Long Acre
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Long Acre
Long Acre jest wiecznie zatłoczoną ulicą znajdującą się w samym sercu dzielnicy Covent Garden; mimo że łatwo można trafić stąd na ulicę Pokątną, znaczną większość przechodniów stanowią pochłonięci codziennymi obowiązkami mugole. Przy 10-12 Long Acre od przeszło pięćdziesięciu lat można znaleźć Stanford's, przepełniony wszelkiego rodzaju mapami sklep. Nieco dalej umiejscowione są budynki należące do jednego z najbardziej popularnych mugolskich wydawnictw. Chociaż wśród gwaru Long Acre nie sposób odnaleźć spokój, z jakiegoś powodu często ta ulica staje się miejscem spacerów dla niezliczonych niemagicznych rodzin.
Antonia biegła przed siebie nie zwalniając ani na chwile. Jednak ciągle jej się wydawało, że ich droga po prostu się nie kończyła. Nie wiedziała jak długo jeszcze będą czuć na sobie wzrok ścigających ich mężczyzn. Nie lubiła się odwracać, nie lubiła się oglądać. Wolała być pewna i właśnie dlatego gdy dostrzegła w bramie sylwetkę mężczyzny nie zawahała się nawet przez chwile. Musieli być pewni, musieli biec bez duszy na ramieniu i zastanawiania się czy ktoś w ogóle im jeszcze zagraża. Nienawidziła tego uczucia; zagrożenia. To ona powinna ścigać innych, w tym czuła się dobrze. - Insanio - powiedziała z siłą i skupieniem, a przynajmniej z największym na jaki było ją w tym momencie stać. Nie myśląc o rezultacie biegła do przodu przesuwając się na ukos, jak najbliżej prawej strony, a dokładnie ściany budynku.
tosia biegnie
tosia biegnie
Udziel mi więc tych cierpień
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
Antonia Borgin
Zawód : pracownik urzędu niewłaściwego użycia czarów & znawca run
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
ognistych nocy głodne przebudzenia
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
OPCM : 7 +2
UROKI : 10 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 15 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Antonia Borgin' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 44
--------------------------------
#2 'k10' : 8
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 44
--------------------------------
#2 'k10' : 8
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Oddalali się; z każdym płytszym oddechem znajdowali się coraz bliżej wyjścia, coraz bliżej swojej nagrody - spełnienia rozkazu Czarnego Pana. Właściwie o tym powinien myśleć cały czas, nie o swoim życiu, czy zdrowiu, a o zadowoleniu Lorda Voldemorta, o zdobyciu dla niego listu, o bezwzględnym wypełnieniu Jego woli. Drugiego z mężczyzn - mógł pomijać w swych obliczeniach Prewetta? - wciąż czuł na karku, więc biegł nieprzerwanie, starając się zniknąć mu z oczu. Pobiegł w tym samym kierunku, co Antonia, praktycznie podążając po jej śladach i niemalże przyciskając się do ściany, którą miał po swej prawej stronie, żeby stać się jak najmniej widoczny, widząc jednak, że tym razem zaklęcie kobiety nie wyszło, zawtórował jej:
-Insanio - warknął gardłowo, obracając się przez ramię i celując różdżką w unieruchomionego mężczyznę, a jednocześnie nie przerywając biegu.
-Insanio - warknął gardłowo, obracając się przez ramię i celując różdżką w unieruchomionego mężczyznę, a jednocześnie nie przerywając biegu.
Magnus Rowle
Zawód : reporter Walczącego Maga
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
O mój słodki Salazarze, o mój słodki
Powiedz mi, że warto
Że przejdziemy przez to wszystko gładko
Będzie wiosna dla mych dzieci przez kolejne tysiąc lat
Powiedz mi, że warto
Że przejdziemy przez to wszystko gładko
Będzie wiosna dla mych dzieci przez kolejne tysiąc lat
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Magnus Rowle' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 55
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 55
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'Anomalie - CZ' :
Znikali. Jeszcze ich widział, choć mrużył oczy nie mogąc uwolnić się od bólu, potrzebował pomocy, naprostowania ręki, zajęcia się złamaniem, oczywiście, że potrzebował - ale póki stał na nogach, musiał walczyć. Zatrzymanie ich w tym momencie było bardziej samobójstwem dla niego niż ratunkiem powodzenia misji, ale Brendan przysięgał próbować do utraty tchu: to więc uczynił, po raz kolejny usiłując zabarykadować im drogę ucieczki.
