Listy do mistrza gry
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Sowa mistrza gry
Chciałbyś wysłać wiadomość do postaci odgrywanej przez mistrza gry, postaci NPC? A może zależy Ci na kontakcie z którąś z instytucji czarodziejskiego świata, londyńską, brytyjską... zagraniczną? Chcesz skontaktować się z redakcją którejś z wydawanych gazet? Twoja sowa z pewnością odnajdzie adresata listu, gdziekolwiek się nie ukrywa!
Przeczytaj Noc z 5 na 6 stycznia 1958
Wielce Szanowny Lordzie Nestorze Neville Longbottom, w zgodzie z zobowiązaniami, których podjął się Lord Nestor w dniu przystąpienia do Sojuszu, zwracam się z płynącą z głębi serca prośbą o pilną pomoc.
Znajdujące się pod opieką mej rodziny hrabstwo Staffordshire stało się w dniu dzisiejszym ofiarą niespodziewanego ataku ze strony sił popierających Ministra—Uzurpatora. O grożącym niebezpieczeństwie świadczy fakt, że na czele obrzydliwej propagandy stanęli lordowie Tristan Rosier oraz Abraxas Malfoy. Wierzę, że jest Lord Nestor zaznajomiony z dokonaniami tych Czarodziejów oraz podziela moje zdanie, że nierozsądnym byłoby umniejszanie ich potencjałowi. Są to czarodzieje skrajnie niebezpieczni, a poglądy przez nich głoszone równie szkodliwe, co zbrodnicza działalność ich "autorytetu".
Proszę wybaczyć nagłość sporządzonego listu, jednakże sytuacja na ziemiach podległych memu rodowi jest bardzo dynamiczna. Z pozyskanych dotychczas informacji wiemy, że wyżej wymienieni lordowie weszli w posiadanie informacji odnośnie kryjówek wykorzystywanych przez niemagicznych. Swych popleczników wynagradzają sowicie, obawiam się, że ta właśnie okoliczność posłuży im do wypracowania sobie podatnego gruntu wśród cierpiących w trakcie wojny. Nie jestem w stanie winić tych, którym nędza zajrzała w oczy, gdyż zbyt długo oczekiwaliśmy, że konflikt rozwiąże się sam. Nadszedł czas działań, czas odpowiedzi, powrotu sprawiedliwości.
Pozwoliłam sobie zwrócić się z podobną prośbą do wielce szanownego brata Lorda Nestora, sir Harolda. Mimo to uważam, że powinnością mą jest również podzielenie się mymi obawami także z Wami, Lordzie Nestorze. Słabym punktem zarówno Northumberland, jak i Derby oraz Staffordshire jest brak granic lądowych z innymi hrabstwami popierającymi rządy Prawowitego Ministra. Obawiam się zatem, że ziemie pod opieką Lorda Nestora również mogą być narażone na niebezpieczeństwo.
Pomimo to, raz jeszcze proszę o wywiązanie się z postanowień Sojuszu. Każda pomoc udzielona przez Lorda Nestora zapamiętana będzie nie tylko w Derby i umysłach wszystkich przedstawicieli rodu Greengrass, zapamiętana będzie również w historii, a moja rodzina uczyni wszystko, co w swej mocy, by w momencie próby wesprzeć swych przyjaciół na Północy. Najpilniej potrzebne są zasoby ludzkie do wzmocnienia granic. Jednakże w świetle przywołanych przeze mnie wyżej słów, z wdzięcznością przyjmiemy każdą pomoc, która nie wystawi na szwank obronności Northumberland.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Znajdujące się pod opieką mej rodziny hrabstwo Staffordshire stało się w dniu dzisiejszym ofiarą niespodziewanego ataku ze strony sił popierających Ministra—Uzurpatora. O grożącym niebezpieczeństwie świadczy fakt, że na czele obrzydliwej propagandy stanęli lordowie Tristan Rosier oraz Abraxas Malfoy. Wierzę, że jest Lord Nestor zaznajomiony z dokonaniami tych Czarodziejów oraz podziela moje zdanie, że nierozsądnym byłoby umniejszanie ich potencjałowi. Są to czarodzieje skrajnie niebezpieczni, a poglądy przez nich głoszone równie szkodliwe, co zbrodnicza działalność ich "autorytetu".
Proszę wybaczyć nagłość sporządzonego listu, jednakże sytuacja na ziemiach podległych memu rodowi jest bardzo dynamiczna. Z pozyskanych dotychczas informacji wiemy, że wyżej wymienieni lordowie weszli w posiadanie informacji odnośnie kryjówek wykorzystywanych przez niemagicznych. Swych popleczników wynagradzają sowicie, obawiam się, że ta właśnie okoliczność posłuży im do wypracowania sobie podatnego gruntu wśród cierpiących w trakcie wojny. Nie jestem w stanie winić tych, którym nędza zajrzała w oczy, gdyż zbyt długo oczekiwaliśmy, że konflikt rozwiąże się sam. Nadszedł czas działań, czas odpowiedzi, powrotu sprawiedliwości.
Pozwoliłam sobie zwrócić się z podobną prośbą do wielce szanownego brata Lorda Nestora, sir Harolda. Mimo to uważam, że powinnością mą jest również podzielenie się mymi obawami także z Wami, Lordzie Nestorze. Słabym punktem zarówno Northumberland, jak i Derby oraz Staffordshire jest brak granic lądowych z innymi hrabstwami popierającymi rządy Prawowitego Ministra. Obawiam się zatem, że ziemie pod opieką Lorda Nestora również mogą być narażone na niebezpieczeństwo.
Pomimo to, raz jeszcze proszę o wywiązanie się z postanowień Sojuszu. Każda pomoc udzielona przez Lorda Nestora zapamiętana będzie nie tylko w Derby i umysłach wszystkich przedstawicieli rodu Greengrass, zapamiętana będzie również w historii, a moja rodzina uczyni wszystko, co w swej mocy, by w momencie próby wesprzeć swych przyjaciół na Północy. Najpilniej potrzebne są zasoby ludzkie do wzmocnienia granic. Jednakże w świetle przywołanych przeze mnie wyżej słów, z wdzięcznością przyjmiemy każdą pomoc, która nie wystawi na szwank obronności Northumberland.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Przeczytaj Noc z 5 na 6 stycznia 1958
Wielce Szanowny Lordzie Nestorze Sorphonie Macmillan, wielką przykrość przynosi mi konieczność przekazywania trudnych i smutnych wieści, w szczególności gdy list mój kieruję do tak znamienitej osobistości, jaką jest Lord Nestor. Mając w sercu nadzieję oraz pamięć o przyjaźni, która łączy Puddlemere i me rodzinne Weymouth, składam na ręce Lorda Nestora prośbę, która płynąć może wyłącznie z głębi serca.
