VI - J. Rinehart & J. Tonks
AutorWiadomość
Wartość żywotności Jackie: 214
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 173 - 193 |
71-80% | brak | -10 | 152 - 172 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 151 - 131 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 109 - 130 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 88 - 108 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 66 - 87 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 45 - 65 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 24 - 44 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2 - 23 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Justine: 222
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 180-200 |
71-80% | brak | -10 | 158-179 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 135-157 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 113-134 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 91-112 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 69-90 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 47-68 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 24-46 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-23 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
214/214
Co jakiś czas przychodziła do domu pojedynków, żeby sprawdzić ranking, pozycje swoich znajomych, którzy uczestniczyli w zawodach już od jakiegoś czasu. Od dawna mówiła sobie, że nie ma czasu na takie gry, ale z drugiej strony… zaklęcia wciąż u niej kulały, a wyćwiczenie ich na arenie byłoby dobrą odskocznią od nawału pracy i emocji. Zapisała się więc na czerwcową turę. I miała nadzieję, że nie będzie tego żałowała.
Drewno czarnego bzu wydawało się być dzisiaj cieplejsze niż zazwyczaj, jakby wołało ofiary, wyrywało się do przodu, by zawojować, zwyciężyć. Obracała w palcach jego nieco krzywą strukturę, czując wibrującą pod skórą magię. Nawet nie próbowała jej uciszać.
Zmrużyła oczy, gdy źrenice zwęziły się nagle od nadmiaru bodźców świetlnych. Naprzeciwko stała Justine. Justine Tonks. Szczerze powiedziawszy, Jackie nie spodziewała się po ratowniczce (jeszcze?) takiego odważnego posunięcia. Ty i pojedynki, Tonks? Uśmiechnęła się kątem ust i wykonała powitalny gest, okazując w ten sposób szacunek swojej przeciwniczce. I mimo że dobrze tę przeciwniczkę znała, szacunek był jedynym, co mogła jej dzisiaj okazać. Nie miała zamiaru traktować ją pobłażliwie i liczyła na to samo z jej strony.
– Commotio – inkantację wypowiedziała twardo, wykonując przy tym ostry ruch nadgarstkiem.
Trening czyni mistrza, co?
Co jakiś czas przychodziła do domu pojedynków, żeby sprawdzić ranking, pozycje swoich znajomych, którzy uczestniczyli w zawodach już od jakiegoś czasu. Od dawna mówiła sobie, że nie ma czasu na takie gry, ale z drugiej strony… zaklęcia wciąż u niej kulały, a wyćwiczenie ich na arenie byłoby dobrą odskocznią od nawału pracy i emocji. Zapisała się więc na czerwcową turę. I miała nadzieję, że nie będzie tego żałowała.
Drewno czarnego bzu wydawało się być dzisiaj cieplejsze niż zazwyczaj, jakby wołało ofiary, wyrywało się do przodu, by zawojować, zwyciężyć. Obracała w palcach jego nieco krzywą strukturę, czując wibrującą pod skórą magię. Nawet nie próbowała jej uciszać.
Zmrużyła oczy, gdy źrenice zwęziły się nagle od nadmiaru bodźców świetlnych. Naprzeciwko stała Justine. Justine Tonks. Szczerze powiedziawszy, Jackie nie spodziewała się po ratowniczce (jeszcze?) takiego odważnego posunięcia. Ty i pojedynki, Tonks? Uśmiechnęła się kątem ust i wykonała powitalny gest, okazując w ten sposób szacunek swojej przeciwniczce. I mimo że dobrze tę przeciwniczkę znała, szacunek był jedynym, co mogła jej dzisiaj okazać. Nie miała zamiaru traktować ją pobłażliwie i liczyła na to samo z jej strony.
– Commotio – inkantację wypowiedziała twardo, wykonując przy tym ostry ruch nadgarstkiem.
