Arena #20
Strona 23 z 24 • 1 ... 13 ... 22, 23, 24
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #20
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Wynonna na razie posiadała ładunek dodatni. Dwa zaklęcia szybowały w stronę jej przeciwniczki. Oba z nich wyszły dobrze, a kobieta stojąca na przeciw niej nie złożyła odpowiednio tarczy, by obronić się przed nimi. Burke upomniała się jednak w myślach, pamiętając że zbyt szybkie założenie swojej wyższości nigdy nie działało na jej korzyść. Zaklęcie pomknęło w jej stronę i nie pozostawało jej nic więcej jak rzucić coś do obrony.
-Protego. - mówi pewnie, machając pionowo różdżką, mając nadzieję że tarcza zasklepi sie na czas.
-Protego. - mówi pewnie, machając pionowo różdżką, mając nadzieję że tarcza zasklepi sie na czas.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 46
'k100' : 46
Jak zwykle za szybko przeceniła swoje umiejętności, a może to los znów grał jej na nosi. Tarcza uformowała się, ale zabrakło jej dosłownie sekund by stać się nieprzenikalną. Zaklęcie rzucone przez Serenę przedarło się przez nią godząc w Wynonnę. Prawie automatycznie na jej twarzy pojawiły się bąble i krosty szpecąc nieskazitelną cerę. Ale nie zamierzała pozwolić, by to małe potknięcie jej przeszkodziło. Ponownie uniosła różdżkę.
-Immobulus. - wypowiadam pewnie, obracając nadgarstek odpowiednio.
-Immobulus. - wypowiadam pewnie, obracając nadgarstek odpowiednio.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 68
'k100' : 68
Uśmiecham się nieznacznie, ze względu na mój sukces - miło, że chociaż udało mi się rzucić, chociaż najprostsze zaklęcie. Czuję się już mniej otępiała, myśli nie gnają jak szalone i wreszcie wiem dlaczego właściwie się tu znalazłam. Ładunki elektryczne nie biegną już po mojej skórze, co przyjmuję z ulgą. Niestety, nie ma lekko - w moją stronę leci kolejne precyzyjnie rzucone zaklęcie.
- Protego - mówię, ostrożnie i jednocześnie jakby od niechcenia.
- Protego - mówię, ostrożnie i jednocześnie jakby od niechcenia.
Gość
Gość
The member 'Serena Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 72
'k100' : 72
Jestem niemal zaskoczona, gdy przede mną maluje się idealna tarcza, która z łatwością zatrzymuje atak. Może passa nieszczęść już minęła? Tym razem kolejne zaklęcie wybieram z większą uwagą, stawiając na magię żywiołów, która jest mi bliska.
- Aeris - mówię, odpowiednio akcentując każdą głoskę.
Wiatr kojarzy mi się z morzem, ono zaś kojarzy mi się głównie pozytywnie. Przywodzi także na myśl Tezeusza, jednak staram się na ten moment o nim nie myśleć.
- Aeris - mówię, odpowiednio akcentując każdą głoskę.
Wiatr kojarzy mi się z morzem, ono zaś kojarzy mi się głównie pozytywnie. Przywodzi także na myśl Tezeusza, jednak staram się na ten moment o nim nie myśleć.
Gość
Gość
The member 'Serena Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 70
'k100' : 70
Wynonna wyprowadziła atak. Mimo że celny, mogła jedynie podziwiać jak jej przeciwniczki baroni się przed nim sama wypuszczając w jej kierunku zaklęcie. Przez chwilę obserwowała je, zastanawiając się nad swoimi kolejnymi poczynaniami. Postanowiła przyjąć na siebie zaklęcie. Siła podmuchu wywróciła ją. Podniosła się już chwilę później ponownie unosząc różdżkę
-Expelliarmus - rzuciła pewnie, mimo że nadal czuła skutki zaklęcia które w nią ugodziło. Nic to jednak, miała szansę na zakończenie tego pojedynku.
-Expelliarmus - rzuciła pewnie, mimo że nadal czuła skutki zaklęcia które w nią ugodziło. Nic to jednak, miała szansę na zakończenie tego pojedynku.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Wynonna widziała, jak zaklęcie wylatuje z jej różdżki i kieruje się w stronę jej przeciwniczki, ale jednocześnie po trajektorii lotu domyśliła się, że może chybić ono swojemu celu. Zgryzła lekko zęby zła, za kolejną niewykorzystaną okazję.
-Lapifors - rzuciła mając nadzieję, że choć tym razem zaklęcie jej trafi do celu. Spódłować raz na dwie szanse będzie jeszcze w stanie przeżyć. Jednak podwójna porażka sprawi, że ucierpi na tym jej duma.
-Lapifors - rzuciła mając nadzieję, że choć tym razem zaklęcie jej trafi do celu. Spódłować raz na dwie szanse będzie jeszcze w stanie przeżyć. Jednak podwójna porażka sprawi, że ucierpi na tym jej duma.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 1
'k100' : 1
Unoszę brwi w zdumieniu, kiedy ciemnowłosa kobieta decyduje się przyjąć na siebie atak. Pierwsze zaklęcie mojej przeciwniczki leci w moim kierunku, tylko po to, by wkrótce zboczyć z drogi, mijając mnie w dość znacznej odległości. Kolejne natomiast kończy się kompletną porażką, nie mogę jednak powiedzieć, żeby przesadnie mnie to martwiło. Spokojnie analizuję swoją sytuację i decyduję się na coś prostego.
- Confundus - mówię, licząc na to, że szczęście się do mnie uśmiechnie.
- Confundus - mówię, licząc na to, że szczęście się do mnie uśmiechnie.
Gość
Gość
The member 'Serena Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 83
'k100' : 83
Z radością widzę, jak moje precyzyjnie rzucone zaklęcie szybuje w stronę przeciwniczki. Tym razem, proszę cicho los by udało mi się rzucić coś znacznie trudniejszego, decyduję się wszakże na zaklęcie oszałamiające.
- Petrificus Totalus - mówię, ostrożnie wykonując ruch ręką.
Darzę ten akurat czar sympatią, być może dlatego, że był jednym z pierwszych zaklęć pojedynkowych, przyswojonych mi w czasach szkoły.
- Petrificus Totalus - mówię, ostrożnie wykonując ruch ręką.
Darzę ten akurat czar sympatią, być może dlatego, że był jednym z pierwszych zaklęć pojedynkowych, przyswojonych mi w czasach szkoły.
Gość
Gość
Strona 23 z 24 • 1 ... 13 ... 22, 23, 24
Arena #20
Szybka odpowiedź