Sojusz Kornwalijski, który wsparł Lord Nestor swą bohaterską postawą kilka miesięcy temu, stanął wreszcie wobec konieczności odpowiedzi na zbrodnicze działania sił popierających działalność Ministra—Uzurpatora. Pierwszym celem okazało się być Staffordshire, będące pod wielowieczną opieką rodu Greengrass, mojej rodziny. Jeden z mych zaufanych stypendystów został dzisiejszego wieczora świadkiem płomiennej przemowy głoszonej przez lordów Tristana Rosier i Abraxasa Malfoy. Treść tej przemowy szczególnie zapada w pamięć, gdyż odnosi się bezpośrednio do najgorszych kaźni przeżywanych przez rodzaj czarodziejski. Niestety, miast wyciągnąć lekcję z historii, owi czarodzieje postanowili raz jeszcze zapisać ją krwią niewinnych, których skazują na egzekucję. Niestety, nie jestem w stanie podać dokładnej daty jej przeprowadzenia, posiadam jedynie informację o osobie zdrajcy, która wydała kryjówki niemagicznych. Przekazałam je już stosownym służbom oraz do wiadomości Prawowitego Ministra Magii.
Skreślając ów list, czuję na sobie ciężar odpowiedzialności za życia, za godne życia mieszkańców Staffordshire i Derbyshire. Wierzę, że na moim miejscu zrobiłby Lord Nestor to samo. Dlatego świadoma konsekwencji oraz powagi sytuacji, w której przyszło mi się znaleźć, proszę o uszanowanie postanowień Sojuszu Kornwalijskiego poprzez udzielenie nam wsparcia ludzkiego w formie czarodziejów zdolnych do wsparcia połączonych sił rodu Greengrass, Ministerialnych oraz rodu Prewett w wielce ważnym zadaniu wzmocnienia granic wyżej wspomnianych hrabstw. Każdy czarodziej zdolny oraz chętny do wspomożenia nas w nierównej walce jest na wagę złota, stanowi również kolejny dowód na wciąż rosnącą siłę dzielnego rodu Macmillan.
Dziś, jak nigdy wcześniej odczuwam prawdziwość rodowego motta Panów Puddlemere. Per aspera ad astra. Jestem szczerze przekonana, że wspólnymi siłami sięgniemy gwiazd.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Sojusz Kornwalijski, który wsparł Lord Nestor swą bohaterską postawą kilka miesięcy temu, stanął wreszcie wobec konieczności odpowiedzi na zbrodnicze działania sił popierających działalność Ministra—Uzurpatora. Pierwszym celem okazało się być Staffordshire, będące pod wielowieczną opieką rodu Greengrass, mojej rodziny. Jeden z mych zaufanych stypendystów został dzisiejszego wieczora świadkiem płomiennej przemowy głoszonej przez lordów Tristana Rosier i Abraxasa Malfoy. Treść tej przemowy szczególnie zapada w pamięć, gdyż odnosi się bezpośrednio do najgorszych kaźni przeżywanych przez rodzaj czarodziejski. Niestety, miast wyciągnąć lekcję z historii, owi czarodzieje postanowili raz jeszcze zapisać ją krwią niewinnych, których skazują na egzekucję. Niestety, nie jestem w stanie podać dokładnej daty jej przeprowadzenia, posiadam jedynie informację o osobie zdrajcy, która wydała kryjówki niemagicznych. Przekazałam je już stosownym służbom oraz do wiadomości Prawowitego Ministra Magii.
Skreślając ów list, czuję na sobie ciężar odpowiedzialności za życia, za godne życia mieszkańców Staffordshire i Derbyshire. Wierzę, że na moim miejscu zrobiłby Lord Nestor to samo. Dlatego świadoma konsekwencji oraz powagi sytuacji, w której przyszło mi się znaleźć, proszę o uszanowanie postanowień Sojuszu Kornwalijskiego poprzez udzielenie nam wsparcia ludzkiego w formie czarodziejów zdolnych do wsparcia połączonych sił rodu Greengrass, Ministerialnych oraz rodu Prewett w wielce ważnym zadaniu wzmocnienia granic wyżej wspomnianych hrabstw. Każdy czarodziej zdolny oraz chętny do wspomożenia nas w nierównej walce jest na wagę złota, stanowi również kolejny dowód na wciąż rosnącą siłę dzielnego rodu Macmillan.
Dziś, jak nigdy wcześniej odczuwam prawdziwość rodowego motta Panów Puddlemere. Per aspera ad astra. Jestem szczerze przekonana, że wspólnymi siłami sięgniemy gwiazd.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Przeczytaj Noc z 5 na 6 stycznia 1958
Wielce Szanowny Lordzie Nestorze Ulyssesie Ollivander, proszę o wybaczenie faktu, iż list zastać może Lorda Nestora w porze snu, jednakże zdarzenia, które spowodowały konieczność jego skreślenia, nie mogą poczekać do rana.
Pazury obrzydliwej propagandy Ministra—Uzurpatora dzisiejszego wieczora sięgnęły do Staffordshire. Choć nie jest to niedalekie od Lancashire Derbyshire, informacja ta jest istotna, gdyż można ostrożnie założyć, że wroga ofensywa może nie zaspokoić swego apetytu wyłącznie wśród wzgórz i wrzosowisk, z których słyną południowe ziemie będące pod opieką mego rodu. Sądzę, że uwadze Lorda Nestora nie umknęła pewna nieprzyjemna okoliczność łącząca tereny podległe Waszej woli, jak i te, którymi zarządza lord nestor Ofer. Odcięcie od pozostałych hrabstw wspierających politykę Prawowitego Ministra wystawia nas na łatwy cel.
Lordowie Tristan Rosier i Abraxas Malfoy stanęli na czele wieczornej propagandy w mieście Stoke-on-Trent. Udało im się dotrzeć do tych, którzy byli na tyle słabi lub przestraszeni, by dla chwilowej korzyści zdradzić oraz narazić życia niewinnych. Od mego stypendysty, naocznego świadka dzisiejszych wydarzeń dowiedziałam się o planowanej egzekucji. Według mojej najlepszej wiedzy lordowie ci szczególnie często wspominali o użyciu stosów. Człowiek równie wykształcony co Lord Nestor musi widzieć, do czego to zmierza.
W świetle przyjętych przez Lorda Nestora postanowień Sojuszu Kornwalijskiego świadoma wszystkich konsekwencji płynących z mego listu wzywam do udzielenia nam stosownej pomocy poprzez wydzielenie oddziałów czarodziejskich zdolnych do zabezpieczenia granic ziem mego rodu. Ze względu na grożące w dalszym ciągu niebezpieczeństwo oraz z uwagi na przyjaźń łączącą Lancaster Castle i Derby, proponuję ulokowanie ich w północnej części Derbyshire tak, by w razie sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu rodu Ollivander zdolne były do szybkiego przemieszczenia się w konieczne miejsce.
Wierzę w rozsądek Lorda Nestora. Chylę czoła przed rozciągającą się przez wieki minione i trwającą wciąż potęgą Panów Lancashire. Ze swojej strony obiecuję wesprzeć Lorda Nestora w potrzebie, gdy tylko wystosuje Lord Nestor stosowne wezwanie.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Pazury obrzydliwej propagandy Ministra—Uzurpatora dzisiejszego wieczora sięgnęły do Staffordshire. Choć nie jest to niedalekie od Lancashire Derbyshire, informacja ta jest istotna, gdyż można ostrożnie założyć, że wroga ofensywa może nie zaspokoić swego apetytu wyłącznie wśród wzgórz i wrzosowisk, z których słyną południowe ziemie będące pod opieką mego rodu. Sądzę, że uwadze Lorda Nestora nie umknęła pewna nieprzyjemna okoliczność łącząca tereny podległe Waszej woli, jak i te, którymi zarządza lord nestor Ofer. Odcięcie od pozostałych hrabstw wspierających politykę Prawowitego Ministra wystawia nas na łatwy cel.
