Salon
Za pomocą skomplikowanych zaklęć pokój dostosowuje się do liczby przebywających gości - dla każdego zawsze znajdzie się miejsce czy to na tradycyjnych sofach o aksamitnym, ciemnozielonym obiciu czy to na kanapach przypominających swoim wyglądem wielkie pufy. Odchylając się do tyłu można obserwować półokrągły stop pomieszczenia z freskami lasu i leśnych nimf, które dzięki magii wspólnie tańczą lub ścigają się wśród konarów wiekowych drzew. Wielkość pomieszczenia potęgują zawieszone na ścianach lustra w złotych ramach. Pomimo panującego przepychu, pokój sprawia wrażenie wykorzystywanego do spotkań grupowych, aczkolwiek mniej formalnych niż bale odbywające się na wielkich salach. W powietrzu lewituje kilka tac z kieliszkami wypełnionymi najróżniejszymi gatunkami najlepszych win wprost z piwnic lady Adelide. Niewidzialne skrzaty domowe gotowe są służyć każdej szlachciance, gdy tylko ta wyciągnie rękę po kolejny kieliszek.
Według tradycji gałązki jemioły wieszane są w domach przy suficie lub nad drzwiami w czasie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jemioła ma przynieść domowi i jej mieszkańcom spokój, pomyślność i szczęście w zbliżającym się czasie. Jest także symbolem odnowy, która ma odstraszać złe i niechciane moce, a zapraszać te niosące przychylność i dostatek.
Istnieje tradycja, według której każdy gość przekraczający próg posiadłości powinien zerwać jedną z jagód jemioły i zabrać ją ze sobą. Ma to symbolizować pokój między rodami, wspólną sprawę, a także chęć dzielenia się szczęściem. Zerwanie jagody należy zgłosić w komponentach z zaznaczeniem, iż przekazanie dokonało się na sabacie celem dopisania składnika alchemicznego do ekwipunku obdarowanej kobiety oraz odpisania jagody z wybranego tematu.
Nie można jednak zapomnieć o najważniejszej cesze tej symbolicznej rośliny. Każda para, która znajdzie się pod jemiołą, powinna się pocałować. Jemioła symbolizuje płodność i witalność, a także wpływa na jakość pożycia małżeńskiego. Czarodzieje niejednokrotnie przekonali się już, jak wielki wpływ na życie może mieć świadome omijanie tradycji i wiedzą, że nie należy tego robić.
Pozostały 3/3 jagody.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 29.06.16 18:55, w całości zmieniany 3 razy
Kule zrobiły okrążenie wśród arystokratek, by zatrzymać się przed kolejnymi wybranymi damami. Wtedy padły następne pytania:
Która czarownica błękitnej krwi została ścięta?
Jaki obecnie procent stanowią małżeństwa tradycyjne zawierane przez absolwentów Hogwartu?
Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.
- Zasady:
- 1. Mistrz gry lub przydzielone do tego postaci (Laidan Avery, Cedrina Rosier) losują dwie pary postaci. Każda para otrzymuje po jednym pytaniu. Pytania zadają postaci losujące.
2. Po zadanym pytaniu wytypowane osoby mają 12 godzin na udzielenie odpowiedzi.
3. Liczy się odpowiedź pierwszej postaci w danej parze, która odpisze. Jeśli postać odpowie, zdaniem drugiej postaci, mylnie, druga postać może odpowiedzieć inaczej. Kolejka jest kontynuowana, kiedy prowadzący zabawę dostrzegą dwie prawidłowe odpowiedzi, kiedy odpiszą wszystkie postaci lub kiedy minie 12 godzin.
3. W przypadku, gdy w wyznaczonym czasie wytypowany gracz nie zareaguje, kolejka jest uznawana za przegraną.
4. W przypadku udzielenia błędnej odpowiedzi lub jej braku, postać pije kieliszek wina. Każdy kieliszek oznacza 4 pkt upicia się.
