Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Durham
Altana na skraju lasu
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Altana na skraju lasu
Najbardziej zazieleniony zakątek lasu, płynnie przechodzący w zaczarowaną, leśną głuszę. Soczysty kolor trawy przetyka się gdzieniegdzie z fioletowym i różowym kwieciem, nie pozwalającym zapomnieć o godności organizatorów, tuż przy granicy z całkowicie zieloną częścią puszczy przebiega drobny strumyk z krystalicznie czystą wodą. Tuż za nim znajduje się altanka, magicznie powiększona i mieszcząca znacznie więcej osób, niż wydawałoby się po jej rozmiarach.
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 88
'k100' : 88
Skrzywił się w odpowiedzi na słowa lorda Burke'a - a więc jego podejrzenia okazały się słuszne, to nie tyle magia odmówiła mu posłuszeństwa, co ktoś inny roztoczył nadrzędne względem jego starań wokół pole antymagiczne. Tylko kto? Poczuł, jak jego stopa trafia w krocze leżącego na ziemi blondyna; miał nadzieję, że kopniak był na tyle dotkliwy, by wyłączyć go na jakiś czas z walki. - I na ciebie przyjdzie pora, psie - odwarknął do trzymającego się z daleka mężczyzny, nie odwrócił się jednak w jego kierunku, nie chciał spuszczać kopniętego mężczyzny z oka. Nie dość, że zakapturzony agresor uciekł zaklęciem, to jeszcze teraz bał się podejść bliżej; tchórz.
- Co to było? - zapytał znowu Edgara, tym razem odnosząc się do niepokojącego dźwięku, który dobiegł zza ich pleców. Mimo to nadal nie odwracał wzroku od Gabriela, sprawdzenie sytuacji pozostawiając towarzyszącemu mu lordowi. Bał się, że jeśli spuści przeciwnika z oczu, to da się w ten sposób zaskoczyć.
Leżący na ziemi musiał cierpieć, lecz mimo to poruszył się, jak gdyby chciał wyprowadzić próbę ataku. Żeglarz nie zamierzał jednak uciekać - zamiast tego wyprowadził kolejny potężny cios (kopniak) w krocze, licząc na to, że tym razem wyłączy go z walki na dobre.
| +30 do rzutu
- Co to było? - zapytał znowu Edgara, tym razem odnosząc się do niepokojącego dźwięku, który dobiegł zza ich pleców. Mimo to nadal nie odwracał wzroku od Gabriela, sprawdzenie sytuacji pozostawiając towarzyszącemu mu lordowi. Bał się, że jeśli spuści przeciwnika z oczu, to da się w ten sposób zaskoczyć.
Leżący na ziemi musiał cierpieć, lecz mimo to poruszył się, jak gdyby chciał wyprowadzić próbę ataku. Żeglarz nie zamierzał jednak uciekać - zamiast tego wyprowadził kolejny potężny cios (kopniak) w krocze, licząc na to, że tym razem wyłączy go z walki na dobre.
| +30 do rzutu
paint me as a villain
Caelan Goyle
Zawód : Zarządca portu, kapitan statku
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
I must go down to the sea again, to the lonely sea and the sky.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Caelan Goyle' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 99
'k100' : 99
Wszyscy zostali zaalarmowani hałasem, jednak tylko Edgar zdecydował się sprawdzić, co takiego było jego źródłem. Lord Burke wychylił się zza drzewa akurat w odpowiednim momencie aby zobaczyć postać. Nie był w stanie dokładnie się jej przyjrzeć, ponieważ ledwo zdążył zawiesić na niej oko, a ta zniknęła, dosłownie rozpływając się w powietrzu. Wiedział już jednak, że nie byli tu sami - ktoś jeszcze czaił się w zapadających dookoła ciemnościach, z całą pewnością mężczyzna, a sposób w jaki jego sylwetka zniknęła mu z oczu przywiódł lordowi na myśl osłonięcie się peleryną niewidką.
