Podziemny korytarz

Kobieta oraz mężczyzna poczuli niezwykle silny podmuch wiatru, który nie tylko uderzył bezpośrednio w nich, ale i intensywnie zachwiał miotłą - z trudem, lecz udało im się utrzymać na miejscach.
Alexander nie odpuszczał, podobnie jak Sigrun, która za wszelką cenę chciała przerwać działanie zaklęcia. Mimo prób czar nieustannie blokował wyrwę i tym samym nie pozwalał Rycerzom uciec w kierunku zamieszkałych terenów. Anthony posłał celny promień w kierunku Caldera, a ten nie pozostał dłużny i zaraz po wypowiedzeniu inkantacji z jego różdżki popłynęła magiczna wiązka, która uformowała się w sześć trujących baniek.



Alexander w tej turze podejmujesz akcję jako pierwszy.
Musisz podtrzymać barierę, jeśli chcesz, aby działała w obecnej turze. W przypadku wykonania innej akcji przestanie być ona aktywna.
----
Unik na miotle postać wykonuje według wzoru k100+2xZ - nie obowiązuje górna granica mocy czaru. Na unik może rzucać wyłącznie osoba kierująca miotłą.
Miotła jest uszkodzona, aby z niej skorzystać należy dodatkowo rzucić kością k3 - wyrzucenie 1 oznacza, że miotła nie poleci w wybranym kierunku.

Na odpis macie 24 godziny.

Nie obowiązuje żadna kolejka, piszą zarówno Zakonnicy, jak i Rycerze w dowolnej kolejności. Należy przyjąć, że wszystkie wasze ruchy dzieją się w tym samym czasie - reagujecie wyłącznie na zaklęcia, ruchy i zdarzenia ujęte w tym poście mistrza gry, nie na zdarzenia dziejące się podczas tej tury i nie na zaklęcia, które dopiero zostaną rzucone.

Działające zaklęcia/eliksiry:

-------
Sigrun - 1/3 umiejętność organizacji
Alexander - 1/3 umiejętność organizacji

Żywotność:
Sigrun: 114/215 - (-15 psychiczne, -86 tłuczone) / -20
Calder: 103/306 - 2/5 / (-21 tłuczone) / -40
Calder: 22/204 - (-149 tłuczone, -8 kąsane, -25 kłute) / -60
Anthony: 215/215
Alexander: 205/220 - (-15 psychiczne)

Ekwipunek:

 

Sigrun:
Różdżka, maska śmierciożercy, fluoryt, Oko Ślepego na palcu, fluoryt na rzemieniu, zaczarowaną torba: miotła, białe kryształy oraz eliksiry:
- Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcje, stat, 40, moc+5)
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcje, stat.32)
- Kameleon (1 porcja, stat. 32, z mocą 114 oczek)
- Czuwający strażnik (stat. 32)
- Smocza Łza (stat. 32)
-3 świstokliki
Calder:
Różdżka, eliksiry:
- Eliksir niezłomności (stat. 32)
- Eliksir uspokajający (1 porcja, stat. 32),
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 32),
- Baza pod klątwę (krew ludzka, ptasi rdest),
- Baza pod klątwę (włókno ludzkiego serca, rolce róży)
Anthony:
Różdżka, miotła (zwykła), biała perła (+5 do zaklęć wodnych), eliksiry:
- Eliksir uspokajający (2 porcje, stat. 31, moc +5),  
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 26, moc +5),  
- Eliksir byka (1 porcja, stat. 40, 105 oczek)
Alexander
Różdżka, czerwony kryształ, pierścień Zakonu Feniksa, fluoryt, bransoleta z włosów syreny, nakładka na pas z eliksirami:
- Antidotum podstawowe (1 porcja, stat. 0)
- Eliksir przeciwbólowy (2 porcje, stat. 7)
- Złoty eliksir (2 porcje, stat. 23, moc = 108)
- Czyścioszek (1 porcja, stat. 29)
- Eliksir oczyszczający z toksyn (1 porcja, stat. 20)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 23, moc = 106)
- Dwa kryształy z białego deszczu

Alexander szczerze nie cierpiał tej klątwy. Słysząc jej inkantację padającą z ust czarnoksiężnika – niczym w jakimś słabym déjà vu – zacisnął więc tylko zęby i uniósł dumnie podbródek. Spojrzał się na mężczyznę równie hardo, nie ruszając się choćby o cal i dalej podtrzymując barierę.

Silny podmuch wiatru znów w uderzył w ich dwójkę, boleśnie, zadając kolejne rany. Czarownica zacisnęła lewą dłoń na miotle, zwarła uda, by utrzymać się się w powietrzu, czuła, że Calder oplata ją mocno ramionami i nie spadnie, dopóki ona będzie kierować. Wytrzymali to. Kolejne uderzenie bólu. Ale jeśli miotła obróci się przeciwko nim, to szanse na wydostanie się stąd zmaleją jeszcze bardziej, dlatego starała się nakreślić w powietrzu tarczę, odpowiednio silną i szeroką, by osłonić całą miotłę, także ten skrawek zajmowany przez Borgina, przed silnym zaklęciem nieznajomego mężczyzny.
- Protego maxima! - powiedziała stanowczo, spoglądając w twarz atakującego, bo mogła być jej znajoma, spoglądała na listy gończe opublikowane w maju bardzo często.

| spostrzegawczość II, czy rozpoznaję w Macmillanie osobę z listów gończych opublikowanych niedawno?