5. Punkt krytyczny pomiędzy dobrym samopoczuciem a upiciem się wynosi 10 pkt.
6. Wypowiedzi mają być uzasadnione (nie strzelamy, strzelanie jest uznawane za błędną odpowiedź).
- Punktacja:
- Agatha Greengrass: 1 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 0 pkt
Constance Lestrange: 1 pkt
Corisande Flint: 1 pkt
Darcy Rosier: 0 pkt
Druella Black: 1 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 0 pkt
Emery Parkinson: 1 pkt
Evandra Lestrange: 0 pkt
Inara Carrow: 1 pkt
Isolde Bulstrode: 2 pkt
Katya Ollivander: 0 pkt
Libra Black: 0 pkt
Liliana Yaxley: 0 pkt
Lilith Greengrass: 1 pkt
Lyra Travers: 2 pkt
Medea Rowle: 0 pkt
Megara Carrow: 0 pkt
Rosalie Yaxley: 1 pkt
Thalia Fawley: 0 pkt
- Jak bardzo jesteście pijane?:
- Agatha Greengrass: 3 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 12 pkt
Constance Lestrange: 6 pkt
Corisande Flint: 10 pkt
Darcy Rosier: 2 pkt
Druella Black: 8 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 6 pkt
Emery Parkinson: 2 pkt
Evandra Lestrange: 12 pkt
Inara Carrow: 6 pkt
Isolde Bulstrode: 9 pkt
Katya Ollivander: 5 pkt
Libra Black: 10 pkt
Liliana Yaxley: 13 pkt
Lilith Greengrass: 2 pkt
Lyra Travers: 4 pkt
Medea Rowle: 6 pkt
Megara Carrow: 4 pkt
Rosalie Yaxley: 10 pkt
Thalia Fawley: 0 pkt
#1 'sabat - panie' :
--------------------------------
#2 'sabat - panie' :
--------------------------------
#3 'sabat - panie' :
--------------------------------
#4 'sabat - panie' :
— Zaraz wrócę — oparła dłoń krótko na jej ramieniu, wstając od okrągłego stołu, żeby udać się do baru po wodę, skoro wino było teraz trunkiem zakazanym. Oczywiście, że mogła poprosić o to służbę pani Nott, ale potrzebowała chociaż na chwilę odsunąć się od reszty. Miała dużo czasu do namysłu, jako, że nie brała czynnego udziału w prowadzonych zagadkach. Myśli ją teraz zabijały. Przystanęła przy wyjściu na balkon, chwilę wpatrując się w przestrzeń poza balustradą. Sprawiała wrażenie, jakby potrzebowała zaczerpnąć powietrza. Dłoń trzymała na płucach. Każda dama powinna wiedzieć, ze dobrze wyglądająca suknia to taka, która możliwie jak najmocniej opina się na piersiach, zamykając dopływ tlenu. To nie była prawda. Darcy wyglądała dobrze w każdej kreacji, a to czego potrzebowała to dodać tchnienia sercu i duszy, a nie dotleniać mózg. Zacisnęła bardzo delikatnie palce na błękitnym, jedwabnym materiale i odwróciła się kontrolnie w stronę stolików, badając sytuację.
Szczęśliwie czy nie, następowała dalsza seria pytań, na którą Darcy powróciła już na swoją pufę. Stawiając szkło wypełnione po brzegi zwykłą wodą, skoro alkoholu nie udało jej się przemycić, obserwowała magiczne kule. Jedna z nich, zaskakująco, zatrzymała się przed nią. Rosier uśmiechnęła się łagodnie, jakby była z tego faktu zadowolona. Jedyne co, pytanie wyrwało ją z letargu, ale żadna odpowiedź i tak nie przychodziła jej do zmąconej przez inne myśli głowy. Jedyne co przychodzilo jej na mysl to Czara Mara z opowieści dla dzieci, ale nie sadzila, zeby chodziło o nia.
— Wedlug krazacych historii byla to Anna Boleyn. Scieto ja za probe uchronienia swojego syna od zwierzchnictws jego okrutnego ojca. Nie chciala aby ten dowiedzial sie o magicznych zdolnosciach ich syna. Ukryla go pod obecnym nazwiskiem nam znanej Lilith. Byc moze lady Greengrass bedzie mogla rozwinac nam ta historie. Chciałabym jednak mimo udzielenia odpowiedzi wznieść toast za organizatorkę wieczoru.
Jakby to wyglądało, gdyby przyznała się, że konkretnej odpowiedzi nie zna. Opowiedziala historie, ktorej szczegolow nawet w mglistej formie nie mogła podać. Potem wzniosła lampkę z alkoholem, z ulgą upajając się kilkoma łykami wina. Toast za lady Adelaide Nott.
