Arena #10
Strona 1 z 23 • 1, 2, 3 ... 12 ... 23
AutorWiadomość
Arena #10
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Posiadane przedmioty: brak
Bonus za przedmioty: brak
Milburga Dolohov, następny przeciwnik, wobec której Constance miała dziwne przeczucia. Ostatni pojedynek zakończyła na podłodze, tracąc przytomność. Było jej słabo, wirowało przed oczami. Stres, czy może piekielne skutki zaklęć rzucone przez aurora? Nawet jeśli był Weasleyem, Constance cały czas zachwalała jak bardzo Ministerstwo Magii skupia się na szkoleniu swoich ludzi. Miała nadzieję, że chociaż ten pojedynek zakończy się sukcesem, ale najpierw skupienie. Ukłon i różdżka w dłoń. Krótkie, wręcz oschłe "witam" nie było na miejscu.
- Everte Stati - wypowiedziała zaklęcie, celując różdżką w kobietę z blizną na twarzy.
Bonus za przedmioty: brak
Milburga Dolohov, następny przeciwnik, wobec której Constance miała dziwne przeczucia. Ostatni pojedynek zakończyła na podłodze, tracąc przytomność. Było jej słabo, wirowało przed oczami. Stres, czy może piekielne skutki zaklęć rzucone przez aurora? Nawet jeśli był Weasleyem, Constance cały czas zachwalała jak bardzo Ministerstwo Magii skupia się na szkoleniu swoich ludzi. Miała nadzieję, że chociaż ten pojedynek zakończy się sukcesem, ale najpierw skupienie. Ukłon i różdżka w dłoń. Krótkie, wręcz oschłe "witam" nie było na miejscu.
- Everte Stati - wypowiedziała zaklęcie, celując różdżką w kobietę z blizną na twarzy.
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
minęło 48 h
Co też się z nią działo podczas ostatnich pojedynków?! Wpierw seria nieudanych zaklęć, omdlenie na oczach Weasleya a teraz jeszcze to! Porażka, żałosna porażka. Zacisnęła zęby. Musisz się skupić, Constance, pomyślała. Najlepiej byłoby jakby wszyscy zapomnieli o kiepskich iskrach wydobywających się z różdżki. Może spróbujemy?
- Confundus - powiedziała, chcąc zdezorientować swojego przeciwnika. Nie lubiła przegrywać, a dziś na pewno nie chciała odejść ze spuszczoną głową.
Co też się z nią działo podczas ostatnich pojedynków?! Wpierw seria nieudanych zaklęć, omdlenie na oczach Weasleya a teraz jeszcze to! Porażka, żałosna porażka. Zacisnęła zęby. Musisz się skupić, Constance, pomyślała. Najlepiej byłoby jakby wszyscy zapomnieli o kiepskich iskrach wydobywających się z różdżki. Może spróbujemy?
- Confundus - powiedziała, chcąc zdezorientować swojego przeciwnika. Nie lubiła przegrywać, a dziś na pewno nie chciała odejść ze spuszczoną głową.
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 48
'k100' : 48
stronie obszernej sali, czyżby zwyciężył z satysfakcją, wiarą w umiejętności? Dyskwalifikacja z pojedynku - nieuwaga, błąd, wykroczenie, który nie powinie wystąpić u tak doświadczonej czarownicy. Co wpłynęło na chwilową dezorientację? Bliskość wieloletniego wroga, wyraz twarzy, znajoma, wytrącająca aura, przeszywające tęczówki w identycznym kolorze. Czyż nie działali na siebie destruktywnie, ale jednocześnie, czyż nie wspaniałym widokiem, było zobaczyć Mulcibera, jako słodka, opierzona, spanikowana gąska?
Kolejne wyjście na arenę, nie wyglądało tak spektakularnie. Sylwetka, powoli, mozolnie wysunęła się na odpowiednie miejsce. Strój, nie wyglądał tak okazale. Kosmyki włosów, niesfornie okalały bladą, zmęczoną twarz. Zgarbione plecy, dźwigały cały, opierający ciężar. Przybrana, chwiejna pozycja, ukazywała niepewność, niestałość, utratę kontroli. Brunetka, ukłoniła się niedbale. Podnosząc profil do pionu, prześwidrowała wzrokiem aparycję rywalki. Znaną, delikatną twarz, tak bardzo niepasującą do ów miejsca. Przeciwieństwo, w arsenale nagromadzonych cech. Lestrange, zaczynamy? Pierwsze z zaklęć, ominęło łowczynię, nie wymagając żadnego, gwałtownego ruchu. Przyspieszony oddech, beznamiętna mimika twarzy, wyrażała nieco mniejsze zaangażowanie? Przesunęła się do przodu, aby na kolejne zaklęcie, którego skutki zdołała dziś poznać, odpowiedzieć: - Protego!
