Arena #04
Strona 2 z 24 • 1, 2, 3 ... 13 ... 24
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #4
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Jego brwi powędrowały w górę, gdy oba jego zaklęcia - po raz kolejny! - odbiły się od wyjątkowo zgrabnie rzuconego zaklęcia tarczy. Wyglądało na to, że transmutacja nie była jedynym talentem Minerwy; może powinien po zakończonym pojedynku poprosić ją o kilka lekcji obrony przed czarną magią? Tymczasem jednak rozgrywka trwała, a on naprawdę chciał, żeby przynajmniej jedno z zaklęć dosięgło celu. Przygotował się do ewentualnej obrony, tak jak poprzednio rezygnując z niej w ostatniej chwili - okazała się niepotrzebna. - Petrificus Totalus - rzucił, spośród dostępnych zaklęć unieszkodliwiających celowo wybierając to, które w razie sukcesu narobiłoby jak najmniej szkód.
you better keep the wolf back from the door
he wanders ever closer every night
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
Frank Cresswell
Zawód : właściciel dziurawego kotła, naukowiec
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
a lot of hope in one man tent
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Frank Carter' has done the following action : rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Tym razem się nie udało; być może poczuł się zbyt pewnie i nie przyłożył się wystarczająco do rzucanego uroku, a może po prostu miał pecha - w każdym razie zaklęcie, które wydobyło się z jego różdżki, miało postać trochę żałosnego, świetlistego strzępu i rozproszyło się, zanim zdążyło dotrzeć do Minnie. Skrzywił się z frustracją, ale tylko na sekundę, reflektując się po chwili i wybierając kolejną formułę.
- Drętwota!
- Drętwota!
you better keep the wolf back from the door
he wanders ever closer every night
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
Frank Cresswell
Zawód : właściciel dziurawego kotła, naukowiec
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
a lot of hope in one man tent
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Frank Carter' has done the following action : rzut kością
'k100' : 79
'k100' : 79
Delikatnie mówiąc - nie popisała się, nie zdążyła jeszcze rzucić żadnego zaklęcia, a pan Carter właściwie kończył już pojedynek. Świsnęła różdżką w obronie, wiedząc, że tylko wyczarowanie tarczy mogło ocalić ją przed tak sromotną przegraną, drętwota z całą pewnością wyeliminuje ją z pojedynku całkowicie - nerwy były duże, ale Minnie próbowała zebrać się w sobie i skoncentrować na rzucanym zaklęciu. Zaciskając drobną dłoń na różdżce, uniosła ją lekko, wypowiadając defensywną inkantację:
- Protego!
- Protego!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 47
'k100' : 47
Chciała wyjechać. Chociaż na kilka dni oderwać się od Londyńskiej mgły, która ostatnio dusiła ją, nie pozwalając na chwilę oddechu. Postanowienia zakiełkowało niedawno, ale zanim miała wprowadzić wszystko w czyn...były pojedynki, które dawały nadzieję na chwilowe oderwanie myśli szaleńczo kotłujących się z tyłu głowy. I na uspokojenie, którego nie mogła znaleźć.
Stawiła się na wyznaczonym podwyższeniu i mimowolnie usta wygięły się w lekkim uśmiechu, niezależnym od samej właścicielki. Frank Carter, towarzysz badań, które prowadzili. Mimo, ze kojarzyła go jako zbyt poważnego, ceniła jego alchemiczną wiedzę i - nawet jeśli tego nie wiedział - lubiła go. Dlatego skłoniła głowę w powitaniu, ale uśmiech zgasł. Wyciągnęła różdżkę szykując pierwsze zaklęcie, które zakołatało się na języku.
- Immobulus - odezwała się czując jak głos jej lekko zadrżał. Nie wynikało to jednak ze strachu a niewidzialnej obręczy na krtani, która od niedawna ją dusiła, na szczęście puszczając więzy. Przynajmniej teraz.
Stawiła się na wyznaczonym podwyższeniu i mimowolnie usta wygięły się w lekkim uśmiechu, niezależnym od samej właścicielki. Frank Carter, towarzysz badań, które prowadzili. Mimo, ze kojarzyła go jako zbyt poważnego, ceniła jego alchemiczną wiedzę i - nawet jeśli tego nie wiedział - lubiła go. Dlatego skłoniła głowę w powitaniu, ale uśmiech zgasł. Wyciągnęła różdżkę szykując pierwsze zaklęcie, które zakołatało się na języku.