- Taka informacja ukazała się w lipcowym wydaniu Walczącego Maga. Według statystyk, jeszcze przed kilkoma laty małżeństwa tradycyjne zawierało jedynie 61% absolwentów Hogwartu. Jednakże po zmianie dyrektora, statystyki te uległy widocznej poprawie, aż do 87,5%.
Taka informacja raz przeczytana, nie mogła być łatwo wyparta przez zapomnienie. W końcu to mój rocznik został prześwietlony przez Maga, jako ten gorzej wypadający. Czyżby moje policzki płonęły za wybory "koleżanek" i "kolegów" z rocznika? A może za ten efekt odpowiada zaledwie kilka łyków wina? Jaką rolę odgrywa wychowanie z okresu szkolnego? Jak wiele z nas zhańbiło dobre imię rodu za czasów Dippetta? A może zbyt długo zwlekamy z podjęciem decyzji, praktycznie ocierając się o staropanieństwo i kawalerstwo? Czy nestorowie powinni dopuszczać do takich sytuacji, pozwalając na rozwijanie karier, osobistych aspiracji, na drugi plan spychając obowiązki rodowe? Sama nie ukrywam, że z niecierpliwością wyczekuję informacji od głowy rodu, która wskaże mi z kim powinnam związać życie. Im dłużej to trwa, tym bardziej wzrasta napięcie związane z niepewnością przyszłości niżeli z nieuchronnością losu, o którego naturze nigdy się nie łudziłam.
Protoplasta którego z rodów nie był w stanie sam chodzić?
Czyją sąsiadką była Lukrecja Fawley?
Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.
- Zasady:
- 1. Mistrz gry lub przydzielone do tego postaci (Laidan Avery, Cedrina Rosier) losują dwie pary postaci. Każda para otrzymuje po jednym pytaniu. Pytania zadają postaci losujące.
2. Po zadanym pytaniu wytypowane osoby mają 12 godzin na udzielenie odpowiedzi.
3. Liczy się odpowiedź pierwszej postaci w danej parze, która odpisze. Jeśli postać odpowie, zdaniem drugiej postaci, mylnie, druga postać może odpowiedzieć inaczej. Kolejka jest kontynuowana, kiedy prowadzący zabawę dostrzegą dwie prawidłowe odpowiedzi, kiedy odpiszą wszystkie postaci lub kiedy minie 12 godzin.
3. W przypadku, gdy w wyznaczonym czasie wytypowany gracz nie zareaguje, kolejka jest uznawana za przegraną.
4. W przypadku udzielenia błędnej odpowiedzi lub jej braku, postać pije kieliszek wina. Każdy kieliszek oznacza 4 pkt upicia się.
5. Punkt krytyczny pomiędzy dobrym samopoczuciem a upiciem się wynosi 10 pkt.
6. Wypowiedzi mają być uzasadnione (nie strzelamy, strzelanie jest uznawane za błędną odpowiedź).
- Punktacja:
- Agatha Greengrass: 1 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 0 pkt
Constance Lestrange: 1 pkt
Corisande Flint: 1 pkt
Darcy Rosier: 1 pkt
Druella Black: 1 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 0 pkt
Emery Parkinson: 2 pkt
Evandra Lestrange: 0 pkt
Inara Carrow: 1 pkt
Isolde Bulstrode: 2 pkt
Katya Ollivander: 0 pkt
Libra Black: 0 pkt
Liliana Yaxley: 0 pkt
Lilith Greengrass: 1 pkt
Lyra Travers: 2 pkt
Medea Rowle: 0 pkt
Megara Carrow: 0 pkt
Rosalie Yaxley: 1 pkt
Thalia Fawley: 0 pkt
- Jak bardzo jesteście pijane?:
- Agatha Greengrass: 3 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 12 pkt
Constance Lestrange: 6 pkt
Corisande Flint: 10 pkt
Darcy Rosier: 2 pkt
Druella Black: 8 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 6 pkt
Emery Parkinson: 2 pkt
Evandra Lestrange: 12 pkt
Inara Carrow: 6 pkt
Isolde Bulstrode: 9 pkt
Katya Ollivander: 5 pkt
Libra Black: 10 pkt
Liliana Yaxley: 13 pkt
Lilith Greengrass: 6 pkt
Lyra Travers: 4 pkt
Medea Rowle: 6 pkt
Megara Carrow: 8 pkt
Rosalie Yaxley: 10 pkt
Thalia Fawley: 0 pkt
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
#1 'sabat - panie' :
--------------------------------
#2 'sabat - panie' :
--------------------------------
#3 'sabat - panie' :
--------------------------------
#4 'sabat - panie' :
- Historie opowiadają o Królu Rybaku, który sprawował pieczę nad legendarnym kielichem Graalem - tak, zdecydowanie łatwiej było jej przypominać sobie historie zasłyszane w formie baśni, czy opowieści - jednak gdy bohater został poważnie ranny, a ziemia podupadła - oddawał się łowieniu ryb. Podobno też uzdrowiła go czarodziejka Cliodna z niesprawności, którą była właśnie niemoc chodzenia. I oczywiście Król rybak, był protoplastą rodu Travers, chociaż wydaje się to naturalne, gdy ród opiera się na tradycjach morskich - zakończyła, spoglądając najpierw na Lady Avery, potem uśmiechając się ku Lyrze, jako - już pani Travers.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Przecież nie możemy powiedzieć nikomu. Zerknęłam na Katyę, w tym samym momencie upijając kolejny łyk wina. To wszystko zaczyna mnie przerastać.