Caelan w tym samym czasie w dalszym ciągu wyładowywał frustrację na Tonksie, który nieporadnie starał się oddać napastnikowi, nim ponownie nie został sparaliżowany przez działanie Petrificus Totalus, które w tej chwili uderzyło w niego z pełną mocą, odbierając tę chwilową możliwość ruchu, która została mu przyniesiona przez zniknięcie łańcucha. Goyle poczuł w tej camej chwili nagłą falę ciepła, która zaczęła zalewać jego ciało: to było niewątpliwie Felix Felicis, które wracało do swojego pełnego działania. Oznaczało to, że zaklęcie pola antymagicznego przestało działać.
Lucan w swojej bezradności zdecydował się rozejrzeć dookoła. W wieczornym półmroku było to trudne, lecz dostrzegł, że ziemia u jego stóp zasłana jest na wpół zgniłymi jabłkami. Stał pod jabłonią, której owoce musiały zostać strącone i zamrożone przez mroźne wichury targające Wielką Brytanią od minionej jesieni. Dostrzegł również wyraźnie, że Gabriel ponownie został objęty działaniem zaklęcia unieruchamiającego.
| Gabriel, nie zadeklarowałeś w poście siły ciosu, dlatego został on uznany za chybiony. Dodatkowo zaklęcie Petrificus Totalus znów zaczęło działać, a Caelan wymierzył w ciebie potężny cios w krocze.
Edgar, miejsce w którym zobaczyłeś postać zanim zniknęła zostało zaznaczone kropką w jasnoniebieskim (miętowym?) kolorze.
Kolejność odpisów:
Rycerze (24h), Zakon (24h)
Działające zaklęcia:
Petrificus Totalus (Gabriel): 6, ST = 60
Działające eliksiry:
Felix Felicis (Caelan): 6/10
Uznawane określenia słowne używane do poruszania się:
lewo
prawo
do góry po skosie w lewo
do góry po skosie w prawo
na dół po skosie w lewo
na dół po skosie w prawo
Obowiązuje mechanika poruszania się. Zmianę położenia należy umieścić w dopisku poza treścią fabularną posta, wraz z ilością kratek, o którą postać w danym kierunku się przemieszcza (przykład: Przemieszczam się o jedną kratkę na dół po skosie w lewo i dwie kratki w lewo). Inne określenia, takie jak do przodu oraz do tyłu, nie będą uznawane.
Caelan w tym samym czasie w dalszym ciągu wyładowywał frustrację na Tonksie, który nieporadnie starał się oddać napastnikowi, nim ponownie nie został sparaliżowany przez działanie Petrificus Totalus, które w tej chwili uderzyło w niego z pełną mocą, odbierając tę chwilową możliwość ruchu, która została mu przyniesiona przez zniknięcie łańcucha. Goyle poczuł w tej camej chwili nagłą falę ciepła, która zaczęła zalewać jego ciało: to było niewątpliwie Felix Felicis, które wracało do swojego pełnego działania. Oznaczało to, że zaklęcie pola antymagicznego przestało działać.
Lucan w swojej bezradności zdecydował się rozejrzeć dookoła. W wieczornym półmroku było to trudne, lecz dostrzegł, że ziemia u jego stóp zasłana jest na wpół zgniłymi jabłkami. Stał pod jabłonią, której owoce musiały zostać strącone i zamrożone przez mroźne wichury targające Wielką Brytanią od minionej jesieni. Dostrzegł również wyraźnie, że Gabriel ponownie został objęty działaniem zaklęcia unieruchamiającego.
| Gabriel, nie zadeklarowałeś w poście siły ciosu, dlatego został on uznany za chybiony. Dodatkowo zaklęcie Petrificus Totalus znów zaczęło działać, a Caelan wymierzył w ciebie potężny cios w krocze.
Edgar, miejsce w którym zobaczyłeś postać zanim zniknęła zostało zaznaczone kropką w jasnoniebieskim (miętowym?) kolorze.
Kolejność odpisów:
Rycerze (24h), Zakon (24h)
Działające zaklęcia:
Petrificus Totalus (Gabriel): 6, ST = 60
Działające eliksiry:
Felix Felicis (Caelan): 6/10
Uznawane określenia słowne używane do poruszania się:
lewo
prawo
do góry po skosie w lewo
do góry po skosie w prawo
na dół po skosie w lewo
na dół po skosie w prawo
Obowiązuje mechanika poruszania się. Zmianę położenia należy umieścić w dopisku poza treścią fabularną posta, wraz z ilością kratek, o którą postać w danym kierunku się przemieszcza (przykład: Przemieszczam się o jedną kratkę na dół po skosie w lewo i dwie kratki w lewo). Inne określenia, takie jak do przodu oraz do tyłu, nie będą uznawane.