- Murusio - powtórzył inkantację zaklęcia, usztywniając nieprzywykły do czarowania lewy nadgarstek, zamierzał postawić ścianę tak jak wcześniej - ale dalej, tuż przed uciekającymi czarnoksiężnikami, gdzie wciąż widział korytarz.
- Murusio - powtórzył inkantację zaklęcia, usztywniając nieprzywykły do czarowania lewy nadgarstek, zamierzał postawić ścianę tak jak wcześniej - ale dalej, tuż przed uciekającymi czarnoksiężnikami, gdzie wciąż widział korytarz.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Archibald coraz bardziej wychodził z siebie wraz z każdym nieudanym zaklęciem. Początkowo sądził, że to przez brak umiejętności, lecz kiedy próba leczenia zakończyła się objawami sinicy, stwierdził, że przyczyna leży w anomaliach. Zresztą to nie było teraz istotne - istotne było, żeby w końcu się stąd wydostać. Nie mógł sobie wybaczyć, że jest w tej chwili tak bezużyteczny. Decephalgo powtórzył uparcie, wiedząc, że z tą migreną na pewno mu nic nie wyjdzie.
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
The member 'Archibald Prewett' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 55
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 55
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Rycerze postanowili biec przed siebie nie korzystając z możliwości skręcenia w uliczkę po ich lewej stronie. Oboje rzucili w kierunku Brendana to samo zaklęcie. Dwa jednakowe promienie pomknęły w jego kierunku. Z początku zdawało się, że oba dosięgną swojego celu. Jednak Zakonnik już po chwili był świadom, że miną go blisko, żadne jednak w niego nie trafi.
Brendan nadal się nie poddawał, rzucił Murusio, chcąc odciąć drogę przeciwnikom, nikły promień pomknął z różdżki, jednak nie spowodował zabarykadowania drogi przed uciekającymi. Nie widział już Antonii, która biegła przed Magnusem, miał sekundy by wprowadzić ostatni atak nim i Magnus zniknie mu całkiem z pola widzenia.
Archibald ponownie spróbował się uleczyć, na kilka sekund migrena odpuściła. Ale nie przeszła całkowicie powracając po chwili z powrotem.
Niknący w oddal Rycerze zdawali sobie sprawę, że dzielą ich jedynie cale od ucieczki, nie mogli jednak zaprzestawać biegu, jak i liczyć, że szczęście nadal jest po ich stronie.
Kolejność: zaczynają Zakonnicy
Czas na odpis: 48h
Brendan nadal się nie poddawał, rzucił Murusio, chcąc odciąć drogę przeciwnikom, nikły promień pomknął z różdżki, jednak nie spowodował zabarykadowania drogi przed uciekającymi. Nie widział już Antonii, która biegła przed Magnusem, miał sekundy by wprowadzić ostatni atak nim i Magnus zniknie mu całkiem z pola widzenia.
Archibald ponownie spróbował się uleczyć, na kilka sekund migrena odpuściła. Ale nie przeszła całkowicie powracając po chwili z powrotem.
Niknący w oddal Rycerze zdawali sobie sprawę, że dzielą ich jedynie cale od ucieczki, nie mogli jednak zaprzestawać biegu, jak i liczyć, że szczęście nadal jest po ich stronie.
Kolejność: zaczynają Zakonnicy
Czas na odpis: 48h
- Żywotność:
Archibald 143/208, -30, niewerbalne ST+15
Brendan 226/312 -14(-4)/-10, Finite -5,
Antonina 204/213
Magnus 155/260 (-20),
- mapka:
By zobaczyć ją w większym formacie wystarczy skopiować adres obrazu i otworzyć w nowym oknie
Ból okazał się zbyt potężny, by Brendan był w stanie skupić się na rzuceniu zaklęcia, sylwetka dziewczyny zniknęła mu z oczu, plecy mężczyzny - za moment - również znikną. Nie znał tego miejsca, nie wiedział, czy za zakrętem nie czai się rozwidlenie, większa przestrzeń, w której z łatwością mogli wmieszać się w tłum - poświęcanie ostatnich sekund na wyciąganie siebie z paraliżu wydawało się do niczego nie prowadzić. Plecy mężczyzny majaczyły za zakrętem na tyle niewyraźnie, że próby zatrzymywania jego wydawały się już tak samo pozbawione sensu. Skierował więc spojrzenie na jego dłoń, wciąż trzymającą list. Mógł już jedynie nie pozwolić im zrobić z niego użytku - cokolwiek próbowali z nim zrobić.