Trening czyni mistrza, co?
pora, żebyś ty powstał i biegł, chociaż ty nie wiesz,
gdzie jest cel i brzeg,
ty widzisz tylko, że
ogień świat pali
Jackie Rineheart
Zawód : auror
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
only now do i see the big picture
but i swear that
these scars are
fine
but i swear that
these scars are
fine
OPCM : 25+3
UROKI : 10+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 14
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 16
'k100' : 16
Musiałam ćwiczyć. Nadal, ciągle, nieprzerwanie dążąc do ideału, którego nie byłam w stanie osiągnąć. Do ideału, który istniał tylko na płaszczyźnie moich dziwnych wyobrażeń. Ale nie przestawałam do niego brnąć, jakby tylko skupienie na celu pozwalało mi na odnalezienie chwili wytchnienia. Paradoksalnie im mocniej, bardziej zatapiałam się w czymś, tym lżej mi się robiło w środku. Lżej, bo przez chwilę nie myślałam - a myśli niezmiennie zabierały mnie do jednego miejsca.
Dlatego znów byłam tutaj, porażka z pierwszą kobiet, a potem wygrana z drugą zdawały się... niedostateczne. Zwłaszcza, że jedna się poddała. Widząc Jackie uniosłam lekko lewą brew, ale jak zwykle ostatnio nie utrzymała się ona zbyt długo opadając ponownie na swoje miejsce chwilę później.
- Jęzlep. - zaczęłam zaraz po nieudanym zaklęciu Jackie. Mając nadzieję, że transmutacja pomoże mi i tym razem.
Dlatego znów byłam tutaj, porażka z pierwszą kobiet, a potem wygrana z drugą zdawały się... niedostateczne. Zwłaszcza, że jedna się poddała. Widząc Jackie uniosłam lekko lewą brew, ale jak zwykle ostatnio nie utrzymała się ona zbyt długo opadając ponownie na swoje miejsce chwilę później.
- Jęzlep. - zaczęłam zaraz po nieudanym zaklęciu Jackie. Mając nadzieję, że transmutacja pomoże mi i tym razem.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
Zaklęcie pomknęło w stronę stojącej na przeciw niej kobiety, ale nie wznieciło to we mnie choć odrobiny radości. Nie, jeszcze za wcześnie było na to, by się cieszyć. Jedno udane zaklęcie wiosny nie czyniło. Dlatego poprawiłam się na nogach, rozstawiając je szerzej, po czym wykonałam odpowiedni gest różdżką.
- Commotio. - wybrałam, powątpiewając w to, że wyjdzie mnie to zaklęcie.
- Commotio. - wybrałam, powątpiewając w to, że wyjdzie mnie to zaklęcie.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 99
'k100' : 99
Zawsze łapała się na tym samym - lekceważyła swojego przeciwnika. Ojciec do znudzenia powtarzał jej (nie tylko on, Rest również był w tym mistrzem i powoli dążył do rywalizacji ze starszym Rineheartem o główną nagrodę, że nie należy lekceważyć żadnego ze stojących na przeciwko ciebie ludzi. Nieważne, czy był to czarnoksiężnik z kilkoma odsiadkami na karku, dziecko czy sześciedziesięcioletnia florystka z Pokątnej.
Być może zbyt lekko podeszła do pojedynku z Tonks, dając jej na start niepotrzebną przewagę, którą szybko wykorzystała i wyprowadziła niezwykle silne zaklęcia. Wiązki światła popłynęły w jej stronę, musiała je odeprzeć. Twardy ruch nadagrstkiem i znana jej dobrze inkantacja miały jej w tym pomóc.
- Protego maxima!
Być może zbyt lekko podeszła do pojedynku z Tonks, dając jej na start niepotrzebną przewagę, którą szybko wykorzystała i wyprowadziła niezwykle silne zaklęcia. Wiązki światła popłynęły w jej stronę, musiała je odeprzeć. Twardy ruch nadagrstkiem i znana jej dobrze inkantacja miały jej w tym pomóc.
