Łuk Durdle Door

| II poziom ujeżdżania
rzucam zaklęcie!

Zapanowanie nad wierzchowcem nie było proste, zwłaszcza że towarzysz broni zdawał się podążać własnymi ścieżkami, cholerny aetonan gnał przed siebie, skutecznie, lecz Rufus odnosił wrażenie, że nie ma nad nim należytej kontroli i w głównej mierze, jeśli chodzi o wynik tej rozgrywki, będzie musiał zwierzyć bardziej zwierzęciu niż sobie. Starał się wsłuchać w język jego silnego cielska, mięśni drgających pod wpływem wysiłku, wiedział, że stać tego konia na więcej i miał zamiar to z niego wydobyć - szukał porozumienia z tym niesfornym stworzeniem. Nie ponaglał go słowem, nie był nad wyraz rozmowny jeśli chodzi o podobne kwestie, ale starał się zrozumieć, w jaki sposób mógłby namówić buntownika do skoczenia na głęboką wodę. Odczuwał niepokój swojego wierzchowca oraz opór, słyszał jego prychnięcia i dostrzegał spięcie mięśni. Woda nie była ich najlepszym przyjacielem: dla Rufusa mroźna i orzeźwiająca, dla aetonana najwyraźniej nie, ponieważ zwierzę zdawało się nie być zadowolone z perspektywy zimnej kąpieli.
-Accio bursztyn! - wolną dłonią trzymał lejce, nie było to łatwe, zważywszy na opór konia, drugą sięgnął po różdżkę i wycelował w wodę.

The member 'Rufus Longbottom' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 24

--------------------------------

#2 'k20' : 16

--------------------------------

#3 'k100' : 79

The member 'Rufus Longbottom' has done the following action : Rzut kością

---

'Anomalie - CZ' :

|rzucam accio!
1. ujeżdżanie
2. szybkość
3. zaklęcie
Niepewność nadrabiał miną; tą nietęgą ukrył za wielce łaskawą, z jaką poklepał konia po szyi, nagradzając go za widowiskowy skok. Przynajmniej dla Magnusa, widział, że niektórzy jeźdźcy obrali sobie za cel wyższe przeszkody, lecz u Rowle'a odezwała się tu nie tyle rozwaga, ile instynkt samozachowawczy. Udało im się to zrobić jednak wcale zgrabnie i plasowali się w pierwszej dziesiątce zawodników, niezły wynik jak na nowicjusza, za jakiego się uważał. Mało delikatnie szarpnął za lejce, ostro ściągając rumaka na lewo i ledwo wyrabiając na piaszczystym zakręcie. Trafił mu się niezbyt zwrotny model, który pewnie lepiej skakał niż biegał, acz może to i dobrze, powstrzyma się bowiem przed brawurowym zwiększaniem prędkości. Spinając Bumfigh Spargl do galopu musiał myśleć aż za dużo: o łydkach, mięśniach, trzymaniu wodzy, kierowaniu wierzchowcem, a przy okazji trzymaniu się w jego siodle prosto i elegancko. Szlag by to, uniósł wściekły wzrok w górę, zażenowany i diabelsko pewny, że te popisy widziane z lotu ptaka przez siwowłosego czarodzieja prezentują się znacznie gorzej niż obserwowane z profilu. Następne zadanie zdawało się przynajmniej leżeć w jego rękach bardziej niż poprzednie, przy którym był właściwie zdany na kaprys aetonana. Rowle stanowczo pokierował Bumfigh Spargle ku turkusowym falom, powstrzymując parskające zwierzę przed rozwinięciem skrzydeł. Nie teraz, nie czas na to - zdawałoby się, że ostrzega rumaka przed skutkami nieposłuszeństwa. Wytężał wzrok, by w morskich odmętach dostrzec złotobrązowy błysk zatopionego skarbu.
-Accio bursztyn - zadeklamował gładko, z końskiego siodła kierując różdżkę w morską pianę, gdzie jak mu się zdawało, wypatrzył drogocenny kamień.

The member 'Magnus Rowle' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 52

--------------------------------

#2 'k20' : 17

--------------------------------

#3 'k100' : 47

--------------------------------

#4 'Anomalie - CZ' :