Lordowie Tristan Rosier i Abraxas Malfoy stanęli na czele wieczornej propagandy w mieście Stoke-on-Trent. Udało im się dotrzeć do tych, którzy byli na tyle słabi lub przestraszeni, by dla chwilowej korzyści zdradzić oraz narazić życia niewinnych. Od mego stypendysty, naocznego świadka dzisiejszych wydarzeń dowiedziałam się o planowanej egzekucji. Według mojej najlepszej wiedzy lordowie ci szczególnie często wspominali o użyciu stosów. Człowiek równie wykształcony co Lord Nestor musi widzieć, do czego to zmierza.
W świetle przyjętych przez Lorda Nestora postanowień Sojuszu Kornwalijskiego świadoma wszystkich konsekwencji płynących z mego listu wzywam do udzielenia nam stosownej pomocy poprzez wydzielenie oddziałów czarodziejskich zdolnych do zabezpieczenia granic ziem mego rodu. Ze względu na grożące w dalszym ciągu niebezpieczeństwo oraz z uwagi na przyjaźń łączącą Lancaster Castle i Derby, proponuję ulokowanie ich w północnej części Derbyshire tak, by w razie sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu rodu Ollivander zdolne były do szybkiego przemieszczenia się w konieczne miejsce.
Wierzę w rozsądek Lorda Nestora. Chylę czoła przed rozciągającą się przez wieki minione i trwającą wciąż potęgą Panów Lancashire. Ze swojej strony obiecuję wesprzeć Lorda Nestora w potrzebie, gdy tylko wystosuje Lord Nestor stosowne wezwanie.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Przeczytaj Noc z 5 na 6 stycznia 1958
Wielce Szanowny Lordzie Nestorze Ronaldzie Septimusie Weasley, ubi concordia, ibi victoria. Mądrość zawarta w rodowej dewizie najodważniejszego i najbardziej oddanego sprawie rodowi jakim jest bez wątpienia ród Weasley niesie dziś nadzieję we wszystkie zakątki Staffordshire oraz Derbyshire. Czasami miewam wrażenie, że to właśnie wspólne dziedzictwo rodów Weasley i Prewett, które z dumą noszę nie tylko poprzez swój wygląd, ale również — mam nadzieję — cnoty odważnego serca, pozwala mi na śmiałość, z którą kreślę ten list.
Do Derby dotarły niepokojące wieści. Macki propagandy Uzurpatora przybrały dzisiejszego wieczoru postać lordów Rosier i Malfoy. Stoke-on-Trent stało się świadkiem słów i czynów, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Zdradzono dwie kryjówki niemagicznych, grozi im ogromne niebezpieczeństwo. Poinformowałam o tym fakcie sir Harolda Longbottoma, wystosowałam list do Szefa Biura Aurorów oraz do mego drogiego brata, lorda nestora Archibalda Prewett. Mimo to Derby znalazło się w trudnym położeniu, które zmusza mnie do podjęcia trudnych, lecz mam nadzieję, że również zrozumiałych w oczach Lorda Nestora kroków.
Składam na ręce Lorda Nestora płynącą z głębi serca prośbę o pomoc. Ludzi w naszych hrabstwach mamy wystarczającą ilość na czas pokoju, lecz obawiam się, że wydarzenia z Stoke-on-Trent to dopiero początek. Potrzeba będzie nam czarodziejów zdolnych do wspomożenia patroli granicznych oraz szybkiego reagowania w przypadku kolejnych działań. Informacje wciąż spływają do mych rąk, sytuacja jest dynamiczna, dlatego pragnę powołać się na siłę nie tylko znanej wszystkim przyjaźni łączącej nasze rodziny i więzy krwi, ale również na dzieło mego szanownego brata — Sojusz Kornwalijski. Pozostając wiernym jego postanowieniom zobowiązujemy się do udzielenia pomocy zawsze, gdy ród Weasley będzie jej potrzebował.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Do Derby dotarły niepokojące wieści. Macki propagandy Uzurpatora przybrały dzisiejszego wieczoru postać lordów Rosier i Malfoy. Stoke-on-Trent stało się świadkiem słów i czynów, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Zdradzono dwie kryjówki niemagicznych, grozi im ogromne niebezpieczeństwo. Poinformowałam o tym fakcie sir Harolda Longbottoma, wystosowałam list do Szefa Biura Aurorów oraz do mego drogiego brata, lorda nestora Archibalda Prewett. Mimo to Derby znalazło się w trudnym położeniu, które zmusza mnie do podjęcia trudnych, lecz mam nadzieję, że również zrozumiałych w oczach Lorda Nestora kroków.
Składam na ręce Lorda Nestora płynącą z głębi serca prośbę o pomoc. Ludzi w naszych hrabstwach mamy wystarczającą ilość na czas pokoju, lecz obawiam się, że wydarzenia z Stoke-on-Trent to dopiero początek. Potrzeba będzie nam czarodziejów zdolnych do wspomożenia patroli granicznych oraz szybkiego reagowania w przypadku kolejnych działań. Informacje wciąż spływają do mych rąk, sytuacja jest dynamiczna, dlatego pragnę powołać się na siłę nie tylko znanej wszystkim przyjaźni łączącej nasze rodziny i więzy krwi, ale również na dzieło mego szanownego brata — Sojusz Kornwalijski. Pozostając wiernym jego postanowieniom zobowiązujemy się do udzielenia pomocy zawsze, gdy ród Weasley będzie jej potrzebował.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Przeczytaj Noc z 5 na 6 stycznia 1958
Wielce Szanowny Lordzie Nestorze Remusie Adamie Abbott, odwołując się do postanowień Sojuszu Kornwalijskiego składam na ręce Lorda Nestora płynącą z głębi serca prośbę o pomoc.
Każde dziecko w Wielkiej Brytani świadome jest tego, jaką wagę przywiązuje Wiecznie Sprawiedliwy ród Abbott do praworządności. W dniu dzisiejszym została ona naruszona na terenie jednego z podległych mej rodzinie hrabstw — Staffordshire. Lordowie Rosier i Malfoy zjawili się w mieście Stoke-on-Trent za nic mając sobie władzę, którą nad terenem tym dzierży moja rodzina. Głosili hasła otwarcie popierające politykę Ministra—Uzurpatora, choć najbardziej niepokojące jest to, że dotarli do zdrajcy, który podzielił się z nimi informacjami dotyczącymi kryjówek niemagicznych. Wspomniana została egzekucja, niestety nie mogę powiedzieć, kiedy ma mieć ona miejsce.