Kolejne wyjście na arenę, nie wyglądało tak spektakularnie. Sylwetka, powoli, mozolnie wysunęła się na odpowiednie miejsce. Strój, nie wyglądał tak okazale. Kosmyki włosów, niesfornie okalały bladą, zmęczoną twarz. Zgarbione plecy, dźwigały cały, opierający ciężar. Przybrana, chwiejna pozycja, ukazywała niepewność, niestałość, utratę kontroli. Brunetka, ukłoniła się niedbale. Podnosząc profil do pionu, prześwidrowała wzrokiem aparycję rywalki. Znaną, delikatną twarz, tak bardzo niepasującą do ów miejsca. Przeciwieństwo, w arsenale nagromadzonych cech. Lestrange, zaczynamy? Pierwsze z zaklęć, ominęło łowczynię, nie wymagając żadnego, gwałtownego ruchu. Przyspieszony oddech, beznamiętna mimika twarzy, wyrażała nieco mniejsze zaangażowanie? Przesunęła się do przodu, aby na kolejne zaklęcie, którego skutki zdołała dziś poznać, odpowiedzieć: - Protego!
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Milburga Dolohov' has done the following action : rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Zaklęcie, skutecznie poszybowało w stronę brunetki, godząc w odpowiednie miejsce. Niemalże natychmiastowo, wywołało niechciane skutki, objawiające się chwilową utratą najświeższych wspomnień. Skronie, zapewne pulsowały nieznacznie, potraktowane niewdzięcznym urokiem po raz kolejny. Nierozpoznanie miejsca, zgromadzonych twarzy. Zagubione, rozstrzelone myśli, nie potrafiące przywołać wspomnienia z dzisiejszego poranka. Czy dzisiaj walczyła? Co trzyma w ręku? Dlaczego znajduje się w tak dziwnym miejscu? Po raz kolejny, pochyliła głowę w duł, przykładając rozgrzaną dłoń do bladego czoła. Próbowała pozbyć się skutków zaklęcia. Zdezorientowana, lekko rozzłoszczona, powoli przypomniała sobie kolejne etapy. Przebłysk pamięci, nakazał atakować. Ale kogo, czym? Uniosła głowę, spoglądając na delikatne, kobiece rysy, szepcząc pierwsze, układające się sensownie słowa: Everte Stati!
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Milburga Dolohov' has done the following action : rzut kością
'k100' : 51
'k100' : 51
Na szczęście żadne z zaklęć panny Dolohov nie wyszło, a Constance poczuła uszczypnięcie szczęścia. Czy dzisiaj sprzyja jej los, czy to tylko fałszywe złoto dla głupców? Zaklęcie Milburgii nie trafiło w drobne ciało. Teraz była jej kolej. Głęboki wdech, szybki wydech. Czy powinna zacząć się objawiać? Każdy przeciwnik był niebezpieczny. Miała przed oczami listę zaklęć, którą analizowała jeszcze przed pojedynkami, ale któż wie, co przyniesie jej los?
- Silencio! - wypowiedziała formułę zaklęcia, czekając na jego efekt.
- Silencio! - wypowiedziała formułę zaklęcia, czekając na jego efekt.
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 72
'k100' : 72
Ciekawiło ją, czy Milburga zdoła się obronić przed pierwszym zaklęciem, ale przecież miała jeszcze jedną szansę na atak! Nie wiedziała, czego może się spodziewać po swojej przeciwniczce, lecz podczas pojedynku musiała zaryzykować. Wypuściła ciężko powietrze, bojąc się, że mogłaby zemdleć tak jak przedostatnim razem. Musiała się skupić, musiała zacząć walczyć. Najlepiej o wygraną, a nie tylko resztki dumy.
- Fontesio - Świst zaklęcia przeciął powietrze, jednak czy było ono celne?
- Fontesio - Świst zaklęcia przeciął powietrze, jednak czy było ono celne?
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Spadek formy, przekładał się na niecelne zaklęcia. Westchnęła ciężko patrząc jak kolejny, świetlisty błysk, rozpływa się w ogromie przestrzeni. Zmęczone, obolałe mięśnie, zaprzestały chęci całkowitego, mściwego kontraataku. Wnętrze, skołatane myśli, wracały do normy. Nie powinna przegrać, prawda? Nie z osobą o tak niepozornym i delikatnym wizerunku, kontrastującym z sylwetką, wiecznie pogrążoną w mroku. A może nie zarejestrowała jednej, istotnej rzeczy? Czyżby, przeciwniczka, miała dużo większe pojęcie o rzucanych przez siebie zaklęciach? - Protego!
Wszystko czego się obawiamy kiedyś nas spotka.
Milburga Dolohov
Zawód : łowczyni wilkołaków, muzyk, towarzyszka eskapad poszukiwawczych
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Podobno zło triumfuje, podczas gdy dobrzy ludzie nic nie robią.
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
Ale to nie prawda. Zło zawsze triumfuje!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Milburga Dolohov' has done the following action : rzut kością
'k100' : 32
'k100' : 32
Strona 1 z 23 • 1, 2, 3 ... 12 ... 23
Arena #10
Szybka odpowiedź