I choose you.
.
I'll choke you with the same hands I fed you with.
Moją rozmowę z siostrą i zamartwianiem się o jej stan przerwały ponownie wirujące, świecące kule. Obserwowałam jak przez chwilę krążyły nas naszymi głowami, w końcu zatrzymując się przy mnie. Wysłuchałam pytania, które trochę zbiło mnie z tropu, ponieważ nie byłam w stanie od razu przypomnieć sobie kim była ta kobieta. Nawet spojrzałam pytająco na Lyrę, ale ona również zdawała się nie wiedzieć. W końcu jednak mnie olśniło.
- Oh! To przykro o tym mówić, ale czy to nie była sąsiadka profesora Slughorna, która znalazła go w jego domu gdy... - urwałam na chwilę zaciskając mocno usta. - Chyba wspomniano o niej w Proroku Codziennym w lipcu, kiedy informowali o śmierci profesora.
Profesor Slughorn był dla mnie bardzo ważny, szkoda, że musiałyśmy wspomnieć jego śmierć w tak, zdawałoby się, radosnym i ważnym dniu, jakim jest sylwester i sabat.
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamieńRozpalę usta smagane wiatrem
Skąd wzięły się wilki w herbie Rowle'ów?
Symbolem powiązanym z jednym z rodów były niegdyś cztery fruwające ptaki. Którego?
Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.
- Zasady:
- 1. Mistrz gry lub przydzielone do tego postaci (Laidan Avery, Cedrina Rosier) losują dwie pary postaci. Każda para otrzymuje po jednym pytaniu. Pytania zadają postaci losujące.
2. Po zadanym pytaniu wytypowane osoby mają 12 godzin na udzielenie odpowiedzi.
3. Liczy się odpowiedź pierwszej postaci w danej parze, która odpisze. Jeśli postać odpowie, zdaniem drugiej postaci, mylnie, druga postać może odpowiedzieć inaczej. Kolejka jest kontynuowana, kiedy prowadzący zabawę dostrzegą dwie prawidłowe odpowiedzi, kiedy odpiszą wszystkie postaci lub kiedy minie 12 godzin.
3. W przypadku, gdy w wyznaczonym czasie wytypowany gracz nie zareaguje, kolejka jest uznawana za przegraną.
4. W przypadku udzielenia błędnej odpowiedzi lub jej braku, postać pije kieliszek wina. Każdy kieliszek oznacza 4 pkt upicia się.