The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 32

Nie dość, że był podirytowany to jeszcze wrogi czarodziej coraz bardziej go denerwował. Znowu zaklął pod nosem, w obcym języku rzecz jasna co by to nie wyjść na niekulturalnego. Nie dość, że ten człowiek jeszcze się trzymał, to jeszcze rzucał w nich zaklęciem. Macmillan wykonał unik przed nadchodzącymi bańkami.
– Rozwalę cię na strzępy – syknął następnie w stronę atakującego. – Tak, że ten dół stanie się twoim grobem.

The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 11

- Protego maxima - na co liczył? Na cud. Doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Różdżką zakreślił w powietrzu łuk, by ochronić miotłę przed silną wiązką zaklęcia. Nie miał pojęcia, jak zachowa się latający kijek, jeśli ten urok w niego trafi, ale bez wątpienia nie byłoby to nic, czego Borgin pragnąłby doświadczyć; kiedy tylko wypowiedział inkantację, z powrotem objął mocno kuzynkę, czekając na to, co miało zdarzyć już za chwilę.
Lodowate spojrzenie wciąż utkwione było w podtrzymującym barierę; ten głośniejszy mógł mówić o rozwaleniu na strzępy, ale to nie on wycelował w niego kiedyś śmiercionośną inkantację.

The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 14

Alexander nie podjął próby obrony przed bańkami skupiając się na podtrzymaniu bariery i tym samym mógł dostrzec jak te rozbijają się o niego. Momentalnie dopadła go duszność - mężczyzna znał to uczucie, trucizna dostała się do krwiobiegu. Z podobnymi konsekwencjami musiał zmierzyć się Anthony, który próbując uniknąć czarnomagicznej klątwy odchylił się nader bardzo. W ostatniej chwili udało mu się zachować równowagę, lecz nie zdołał powstrzymać baniek, które wywołały u niego napad kaszlu. Rozchodząca się w organizmie toksyna atakowała przede wszystkim płuca obu mężczyzn.
Sigrun oraz Calder podjęli próbę obrony, jednak ich tarcze okazały się nader słabe i pędzące zaklęcie uderzyło w sojusznika Rycerzy. Momentalnie miotła zaczęła poruszać swą tylną część trzonu naprzemiennie - ku dołowi i górze, a następnie na boki. Ruchy były silne i rwące, jednak nie na tyle, aby Rookwood nie potrafiła nad nią zapanować, bowiem w końcu to ona kontrolowała miotłę, a nie towarzyszący jej mężczyzna.



Alexander w tej turze podejmujesz akcję jako pierwszy.
Musisz podtrzymać barierę, jeśli chcesz, aby działała w obecnej turze. W przypadku wykonania innej akcji przestanie być ona aktywna.
----
Unik na miotle postać wykonuje według wzoru k100+2xZ - nie obowiązuje górna granica mocy czaru. Na unik może rzucać wyłącznie osoba kierująca miotłą.
Miotła jest uszkodzona, aby z niej skorzystać należy dodatkowo rzucić kością k3 - wyrzucenie 1 oznacza, że miotła nie poleci w wybranym kierunku.

Na odpis macie 24 godziny.

Nie obowiązuje żadna kolejka, piszą zarówno Zakonnicy, jak i Rycerze w dowolnej kolejności. Należy przyjąć, że wszystkie wasze ruchy dzieją się w tym samym czasie - reagujecie wyłącznie na zaklęcia, ruchy i zdarzenia ujęte w tym poście mistrza gry, nie na zdarzenia dziejące się podczas tej tury i nie na zaklęcia, które dopiero zostaną rzucone.

Działające zaklęcia/eliksiry:

-------
Sigrun - 1/3 umiejętność organizacji
Alexander - 1/3 umiejętność organizacji

Żywotność:
Sigrun: 114/215 - (-15 psychiczne, -86 tłuczone) / -20
Calder: 103/306 - 3/5 / (-21 tłuczone) / -40
Calder: 22/204 - (-149 tłuczone, -8 kąsane, -25 kłute) / -60
Anthony: 200/215 (-15 zatrucie)
Alexander: 190/220 - (-15 psychiczne, -15 zatrucie) / -5

Ekwipunek:

 