- Protego maxima!
pora, żebyś ty powstał i biegł, chociaż ty nie wiesz,
gdzie jest cel i brzeg,
ty widzisz tylko, że
ogień świat pali
Jackie Rineheart
Zawód : auror
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
only now do i see the big picture
but i swear that
these scars are
fine
but i swear that
these scars are
fine
OPCM : 25+3
UROKI : 10+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 14
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
| 181/214; -5 + -10 za jęzlep
Skóra odpowiedziała lekkimi wstęgami poparzeń, kiedy urok trafił Jackie. Poczuła dreszcze i stające dęba włosy. Syknęła z bólu, wzdrygając się silnie. Niech cię cholera, Tonks. Jęzlep, który objął działaniem jej usta, nastąpił dosłownie sekundę później. Poruszyła szczęką, zaciskając ją mocno, międzi ściągającymi się brwiami uwydoczniła się gruba zmarszczka.
- Slenco - wybelkotała, zirytowana, i natychmiast wyprowadziła ruch różdżką, który odpowiadał tylko zaklęciu Silencio.
Musiała pomyśleć o najbliższym finite.
Skóra odpowiedziała lekkimi wstęgami poparzeń, kiedy urok trafił Jackie. Poczuła dreszcze i stające dęba włosy. Syknęła z bólu, wzdrygając się silnie. Niech cię cholera, Tonks. Jęzlep, który objął działaniem jej usta, nastąpił dosłownie sekundę później. Poruszyła szczęką, zaciskając ją mocno, międzi ściągającymi się brwiami uwydoczniła się gruba zmarszczka.
- Slenco - wybelkotała, zirytowana, i natychmiast wyprowadziła ruch różdżką, który odpowiadał tylko zaklęciu Silencio.
Musiała pomyśleć o najbliższym finite.
pora, żebyś ty powstał i biegł, chociaż ty nie wiesz,
gdzie jest cel i brzeg,
ty widzisz tylko, że
ogień świat pali
Jackie Rineheart
Zawód : auror
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
only now do i see the big picture
but i swear that
these scars are
fine
but i swear that
these scars are
fine
OPCM : 25+3
UROKI : 10+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 12
SPRAWNOŚĆ : 14
Genetyka : Czarownica
Sojusznik Zakonu Feniksa
The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 100
'k100' : 100
Uniosłam lekko wargę ku górze, jednak wiedziałam, że nie mogę sie rozkojarzyć. A jednak zrobiłam to, nie spodziewałam się tak potężnego ataku. Uniosłam dłoń i przecięłam powietrze różdżką.
- Protego Maxima. - zawyrokowałam czując, że zwykłe Protego nie będzie w stanie mnie obronić.
- Protego Maxima. - zawyrokowałam czując, że zwykłe Protego nie będzie w stanie mnie obronić.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 39
'k100' : 39
222; Silencio
To był błąd, uznać, że idzie dobrze, wiedziałam, że tak, ale rozlanego mleka nie dało się ponownie wlać do kartonu, można je jedynie było zetrzeć z podłogi i spróbować zapanować nad bałagan i właśnie dokładnie taki plan świtał mi w głowie. Co najważniejsze, walczyć dalej.
- Caeruleusio. - wybrałam wiec wykonując odpowiedni gest różdżką.
To był błąd, uznać, że idzie dobrze, wiedziałam, że tak, ale rozlanego mleka nie dało się ponownie wlać do kartonu, można je jedynie było zetrzeć z podłogi i spróbować zapanować nad bałagan i właśnie dokładnie taki plan świtał mi w głowie. Co najważniejsze, walczyć dalej.
- Caeruleusio. - wybrałam wiec wykonując odpowiedni gest różdżką.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
VI - J. Rinehart & J. Tonks
Szybka odpowiedź