Lord Nestor w całej swej mądrości i rozsądku, cnotach, które stanowią wzór postępowania dla tak wielu czarodziejów podzielających nasze ideały, sam może dojść do wniosków, nie śmiem więc ich Lordowi Nestorowi prezentować. Zamiast tego składam pokorną prośbę o udzielenia stosownego w ocenie Lorda Nestora wsparcia ludzkiego oraz merytorycznego. Wierzę, że w obliczu powyższego, nie pozostanie Lord Nestor obojętny. Sprawiedliwości musi się stać zadość, choćby niebo miało runąć. Słowa oświetlające drogę niezliczonym pokoleniom rodu Abbott dzisiejszej nocy oświetlają też drogę, którą obieram wraz z moimi krewnymi w Derbyshire.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Każde dziecko w Wielkiej Brytani świadome jest tego, jaką wagę przywiązuje Wiecznie Sprawiedliwy ród Abbott do praworządności. W dniu dzisiejszym została ona naruszona na terenie jednego z podległych mej rodzinie hrabstw — Staffordshire. Lordowie Rosier i Malfoy zjawili się w mieście Stoke-on-Trent za nic mając sobie władzę, którą nad terenem tym dzierży moja rodzina. Głosili hasła otwarcie popierające politykę Ministra—Uzurpatora, choć najbardziej niepokojące jest to, że dotarli do zdrajcy, który podzielił się z nimi informacjami dotyczącymi kryjówek niemagicznych. Wspomniana została egzekucja, niestety nie mogę powiedzieć, kiedy ma mieć ona miejsce.
Lord Nestor w całej swej mądrości i rozsądku, cnotach, które stanowią wzór postępowania dla tak wielu czarodziejów podzielających nasze ideały, sam może dojść do wniosków, nie śmiem więc ich Lordowi Nestorowi prezentować. Zamiast tego składam pokorną prośbę o udzielenia stosownego w ocenie Lorda Nestora wsparcia ludzkiego oraz merytorycznego. Wierzę, że w obliczu powyższego, nie pozostanie Lord Nestor obojętny. Sprawiedliwości musi się stać zadość, choćby niebo miało runąć. Słowa oświetlające drogę niezliczonym pokoleniom rodu Abbott dzisiejszej nocy oświetlają też drogę, którą obieram wraz z moimi krewnymi w Derbyshire.
Z wyrazami głębokiego szacunku,
Lady Mare C. Greengrass
lady Derbyshire i Staffordshire
Przeczytaj Xavier Burke
Do Służb Tower of London Jeżeli sprawy faktycznie miały miejsce tak jak jest do mnie pisane jak najbardziej zgadzam się na to by pan Kalashnikov poniósł konsekwencje w murach Tower. Kiedy go zatrudniałem jego przeszłość nie była splamiona żadnym przestępstwem. Jestem szczerze zawiedziony jego zachowaniem.
Ze swojej stronie również zadbam o odpowiednią karę dla tego jegomościa.
Naturalnie, zgodnie ze sprawowaną polityką oraz samym faktem na jak dostojną osobę została podniesiona ręka kara powinna być adekwatna do czynu. Mam nadzieję, że poniesione konsekwencję sprawią, że pan Kalashnikov już nigdy nawet nie pomyśli o popełnianiu takich błędów.
Ze swojej stronie również zadbam o odpowiednią karę dla tego jegomościa.
Naturalnie, zgodnie ze sprawowaną polityką oraz samym faktem na jak dostojną osobę została podniesiona ręka kara powinna być adekwatna do czynu. Mam nadzieję, że poniesione konsekwencję sprawią, że pan Kalashnikov już nigdy nawet nie pomyśli o popełnianiu takich błędów.
Z wyrazami szacunku
Lord Xavier Burke
Xavier Burke
Zawód : artefakciarz, gospodarz Palarni Opium
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
I know what you are doing in the dark, I know what your greatest desires are
OPCM : 10 +2
UROKI : 11 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 18 +2
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
وزير جلالة الملك Wyspa Man
Dyrektorze,
z pewnością nie umknęły Twojej uwadze ostatnie działania Ministerstwa oraz ogłoszenie poboru do służby magowojskowej, choćby w ramach stworzenia koniecznych rezerw. Zagrożenie ze strony buntowników i zdrajców nieustannie rośnie, a rola – nasza rola – szpitala Świętego Munga pozostaje niezmienna, a nawet śmiem twierdzić, że jeszcze bardziej kluczowa niż wcześniej.
Z uwagi na otrzymany list odnośnie stawiennictwa na komisji, którego kopię załączam, wychodzę z założenia, że także szpital jako instytucja powinien odpowiedzieć. Nie wiem ilu z alchemików, stażystów i uzdrowicieli wszystkich oddziałów otrzymało podobne wezwania. Nie możemy jednak pozwolić sobie na utratę kluczowych pracowników w momencie, gdy zapadnie wojenny chaos. Kluczowe bitwy mogą rozegrać się lada moment. Wprawdzie powiadają, że uzdrowiciele jedynie przeszkadzają na polach walki, to obaj doskonale wiemy, że poza oczywistym talentem do magii leczniczej dysponujemy pokaźnym arsenałem umiejętności obronnych, niekiedy także i bojowych. Gdyby tylko udało się porozumieć z Ministerstwem oraz Komisją, o co Ciebie serdecznie proszę, bylibyśmy w stanie uformować jednostki złożone z wykwalifikowanych uzdrowicieli, którzy mogliby bezpośrednio uczestniczyć na wielu frontach; w ten sposób spełnimy nie tylko naszą rolę, dzieląc się talentami magicznymi, lecz także, przy odpowiednim wsparciu tych z nas, którzy równie dobrze radzą sobie z magią obronną, będziemy w stanie zapewnić ochronę wojskom.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że oddelegowanie zbyt dużego personelu zatrzęsie strukturami szpitala i doprowadzi do jego upadku, lecz równie dobrze wiesz, jak sądzę, że moje osobiste zaangażowanie w toczące się od miesięcy działania nie jest obojętne. Zyskałem szansę na doszlifowanie moich umiejętności obronnych oraz szerszą praktykę magii leczniczej w warunkach polowych. Pragnę, by doświadczenie to przyniosło znaczącą przewagę naszej stronie, dyrektorze, i ufam, że ze swojej strony podejmiesz kroki, które umożliwią nam wygranie wojny.
z pewnością nie umknęły Twojej uwadze ostatnie działania Ministerstwa oraz ogłoszenie poboru do służby magowojskowej, choćby w ramach stworzenia koniecznych rezerw. Zagrożenie ze strony buntowników i zdrajców nieustannie rośnie, a rola – nasza rola – szpitala Świętego Munga pozostaje niezmienna, a nawet śmiem twierdzić, że jeszcze bardziej kluczowa niż wcześniej.
Z uwagi na otrzymany list odnośnie stawiennictwa na komisji, którego kopię załączam, wychodzę z założenia, że także szpital jako instytucja powinien odpowiedzieć. Nie wiem ilu z alchemików, stażystów i uzdrowicieli wszystkich oddziałów otrzymało podobne wezwania. Nie możemy jednak pozwolić sobie na utratę kluczowych pracowników w momencie, gdy zapadnie wojenny chaos. Kluczowe bitwy mogą rozegrać się lada moment. Wprawdzie powiadają, że uzdrowiciele jedynie przeszkadzają na polach walki, to obaj doskonale wiemy, że poza oczywistym talentem do magii leczniczej dysponujemy pokaźnym arsenałem umiejętności obronnych, niekiedy także i bojowych. Gdyby tylko udało się porozumieć z Ministerstwem oraz Komisją, o co Ciebie serdecznie proszę, bylibyśmy w stanie uformować jednostki złożone z wykwalifikowanych uzdrowicieli, którzy mogliby bezpośrednio uczestniczyć na wielu frontach; w ten sposób spełnimy nie tylko naszą rolę, dzieląc się talentami magicznymi, lecz także, przy odpowiednim wsparciu tych z nas, którzy równie dobrze radzą sobie z magią obronną, będziemy w stanie zapewnić ochronę wojskom.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że oddelegowanie zbyt dużego personelu zatrzęsie strukturami szpitala i doprowadzi do jego upadku, lecz równie dobrze wiesz, jak sądzę, że moje osobiste zaangażowanie w toczące się od miesięcy działania nie jest obojętne. Zyskałem szansę na doszlifowanie moich umiejętności obronnych oraz szerszą praktykę magii leczniczej w warunkach polowych. Pragnę, by doświadczenie to przyniosło znaczącą przewagę naszej stronie, dyrektorze, i ufam, że ze swojej strony podejmiesz kroki, które umożliwią nam wygranie wojny.