Sigrun:
Różdżka, maska śmierciożercy, fluoryt, Oko Ślepego na palcu, fluoryt na rzemieniu, zaczarowaną torba: miotła, białe kryształy oraz eliksiry:
- Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcje, stat, 40, moc+5)
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcje, stat.32)
- Kameleon (1 porcja, stat. 32, z mocą 114 oczek)
- Czuwający strażnik (stat. 32)
- Smocza Łza (stat. 32)
-3 świstokliki
Calder:
Różdżka, eliksiry:
- Eliksir niezłomności (stat. 32)
- Eliksir uspokajający (1 porcja, stat. 32),
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 32),
- Baza pod klątwę (krew ludzka, ptasi rdest),
- Baza pod klątwę (włókno ludzkiego serca, rolce róży)
Anthony:
Różdżka, miotła (zwykła), biała perła (+5 do zaklęć wodnych), eliksiry:
- Eliksir uspokajający (2 porcje, stat. 31, moc +5),  
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 26, moc +5),  
- Eliksir byka (1 porcja, stat. 40, 105 oczek)
Alexander
Różdżka, czerwony kryształ, pierścień Zakonu Feniksa, fluoryt, bransoleta z włosów syreny, nakładka na pas z eliksirami:
- Antidotum podstawowe (1 porcja, stat. 0)
- Eliksir przeciwbólowy (2 porcje, stat. 7)
- Złoty eliksir (2 porcje, stat. 23, moc = 108)
- Czyścioszek (1 porcja, stat. 29)
- Eliksir oczyszczający z toksyn (1 porcja, stat. 20)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 23, moc = 106)
- Dwa kryształy z białego deszczu

Oddech jakby ugrzązł w gardle, kiedy bańki z trucizną trafiły w jego ciało. Farley starał się z całej siły zignorować rozlewające się po ciele nieprzyjemne ciepło, które zdawało się przypalać końcówki nerwów i dalej utrzymywał barierę. Nie był jeszcze na tyle wycieńczony aby trucizna była w stanie przyćmić jego nieprzeciętne magiczne zdolności, lecz jako uzdrowiciel zdawał sobie jednocześnie sprawę z tego, że o ile nie zdecyduje się zacząć zwalczać uroku osłabiającego od środka zarówno jego i Anthony'ego – który, jak kątem oka zauważył Alexander, również został trafiony – to wkrótce mogą okazać się zbyt słabi na dalsze próby powstrzymania ucieczki. Zwłaszcza, że ledwie kawałek dalej znajdował się przecież podziemny korytarz, który chcieli dziś z Macmillanem sprawdzić i w miarę możliwości zabezpieczyć.
W tej chwili Farley był jednak w stanie stwierdzić, że ich przeciwnicy znajdowali się w o wiele gorszym stanie: odpuszczenie właśnie teraz zwyczajnie nie wchodziło w grę.

Nie uchronił się przeciwko bańkami, pech. Zaczął kaszleć jak szalony, zupełnie jak gdyby był starym palaczem (którym przecież nie był). W myślach przeklinał wrogiego mężczyznę, przyrzekając sobie, że jeszcze mu się za to odpłaci.
– Aeris!  – wściekle rzucił urok w stronę obu czarnoksiężników.
Chciał, żeby wszystko to jak najszybciej się zakończyło, ale z drugiej strony chciał się zemścić na kimkolwiek, kto parał się czarną magią.

The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

Biała magia znów zawiodła wiedźmę, choć tak mocno pracowała, by oszlifować swoje umiejętności w tej dziedzinie. Zaklęcie trafiło w miotłę, lecz może lepiej, że w jej ogon, bo choć rwał się na boki, do góry i do dołu, to była w stanie nad tym zapanować. Długie lata gry w quidditcha w Hogwarcie nie poszły w las. Trzymała równowagę całkiem nieźle, miała jedynie nadzieję, że Calder dalej będzie mocno się trzymał.
Zauważywszy jak trujące bańki rozbijają się o ciała przeciwników i mając świadomość, że od teraz trucizna będzie odbierać im siły witalne uśmiechnęła się jadowicie pod maską. Zamiast znów próbować przełamać barierę, będąca zbyt silna, postanowiła zrobić to w inny sposób. Lewą dłonią trzymała mocno trzonek miotły, zwierała też mocno uda, by utrzymać się wciąż w powietrzu, natomiast prawą ręką z różdżką wyciągnęła w kierunku Alexandra i wycedziła przez zaciśnięte zęby: - Larynx depopulo!

| st obniżone o 15 dzięki poziomowi organizacji, celuję w Alexa
chciałabym wiedzieć, czy przy spostrzegawczości II rozpoznaję w drugim przeciwniku Macmillana z listu gończego

The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 96

--------------------------------

#2 'k10' : 10

Szarpnięcia miotły sprawiły, że ledwie był w stanie utrzymać się na miejscu; przez chwilę zastanawiał się, czy mimo tego nie próbować rzucić we wrogów jakiegoś zaklęcia, lecz słysząc inkantację, po którą sięgnęła Sigrun, zrezygnował z tego ruchu. Przede wszystkim musi zrobić wszystko, żeby nie zostać zrzuconym przez narowistą miotłę. Trzymał się najmocniej, jak tylko mógł.