sięgała już niemal do strzemion, kiedy Tristan wydał aetonowi polecenie wzbicia się w powietrze -być może nieco zbyt późno, lecz po ostatnich wypadkach nie chciał za bardzo ryzykować. Znalazłszy się w powietrzu, nakierował ogiera na klif. Środkiem, Gavroche, damy radę.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 94
'k100' : 94
Julius miał nadzwyczaj dużo szczęścia, przynajmniej początkowo i przynajmniej w porównaniu do niektórych osób. Starał się jednak o tym nie myśleć, próbując całkowicie się skupić na wyścigu. I na tym, aby udało się utrzymać w siodle. To było najważniejsze i do tego właśnie zmierzał. Jednocześnie próbując zachęcić, albo raczej zmusić, konia do ścisłej współpracy. I tego, aby gnał przed siebie. Przeskoczenie drewnianej belki było w miarę czyste, bez przesadnych niespodzianek. Wiatr sprawiał, że robiło się coraz chłodniej, a fakt, że wciąż był w środku i oddalał się od wygranej był wyjątkowo przykrym. Zacisnął zęby, zacisnął łydki, a potem również i dłonie na lejcach. Zupełnie, jak gdyby to miało w czymkolwiek pomóc.
Wtedy przed nami zamajaczyła kolejna przeszkoda. Klif z mokrą wodą i fakt, że trzeba nad nią przelecieć i utrzymać się na swoim miejscu. Cholernie trudne zadanie, ciekawe, czy do przejścia.
Wtedy przed nami zamajaczyła kolejna przeszkoda. Klif z mokrą wodą i fakt, że trzeba nad nią przelecieć i utrzymać się na swoim miejscu. Cholernie trudne zadanie, ciekawe, czy do przejścia.
The devil's in his hole
Julius Nott
Zawód : łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Into the sun the south the north, at last the birds have flown
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Julius Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 40
'k100' : 40
Och, jakież to było trzeźwiące! To pewne zachwianie się przy granicy klif-powietrze i złe podbicie konia poskutkowało tym, że Nott zachwiał się w siodle. Desperacko próbował uchwycić się grzbietu pegaza, lecz ten wyrywał się na tyle, że wreszcie każda z aż dwóch dłoni puściła zwierzę i Julius runął w dół. Woda była przeraźliwie zimna, ale chyba determinacja spowodowana fatalnym położeniem i utratą honoru zrobiła swoje. Do tego stopnia, że bez zbędnego otrzepywania się spróbował ponownie wsiąść na swojego pegaza. NO MÓGŁ SIĘ DOMYŚLIĆ, TO PRZECIEŻ CEZAR, skaranie merlińskie! Generalnie, mając już na kogo zrzucić winę, Nott poczuł się zdecydowanie lepiej. Wgramolił się na wierzchowca i spróbował ponownie.
The devil's in his hole
Julius Nott
Zawód : łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Into the sun the south the north, at last the birds have flown
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Julius Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 83
'k100' : 83
Wyścig pędził jak oszalały. Widziałam praktycznie jedynie końskie zady, które kopały bezlitośnie i jeźdźców w oddali; doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, że nie podołam. Nie rozumiałam do końca skąd brała się we mnie ta zawziętość i ciekawość. Bo czymże innym był udział w tej festiwalowej konkurencji? Nieposkromioną ciekawością i chęcią przeżycia przygody. Niebezpiecznej? Tym lepiej. Posiadałam niechybnie zadatki do autodestrukcji, czarnowidztwa i cynizmu; w moim życiu tak naprawdę nie liczyło się już nic. Prowadziłam pustą egzystencję wielkanocnej wydmuszki, dlaczego więc nie mogłam zaryzykować? Postawić wszystko na jedną kartę? Poklepałam Merkurego po szyi, by potem z kolei go popędzić. Przeszkoda majacząca się na horyzoncie wyglądała na niebezpieczną. Nie byłam pewna, czy w porę zdołam podnieść nas oboje do lotu, ale bardzo chciałam, aby nam się udało. Nie chodziło już o samą wygraną czy nawet dumę, ale... to chyba niezbyt szczęśliwy pomysł, abym była przemoczona do końca wyścigu, gdzie wiatr smaga niemiłosiernie chłodem.
just fake the smile
Bellona Lovegood
Zawód : hodowca i treser chartów angielskich
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Bellona Greyback' has done the following action : rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
Tłumiony przez piach tętent kopyt, końskie parskanie do wtóru z poganiającymi zwierzęta czarodziejami i przyspieszające z każdą chwilą tętno Sylvaina. Po pokonaniu przeszkody czekała na nich po raz kolejny otwarta przestrzeń.... może nawet trochę zbyt otwarta?
