Tak, dobrze, tarcza uformowała się przede mną, chroniąc mnie przed urokiem. Teraz należało wyprowadzić kolejne udane zaklęcie. Mocno liczyłam na powodzenie, chociaż wiedziałam, że szczęście lubi opuszczać w najmniej odpowiednich momentach.
- Planta Doleto. - poprosiłam dalej w myślach, mając nadzieję, że nadarzy się okazja, żeby ściągnąć z siebie to cholerne silencio.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

| 110/214; -20

Wątpienie w swoje umiejętności nie leżało pomiędzy kartami jej charakteru, ale jednak dokładnie ta myśl przepłynęła w jej umyśle. Co było winą niepoprawnie rzuconych tarcz? Różdżka, która wciąż cierpiała na majowe rozkojarzenie, czy omsknięcie się dłoni podczas wykonywania ruchu?
Szczęka zadrgała, gdy zacisnęła zęby, instynktownie uchodząc w bok, chroniąc się przed słabym zaklęciem Justine. Miała zamiar wyprowadzić ofensywę.
- Everte Stati.

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 58

| 110/214; -20

Ręka zadrżała, urok minął Justine. Była już słaba, ale miała zamiar stać na nogach do końca, a potem na kolanach, jeśli tylko będzie musiała. Złapała mocniej różdżkę, aż zbielały jej knykcie, i znów wyprowadziła odpowiedni gest, kierując promień pod nogi Just, inkantację okraszając wilczym warczeniem.
- Glacius!

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 44

Jak na razie się udawało, ale nie sądziłam, że ten stan rzeczy będzie trwał długo. Dlatego też musiałam się zebrać i wziąć do roboty. Przez chwilę zastanawiałam się co dalej co zrobić, jak zaatakować uświadamiając sobie, że uciszenie Jackie, zdecydowanie by mi pomogło, nie zamierzałam więc nie spróbować.
- Slugulus Erecto. - wypowiedziałam więc raz jeszcze, licząc na to, ze się uda. Czy może bardziej pomyślałam, bo zaklęć nadal tylko niewerbalnych mogłąm używać.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

Nie wyszło, ale nie zamierzałam się poddawać, nie chciałam, przynajmniej jeszcze nie teraz. Właściwie to chyba nie nigdy. Ponieważ wiedziałam już, dokąd planuję iść. Więc nie czekając dłużej. Uniosłam nadgarstek i wycelowałam w stojącą na przeciw mnie kobietę.
- Jęzlep. - wybrałam, wypowiadając w myśli i licząc na powodzenie.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84

| 110/214; -20

Uparła się na to cholerne uciszanie i zajmowanie ust na tyle, żeby Jackie nie mogła poprawnie rzucać zaklęć. Rineheart pomyślała, że to całkiem zbyteczne, bo i tak magia przestała jej słuchać. Mimo to walczyła.
- Protego!
Szybki gest miał zapewnić jej tarczę.

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 79

| 110/214; -20

Nie udało jej się ukryć zdziwienia, kiedy utworzyła się przed nią poprawnie rzucona tarcza i pozwoliła, by urok rozbryzgnął się na niej tysiącami iskier. Zacisnęła szczękę, nie tracąc skupienia. Plecy bolały, rażąc przy każdym ruchu denerwującym pulsowaniem.
- Jęzlep.
Niech ci będzie, Just.

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 20

Musiałam się ją zablokować, ponownie nie pozwolić na werbalne czarowanie, wiedziałam, że tak. Dlatego uniosłam dłoń i wykonałam odpowiedni gest ciesząc się, że zaklęcie Jackie nie było udane. Dobrze, w takim razie spróbujmy teraz.
- Silencio. - wybrałam w myślach, licząc na to, ze dobrze pójdzie.