Arena #06
Strona 1 z 16 • 1, 2, 3 ... 8 ... 16
AutorWiadomość
Arena #6
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Co go podkusiło, żeby wziąć w tym udział? Zadawał sobie to pytanie od samego rana i wciąż nie mógł odnaleźć na nie odpowiedzi. Chyba po prostu brakowało mu odrobiny emocji, choć przecież nie narzekał w swoim życiu na nudę. Każda wyprawa po zaklęty artefakt obfitowała w niebezpieczeństwa o wiele większe niż te, które spotkają go w tym miejscu. Tylko od stosunkowo długiego czasu nie brał udziału w żadnej ekspedycji i zaczął odczuwać lukę, którą musiał zapełnić. Po prostu uzależnił się od tej adrenaliny płynącej w jego żyłach, więc próbował znaleźć jakąś namiastkę, która mogłaby go odrobinę rozerwać podczas pobytów w domu. Na chwilę obecną podchodził do tego pomysłu z ogromną dozą rezerwy, ale skoro już powiedział a... Wszedł na arenę i stanął w wyznaczonym miejscu. Spojrzał na swojego przeciwnika i jedynie kiwnął mu głową na przywitanie. A więc przyszło mu walczyć z lordem Bulstrodem. Nie łączyły go z nim żadne głębsze relacje. W zasadzie znał go tylko z widzenia, ale to dobrze. Raczej nie chciałby widzieć naprzeciwko nikogo znajomego. Kiedy już wszystko było gotowe do rozpoczęcia walki, wycelował w niego różdżką. - Everte Stati! - Krzyknął z nadzieją, że się nie zbłaźni, a lord Bulstrode wyląduje na przeciwległym końcu areny.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 60
'k100' : 60
Był to kolejny pojedynek Lorne'a w aktualnie trwającym turnieju. Pierwszy z Aselliusem Blackiem był bardzo wyrównany, ale los chciał, by młody Bulstorde poniósł klęskę. Miała ona bardzo kamienny posmak, trwało to jakiś czas, nim doszedł do pełni funkcjonalności. Lorne nikomu tego nie zdradzał, ale porażki podczas pojedynków mocno go dotykają.
Cóż, nowy dzień, nowe wyzwania. Tym razem ktoś, kogo jedynie kojarzył. Stąpał więc po neutralnym gruncie. Przywitał się godnie, skinięciem głowy. Szanował przeciwnika, tak więc przybrał mocno defensywną postawę. Edgar mógł błyskawicznie huknąć jakimś niebezpiecznym zaklęciem.
- Protego!
Cóż, nowy dzień, nowe wyzwania. Tym razem ktoś, kogo jedynie kojarzył. Stąpał więc po neutralnym gruncie. Przywitał się godnie, skinięciem głowy. Szanował przeciwnika, tak więc przybrał mocno defensywną postawę. Edgar mógł błyskawicznie huknąć jakimś niebezpiecznym zaklęciem.
- Protego!
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością
'k100' : 45
'k100' : 45
Nim się spostrzegł wylądował boleśnie na drugim końcu sali. Pozbierał się szybko, ale na jego twarzy wykrzywił się grymas bólu. Prawa noga pulsowała pod rytm bicia serca, bo na niej wylądował. Na pewno nie pomoże mu to w rzucie kolejnego zaklęcia, ale cóż, miał doświadczenie w dostawaniu bęcków podczas magicznych utarczek. To był dopiero początek, na pewno kolejne zaklęcie będzie udane!
- Impedimenta! - ponieważ w zaklęciach transumtacyjnych czuł się najpewniej.
- Impedimenta! - ponieważ w zaklęciach transumtacyjnych czuł się najpewniej.
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością
'k100' : 59
'k100' : 59
Edgar nie okazał po sobie radości, która pojawiła się w nim po pierwszym udanym zaklęciu. Może jednak ten pojedynek nie będzie taki nudny jak na początku przypuszczał? Mocniej zacisnął dłoń na swojej różdżce, przygotowując się do zablokowania ataku przeciwnika. Okazało się, że nie miał czego blokować, więc wykorzystał sytuację i szybko rzucił następne zaklęcie - Planta Doleto! - z nadzieją, że i tym razem się uda.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 100
'k100' : 100
Zaklęcie poszybowało w stronę przeciwnika i Edgar długo nie czekając, rzucił następne. - Confundus! - Wyćwiczony ruch nadgarstka, odpowiednia inkantacja i kolejny promień wydobył się z jego różdżki. Nie znał możliwości Bulstrode'a, więc mógł mieć jedynie nadzieję, że nie uda mu się odbić tych zaklęć udanym protego.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 37
'k100' : 37
Pierwsze zaklęcie Edgara huknęło tak potężnie, że aż Lorne'a zdumiała jego moc. Nie zastanawiając się nad niczym innym, a nad tym, by przetrwać i nie przegrać krzyknął:
- Protego Horriblisis!
Żaden z niego defensywny czarodziej. Okazuje się, że z ofensywą także u niego krucho. Może rzuci wszystko i zamieszka w lepiance? Byłby sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
- Protego Horriblisis!
Żaden z niego defensywny czarodziej. Okazuje się, że z ofensywą także u niego krucho. Może rzuci wszystko i zamieszka w lepiance? Byłby sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością
'k100' : 85
'k100' : 85
Podskakiwał i pokrzykiwał, gdy ogień muskał jego cholewki. Piekło, jak to cholernie piekło! Wyjątkowo udane zaklęcie, bez dwóch zdań. Lorne przeczuwał kolejną porażkę, popadał w coraz większą złość i niechęć do całego turnieju. Zacisnął jednak zęby i mimo płomieni, które trawiły jego pięty wykrzyknął:
- Furnunculus!
Może chociaż to się uda?
- Furnunculus!
Może chociaż to się uda?
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek
no to co
milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością
'k100' : 46
'k100' : 46
Strona 1 z 16 • 1, 2, 3 ... 8 ... 16
Arena #06
Szybka odpowiedź