1. jeździectwo 70 + 10 (II poziom)
2. szybkość
3. zaklęcie + anomalia

Płynnie pokonała pierwszą przeszkodę, uśmiechając się z zadowoleniem, gdy ogier przeskoczył ją bez najmniejszego problemu. Póki co zwierzę sprawdzało się znakomicie, za co zostało nagrodzone poklepaniem po szyi; Caley nie chciała chwalić dnia przed zachodem słońca, lecz miała dobre przeczucia odnośnie dalszej współpracy z aetonanem.
Nie oglądała się za siebie, nie miała więc pojęcia jak poszło innym zawodnikom. Nie obchodziły jej ich wyniki, nie żałowałaby nikogo, kto poległby jeszcze przed pierwszą przeszkodą. Skupiła się na sobie i umiejętnym ujeżdżaniu zwierzęcia, które dziś dosiadła po raz pierwszy. Nie była to prosta sztuka, lecz stworzenie najwyraźniej wiedziało, że nie ma do czynienia z byle kim, skoro okazywało jej posłuszeństwo.
Goyle uniosła głowę, gdy usłyszała słowa o bursztynie. Jakkolwiek skok w morską toń wydawał się być kuszący, nie zamierzała tracić czasu. To wciąż był wyścig i liczyła się przecież każda sekunda. Spodziewała się, że aetonan może opierać się przed znalezieniem przy wodzie, lecz nie miał przecież żadnego wyjścia. Blondynka wyciągnęła więc różdżkę, usiłując utrzymać równowagę, po czym zaczęła rozglądać się za złotym błyskiem z morskich odmętów. Zmieniła pozycję na półsiad i wreszcie udało jej się wypatrzyć to, czego szukała.
- Accio bursztyn! – wyinkantowała, celując różdżką w kierunku pozostałości serca Caer.

The member 'Caley Spencer-Moon' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 94

--------------------------------

#2 'k20' : 13

--------------------------------

#3 'k100' : 31

--------------------------------

#4 'Anomalie - CZ' :

| yolo, nurkuję (pływanie I)

Koń sprawdzał się świetnie. Archibald nie żałował swojego wyboru, najwidoczniej miał nosa do zwierząt. Co prawda osobiście ich nie cierpiał, ale może wbrew upodobaniom posiadał ukryty talent. Przeszkoda również poszła mu bezproblemowo, ale następna już nie prezentowała się tak łatwo. Bursztyn. Było ich dużo w tych wodach, ale zdobycie go nie napawało go optymizmem. Niemniej przyzwyczajony do pływania w oceanie, chwycił za wodze i zanurkował.

The member 'Archibald Prewett' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 6

--------------------------------

#2 'k20' : 19

--------------------------------

#3 'k100' : 57

| znowu nurkuję, bo koń mnie olał (pływanie I)

Czuł, że się uda. Potrafił pływać, a poza tym znał to miejsce jak własną kieszeń. Niestety jego koń okazał się złośliwy i nagle gdzieś szarpnął albo zrobił inną niespodziewaną rzecz, sam Archibald tego nie wiedział, ale nie udało mu się zanurkować po bursztyn. Musiał spróbować jeszcze raz.

The member 'Archibald Prewett' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 88

--------------------------------

#2 'k20' : 5

--------------------------------

#3 'k100' : 87

|Accio

Jednak Adrienowi udało się odpowiednio wyczuć zwierze i postąpił właściwie nakierowując je pewnie na średnią przeszkodę nad którą rączo przeskoczył. Mięśnie zadrżały na całym jego ciele gdy dopadły przednimi kopytami ziemi, a silna szyja poprowadziła je na przód dalej, w kierunku obranym przez jeźdźca, a była nim toń wody. Adrien poczuł, jak zwierze pod nim spina mięśnie grzbietu myśląc o rozłożeniu skrzydeł. Odpowiednim sygnałem ciała, skróconą wodzą miał zamiar dusić zapędy ogiera, zmuszając go do wbiegnięcia w morską pianę. Sięgnął po różdżkę. Nie wypadało mu topić się w wodzie, a co dopiero schodzić z końskiego grzbietu.
- Accio bursztyn!

The member 'Adrien Carrow' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 8

--------------------------------

#2 'k20' : 12

--------------------------------

#3 'k100' : 1

--------------------------------

#4 'Anomalie - CZ' :

|Accio

Adrien nie przeczuwał, że przyparty do muru młody ogier planuje mu spłatać figla i stanąć dęba gdy tylko kopyta zetkną się z linią wody. Urok wystosowany przez uzdrowiciela pomknął gdzieś w przestworze, zmuszając zaraz potem samego Carrowa do chwilowej dyskusji z krzepkim zwierzęciem. Nie pierwszy raz jednak skrzydlaty wierzchowiec próbował go spłoszyć zachowaniem czy też próbować zrzucić. Uzdrowiciel pomimo wyjątkowo patowej sytuacji zachował spokój. Spróbował raz jeszcze zmusić zwierze do zanurzenia się w wodzie by następnie ponownie skierować różdżkę w toń:
- Accio bursztyn!

The member 'Adrien Carrow' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 62

--------------------------------

#2 'k20' : 8

--------------------------------

#3 'k100' : 85

--------------------------------

#4 'Anomalie - CZ' :