Long Acre

Chybił, chybił niewybaczalnie; tajwmniczego mężczyznę posługujące go sie okrutnymi klatwami powstrzymał jednak Archibald. Chciał atakować go dalej, nie dość, ze wydawał mu sie znacznie bardziej od tej kobiety niebezpieczny, to jeszcze wciąż miał w ręku potrzebny im list zaadresowany do Grindelwalda. Jego plany zostały jednak szybko zrewidowane, gdy, nie odstepując wciąż kroku od kobiety, usłyszał wyxelowane w siebie zaklęcie. Promień błysnął z potężna mocą, wzniósł rozdzke przywolujac zaklecie tarczy:
- Protego maxima - wyrecytował plynnie inkantacje, nie opuszczając silnej gardy lewego ramienia: mając nadzieję ze mimo kalectwa zdoła wykazać sie wystarczajacym refleksem.

The member 'Brendan Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 43

Magnusowi udało się oswobodzić z oplatającego go bluszczu, jego ruchy nie były już skrępowane, mógł się swobodnie poruszać i czarować. Roślina z okolicy okna pozostała zniszczona, nie można było ponownie jej tak użyć.
Antonia posłała w kierunku Brendana zaklęcie szybko odnajdując się w sytuacji. Urok pomknął ku Zakonnikowi, ten nie zdołał się przed nim obronić, jego zaklęciu nie towarzyszyły żadne anomalie. Magia uniosła go, zawieszając do góry nogami, nadal jednak był w stanie czarować.
Również Archibald nie zdołał obronić się przed posłanym w jego kierunku zaklęciem. Poczuł jak magia paraliżuje mu nogi, póki nie ściągnie z siebie zaklęcia, nie będzie w stanie się poruszyć, nadal jest jednak w stanie czarować.
Brendan i Archibald mogą uwolnić się z uroków przy pomocy Finite Incantatem, którego ST dla Brendana wynosi 75, dla Archibalda 85

Zaczynają: Zakonnicy
Czas na odpis: 48h

Żywotność:

mapka:

Ciagle zapominam o tych anomaliach PRZEPRASZAM

Był zbyt wolny; promien zaklecia go trafil i wywrocil swiat do gory nogami : a wlasciwie wywrocil jego samego. Choc nie slyszal inkantacji wypowiedzianej przez mezczyzne, dostrzegl paraliz nog Archibalda. Obydwoje byli unieruchomieni; jedyne i ostatnie co im pozostalo to unieruchomic pozostalych czarodziejow - albo chociaz tego, ktory trzymal w reku list. Liczac na to, ze opadajaca szata nie przysloni mu widoku, starajac sie zachowac zimna krew pomimo materiału szaty opadajacego na oczy, usilowal wycelowac rozdzka w Magnusa. Petrificus totalus - zawołał, choć poslugiwanie sie lewą ręką pod zupełnie innym kątem wydawało sie jeszcze trudniejsze. Wiedział, ze to prawdopodobnie ich ostatnia szansa.

The member 'Brendan Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 74

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Tarcza się nie powiodła, zaklęcie uderzyło Archibalda i dosłownie scielo go z nóg. Jego twarz wykrzywil zdenerwowany grymas - próbował ruszyć nogami, ale został sparaliżowany od pasa w dół. Nie mógł się poruszać, tym bardziej zależało mu na unieruchomieniu przeciwników. Brendan zajął się Magnesem, więc Archie postanowił obrać za cel nieznajoma kobietę. Jinx pomyślał, celując w nią różdżka. Nie mógł się ruszać, ale wciąż mógł czarować i choc sytuacja wydawala sie fatalna to nie mogli przestać próbować.

The member 'Archibald Prewett' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 99

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Idealnie - wyrwał się z zajadle oplatających go pędów, rozrywając magicznie ożywione łodygi. Znowu mógł biec, wyraźnie usatysfakcjonowany z własne sprawności oraz udanych poczynań. Jego zaklęcie ugodziło Archibalda, a Antonia sprawnie poradziła sobie z drugim - znacznie groźniejszym przeciwnikiem. Mimo tego, że wisiał głową w dół, udało mu się posłać w kierunku Magnusa sprawny urok petryfikujący; Rowle zaklął szpetnie, ale nie przestając biec przed siebie, wykonał płynny ruch nadgarstka i wyraźnie wypowiedział:
-Protego - licząc, że skupił się wystarczająco, by świetlista tarcza pochłonęła ciśnięta zaklęcie.

