Uniósł w górę jeden z kącików ust, gdy Poppy udało się obronić przed jego zaklęciem. To była naprawdę ładna tarcza. Jednakże kolejne zaklęcie jej znów nie wyszło, co dawało Alexandrowi znów okazję do podwójnego ataku. Uniósł różdżkę w górze, już wcześniej wybrawszy zaklęcie, które teraz pośle w stronę uzdrowicielki.
- Ignitio - jak na Selwyna przystało.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 80

Ryk i szum płomieni otoczyły Alexandra na krótką chwilę, nim z jego różdżki nie wyślizgnęła się kula ognia, która pomknęła w stronę Poppy. Nie zwlekał zbyt długo z kolejnym atakiem, nie było na to czasu. Pojedynki stanowiły dynamicznie zmieniającą się sytuację, liczyła się w nich szybkość reakcji i pewność ręki. Nie opuszczał więc oręża, po raz kolejny składając się do zaklęcia.
- Planta Doleto - wypowiedział słowa, a jego różdżka po raz kolejny wydała się białą smugą.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

174/204, -10

Zawsze nieco obawiała się ognia. Za dziecka kilkukrotnie boleśnie oparzyła sobie palce, ciocia Euphemia zawsze powtarzała, że nie wolno z nim igrać, a pierwszomajowej nocy czarna magia przysporzyła jej naprawdę wielu bolesnych poparzeń - dlatego też z niepokojem spojrzała na kulę ognia, która mknęła w jej kierunku. Wcale nie miała ochoty na to spotkanie.
-Protego!

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 67

174/204, -10


Czuła jak tarcza zadrżała pod wpływem zaklęcia, jednakże nie przepuściła płomienia, który miał przynieść ból. Wchłonęła ogień i pozostała po nim jedynie cienka strużka dymu, która prędko zniknęła w powietrzu. Poppy cicho wypuściła powietrze z płuc i poprosiła Merlina, by w końcu pozwolił jej rzucić udane zaklęcie. Nie mogła być w tym przecież aż tak zła...
-Caeruleusio!

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 6

Poppy uniknęła jego pięknej kuli ognia, jednakże jej kontra nie okazała się równie skuteczna. Alexander musiał po raz kolejny przypuścić atak na uzdrowicielkę, znów podwójny atak. Jego duma nie była zbytnie zadowolona z tego stanu rzeczy, jednakże jaki inny miał wybór (poza poddaniem się, które nie wchodziło w grę)?
- Everte Stati! - wymówił inkantację, a jego różdżka drgnęła.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 65

Widząc, że świetlista smuga zaklęcia poszybowała w kierunku jego przeciwniczki po raz kolejny skupił się na kolejnym czarze, poprzedni wypierając już z myśli. Tylko obecna chwila się liczy, przypomniał sobie, ledwo powstrzymując się przed wymamrotaniem słów pod nosem. Zamiast tego skupił się na wypowiedzeniu następnej inkantacji.
- Glacius - ze świstem hikorowej różdżki posłał kolejne zaklęcie w kierunku panny Pomfrey.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69

174/204

Znów się nie popisała. A raczej - poniżyła się w własnym brakiem umiejętności rzucenia uroku. Spąsowiała na twarzy, nie lubiła takich sytuacji, właściwie to nikt ich nie lubił, a Poppy zupełnie nie potrafiła kłamać. Obroniła się, lecz nie zdołała zaatakować, natomiast lord Selwyn nie tracił czasu i popisał się dwoma udanymi zaklęciami.
-Protego!

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

174/204. -10
rzucam na utrzymanie się na nogach