Z wyrazami szacunku,
sir Zachary Shafiq Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj List przyniósł Stevie
Panie Ministrze, Dziękuję za powierzone mi zadanie. Za zaufanie Lorda i Zakonu.
Razem z Samuelem Skamanderem dotarliśmy do krosen i dwa z nich, te w widocznie najlepszym stanie, przetransportowaliśmy do opuszczonego budynku w Dolinie Godryka, na który pan Skamander nałożył magiczne zabezpieczenia. Maszyny są sprawne, upewniłam się co do tego, będę też nadzorować ich pracę samodzielnie, tak często, jak to tylko konieczne. Nie potrzebują dodatkowych rąk do pracy, poradzi sobie z tym magia - to również sprawdziłam. I wierzę, że dzięki nim nie zabraknie już koców i ubrań dla żadnej potrzebującej osoby.
Za Lorda przyzwoleniem postarałabym się dotrzeć do ludzi mogących zaopatrzyć nas w stały dopływ przędzy tkackiej. Ostatnie lata doświadczenia, choć jeszcze nie tak długie, pozwoliły na nawiązanie przyjaźni z kontaktami, które, jak myślę, okażą się bardzo przydatne - oczywiście w zachowaniu dyskrecji. Działamy w podziemiu, pamiętam o tym.
Razem z Samuelem Skamanderem dotarliśmy do krosen i dwa z nich, te w widocznie najlepszym stanie, przetransportowaliśmy do opuszczonego budynku w Dolinie Godryka, na który pan Skamander nałożył magiczne zabezpieczenia. Maszyny są sprawne, upewniłam się co do tego, będę też nadzorować ich pracę samodzielnie, tak często, jak to tylko konieczne. Nie potrzebują dodatkowych rąk do pracy, poradzi sobie z tym magia - to również sprawdziłam. I wierzę, że dzięki nim nie zabraknie już koców i ubrań dla żadnej potrzebującej osoby.
Za Lorda przyzwoleniem postarałabym się dotrzeć do ludzi mogących zaopatrzyć nas w stały dopływ przędzy tkackiej. Ostatnie lata doświadczenia, choć jeszcze nie tak długie, pozwoliły na nawiązanie przyjaźni z kontaktami, które, jak myślę, okażą się bardzo przydatne - oczywiście w zachowaniu dyskrecji. Działamy w podziemiu, pamiętam o tym.
Trixie Beckett
Jest to raport z przebiegu misji sojuszniczej.
and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Przeczytaj 6 stycznia 1958
Do Komisji Magiwojskowej Ministerstwa Magii W odpowiedzi na otrzymany list deklaruję, iż pojawię się w wyznaczonym dniu w gmachu Ministerstwa Magii, by wypełnić swój szlachecki obowiązek i nieść wsparcie wszystkim tym, którzy podejmują się aktywnej walki w tym trudnym dla nas czasie.
lady doyenne E. Rosier
lady Kentu
lady Kentu
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Do zarządządcy Tower of London
Przeczytaj Alphonse Carrington
Z wyrazami szacunku,
Szanowny Panie,
dzisiejszego dnia dotarły do mnie zatrważające informacje dotyczące aresztowania jednego z pracowników Areny Carringtonów – Marcelliusa Carringtona, wraz z dwójką młodych, nieznanych mi czarodziejów. Jako współrządca cyrkowej Areny, a także osoba odpowiedzialna za zatrudnionych artystów, chciałbym przede wszystkim przeprosić za niedogodności, które spadły na Pana ramiona oraz wziąć pełną odpowiedzialność za tego młodego człowieka. Nie śmiem zaprzeczać, iż pochwycona młodzież dopuściła się karygodnego czynu. Ubolewam, iż w tak skromnym gronie znalazł się przedstawiciel londyńskiego cyrku - artystycznej kolebki umilającej czas wielu czarodziejom. Jako współrządca placówki, jestem zobligowany, aby obarczyć Carringtona srogimi, długotrwałymi konsekwencjami. Dobiorę odpowiedni wymiar kary zgodny z Pańskim wywiadem oraz wszelkimi dowodami. Jesteśmy w trakcie finalizowania przygotowań do zimowego programu. Każdy dzień, każda godzina zwłoki jest dla nas na wagę złota. Niedyspozycyjność jednego z głównych artystów, jest dla nas niezwykle kosztowana. Nie chcielibyśmy, aby przedstawiciele wysokiej klasy czarodziejów, byli nami zawiedzeni. Podczas zimowego Sabatu dostaliśmy wysoką rekomendację od samej Lady Nott, która gościła nas w progach wystawnego zamku, która obdarzyła nas pełnym zaufaniem. Nie możemy jej zawieść. Oprócz podjętych już działań, jestem zobligowany wziąć za niego całkowitą odpowiedzialność i wspomóc służbę wykonywaną na rzecz lepszego, czarodziejskiego świata. Zdaję sobie sprawę, iż jest Pan pochłonięty ciężką i wymagającą pracą, dlatego w ramach zadośćuczynienia przesyłam dary, które będą w stanie choć odrobinę umilić tak wymagające dni. Jednakowo proszę o możliwość odebrania chłopaka z placówki więzienia, lub przekazanie wymogów, które miałbym spełnić, aby tego dokonać. Może mi Pan wierzyć, dopilnuję, aby tak kontrowersyjne sytuacje już nigdy nie miały miejsca. Z wyrazami szacunku,
Alphonse Carringotn, Zarzadca Areny Carringtonow
| do listu dołączona była butelka ognistej whisky (0,75l) oraz powidła truskawkowe, ciężkie do zdobycia o tej porze roku
Gość
Gość
odpowiedź na ten list
jeśli Cornelius ma się gdzieś stawić tak jak mówi list, proszę o link do tematu
Przeczytaj C. Sallow
Szanowna Pani Kavanah, Uprzejmie proszę o wyjaśnienia - jakie konkretnie zaklęcie spowodowało zamknięcie mojego gabinetu i kto jest za nie odpowiedzialny? Czy wyposażenie bądź dokumenty uległy zalaniu (a jeśli tak, to jakim cudem mam je odebrać)? Dlaczego na gabinet nie były nałożone zaklęcia chroniące go przed podobnymi anomaliami - gdy obejmowałem to pomieszczenie, zapewniano mnie, że wszystko jest gotowe? Czy sfotografowano wygląd gabinetu przed opróżnieniem go i dlaczego nie wezwano od razu na miejsce mnie bądź mojej asystentki Silke Multon? Każda notatka znajdowała się dokładnie na swoim miejscu i wszelkie informacje były niezbędne do pracy (w tym rzadkie wywiady i materiały do artykułów w prasie) - jeśli coś zaginęło lub jeśli narobili Państwo bałaganu, będzie to kosztowało tygodnie, jeśli nie miesiące pracy niezbędnej dla dobra naszego kraju i samego Ministra.