- Immobulus - odezwała się czując jak głos jej lekko zadrżał. Nie wynikało to jednak ze strachu a niewidzialnej obręczy na krtani, która od niedawna ją dusiła, na szczęście puszczając więzy. Przynajmniej teraz.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 57
'k100' : 57
Do sali pojedynkowej wszedł krokiem dosyć raźnym, prawie wbiegając po prowadzących na podwyższenie schodkach; ktoś mógłby przypuszczać, że po ostatniej druzgoczącej porażce powinien być nieco zrezygnowany, ale... było wprost przeciwnie. Frank, wraz z nadejściem Nowego Roku (i zmianą stanu cywilnego) dostał jakby nadprogramowego zastrzyku optymizmu i po przegranej walce z Travisem stwierdził, że po prostu gorzej już być nie może. A skoro nie może być gorzej, to może być tylko lepiej.
Posłał uśmiech w kierunku Inary, z miejsca ją rozpoznając. Mimo że nie znali się zbyt dobrze, udało jej się zmazać już pierwsze wrażenie młodziutkiej szlachcianki i teraz widział w niej po prostu młodą, utalentowaną czarownicę. Ukłonił się krótko w jej kierunku i wcale nie zdziwiło go, gdy pomknęło do niego pierwsze zaklęcie. - Protego - rzucił; średnio co prawda ufał swoim umiejętnościom defensywnym, ale cóż - spróbować musiał.
Posłał uśmiech w kierunku Inary, z miejsca ją rozpoznając. Mimo że nie znali się zbyt dobrze, udało jej się zmazać już pierwsze wrażenie młodziutkiej szlachcianki i teraz widział w niej po prostu młodą, utalentowaną czarownicę. Ukłonił się krótko w jej kierunku i wcale nie zdziwiło go, gdy pomknęło do niego pierwsze zaklęcie. - Protego - rzucił; średnio co prawda ufał swoim umiejętnościom defensywnym, ale cóż - spróbować musiał.
you better keep the wolf back from the door
he wanders ever closer every night
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
Frank Cresswell
Zawód : właściciel dziurawego kotła, naukowiec
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
a lot of hope in one man tent
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Frank Carter' has done the following action : rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
Udało mu się o włos; wyczarowana przez niego tarcza załamała się co prawda pod naporem zaklęcia Inary, ale zdążyła wcześniej je wchłonąć, dzięki czemu nawet go nie drasnęło. Wyprostował się lekko, sam nieco zdziwiony tym niespodziewanym sukcesem (chyba mimo wszystko jego pewność siebie została trochę naruszona) i wyciągnął przed siebie różdżkę. - Casa Aranea! - rzucił, wybierając pierwsze z brzegu zaklęcie, choć raczej poruszając się w obrębie tych nieszkodliwych.
you better keep the wolf back from the door
he wanders ever closer every night
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
and how he waits, baying for blood
I promised you everything would be fine
Frank Cresswell
Zawód : właściciel dziurawego kotła, naukowiec
Wiek : 35
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
a lot of hope in one man tent
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
there's no room for innocence
take me home before the storm
velvet moths will keep us warm
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
The member 'Frank Carter' has done the following action : rzut kością
'k100' : 5
'k100' : 5
Nie wiedziała czemu, ale utkwiła spojrzenie najpierw w płynącym do Franka czarze, a potem w jarzącym się blasku tarczy, która wchłonęła jej magiczny atak. I w ten sam sposób oczekiwała, że zaraz pomknie w nią srebrzysta strzała kolejnego zaklęcia, ale zamrugała i nic się nie stało.
Wciąż zaciskała palce na różdżce, która wydawała się jej dziwnie lekka. I ciężka, gdy ponownie skierowała ją w stronę swego aktualnego przeciwnika.
- Aeris - wiatr zawsze kojarzył się jej z nią samą, upatrując w żywiole swojej osobowości, dlatego i w głosie pojawiła się większa werwa. Nadal jednak nie mogła się pozbyć uporczywego ucisku na gardle, zupełnie cisnące się wciąż słowa.
Wciąż zaciskała palce na różdżce, która wydawała się jej dziwnie lekka. I ciężka, gdy ponownie skierowała ją w stronę swego aktualnego przeciwnika.
- Aeris - wiatr zawsze kojarzył się jej z nią samą, upatrując w żywiole swojej osobowości, dlatego i w głosie pojawiła się większa werwa. Nadal jednak nie mogła się pozbyć uporczywego ucisku na gardle, zupełnie cisnące się wciąż słowa.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 50
'k100' : 50
Strona 2 z 24 • 1, 2, 3 ... 13 ... 24
Arena #04
Szybka odpowiedź