The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

Coś chyba bardzo mi się nie udało. Westchnąłem cicho i nie zastanawiając się nad tym za długo, starając się zapominać o porażkach nic nie wnoszących do mojego rozwoju osobistego po raz kolejny zgiąłem nadgarstek. Tym razem skupiłem się na jednej z inkantacji, które dość lubiłem - Planta Doleto.

| 188/215, -5

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 43

-15

Ta tura okazała się być pasmem porażek - nie tylko jej zaklęcie okazało się być chybione, ale i również jej przeciwnika. Sam pojedynek trwał już jakiś czas, na co mogła zwalić winę za nieudane próby rzucenia zaklęcia. Tak naprawdę jednak teraz modliła się już tylko o to, by zaklęcie minęło a ona mogła z powrotem stanąć na własnych nogach. Nie uśmiechało jej się tak zwisać dłuższy czas - powoli odczuwała tego nieprzyjemne skutki.
Wycelowała ponownie ręką w kierunku czarodzieja, podejmując się kolejnej próby ataku (pomimo niewygodnych warunków).
Rictusempra - pomyślała, sięgając po te mniej wymagające zaklęcie.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

Już po chwili obserwowała jak z jej różdżki wydobywa się jasny błysk zwiastujący udane zaklęcie.
-Chociaż to - mruknęła z zaskoczeniem rejestrując, iż jej głos wrócił do normalności. To jeszcze bardziej ją podbudowało. Pozostawało jej jedynie liczyć, iż przeciwnik nie będzie w stanie się obronić przed zaklęciem.
- Everte Stati - wypowiedziała inkantację, ignorując przy tym nieprzyjemne uczucia wywołane przez ciągłe wiszenie głową w dół.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 51

Wydawało się, że w końcu moja przeciwniczka przełamała swoją serię niepowodzeń w czarach - jej usta milczały, jednak przemówiła różdżka, która wypuszczając w moją stronę jaśniejący promień zaklęcia zmusiła mnie do podjęcia obrony. Świst hikorowego drewna przeciął powietrze, a moje myśli ułożyły się razem w jedną, pewną decyzję. Protego, pomyślałem, a ruch nadgarstka wyćwiczony przez lata przyszedł do mnie sam.

| 188/215, -5

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 95

Momentalnie rozbłysnęła przede mną ochronna tarcza, która wchłonęła w siebie zaklęcie czarownicy. Poczułem magię drgającą pod palcami, kłębiącą się w gładkim drewnie mojej różdżki. Nie chciałem wypuścić chwili, skorzystać z płynącej ze mnie mocy. Nie obniżyłem broni, nie zmieniłem postawy, nie drgnęła mi nawet powieka, kiedy w myślach inkantując Aeris błagałem jednocześnie Merlina, aby mi się powiodło. Miałem wrażenie, że oboje zaczynamy być już zmęczeni; walką ciągnęła się już długo. Ile tak właściwie czasu staliśmy na arenie? Ciężko mi było oszacować.

| 188/215, -5

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 46

-20 | 127

Z cichym zadowoleniem obserwowała smugę wydobywającą się z różdżki. Nagle poczuła jak zaklęcie przestaje działaś i już po chwili (co nie było przyjemne) mogła wrócić do normalnej, pierwotnej postawy. Czuła w głowie nieprzyjemny szum, który jednak stopniowo odpuszczał. Na szczęście próba rzucenia zaklęcia przez przeciwnika nie powiodła się, co pozwoliło jej na dojście do siebie. Uniosła dłoń, celując w mężczyznę.
- Jinx - wypowiedziała inkantację, wykonując określone ruchy ręką.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 4

Najwyraźniej odczuwalne wciąż skutki wiszenia głową w dół, wpłynęło na niepowodzenie zaklęcia. Wypuściła cicho powietrze, próbując nie podupadać na duchu. Był to jedynie trening, a jednak czuła iż powinna się skupić. Nie zmieniała pozycji, w głowie wybierając kolejną inkantację.
- Rictusempra - nie potrafiła przywołać momentu, w którym ostatnio użyła tego zaklęcia.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 24