Plac Piccadilly Circus
AutorWiadomość
First topic message reminder :
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów.
Plac Piccadilly Circus
Plac Piccadilly Circus przecina ulice West End, centrum teatralnego Londynu. To częste miejsce spotkań młodzieży, blisko kultury, oraz jedna z bardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych miasta. Gwarny i mocno zatłoczony, usytuowany w pobliżu dużej ilości mniej lub bardziej znanych kawiarenek i sklepików otoczony jest wieloma starymi kamieniczkami.
Pośrodku placu, na podwyższeniu, znajduje się urokliwa fontanna z figurką bożka Anternosa, chłopca o motylich skrzydłach, który symbolizuje nieszczęśliwą miłość. Na schodach pod fontanną gromadzą się młodzi ludzie.
Pośrodku placu, na podwyższeniu, znajduje się urokliwa fontanna z figurką bożka Anternosa, chłopca o motylich skrzydłach, który symbolizuje nieszczęśliwą miłość. Na schodach pod fontanną gromadzą się młodzi ludzie.
W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów.
The member 'Kaelie Potter' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 58
'k100' : 58
Sytuacja stawała się z każdą chwilą coraz gorsza. Lucan zaklął cicho, teraz już nie miało znaczenia, jego szept i tak był w całości zagłuszany przez krzyki przerażonej kobiety. Poczuł gniew. Oczywiście ze tak, przez rozhisteryzowaną mugolkę cały ich plan mógł spalić na panewce, mogli tu za chwilę wszyscy zginąć - cała trójka, jak sobie teraz stali w alejce, tak teraz mogli zacząć robić za tarcze strzelnicze, jeśli zaraz zbiegnie się tutaj więcej napastników. Ale czy mógł winić przerażoną kobietę? Nie, nieważne jak na to spojrzał, nie mógł być wściekły na nią. Widziała wokół siebie tyle śmierci, że nie mogła myśleć racjonalnie, nawet jeśli wcześniej Lucan jej pomógł, jej reakcja na widok różdżki była zrozumiała.
Sytuacji nie poprawiła Kaelie, która od razu na dźwięk głosu napastników postanowiła zaatakować dwójkę, która ich mijała. Całe szczęście, że jej zaklęcie było wypowiadane szeptem. Lucan począł gorączkowo analizować sytuację, w której się znaleźli. Nie mogli sobie pozwolić na otwarcie bezpośredniego ognia, na placu mogły kryć się psy ministerstwa. Błyski zaklęć na pewno ich tutaj przyciągną, marne salvio hexia na wiele im się wtedy nie zda!
- Nie! - syknął głośno do swojej towarzyszki. Musieli rozegrać to inaczej. Co jeśli udałoby im się oszukać dwójkę napastników? Lamentującej mugolki już nie było sensu uspokajać. Przynajmniej nie teraz. I być może to, co miał zamiar zrobić Lucan, miało przerazić ją jeszcze bardziej... ale jeśli wszystko się uda, może przynajmniej zachowa ona życie.
- Na co czekacie! No chodźcie! - zawołał głośno, siląc się na to, aby w jego głosie nie drżał lęk. Zacisnął kilka razy dłonie w pięści, a także przestąpił kilka razy z nogi na nogę. Musieli łgać. Łgać jak z nut. - To salvio hexia, dlatego nas nie widzać. Fajny miałem pomysł, nie? Pusta uliczka, idealna droga ucieczki dla bezmózgiego mugola, spieprzającego na ślepo jak szczur. No i widzieliście, jedna głupia suka sie złapała! - kontynuował, siląc się nawet na radosny ton. Jednocześnie posłał Kaelie dość znaczące spojrzenie. Musiała stwarzać pozory. Musiała grać razem z nim. - Jak by się tu z tobą policzyć, śmieciu... - zastanowił się na głos, udając zamyślonego, próbując podkreślić jednocześnie swoje zamiary wykończenia łkającej kobiety. Umiał kłamać. Wiedział to. Teraz tylko musiał kłamać dobrze.
Kłamstwo II
Sytuacji nie poprawiła Kaelie, która od razu na dźwięk głosu napastników postanowiła zaatakować dwójkę, która ich mijała. Całe szczęście, że jej zaklęcie było wypowiadane szeptem. Lucan począł gorączkowo analizować sytuację, w której się znaleźli. Nie mogli sobie pozwolić na otwarcie bezpośredniego ognia, na placu mogły kryć się psy ministerstwa. Błyski zaklęć na pewno ich tutaj przyciągną, marne salvio hexia na wiele im się wtedy nie zda!
- Nie! - syknął głośno do swojej towarzyszki. Musieli rozegrać to inaczej. Co jeśli udałoby im się oszukać dwójkę napastników? Lamentującej mugolki już nie było sensu uspokajać. Przynajmniej nie teraz. I być może to, co miał zamiar zrobić Lucan, miało przerazić ją jeszcze bardziej... ale jeśli wszystko się uda, może przynajmniej zachowa ona życie.