- Mapa:
- [kliknij, aby powiększyć]
Nie można schować się za ani w altanie, ponieważ nie posiada ona ścian - postać nadal będzie widoczna dla pozostałych. Można chować się za choinkami oraz pniami drzew (brązowe punkty po środku), jednak żeby rzucić zaklęcie należy się zza nich wysunąć tak, aby postać mogła wycelować bez jakichkolwiek przeszkód.
- Żywotność:
- Caelan: 215/235 | kara: -; [-20 (duszenie się)]
Edgar: 208/223 | kara: -; [t.z.o.; -15 (oparzenia)]
Gabriel: 217/240 | kara: -; [-15 (duszenie się), -8 (tłuczone)]
Lucan: 232/232 | [św.]
Ulysses: 195/200 | kara: -; [k.o., osłabiony węch; -5 (tłuczone)]
- Ekwipunek:
- Caelan: różdżka, eliksiry:
- Veritaserum (1 porcja)- Felix Felicis (1 porcja)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 5)
- Pies gończy (1 porcja, stat. 5)
Edgar: różdżka, fluoryt
Gabriel: różdżka, lusterko dwukierunkowe (z Ulyssesem), eliksiry:
- Eliksir samoregeneracji (1 porcja, stat. 20)
- Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 20)
Lucan: różdżka, eliksiry:
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 30, moc +5)
- Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 20, moc +5)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 20, moc +10)
- Czuwający strażnik (1 porcja, stat. 28, moc +15)
Ulysses: różdżka, lusterko dwukierunkowe (z Gabrielem), peleryna niewidka (założona), nóż (bez bonusów), miotła, kryształ (Biały Deszcz), eliksiry:
- Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 30)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 26, moc +5)
- Eliksir kociego kroku (1 porcja, stat. 28)
- Eliksir ochrony (1 porcja, stat. 30)
Wyczarowany przez niego łańcuch zniknął, lecz w tej samej chwili jego ofiara znów zamarła w bezruchu, magicznie pozbawiona władzy nad własnym ciałem. Atak, który agresor próbował wcześniej wyprowadzić, minął żeglarza, tym samym oszczędzając mu cierpienia. Z kolei kopniak wymierzony w krocze leżącego na ziemi czarodzieja zdawał się sięgnąć celu; czy to wystarczy, by wyłączyć go z walki na dobre? Caelan wolał sobie nawet nie wyobrażać, jak on czułby się po otrzymaniu takich razów. Nie mógł się rozpraszać, jeśli nie chciał dać się zaskoczyć.
Liczył na to, że Edgar sprawdził, co tak hałasowało. Huk go zaniepokoił, byli tu jednak we dwójkę - on i tak miał na oku obu agresorów, lord Burke powinien zająć się zagrożeniem, które nadciągało od strony posiadłości rodziny Madouc.
W tym samym czasie odczuł falę znajomego ciepła, nie tylko magia musiała powrócić, ale i dodatkowe wsparcie zapewniane przez wypity nie tak dawno eliksir. W kąciku jego ust pojawił się cień złośliwego uśmiechu. Wycelował różdżką w rysującą się w ciemności barczystą sylwetkę czarodzieja, który przed chwilą do niego krzyczał i pomyślał inkantację wybranego zaklęcia.
| zaklęcie w PW do Mistrza Gry
Liczył na to, że Edgar sprawdził, co tak hałasowało. Huk go zaniepokoił, byli tu jednak we dwójkę - on i tak miał na oku obu agresorów, lord Burke powinien zająć się zagrożeniem, które nadciągało od strony posiadłości rodziny Madouc.