Skulił się jeszcze bardziej, by zmniejszyć opór powietrza, nie hamował pędzącej klaczy, w sumie... dziś chyba nawet chciał tego spróbować. Jak nigdy miał nastrój do latania. Na końskim grzbiecie nie miał aż tylu obaw, więc... może się uda? Może spadając nie zabije się o jakieś głazy, a lądowanie w wodzie to nie najgorsze, co może go spotkać.
Jeszcze kawałek, oddech, może dwa... Sylvain poczuł pierwsze krople morskiej wody rozbryzgiwanej przez Megierę, kiedy zmobilizował ją do wzbicia się w powietrze.
Skulił się jeszcze bardziej, by zmniejszyć opór powietrza, nie hamował pędzącej klaczy, w sumie... dziś chyba nawet chciał tego spróbować. Jak nigdy miał nastrój do latania. Na końskim grzbiecie nie miał aż tylu obaw, więc... może się uda? Może spadając nie zabije się o jakieś głazy, a lądowanie w wodzie to nie najgorsze, co może go spotkać.
Jeszcze kawałek, oddech, może dwa... Sylvain poczuł pierwsze krople morskiej wody rozbryzgiwanej przez Megierę, kiedy zmobilizował ją do wzbicia się w powietrze.
Sylvain Crouch
Zawód : aktor
Wiek : 24 lata
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler
Shadows are falling and I’ve been here all day
It’s too hot to sleep, time is running away
Feel like my soul has turned into steel
I’ve still got the scars that the sun didn’t heal
It’s too hot to sleep, time is running away
Feel like my soul has turned into steel
I’ve still got the scars that the sun didn’t heal
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Sylvain Crouch' has done the following action : rzut kością
'k100' : 65
'k100' : 65
A jednak tak, jak przypuszczał - krótki rozbieg nie okazał się dla bułanego rumaka żadną przeszkodą. Choć obaj poczuli chwilę grozy, gdy Don Kichot tylnymi kopytami musnął drewnianą kłodę znajdującą się już w tym momencie za nimi. Jednak udało im się! Adrien poklepał swego wierzchowca w nagrodę po szyi, szepcząc mu przy tym na uszy pochwałę. Odpowiednimi sygnałami zachęcił więc rumaka, by na nowo kopyta wprawił w żwawszy ruch po tym feralnym upadku. Zbliżał się wszak moment rozwinięcia skrzydeł, a bez odpowiedniej prędkości będzie to trudne dla wierzchowca.
Adrien Carrow
Zawód : Ordynator oddziału Zakażeń Magicznych
Wiek : 46
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wznosić się i upadać jest rzeczą ludzką. Ważne jest by nie bać się na nowo rozkładać swych skrzydeł i sięgać wyżej.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Adrien Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 45
'k100' : 45
Nie wątpił, że Venom przeskoczy przez przeszkodę - zrobił to z taką klasą, jakby już rozłożył skrzydła. Avery pognał zwierzę dalej; przez chwilę galopował jeszcze po piaszczystym wybrzeżu, lecz wtem w powietrzu ukazał się snop niebieskich iskier. Avery czując adrenalinę, ściągnął końskie wodze i powoli wzbił się do lotu. Pokierował Venoma dokładnie w kierunku łuku, z nadzieją, iż zgrabnie przeleci przez sam jego środek.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Samael Avery' has done the following action : rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Gdy sunął w powietrzu przez oczko łuku, Venom nagle się spłoszył, ściągając nieco w lewo. Avery zaskoczony zachowaniem wierzchowca otarł ramieniem i plecami o stromą ścianę łuku i zsunął się z siodła. Zdawałoby się, że trwało to sekundę - krótki lot w dół, nikły ból i upadek wprost w granatowe fale, łagodnie obmywające wybrzeże. Zacisnął zęby i gwizdnął przeciągle, przyzywając rumaka do siebie. Z ubranien lepiącym się do ciała, jak niepyszny wskoczył z powrotem na siodło (nie zamierzał się poddawać) i ponownie wzbił się w przestworza. Bezlitośnie smagając batem konia, aby nauczył się reagować na jego komendy. Ponoć nie ma złych wierzchowców - jedynie źli jeźdźcy. Avery nie zgadzał się z tą opinią - był wszak doskonały we wszystkim i zawinił tylko brak dyscypliny Venoma. Samael podjął jeszcze jedną próbę pokonania przeszkody. Z nadzieją, że tym razem Venom nie zawiedzie.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Łuk Durdle Door
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset