Arena #20
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #20
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Quentin Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
Zaklęcia latały wokół nich, ale większa ich część nie trafiała w przeciwnika. Spoglądała za urokami przelatującymi obok niej. Pojedynkujący się Quentin sprawia wrażenie profesjonalnego i skrupulatnego. Poprawia uścisk różdżki, pracuje nad ruchem nadgarstka, wyraźnie dobiera słowa. Ona postanawia zdać się na instynkt. Nieco nie w czas, bo przez chwilę nieco za długą obserwowala Burke'a. Mimo to w końcu unosi różdżkę, nie koncentrując się na inkantacji, którą zaraz rzuca. Czar dobrała zdając się na intuicję.
— Confundus.
Wykonuje pobieżnie, szybko prosty ruch nadgarstka. Jest w tym zupełnie inna energia niż ta, którą prezentuje jej przeciwnik. On wydaje się zwracać uwagę na szczegóły. Ona sama czeka już tylko na efekty.
— Confundus.
Wykonuje pobieżnie, szybko prosty ruch nadgarstka. Jest w tym zupełnie inna energia niż ta, którą prezentuje jej przeciwnik. On wydaje się zwracać uwagę na szczegóły. Ona sama czeka już tylko na efekty.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 31
'k100' : 31
Zaklęcie chyba. Instynkt tym razem ją zawodzi, ale nie daje się zrazić. Nie myśli nad kolejnym zaklęciem. Używa go machinalnie.
— Deprimo!
Wykonuje odpowiedni ruch ręką, obserwując jak wzbudza silny podmuch wiatru, który ma nadzieje, dotrze do osoby, w którą został wycelowany. Kontrola tego zaklęcia nie należy do najłatwiejszych, ale przecież ona miała na nazwisko Greengrass. Nie było wyzwań, których by się nie mogła podjąć. Uśmiechnęła się kącikowo pod nosem. Nieważne od efektu i tak była z siebie zadowolona. Praktyka w rzucaniu zaklęć przyda jej się w Zakonie Feniksa. Żeby żaden więcej Morisson czy inny przygłup nie dyskryminował kobiet z uwagi na ich płeć. Gdyby teraz tu byl i mógl obserwować ten pojedynek, na pewno zmieniłby zdanie. To takich jak on, pijakow, nie potrzebowano w Zakonie. Kobiety, wbrew ogólnej opinii, spinały całą tą organizację. Spajały ją inteligencją, sprytem i umiejętnościami, za które często były niedoceniane.
— Deprimo!
Wykonuje odpowiedni ruch ręką, obserwując jak wzbudza silny podmuch wiatru, który ma nadzieje, dotrze do osoby, w którą został wycelowany. Kontrola tego zaklęcia nie należy do najłatwiejszych, ale przecież ona miała na nazwisko Greengrass. Nie było wyzwań, których by się nie mogła podjąć. Uśmiechnęła się kącikowo pod nosem. Nieważne od efektu i tak była z siebie zadowolona. Praktyka w rzucaniu zaklęć przyda jej się w Zakonie Feniksa. Żeby żaden więcej Morisson czy inny przygłup nie dyskryminował kobiet z uwagi na ich płeć. Gdyby teraz tu byl i mógl obserwować ten pojedynek, na pewno zmieniłby zdanie. To takich jak on, pijakow, nie potrzebowano w Zakonie. Kobiety, wbrew ogólnej opinii, spinały całą tą organizację. Spajały ją inteligencją, sprytem i umiejętnościami, za które często były niedoceniane.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 71
'k100' : 71
Wszystko sprzysięga się przeciwko mnie. Drugie zaklęcie szybuje w ogóle gdzieś w górę - zupełnie omijając sylwetkę kobiety. Zaczynam się coraz bardziej denerwować, co nie sprzyja ani mojej koncentracji, ani polepszeniu umiejętności. Nikłych umiejętności, warto dodać. Wypuszczam ze świstem powietrze z płuc zaciskając palce na różdżce. Zanim jestem pomyśleć o czymkolwiek innym niż o gniewie i porażce, w moją stronę już lecą dwa udane uroki. Gotowe trafić wprost we mnie… świetnie, idzie mi coraz lepiej.
- Protego - mówię, lub raczej cedzę przez zęby. Nic nie rozumiem. Nie wiem po co to wszystko, ale chcę się obronić. Wyczarować tarczę, gdyż wcale nie uśmiecha mi się zmagać ze skutkami trafionych we mnie zaklęć. I tak będę musiał, ale skoro mogę spróbować temu zapobiec, to tak właśnie muszę zrobić. Podjąć próbę.
- Protego - mówię, lub raczej cedzę przez zęby. Nic nie rozumiem. Nie wiem po co to wszystko, ale chcę się obronić. Wyczarować tarczę, gdyż wcale nie uśmiecha mi się zmagać ze skutkami trafionych we mnie zaklęć. I tak będę musiał, ale skoro mogę spróbować temu zapobiec, to tak właśnie muszę zrobić. Podjąć próbę.
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Quentin Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 76
'k100' : 76
Niesamowite. Mój ślimaczy refleks okazał się przyspieszyć, przez co udało mi się wyczarować ochronną barierę. Zdziwienie ogarnęło moje ciało, ale to wcale nie oznacza, że minęła mi złość. Nadal gotowałem się w środku widząc, jak miernie idzie mi rzucanie najprostszych zaklęć. Jak wolny i nieudolny jestem. Zapieram się mocniej na nogach chcąc stać nieco pewniej - zupełnie, jakby to mogło mi w czymś pomóc. Mając do wyboru: podjęcie kolejnej próby lub poddanie się, oczywistym wyborem jest pierwsza opcja. Muszę podjąć kolejną próbę. Nabieram powietrza w płuca.
- Slugulus Erecto - wypowiadam na głos. Nigdy jeszcze nie korzystałem z tej inkantacji podczas pojedynków, chociaż raz chcę spróbować. Bez względu na wynik. Zakreślam niewielkie kółeczko w powietrzu miękko zginając nadgarstek. W teorii wszystko jest prostsze niż w praktyce. Dobrze, że to nie jest pojedynek na śmierć i życie, umarłbym w pierwszych sekundach.
- Slugulus Erecto - wypowiadam na głos. Nigdy jeszcze nie korzystałem z tej inkantacji podczas pojedynków, chociaż raz chcę spróbować. Bez względu na wynik. Zakreślam niewielkie kółeczko w powietrzu miękko zginając nadgarstek. W teorii wszystko jest prostsze niż w praktyce. Dobrze, że to nie jest pojedynek na śmierć i życie, umarłbym w pierwszych sekundach.
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Quentin Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Jej przeciwnik zastosowal tak perfekcyjna tarcze, ze musiala z niezadowoleniem obserwowac jak jej urok zostaje obroniony przez zwykle Protego. Odetchnelaby, gdyby nie byli akurat w trakcie pojedynku. Tymczasem przygotowala sie do wykonania uniku przed jego zakleciem. Nie bylo to jednak konieczne. To zupelnie sie nie udalo. Usmiechnela sie wiec, zadowolona z okoliczności. Rzucila zaklecie, ktore moment wczesniej uslyszala, a chociaż nie miala wprawy w jego wykonywaniu, zdala sie calkowicie na szczesliwy traf.
- Nidori.
Choc możliwe, ze nieco przekrecila zaslyszana inkantacje.
- Nidori.
Choc możliwe, ze nieco przekrecila zaslyszana inkantacje.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 63
'k100' : 63
Pojedynek na razie wydawal sie jednosteonny. Moze Quentin nie byl w formie, a moze po prostu na razie passa mu nie dopisywala i szala zwyciestwa jeszcze miala sie obrocic na jego korzysc. Jak na razie jednak w dalszym ciagu los pozostawal jej wierny wiec nalezalo go dobrze wykorzystac. Wymowila kolejna inkantacjez swietnie sie przy tym bawiac. Humor jej dopisywal. Byla szczesliwa narzeczona a niedlugo czekal ja slub, czego mozna bylo chcieć wiecej? Czekala na ten dzien, a mysli, wokol ktorych reraz krazyla, nie były powiazane z aktualnie prowadzonym pojedynkiem, bynajmniej. Nieco rozkojarzona wypowiedziala tresc uroku:
- Steleus
- Steleus
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 95
'k100' : 95
Prawdopodobnie zaklęcie plucia ślimakami miało być dla mnie pechowe bez względu na czas, kiedy zostałoby przeze mnie wypowiedziane - początek czy koniec pojedynku… bez znaczenia. Snop światła uwalniający się z różdżki mija przeciwniczkę najdalej, jak tylko może. Z drugiej strony areny. Złość we mnie kipi, mam ochotę rozmasować rozbolałe od nerwów skronie i czoło. Mam ochotę już ze wstydu nad tak oczywistym brakiem umiejętności zapaść się pod ziemię, a przynajmniej wyjść i nigdy nie wrócić. Nie mogę. Muszę walczyć do końca, bez względu jak mocno ta walka robi się żałosna. Gdybym wiedział, że moja rywalka jest aurorką, może poczułbym się lepiej. Przecież oni są szkoleni w zaklęciach i obronie przed czarną magią. Powinni mieć zakaz grania ze zwykłymi śmiertelnikami.
- Protego maxima - wypowiadam inkantację, gdy widzę pędzące ku mnie dwa silne zaklęcia. Nie ma w tym już przekonania, woli walki. Wiem, że jestem na straconej pozycji. Że nie uda mi się na czas wyczarować barierę, że odezwie się zaraz moja trauma krwi. Tak sobie teraz myślę, że to może lepiej. Zwyczajnie mnie odratują medycy, a ja zajmę się w spokoju eliksirami nie tracąc więcej czasu na te przepychanki, w których nie jestem mocny. Nie pytajcie mnie dlaczego postanowiłem wziąć udział w Klubie, nie wiem tego. Taki impuls może. Tak czy inaczej dramat, umrę na wieczne kichanie.
- Protego maxima - wypowiadam inkantację, gdy widzę pędzące ku mnie dwa silne zaklęcia. Nie ma w tym już przekonania, woli walki. Wiem, że jestem na straconej pozycji. Że nie uda mi się na czas wyczarować barierę, że odezwie się zaraz moja trauma krwi. Tak sobie teraz myślę, że to może lepiej. Zwyczajnie mnie odratują medycy, a ja zajmę się w spokoju eliksirami nie tracąc więcej czasu na te przepychanki, w których nie jestem mocny. Nie pytajcie mnie dlaczego postanowiłem wziąć udział w Klubie, nie wiem tego. Taki impuls może. Tak czy inaczej dramat, umrę na wieczne kichanie.
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei.
I powiedziała więcej niż słowa.
I powiedziała więcej niż słowa.
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Quentin Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 44
'k100' : 44
Arena #20
Szybka odpowiedź