The member 'Magnus Rowle' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 89

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Ich sytuacja nie była już tak jasna jak jeszcze kilka chwil wcześniej, ale nie miała czasu by zastanawiać się nad skutkami jakie mogą przynieść rzucane przez nich zaklęcia. Mieli zadanie i tylko to zadanie tak naprawdę się liczyło. Udało im się na chwile unieruchomić przeciwników kimkolwiek by oni byli. Wiedziała, że to jednak wcale nie koniec, a przed sobą mieli drogę pełną zaklęć posyłanych im w plecy. Jedno po drugim. Skupiona na udanym zaklęciu na chwile dała się zdekoncentrować. Wyciągnęła kolejny raz różdżkę w stronę wiszącego teraz do góry nogami mężczyzny ignorując tego, który kierował zaklęcie w jej stronę. - Silencio – posłała w stronę Brena i próbując w końcu ruszyć się z miejsca. Biegiem i do przodu nie spodziewając się tak trafnego zaklęcia ze strony Archibalda.

The member 'Antonia Borgin' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 23

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Brendanowi pomimo unoszenia się za kostkę do góry nogami udało się posłać w stronę Magnusa zaklęcie petryfikujące, również Archibald, pomimo zatrzymania w miejscu, posłał w kierunki Antoni zaklęcie. Weasley czuł, że posługuje się różdżką coraz sprawniej, musiał zwalczyć wiele swoich przyzwyczajeń, ale zdawał sobie sprawę, że to jedynie kwestia czasu, gdy nauczy się używać narzędzia lewą ręką tak dobrze jak wcześniej robił to prawą.
Borgin postanowiła się nie bronić biegnąc do przodu posłała wyciszające zaklęcie, które zmieniło tor gdy urok podcinający nogi dotarł do niej i powalił ją na ziemie.  
Magnusowi udało się obronić przed petryfikusem odpowiednio ukształtowaną tarczą, nieprzerwanie biegł do przodu.

Zaczynają: Rycerze, z racji funkcjonowania zaklęcia wybranego przez Archibalda - Jinx, Antonia pisze jako ostatnia w tej turze.
Wygląda więc ona następująco - Magnus, Zakonnicy, Antonia.
Antonia może podnieść się i pobiec lub podnieść się i rzucić zaklęcie - podniesienie się jest pół-akcją odpowiadającą poruszaniu się.
Czas na odpis: 48h

Żywotność:

mapka:

Lśniąca, srebrna powłoka wchłonęła promień potężnego zaklęcia petryfikującego, a Magnus, nadal pewnie stojąc na nogach, wciąż biegł, oddychając z ulgą. List, który miał zdobyć dla Czarnego Pana zaczynał mu ciążyć; nie przypuszczał, że jedna sowa wpakuje ich w podobne kłopoty. Wymiana uroków na środku mogolskiej ulicy, próba rzucenia Zaklęcia Niewybaczalnego na Archibalda Prewetta... Robiło się naprawdę gorąco i Magnus pragnął zniknąć z tego kotła, nim ten wybuchnie.
-Movo - wychrypiał, celując w rękę wiszącego do góry nogami mężczyzny, w tę samą, w jakiej on ściskał swoją własną różdżkę. Nie powinien go zabijać; wątpił zresztą, by dał radę, czuł przecież, jak czarna magia wysysa z niego siłę. Utrudnić rzucanie zaklęć i rozmyć się w tłumie; biegnąc skręcił w najbliższy zaułek, czując jak serce głucho łomocze mu w piersi.

The member 'Magnus Rowle' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 32

--------------------------------

#2 'k10' : 1

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :

Czuł się coraz pewniej; jego ręka wykazywala się posłuszenstwem. Czul jej wieksza lekkosc i pomimo dyskomfortu szaty przyslaniajacej widok jak i postrzegania swiata do gory nogami zdolal rzucic zaklecie. Poprawnie, ale slabo: zbyt slabo, by mezczyzna nie byl w stanie obronic sie przed zakleciem. Uslyszal kolejna nieznajoma inkantacje, choc dziewczyna walczyla zawziecie, to on wydawal sie wiekszym zagrozeniem. Sprawnie poslugiwal sie najczarniejsza ze sztuk magicznych. A Brendan byl aurorem.
Musieli go zatrzymac, jego, nie kobiete, to on trzymal list, a Archie swietnie sobie radzil z rozpraszaniem uwagi dziewczyny. Archibald potrzebowal zdjecia tego przekletego uroku, sam rowniez wolalby stanac na nogach, ale nie mieli czasu ani na jedno ani na drugie. Skierowal rozdzke na Magnusa, przywolujac w myslach najprostsze zaklecie unieruchamiajace, jaki byl w stanie rzucic - jesli sie uda, z pewnoscia bedzie mu latwiej celowac. Levicorpus, wywolywal w myslach, celujac w mezczyzne.