W takim przypadku będę prosił o podwyżkę dla mojej asystentki z budżetu Personelu Technicznego (bądź departamentu, którego członek wywołał tą anomalię pogodową), organizacja moich notatek w sposób odpowiadający moim standardom zajęła jej długie tygodnie.
Niezwłocznie stawię się na miejscu wyjaśnić sprawę osobiście.
Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
W takim przypadku będę prosił o podwyżkę dla mojej asystentki z budżetu Personelu Technicznego (bądź departamentu, którego członek wywołał tą anomalię pogodową), organizacja moich notatek w sposób odpowiadający moim standardom zajęła jej długie tygodnie.
Niezwłocznie stawię się na miejscu wyjaśnić sprawę osobiście.
Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
jeśli Cornelius ma się gdzieś stawić tak jak mówi list, proszę o link do tematu
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
odpowiadam na list, nie ma potrzeby odpowiedzi zwrotnej
☆Jayden Vane
Najważniejszą informacją jest pojawienie się Pańskiego syna z powrotem przy Panu. A wyrazem wdzięczności niech będzie utrzymanie Marceliusa z dala od kolejnych problemów — tak, by nie zmarnował otrzymanej wolności. Teraz wie lepiej niż ktokolwiek inny, jak łatwo ją utracić i jak ciężko odzyskać.
Z szacunku wobec Pańskiej prośby nie odsyłam podarunków, lecz chciałbym, żeby wiedział Pan, że nie były one potrzebne. Nie zostaną jednak zmarnotrawione.
Szanowny Panie Carrington,
Z miejsca pragnę podziękować za list. Otrzymanie potwierdzenia informacji o losie Marceliusa jest niewyobrażalnie istotne. Nie zaprzeczę, iż miałem w tym swój udział, lecz nie gloryfikowałbym go nadto. Najważniejszą informacją jest pojawienie się Pańskiego syna z powrotem przy Panu. A wyrazem wdzięczności niech będzie utrzymanie Marceliusa z dala od kolejnych problemów — tak, by nie zmarnował otrzymanej wolności. Teraz wie lepiej niż ktokolwiek inny, jak łatwo ją utracić i jak ciężko odzyskać.
Z szacunku wobec Pańskiej prośby nie odsyłam podarunków, lecz chciałbym, żeby wiedział Pan, że nie były one potrzebne. Nie zostaną jednak zmarnotrawione.
Z wyrazami szacunku,
prof. Jayden Vane
prof. Jayden Vane
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
odpowiadam na list
odpowiadam na list
jeśli sprawa będzie kontynuowana, za zgodą zainteresowanego gracza (i jej prośbą o brak deadline'ów do 30.08) przekazuję jej wyjaśnienie mojej nieocenionej asystentce Silke Multon
Przeczytaj C.Sallow
Szanowna Pani Kavanah, Serdecznie dziękuję za informacje. Z uwagi na natłok obowiązków ku chwale Ojczyzny (których wykonywanie utrudnia niekompetencja pana Sykes), do osobistego odbioru notatki i wyposażenia upoważniam moją asystentkę Silke Multon.
Proszę również o natychmiastową naprawę uchybień wspomnianych w nocie od Personelu Pomocniczego (załączam odpis) oraz zachęcam do skuteczniejszej komunikacji pomiędzy Waszymi departamentami.
Czy Pani personel użył zaklęcia Confringo aby wejść do mojego gabinetu? Pragnę przypomnieć, że to niedopuszczalne.
Z poważaniem, C. Sallow
Proszę również o natychmiastową naprawę uchybień wspomnianych w nocie od Personelu Pomocniczego (załączam odpis) oraz zachęcam do skuteczniejszej komunikacji pomiędzy Waszymi departamentami.
Czy Pani personel użył zaklęcia Confringo aby wejść do mojego gabinetu? Pragnę przypomnieć, że to niedopuszczalne.
Z poważaniem, C. Sallow
odpowiadam na list
Przeczytaj C. Sallow
Szanowny Panie Mifford, Gabinet oddany w moje użytkowanie 1 kwietnia 1957 miał zostać sprawdzony przez stosowne organy przed moim objęciem w użytkowanie i wedle regulaminu wszystkimi naprawami powinien zająć się Personel Techniczny. Stwierdzone uchybienia w zabezpieczeniu regałów i natężenia światła są zatem albo rezultatem niekompetencji osób porządkujących gabinet po poprzednim właścicielu, albo skutkiem ubocznym wypadku, który zaszedł pod moją nieobecność, o którym poinformował mnie Personel Techniczny (załączam odpis listu) i za który odpowiedzialny jest Clemens Sykes, który powinien zostać pociągnięty do stosownej odpowiedzialności.
Zgadzam się na naprawę Zaklęcia Lekkości, wnioskuję o natychmiastową certyfikację gabinetu, oraz o śledztwo i wyjaśnienie pozostałości po zaklęciu Confringo na drzwiach - gdy ostatni raz byłem w gabinecie, drzwi nie były w żaden sposób uszkodzone, a zaklęcie bywa wedle mojej wiedzy używane przy drobnych włamaniach. Ufam, że te nie zdarzają się w Ministerstwie, ale takie ślady są wysoce n i e p o k o j ą c e.
Z uwagi na natłok obowiązków ku chwale Ojczyzny (których wykonywanie utrudnia przedłużający się brak dostępu do mojego gabinetu), do dalszej korespondencji i wyjaśnienia sprawy zabezpieczeń gabinetu upoważniam moją asystentkę Silke Multon.
C. Sallow
Zgadzam się na naprawę Zaklęcia Lekkości, wnioskuję o natychmiastową certyfikację gabinetu, oraz o śledztwo i wyjaśnienie pozostałości po zaklęciu Confringo na drzwiach - gdy ostatni raz byłem w gabinecie, drzwi nie były w żaden sposób uszkodzone, a zaklęcie bywa wedle mojej wiedzy używane przy drobnych włamaniach. Ufam, że te nie zdarzają się w Ministerstwie, ale takie ślady są wysoce n i e p o k o j ą c e.
Z uwagi na natłok obowiązków ku chwale Ojczyzny (których wykonywanie utrudnia przedłużający się brak dostępu do mojego gabinetu), do dalszej korespondencji i wyjaśnienia sprawy zabezpieczeń gabinetu upoważniam moją asystentkę Silke Multon.
C. Sallow
jeśli sprawa będzie kontynuowana, za zgodą zainteresowanego gracza (i jej prośbą o brak deadline'ów do 30.08) przekazuję jej wyjaśnienie mojej nieocenionej asystentce Silke Multon
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
17.01
Drogie Ministerstwo Magii,Po przemyśleniu oraz konsultacji z moim umiłowanym bratem, lordem Abraxasem, podjęłam decyzję o stawieniu się w Świętym Mungu, by wspomóc działania Ministerstwa Magii oraz ulżyć w cierpieniu ludziom rannym w wyniku działań wojennych oraz haniebnych, terrorystycznych ataków plugawych bojowników Zakonu. Z przyjemnością dam przykład innym czarownicom oraz będę reprezentować swój ród w czasie charytatywnych działań.