- Na co czekacie! No chodźcie! - zawołał głośno, siląc się na to, aby w jego głosie nie drżał lęk. Zacisnął kilka razy dłonie w pięści, a także przestąpił kilka razy z nogi na nogę. Musieli łgać. Łgać jak z nut. - To salvio hexia, dlatego nas nie widzać. Fajny miałem pomysł, nie? Pusta uliczka, idealna droga ucieczki dla bezmózgiego mugola, spieprzającego na ślepo jak szczur. No i widzieliście, jedna głupia suka sie złapała! - kontynuował, siląc się nawet na radosny ton. Jednocześnie posłał Kaelie dość znaczące spojrzenie. Musiała stwarzać pozory. Musiała grać razem z nim. - Jak by się tu z tobą policzyć, śmieciu... - zastanowił się na głos, udając zamyślonego, próbując podkreślić jednocześnie swoje zamiary wykończenia łkającej kobiety. Umiał kłamać. Wiedział to. Teraz tylko musiał kłamać dobrze.
Kłamstwo II
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Zaklęcie Kaelie okazało się niecelne, magiczny promień chybił celu i rozbił się o kamienną ścianę budynku, na co Luncan mógł odetchnąć z ulgą z uwagi na spontaniczny plan. Zbliżający się mężczyzna nie słyszał, ani nie widział wiązki czaru, dlatego w żaden sposób nie zareagował na ofensywę czarownicy. -Już myślałem, że to te mendy!- krzyknął przechodząc przez barierę, a następnie zatrzymał się na środku brukowanej uliczki. -Co wy tacy niewyraźni?- spytał przyglądając się obu czarodziejom, po czym Kaelie puścił oczko i finalnie skupił swój wzrok na czołgającej się kobiecie. -Weź dobij to ścierwo i idziemy dalej. Mamy dużo roboty.- rzucił nie przypuszczając, że mógł zostać oszukany. Dzisiejszego wieczora wielu dostało rozkazy i niemożliwym było, aby spamiętać wszystkie twarze.
Drugi z oponentów próbował pozbyć się magicznego oka, jednakże jego próba spełzła na niczym. Słysząc wymianę zdań nie ruszył dalej.
-----
Rzut MG - tutaj
Czas na odpis pozostaje niezmienny (48h), chyba że Mistrz Gry określi go w poście inaczej.
Wszystkie podjęte przez Was decyzje niosą za sobą konsekwencje.
Działające zaklęcia: Evanescentio 5/5
Kobieta NPC: działające zaklęcie - Locomotor Mortis | 20/100 PŻ (obrażenia: 80 - cięte)
Drugi z oponentów próbował pozbyć się magicznego oka, jednakże jego próba spełzła na niczym. Słysząc wymianę zdań nie ruszył dalej.
-----
- Mapa:
Flaga na mapie oznacza miejsce znajdowania się kawiarni.
Rzut MG - tutaj
Czas na odpis pozostaje niezmienny (48h), chyba że Mistrz Gry określi go w poście inaczej.
Wszystkie podjęte przez Was decyzje niosą za sobą konsekwencje.
Działające zaklęcia: Evanescentio 5/5
Kobieta NPC: działające zaklęcie - Locomotor Mortis | 20/100 PŻ (obrażenia: 80 - cięte)
- Żywotność:
- Lucan: 232/232
Kaelie: 208/208
- Ekwipunek:
- Lucan:
-Eliksir przeciwbólowy (1 porcja, stat. 20)
-Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 30, moc +5)
-Eliksir kociego kroku (1 porcja, stat. 30, moc +15)
-Pies gończy (1 porcja, stat. 7)
-Różdżka
-3 świstokliki
Kaelie:
-Różdżka
-Miotła
-Trzy kryształy (ochrona przed poparzeniem, szczęśliwy rzut, nadanie magicznych zdolności osobom pozbawionym magii).
W pierwszej chwili nie mógł uwierzyć. Zadziałało. Uwierzyli mu. Zagryzł jednak wargę, widząc, że tylko jeden z mężczyzn zdecydował się przekroczyć barierę. Wolałby mieć tutaj dwójkę. Prędzej czy później musiało dojść do potyczki. Musieli jakoś sobie poradzić. Łganie nie mogło im jednak pomagać w nieskończoność.
