Arena #01
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena #1
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Zaklęcie... Cóż, zaklęcie udało się aż za dobrze. Florean nie spodziewał się, że uda mu się wyczarować aż tak dobrą tarczę. Najgorsze było to, że jeszcze nie mógł rzucić zaklęcia unieszkodliwiającego, a właśnie je odbił i pędziło ono z powrotem w kierunku przeciwnika. Jeżeli to zaklęcie w niego trafi, Florean będzie zdyskwalifikowany, a bardzo tego nie chciał. Dlatego też zastygł i zestresowany przyglądał się mężczyźnie, mamrocząc pod nosem - Obroń się, obroń się - co musiało być dziwne, no bo... Walczyli przeciwko sobie. Dopiero po chwili przypomniał sobie, że musi jeszcze rzucić jakieś zaklęcie, więc nieco niedbale rzucił - Deprimo
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 42
'k100' : 42
Och. Nie tego Marce się spodziewał, a zdecydowanie nie miał ochoty skończyć, jako puchaty króliczek. Był przecież słodki i bez ruszającego się noska oraz uszu, którymi mógł strzyc powietrze. Nie miał jednak żadnego innego wyboru, jak spróbować ochronić się przed swym własnym zaklęciem.
-Protego Maxima - zawołał, nieco zaniepokojony zachowaniem dziewcząt na trybunach. Wszystkie wychyliły się zza barierki, najwyraźniej gotowe wbiec na arenę, jeśli tylko proces zakróliczenia się powiedzie. Pozostawało mu mieć nadzieję, że zdoła się obronić albo że będzie mieć wystarczająco dużo sił w łapkach, aby później przed nimi odkicać.
-Protego Maxima - zawołał, nieco zaniepokojony zachowaniem dziewcząt na trybunach. Wszystkie wychyliły się zza barierki, najwyraźniej gotowe wbiec na arenę, jeśli tylko proces zakróliczenia się powiedzie. Pozostawało mu mieć nadzieję, że zdoła się obronić albo że będzie mieć wystarczająco dużo sił w łapkach, aby później przed nimi odkicać.
Marcel Parkinson
Zawód : Doradca wizerunkowy "he he"
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Na górze wino
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : rzut kością
'k100' : 70
'k100' : 70
Nadal stał na własnych nogach, dlatego obdarzył Floreana zwycięskim uśmiechem. Wciąż miał swoją szansę na wygranie pojedynku, więc ponowił atak, tym razem wybierając jedną z najbardziej prozaicznych, choć i nieszkodliwych opcji.
-Expelliarmus! - machnął różdżką, oczekując, że broń mężczyzny wyrwie mu się z dłoni i poszybuje do jego, jako jego prywatny laurowy wieniec.
-Expelliarmus! - machnął różdżką, oczekując, że broń mężczyzny wyrwie mu się z dłoni i poszybuje do jego, jako jego prywatny laurowy wieniec.
Marcel Parkinson
Zawód : Doradca wizerunkowy "he he"
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Na górze wino
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : rzut kością
'k100' : 41
'k100' : 41
Obronił się! Florean dawno nie poczuł takiego przypływu szczęścia jak właśnie w tej chwili. Dopiero teraz zauważył też ilość fanek na trybunach, więc stwierdził, że jego przeciwnik musi być znany i dlatego też skądś kojarzy jego twarz. Tylko skąd? Tego wciąż nie wiedział. Ale jego przeciwnik nie tylko się obronił - nie udało mu się rzucić następnego zaklęcia. Ha! Zadowolony Florian zacisnął mocniej palce na różdżce i rzucił - Orbis! - Niech się uda, niech się uda, niech się uda Fortescue nawet zaklęcia zaczął zaklinać.
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 13
'k100' : 13
Florian wzniósł oczy ku niebo. Merlinie, za jakie grzechy! Kolejne nieudane zaklęcie to już nie przypadek, to jest największy w świecie pech. Postanowił więc tym razem postawić na o wiele łatwiejsze zaklęcie, które musiało mu się udać. Bo jak i to się nie uda to on już nie wiedział co począć. - Furnunculus! - Było to najprostsze, co w tym momencie przyszło mu do głowy.
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
Chybił, choć zaklęcie prawie zmierzwiło włosy Floreana. Niewiele brakowało i to dodatkowo motywowało Marcela, by nie ustawał w swoich próbach wygrania pojedynku.
-Pullus - krzyknął, w akcie prawie że najwyższej desperacji.
-Pullus - krzyknął, w akcie prawie że najwyższej desperacji.
Marcel Parkinson
Zawód : Doradca wizerunkowy "he he"
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Na górze wino
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : rzut kością
'k100' : 28
'k100' : 28
Och, nędzne iskry, jakie wystrzeliły z różdżki Marcela nie mogły na poważnie zagrozić Floreanowi. Lecz Parkinson nie tracił ani nadziei, ani rezonu, gdy ponownie celował różdżką w swego przeciwnika, licząc na nieco lepszy efekt.
-Duro - zawołał, zaciekle machając różdżką, jakby nagromadzony w nim entuzjazm miał przenieść się na siłę przebicia zaklęcia.
-Duro - zawołał, zaciekle machając różdżką, jakby nagromadzony w nim entuzjazm miał przenieść się na siłę przebicia zaklęcia.
Marcel Parkinson
Zawód : Doradca wizerunkowy "he he"
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Na górze wino
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
na dole dwa
jestem przystojny
soł chapeau bas
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : rzut kością
'k100' : 50
'k100' : 50
Czyżby pech Floreana przeniósł się na jego przeciwnika? W zasadzie miło się na to patrzyło, ale jego fanki pewnie nie były tym zachwycone. Tak czy inaczej podbudowany Florian po raz kolejny wymierzył różdżkę w mężczyznę i rzucił - Plegia - choć, szczerze mówiąc, zaczynał tracić nadzieję na udany atak.
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Arena #01
Szybka odpowiedź