5. Punkt krytyczny pomiędzy dobrym samopoczuciem a upiciem się wynosi 10 pkt.
6. Wypowiedzi mają być uzasadnione (nie strzelamy, strzelanie jest uznawane za błędną odpowiedź).
- Punktacja:
- Agatha Greengrass: 1 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 0 pkt
Constance Lestrange: 1 pkt
Corisande Flint: 1 pkt
Darcy Rosier: 1 pkt
Druella Black: 1 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 0 pkt
Emery Parkinson: 2 pkt
Evandra Lestrange: 0 pkt
Inara Carrow: 2 pkt
Isolde Bulstrode: 2 pkt
Katya Ollivander: 0 pkt
Libra Black: 0 pkt
Liliana Yaxley: 0 pkt
Lilith Greengrass: 1 pkt
Lyra Travers: 2 pkt
Medea Rowle: 0 pkt
Megara Carrow: 0 pkt
Rosalie Yaxley: 2 pkt
Thalia Fawley: 0 pkt
- Jak bardzo jesteście pijane?:
- Agatha Greengrass: 3 pkt
Astoria D. Malfoy: 0 pkt
Cassiopeia Rowle: 12 pkt
Constance Lestrange: 6 pkt
Corisande Flint: 10 pkt
Darcy Rosier: 2 pkt
Druella Black: 8 pkt
Elisabeth Parkinson: 2 pkt
Elizabeth Fawley: 6 pkt
Emery Parkinson: 2 pkt
Evandra Lestrange: 12 pkt
Inara Carrow: 6 pkt
Isolde Bulstrode: 9 pkt
Katya Ollivander: 5 pkt
Libra Black: 10 pkt
Liliana Yaxley: 13 pkt
Lilith Greengrass: 6 pkt
Lyra Travers: 8 pkt
Medea Rowle: 6 pkt
Megara Carrow: 8 pkt
Rosalie Yaxley: 10 pkt
Thalia Fawley: 4 pkt
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
#1 'sabat - panie' :
--------------------------------
#2 'sabat - panie' :
--------------------------------
#3 'sabat - panie' :
--------------------------------
#4 'sabat - panie' :
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
#1 'sabat - panie' :
--------------------------------
#2 'sabat - panie' :
Pewne było jednak, że alkohol, który musiała wysączyć każda z nich za błędną lub spóźnioną odpowiedź, nie będzie mieć pozytywnego wpływu na przywoływanie faktów niekiedy zagubionych w mrokach pamięci. Ale Lyra i tak póki co czuła się i wyglądała lepiej niż siedzące obok Corisande oraz obie panny Yaxley. Na policzkach coraz większej ilości dziewcząt było widać lekkie rumieńce. Na kilka swoich pytań już odpowiedziała, czując na sobie spojrzenia niektórych panien oraz presję, która miała towarzyszyć jej już do końca wieczoru.
Czy będzie dość dobra, aby sprostać kolejnym wyzwaniom sabatu i pokazać, że pochodzenie z Weasleyów nie czyni jej w niczym gorszą od pozostałych panien? Miękki materiał sukni, ucisk gorsetu wokół talii i błysk ślubnej obrączki na palcu przypominały, że już nie była wymizerowaną biedaczką, jaka po skończeniu Hogwartu zadebiutowała na pierwszym sabacie, w lichej sukienczynie, z przestraszonym wzrokiem i ochotą skrycia się w jakimś kącie. Ale teraz mimo wszystko wcale nie czuła się dużo pewniej, nawet jeśli próbowała panować nad emocjami i ukrywać stres oraz poczucie żalu, że nie zobaczy dziś brata. Garrett zapewne bawił się z Minnie, Florence i innymi, ale ona... miała męża, to na niego miała teraz czekać.
Myśli o Glaucusie i ich nowym wspólnym życiu wywołały na jej buzi lekkie rumieńce, jednak zawsze mogła zrzucić to na karb wina. Zamyśliła się jednak, przywołując w pamięci minionych parę dni, i pewnie właśnie dlatego nie zdążyła odpowiedzieć przed Rosalie na swoje pytanie. Zresztą... Dopiero słowa panny Yaxley przypomniały jej, o co chodzi, ponieważ kompletnie nie pamiętała, kim była owa Lukrecja Fawley i co takiego zrobiła. Na taką odpowiedź chyba by nie wpadła, mimo że oczywiście czytała w gazecie o śmierci profesora Slughorna, a nawet uczestniczyła w stypie po jego pogrzebie. Odniosła również wrażenie, że Rosalie wydawała się zasmucona na wspomnienie o ich dawnym nauczycielu z Hogwartu. Dzięki któremu, jakby nie patrzeć, Lyrze udało się zdać sumy i owutemy z eliksirów, które nigdy nie przychodziły jej z łatwością.
- Rosalie ma całkowitą rację, chyba nie mam nic więcej do dodania – powiedziała tylko, uśmiechając się lekko do dziewczyny i przenosząc wzrok na lady Avery, po czym uniosła swój kielich, by wypić karną porcję wina.