- Środki ostrożności - wyjaśnił, wzruszając ramionami, odpowiadając jednocześnie na pytanie mężczyzny, który przekroczył barierę. - Już, zaraz skończymy - dodał jeszcze, zerkając na drugiego napastnika - Ej, zostaw to oko! Jest nasze! Wyszukuje uciekinierów!- aby jeszcze przez chwilę dodać sobie wiarygodności, pozwolił, by jego głos zabarwiony został nutką złości. Złości, którą odczuwał naprawdę. Bał się tego, co mogło sie za chwilę wydarzyć. Ale choćby nie wiadomo co, nie mogli pozwolić kobiecie umrzeć. Mieli unikać walki... nadeszła jednak chwila, kiedy uniknąć się jej nie dało. Opatrzności, spojrzyj na nas łaskawym okiem.
- Petrificus Totalus - szepnął z mocą, celując różdżką, celując w mężczyznę, którzy przekroczył barierę niewidzialności.
- Środki ostrożności - wyjaśnił, wzruszając ramionami, odpowiadając jednocześnie na pytanie mężczyzny, który przekroczył barierę. - Już, zaraz skończymy - dodał jeszcze, zerkając na drugiego napastnika - Ej, zostaw to oko! Jest nasze! Wyszukuje uciekinierów!- aby jeszcze przez chwilę dodać sobie wiarygodności, pozwolił, by jego głos zabarwiony został nutką złości. Złości, którą odczuwał naprawdę. Bał się tego, co mogło sie za chwilę wydarzyć. Ale choćby nie wiadomo co, nie mogli pozwolić kobiecie umrzeć. Mieli unikać walki... nadeszła jednak chwila, kiedy uniknąć się jej nie dało. Opatrzności, spojrzyj na nas łaskawym okiem.
- Petrificus Totalus - szepnął z mocą, celując różdżką, celując w mężczyznę, którzy przekroczył barierę niewidzialności.
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Lucan Abbott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Nie. Ma ochotę szepnąć, widząc, jak wiązka zaklęcia uderza o ścianę budynku, jak chybia, jak popełnia błąd dyktowana paniką, wewnętrznym niepokojem jakże nieprzystojącym komuś, kto jeszcze miesiące temu zwykł obcować z klątwami — a może było to li jedynie na pokaz? Może w rzeczywistości nie potrafiła zbyt wiele uczynić, dotychczasowe sukcesy zawdzięczając szczęściu oraz doświadczeniu pana Doge? Nie było to odpowiednie miejsce na krótkotrwałe kryzysy egzystencjalne, stąd chwilowe załamanie wiary przełknęła nawet szybko, widząc, że Lucan zdołał opanować sytuację. Że im wierzą, że są tak samo podli, tak samo obrzydliwi, jak oni i sięgną po życie kobiety. Kaelie milczy, unosząc różdżkę, kierując ją w stronę rannej, pozwalając Abbottowi przejąć rozmowę, zapewnić urzędników, że dołączą. Potter powstrzymuje mdłości, mocniej zaciska palce na drewnie i widząc, jak zaklęcie Lucana chybia, sama postanawia podobny czas rzucić na poplecznika Malfoya, który przekroczył barierę. Niech im się uda uczynić to po cichu, Morgano, niech się uda.
— Petrificus Totalus — szepce z mocą, siłą, modląc się, żeby mugolka nie krzyczała, pozbawiając koncentracji byłą sekretarkę.
| nadal P2
— Petrificus Totalus — szepce z mocą, siłą, modląc się, żeby mugolka nie krzyczała, pozbawiając koncentracji byłą sekretarkę.
| nadal P2
I can still breathe,
so I'm fine
so I'm fine
The member 'Kaelie Potter' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
Czarodziej szerzej otworzył oczy, gdy doszło do niego, że został oszukany - próba Lucana okazała się jednak nieudana, podobnie jak Kaelie, na co wykrzywił wargi w nerwowym uśmiechu. -Zdrajcy!- warknął głośno alarmując tym samym swego towarzysza, który tym razem sprawnie rozprawił się z okiem i ruszył przed siebie, aby przekroczyć barierę. Wciąż jednak nie widział tego, co działo się po jej drugiej stronie. -Deprimo!- rzucił mężczyzna, którego próbowano spetryfikować, a wiązka zaklęcia poleciała w kierunku Abbotta. Widział go doskonale - czar maskujący przestał działać.
Czołgająca się kobieta traciła siły i z każdą chwilą przemieszczała się coraz wolniej. Na dźwięk inkantacji, a także widok promieni wydała z siebie kolejny krzyk - strach sparaliżował ją jeszcze bardziej.
-----
Rzut MG - tutaj
Podjęte przez was decyzje doprowadziły do pojedynku. Od tego momentu obowiązuje mechanika poruszania się po mapie. W jednym poście możecie wykonać dwie akcje (np. turę obrony i ataku) lub rozbić to na dwa posty.
P1 20 OPCM, 15 CM - 130/130
P2 15 OPCM, 5 U - 180/180
Kobieta NPC: działające zaklęcie - Locomotor Mortis | 20/100 PŻ (obrażenia: 80 - cięte)
Czołgająca się kobieta traciła siły i z każdą chwilą przemieszczała się coraz wolniej. Na dźwięk inkantacji, a także widok promieni wydała z siebie kolejny krzyk - strach sparaliżował ją jeszcze bardziej.