- Confringo - zawołał, na cel biorąc list, przez zaciśnięte zęby i na jednym tchu, wciąż przejęty rozciągającym się wzdłuż ciała promieniującym bólem.
- Confringo - zawołał, na cel biorąc list, przez zaciśnięte zęby i na jednym tchu, wciąż przejęty rozciągającym się wzdłuż ciała promieniującym bólem.
we penetrated deeper and deeper into the heart of darkness
Brendan Weasley
Zawód : auror, szkoleniowiec
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
don't you ever tame your demons, always keep them on a leash
OPCM : 30 +8
UROKI : 25
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 30 +3
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Brendan Weasley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 30
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 30
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Ból głowy na chwilę zelżał, co sprawiło Archibaldowi niewyobrażalną ulgę, ale nie mógł się nią długo nacieszyć, bowiem zniknął tak szybko jak się pojawił. I przez tę chwilę spokoju zdawał mu się być jeszcze silniejszy niż przedtem. Zaczynał tracić wszelkie nadzieje związane z odebraniem listu i zaczynało mu zależeć na zdjęciu uroków tylko po to, żeby sprawdzić co się stało z Brendanem. Chciał wierzyć, że absolutnie nic mu się nie stało, ale Rowle bez mrugnięcia okiem posyłał w ich kierunku czarnomagiczne zaklęcia, a Archibald nie był naiwny. Postanowił podjąć jednak ostatnią, zdesperowaną, próbę odebrania im listu. Zrezygnowany uniósł wysoko różdżkę i pomyślał accio list, niby nie wierząc w powodzenie tego ruchu, a jednak posiadając cień nadziei.
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
The member 'Archibald Prewett' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 18
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 18
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Antonia nie chciała już oglądać się za siebie. Nie wyobrażała sobie nawet, że to mogłoby skończyć się inaczej, nie wyobrażała sobie, że mogłaby ją spotkać kara za to co robi i jak to robi. Wiedziała, że ich droga jest jedyną dobrą drogą. Podążanie za Czarnym Panem było wszystkim i cały świat powinien to zrozumieć, a ci którzy im się sprzeciwiali powinni dostać za swoje. Biegli szybko. Tylko by już całkowicie zniknąć i nie pozwolić na to by już ktokolwiek do nich sięgnął, by ktokolwiek mógł zabrać im list, który przecież był ich celem. Misją do wykonania. Biegła prosto przed siebie ignorując rozchodzące się uliczki. Spojrzała na Magnusa. On tez już prawie był poza zasięgiem. Brama nikła w oddali.
Udziel mi więc tych cierpień
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
Antonia Borgin
Zawód : pracownik urzędu niewłaściwego użycia czarów & znawca run
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
ognistych nocy głodne przebudzenia
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
OPCM : 7 +2
UROKI : 10 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 15 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Zdusił w ustach żółć, jaką miał ochotę splunąć; promień rzuconego zaklęcia minął mężczyznę o kilka cali, dając mu okazję do wyprowadzenia... nie, już nie ataku, a aktu podłego sabotażu. Skoro on nie mógł dostać tego listu, zamierzał go zniszczyć? Sprytne, aczkolwiek spaliło na panewce, a Magnus, odwracając się przez ramię, widział wyraźnie zwiększającą się między nimi odległość, wraz z Antonią zostawiali go w tyle. Kilkanaście stóp i już znikną z zasięgu jego wzroku, biegł więc z identycznym zapałem, tuż za Borgin, prosto przed siebie, by oddalić się od napastnika i zbliżyć do upragnionego wyjścia z zamkniętej uliczki.
Magnus Rowle
Zawód : reporter Walczącego Maga
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
O mój słodki Salazarze, o mój słodki
Powiedz mi, że warto
Że przejdziemy przez to wszystko gładko
Będzie wiosna dla mych dzieci przez kolejne tysiąc lat
Powiedz mi, że warto
Że przejdziemy przez to wszystko gładko
Będzie wiosna dla mych dzieci przez kolejne tysiąc lat
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Long Acre
Szybka odpowiedź