--> lady Cordelia A. Malfoy
--> lady Cordelia A. Malfoy
Przeczytaj do komisji magiwojskowej
Szanowni Panstwo
wdzięczna jestem za list, który od Państwa otrzymałam. Z największą przyjemnością i oddaniem wezmę udział we wspomnianych czynnościach. Doskonale rozumiem kwestie podniesienia morałów społecznych i z najwyższą ochotą wspomogę Państwa w owych działaniach. Pewna jestem również, znając skrupulatność i poczucie obowiązku urzędników Ministerstwa Magii, że odpowiednie bezpieczeństwo zostanie zapewnione na czas trwania spotkania. lady Aquila Black
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Nie mogę zapomnieć
Prezentów się nie zwraca, ale nie zasłużyłem na niego wtedy. Okłamałem cię. Nie mam za wiele, nie stać mnie, by kupić coś, co mogłoby ci zrekompensować to, co zrobiłem, zostawiam w twoich rękach więc to, co mam najcenniejsze na dzień dzisiejszy.
Mam nadzieję, że zmyje to
Chciałbym ci przy okazji życzyć bezpiecznego Nowym Roku.
02.01
Droga Aliso,
wiem, że minęło wiele czasu od naszego spotkania i mimo to wciąż nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Wiem, że zachowałem się niegodnie i chciałem cię przeprosić. Powinienem był to zrobić od razu. Wierz mi lub nie, tamten cukier był dla mnie sprawą najwyższej wagi. Bardzo go potrzebowałem. Mam nadzieję, że nie miałaś przeze mnie kłopotów. Prezentów się nie zwraca, ale nie zasłużyłem na niego wtedy. Okłamałem cię. Nie mam za wiele, nie stać mnie, by kupić coś, co mogłoby ci zrekompensować to, co zrobiłem, zostawiam w twoich rękach więc to, co mam najcenniejsze na dzień dzisiejszy.
Chciałbym ci przy okazji życzyć bezpiecznego Nowym Roku.
J.
post z przekazaniem
W paczuszce znajduje się kawa zbożowa 100g; tytoń wysokiej jakości 20g
ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Do Leonarda Mifford:
Do Biura Ochrony:
Do Beatrice
Przeczytaj C. Sallow
Szanowny Panie Mifford, Uprzejmie dziękuję za wyjaśnienia dotyczące systemu certyfikacji. Jednakże, nie sądzę, aby kontrolowanie zaklęć mieściło się w zakresie obowiązków Rzecznika Ministerstwa Magii (mnie), Szefów poszczególnych działów, czy samego Ministra Magii. Nasze bezpieczeństwo oraz warunki pracy są odpowiedzialnością odpowiednich pracowników i departamentów, które wykonują jakże ważną pracę dbania o certyfikacje. Niezmiernie podziwiam Pańską pracę w tym zakresie, ale zarazem pragnę przypomnieć, że w przestrzeni wspólnej nie jestem w stanie wykonywać własnej. Być może nie jest Pan świadom mojej pozycji, ale praca Rzecznika Ministerstwa Magii wymaga dostępu do akt, cichego i przestronnego miejsca, oraz spokoju i jest niemożliwa do wykonania w przestrzeni wspólnej. Jeśli ma Pan odnośnie tego jakiekolwiek wątpliwości, proszę o kontakt z samym Ministrem Magii - choć ze swojej strony przypomnę, że rozsądniej nie zawracać mu głowy tak prozaicznymi sprawami jak wypadki którymi zajmuje się Personel Pomocniczy oraz warunki pracy jego podwładnego.
Proszę o przyśpieszenie czynności związanych z certyfikacją i tą samą prośbę kieruję również do Biura Ochrony. Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
Proszę o przyśpieszenie czynności związanych z certyfikacją i tą samą prośbę kieruję również do Biura Ochrony. Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
Do Biura Ochrony:
Przeczytaj C. Sallow
Szanowni Państwo, Uprzejmie dziękuję za list i przeprosiny, ale zarazem proszę o spriorytetyzowanie i przyśpieszenie postępowania w sprawie mojego gabinetu. Niezmiernie podziwiam Pańską pracę w tym zakresie, ale zarazem pragnę przypomnieć, że w przestrzeni wspólnej nie jestem w stanie wykonywać własnej. Być może nie jest Pan świadom mojej pozycji oraz specyfiki moich obowiązków, ale praca Rzecznika Ministerstwa Magii wymaga dostępu do akt, cichego i przestronnego miejsca, oraz spokoju i jest niemożliwa do wykonania w przestrzeni wspólnej. Jeśli ma Pan odnośnie tego jakiekolwiek wątpliwości, proszę o kontakt z samym Ministrem Magii - choć ze swojej strony przypomnę, że rozsądniej nie zawracać mu głowy tak prozaicznymi sprawami jak wypadki którymi zajmuje się Personel Pomocniczy oraz warunki pracy jego podwładnego.
Z poważaniem,
Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
Z poważaniem,
Cornelius Sallow, Rzecznik Ministerstwa Magii
Do Beatrice
Przeczytaj C. Sallow,
Droga Beatrice, Jestem przekonany, że musi nas łączyć głęboka nić zaufania i sympatii, skoro zwracasz się do mnie po imieniu - ale, przypomnij mi proszę, dlaczego jesteśmy na Ty i jak masz na nazwisko ma na nazwisko Twoja koleżanka Leandra?
Z poważaniem, Cornelius Sallow
Z poważaniem, Cornelius Sallow
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Do komendanta magicznej policji (Cornelius zna fabularnie komendanta Montague, oraz komendanta, z którym nawiązał nić porozumienia podczas przesłuchania włamywaczy 5 stycznia - zaadresował kopertę do któregoś z nich).
Do listu został dołączony anonim (sam list, bez dołączonego "prezentu"), drugi anonim (z dopiskiem Corneliusa - "Do listu została dołączona paczka. Wewnątrz, zabezpieczony przed zniszczeniem wymiętymi stronami Walczącego Maga, znajdował się słoik z zalanym octem ludzkim sercem, podpisany "Toujours Faux" - ze zgrozą pozbyłem się zawartości i przezornie spaliłem kolejny list, ten od Becketta!) oraz odpisy listów w sprawie zalanego. biura, o Clemensie Sykes, o Confringo
Przeczytaj Cornelius Sallow
Szanowny Panie Komendancie, W nawiązaniu do mojego poprzedniego donosu o kradzieży różdżki oraz napaści na ministerialnego urzędnika w Derbyshire (2.12.1957), chciałbym podzielić się z Panem nowymi, niepokojącymi faktami.
Po pierwsze - otrzymałem list od mugolaka, który bestialsko pozbawił mnie różdżki, napadł i spętał. Niestety, ze wzburzenia cisnąłem go w ogień, niezmiernie lękając się, że może być obłożony klątwami szlamu. Poznałem jednak charakter pisma oraz podpis Stevena Becketta, mugolaka i dawnego urzędnika Ministerstwa, a list był adresowany do mnie.
Po drugie - od pewnego czasu otrzymuję anonimowe pogróżki, wraz z nimi otrzymałem dodatkowo ludzkie serce! Ohydnych organów się pozbyłem, natomiast pierwsze listy zachowałem, myśląc, że to anonimowe chuligaństwo - dopiero widok ludzkiego serca uświadomił mi, że to poważniejsze groźby niż takie, które zwykle spotyka się w polityce.