-----
- Mapa:
Flaga na mapie oznacza miejsce znajdowania się kawiarni.
Rzut MG - tutaj
Podjęte przez was decyzje doprowadziły do pojedynku. Od tego momentu obowiązuje mechanika poruszania się po mapie. W jednym poście możecie wykonać dwie akcje (np. turę obrony i ataku) lub rozbić to na dwa posty.
P1 20 OPCM, 15 CM - 130/130
P2 15 OPCM, 5 U - 180/180
Kobieta NPC: działające zaklęcie - Locomotor Mortis | 20/100 PŻ (obrażenia: 80 - cięte)
- Żywotność:
- Lucan: 232/232
Kaelie: 208/208
- Ekwipunek:
- Lucan:
-Eliksir przeciwbólowy (1 porcja, stat. 20)
-Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 30, moc +5)
-Eliksir kociego kroku (1 porcja, stat. 30, moc +15)
-Pies gończy (1 porcja, stat. 7)
-Różdżka
-3 świstokliki
Kaelie:
-Różdżka
-Miotła
-Trzy kryształy (ochrona przed poparzeniem, szczęśliwy rzut, nadanie magicznych zdolności osobom pozbawionym magii).
Dlaczego teraz? Dlaczego magia zawsze musiała go zawodzić w takich momentach? Lucan zmełł w ustach przekleństwo, wydało się. Mężczyzna posłał szybkie spojrzenie swojej towarzyszce. Walka, które tak się obawiał, w końcu miała się zacząć. Oby jak najszybciej się zakończyła.
Lucan nie ruszył się z miejsca - wiedział, że stojąc akurat w tym miejscu zasłaniał napastnikowi linię strzału, gdyby tamten zdecydował się celować w mugolkę. Zaraz też podjął próbę obrony, bo zbliżający się atak wydawał się być naprawdę silny.
- Protego!
Lucan nie ruszył się z miejsca - wiedział, że stojąc akurat w tym miejscu zasłaniał napastnikowi linię strzału, gdyby tamten zdecydował się celować w mugolkę. Zaraz też podjął próbę obrony, bo zbliżający się atak wydawał się być naprawdę silny.
- Protego!
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Lucan Abbott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 24
'k100' : 24
Znów zadziało się to samo. Znów różdżka nie chciała go słuchać. Mężczyzna znów zaklął siarczyście, ciśnięty na ziemię jak szmaciana lalka. Jasna cholera, przecież nie mogło im iść aż tak źle już na samym początku.
- Petrificus Totalus - nadal leżąc na ziemi, szybko wycelował w napastnika (P2). Dopiero potem podniósł się na nogi. Musieli ochronić tę kobietę. I prawdopodobnie kilka innych żyć, które ta dwójka mogła unicestwić.
- Petrificus Totalus - nadal leżąc na ziemi, szybko wycelował w napastnika (P2). Dopiero potem podniósł się na nogi. Musieli ochronić tę kobietę. I prawdopodobnie kilka innych żyć, które ta dwójka mogła unicestwić.
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Lucan Abbott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
Jasny Merlinie, ma chęć syczeć, ma chęć rozpłynąć się i zniknąć, ma chęć walczyć, szarpać i gryźć. Oko zniknęło, czar rozpraszający stracił na mocy i teraz wszystko zależało od rozprawienia się z pierwszym przeciwnikiem, nim nadejdzie kolejny. Magia Lucana zawiodło, czy w jej przypadku będzie podobnie?
- Petrificus Totalus - decyduje, z uporem, siłę woli wplatając w to jedno zaklęcie.
- Petrificus Totalus - decyduje, z uporem, siłę woli wplatając w to jedno zaklęcie.
I can still breathe,
so I'm fine
so I'm fine
The member 'Kaelie Potter' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Wiązka zaklęcia pojawiła się nie tam, gdzie powinna i Kaelie wydawała się słyszeć już tylko szum własnej krwi, krzyki kobiety zamilkły w przestrzeni umysłu, gdy uświadamiała sobie, jak bardzo mają obecnie przekichane. Czy naprawdę są w stanie w jakikolwiek pomóc mugolom, jeśli sami nie potrafią się obronić?
- Petrificus Totalus - próbuje, rozpaczliwiej, wiedząc, że nadchodzące czary od nadchodzących urzędników nie będą dlań łaskawe.
- Petrificus Totalus - próbuje, rozpaczliwiej, wiedząc, że nadchodzące czary od nadchodzących urzędników nie będą dlań łaskawe.
I can still breathe,
so I'm fine
so I'm fine
Plac Piccadilly Circus
Szybka odpowiedź