Po trzecie - jakiś niekompetentny wandal o nazwisku Sykes zalał wodą moje biuro w Ministerstwie Magii i choć z początku wziąłem to za wypadek, to teraz lękam się, że Beckett może mieć współpracowników i zdrajców wśród nas. Wytropiłem w październiku podobny przypadek w Rejestracji Różdżek (sprawa Lavinii de Pur, straconej na ziemiach Bulstrode'ów za jurysdykcją lorda Maghnusa Bulstrode), jeśli inni istnieją w Ministerstwie to mogą już wiedzieć, że jestem dla nich niebezpieczny i kontynuować pogróżki albo szykować zamach na moje dobre imię lub życie. Rodzina Sykes żywi do mojej od lat bezpodstawną urazę, co tym bardziej alarmuje mnie, że działania wandala nie były przypadkowe. Załączam odpis korespondencji z tej sprawy - zaniepokoiło mnie, że ponoć na moich drzwiach wykryto ślad po zaklęciu Confringo, które może być używane przy włamaniach.
Obawiam się, że te wszystkie sprawy mogą być powiązane. Jestem doświadczonym politykiem i przywykłem do pogróżek oraz powolności urzędników Ministerstwa, jednakże tych przypadków jest bardzo dużo, jak na odstęp dwóch miesięcy - Steven Beckett jawnie zademonstrował wobec mnie swoją wrogość, a napaść na mnie próbowano również w "Parszywym Pasażerze" w Londynie.
Zarazem Beckett wydaje się pragnąć nawiązać kontakt, więc jeśli Magiczna Policja uzna tego osobnika za groźnego, jestem gotów poświęcić się i współpracować dla dobra sprawy.
PS: Artykuł o bohaterstwie magicznej policji w Londynie jest już niemal gotowy - czy Pan oraz Pańscy funkcjonariusze zgodziliby się na krótką sesję zdjęciową? Z poważaniem, Cornelius Sallow
Po pierwsze - otrzymałem list od mugolaka, który bestialsko pozbawił mnie różdżki, napadł i spętał. Niestety, ze wzburzenia cisnąłem go w ogień, niezmiernie lękając się, że może być obłożony klątwami szlamu. Poznałem jednak charakter pisma oraz podpis Stevena Becketta, mugolaka i dawnego urzędnika Ministerstwa, a list był adresowany do mnie.
Po drugie - od pewnego czasu otrzymuję anonimowe pogróżki, wraz z nimi otrzymałem dodatkowo ludzkie serce! Ohydnych organów się pozbyłem, natomiast pierwsze listy zachowałem, myśląc, że to anonimowe chuligaństwo - dopiero widok ludzkiego serca uświadomił mi, że to poważniejsze groźby niż takie, które zwykle spotyka się w polityce.
Po trzecie - jakiś niekompetentny wandal o nazwisku Sykes zalał wodą moje biuro w Ministerstwie Magii i choć z początku wziąłem to za wypadek, to teraz lękam się, że Beckett może mieć współpracowników i zdrajców wśród nas. Wytropiłem w październiku podobny przypadek w Rejestracji Różdżek (sprawa Lavinii de Pur, straconej na ziemiach Bulstrode'ów za jurysdykcją lorda Maghnusa Bulstrode), jeśli inni istnieją w Ministerstwie to mogą już wiedzieć, że jestem dla nich niebezpieczny i kontynuować pogróżki albo szykować zamach na moje dobre imię lub życie. Rodzina Sykes żywi do mojej od lat bezpodstawną urazę, co tym bardziej alarmuje mnie, że działania wandala nie były przypadkowe. Załączam odpis korespondencji z tej sprawy - zaniepokoiło mnie, że ponoć na moich drzwiach wykryto ślad po zaklęciu Confringo, które może być używane przy włamaniach.
Obawiam się, że te wszystkie sprawy mogą być powiązane. Jestem doświadczonym politykiem i przywykłem do pogróżek oraz powolności urzędników Ministerstwa, jednakże tych przypadków jest bardzo dużo, jak na odstęp dwóch miesięcy - Steven Beckett jawnie zademonstrował wobec mnie swoją wrogość, a napaść na mnie próbowano również w "Parszywym Pasażerze" w Londynie.
Zarazem Beckett wydaje się pragnąć nawiązać kontakt, więc jeśli Magiczna Policja uzna tego osobnika za groźnego, jestem gotów poświęcić się i współpracować dla dobra sprawy.
PS: Artykuł o bohaterstwie magicznej policji w Londynie jest już niemal gotowy - czy Pan oraz Pańscy funkcjonariusze zgodziliby się na krótką sesję zdjęciową? Z poważaniem, Cornelius Sallow
Do listu został dołączony anonim (sam list, bez dołączonego "prezentu"), drugi anonim (z dopiskiem Corneliusa - "Do listu została dołączona paczka. Wewnątrz, zabezpieczony przed zniszczeniem wymiętymi stronami Walczącego Maga, znajdował się słoik z zalanym octem ludzkim sercem, podpisany "Toujours Faux" - ze zgrozą pozbyłem się zawartości i przezornie spaliłem kolejny list, ten od Becketta!) oraz odpisy listów w sprawie zalanego. biura, o Clemensie Sykes, o Confringo
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
14.01.58
Dziadku Ronaldzie Wiem, że święta spędziliście w znakomitym gronie, które mam nadzieję niedługo odwiedzić. Moja niedyspozycja zmusiła do pewnych odstępstw od większych spotkań towarzyskich, o których tata z pewnością Ci opowiadał.
Dzisiaj pióro zakrapiam z niemałym ciężarem atramentu. Nestor rodu Macmillan prosił o przypomnienie się z przypominajką oraz dodatkowe połączenie naszych rodów przez małżeństwojakby Ria nie wystarczyła Prudence i . . . mnie. Wydawało mi się najrozsądniejszym napisać do Ciebie Dziadku, ponieważ wiesz najlepiej, w jakiej jesteśmy sytuacji. Nie jest to moja wybranka serca, ale dla rodziny jestem w stanie zrobić wszystko.
Macmillanowie są z pewnością pomocą nie tylko dla naszej rodziny, ale również mieszkańców Devon i nie chciałbym, aby moje słowa skreślone w odpowiedzi na list Pana Sorphona jakkolwiek to zmieniły, dlatego pytam Cię Dziadku -co mam zrobić czy obecna sytuacja rodzinna naprawdę wymaga tego ślubu pomimo że to jeden wielki absurd?
Daleka sąsiadka ostatnio przyniosła trochę koziego mleka. Bardzo dobrze nadaje się do mlecznych bułeczek. Wnuczek Urien
Dzisiaj pióro zakrapiam z niemałym ciężarem atramentu. Nestor rodu Macmillan prosił o przypomnienie się z przypominajką oraz dodatkowe połączenie naszych rodów przez małżeństwo
Macmillanowie są z pewnością pomocą nie tylko dla naszej rodziny, ale również mieszkańców Devon i nie chciałbym, aby moje słowa skreślone w odpowiedzi na list Pana Sorphona jakkolwiek to zmieniły, dlatego pytam Cię Dziadku -
Daleka sąsiadka ostatnio przyniosła trochę koziego mleka. Bardzo dobrze nadaje się do mlecznych bułeczek. Wnuczek Urien
| do listu dołączone zostało 0,5l mleka koziego |
Listy do mistrza gry
Szybka odpowiedź