W tym samym czasie odczuł falę znajomego ciepła, nie tylko magia musiała powrócić, ale i dodatkowe wsparcie zapewniane przez wypity nie tak dawno eliksir. W kąciku jego ust pojawił się cień złośliwego uśmiechu. Wycelował różdżką w rysującą się w ciemności barczystą sylwetkę czarodzieja, który przed chwilą do niego krzyczał i pomyślał inkantację wybranego zaklęcia.
| zaklęcie w PW do Mistrza Gry
paint me as a villain
Caelan Goyle
Zawód : Zarządca portu, kapitan statku
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
I must go down to the sea again, to the lonely sea and the sky.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Caelan Goyle' has done the following action : Rzut kością
'k10' : 8
'k10' : 8
Tym razem Edgar nie miał żadnych omamów, a jego czujność została wynagrodzona. Wyraźnie zauważył sylwetkę jeszcze jednego czarodzieja, który natychmiast ponownie zniknął. Po prostu wyparował, czy też rozpłynął się w powietrzu. Zaskoczyło go to. Nie spodziewał się, że tych dwóch mężczyzn może się okazać tak przebiegłymi. - Jest jeszcze jeden - wskazał go palcem, zawiadamiając w ten sposób Caelana, żeby miał pełną świadomość tego, co tu się wyprawia. - Ma pelerynę niewidkę - dodał, bo to chyba było jedyne logiczne wytłumaczenie dlaczego tak szybko zniknął. - Deserpes - rzucił szybko, żeby ich przeciwnik nie zdążył uciec, w ferworze walki nawet nie zauważając momentu, w którym magia ponownie zaczęła działać.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 71
'k100' : 71
Chwila mogła wystarczyć, by ktoś go dostrzegł - nie miał żadnej pewności, nie marnował czasu na upewnianie się, lecz bezpieczniej było zakładać, że lada moment w jego stronę pomknie zaklęcie, niż przypuszczać, że nikt nie zwrócił uwagi na nagły hałas. Miał dosyć ogólne pojęcie na tematy sytuacji Gabriela i Lucana, wiedział jednak, że nie byli w najlepszej sytuacji, a rzeczony brak szczęścia dokuczał im paskudnie. Może zwyczajnie przeszło na stronę lorda nestora oraz jego towarzysza - nie miał ani czasu, ani sił na roztrząsanie tego. Doskonale słyszał zarówno krzyki Abbotta, jak i komentarz Edgara, rzucony do nieznajomego mężczyzny, który z dziecinną łatwością posłał niewerbalne zaklęcie w Lucana. Zęby zacisnęły się z niezadowolenia, zaś udane zaklęcie transmutacyjne niekoniecznie poprawiało humor. Palcami przytrzymał materiał peleryny, dbając o to, by nie spadła ponownie.
- Protego Maxima - wypowiedział, nie za głośno. Wahał się, czy nie zignorować udanego czaru na rzecz ataku, lecz piaski mogły być sporym utrudnieniem.
- Protego Maxima - wypowiedział, nie za głośno. Wahał się, czy nie zignorować udanego czaru na rzecz ataku, lecz piaski mogły być sporym utrudnieniem.
psithurism (n.)
the sound of rustling leaves or wind in the trees
the sound of rustling leaves or wind in the trees
Ulysses Ollivander
Zawód : mistrz różdżkarstwa, numerolog, nestor
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
and somehow
the solitude just found me there
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Ulysses Ollivander' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Magia wróciła, czuł to niemal pod skórą - wkrótce z resztą otrzył potwierdzenie w postaci kolejnych ciskanych inkantacji, a także Gabriela, który ponownie padł jak sparaliżowany. Rozejrzenie się niewiele mu dało, nic co dostrzegł nie było specjalnie przydatne w starciu... a przynajmniej on w tej chwili nie potrafił dostrzec nic co mogłoby mu pomóc. Nie miał z resztą czasu na dalsze rozglądanie się czy zastanawianie - musiał się znów bronić.
- Protego maxima.
- Protego maxima.
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Lucan Abbott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 34
'k100' : 34
Nie dość, że jego stopa chybiła celu to jeszcze poczuł jak jego ciało znowu zaczyna drętwieć pod wpływem zaklęcia. Stracił możliwość poruszania się i w tej jednej chwili naprawdę pożałował, że nie odsunął się od czarodzieja. Jednakże już tego nie cofnie. Wiedział co miał robić, musiał wybudzić się z Petryfikusa, a następnie obronić przed atakiem, który skierował w jego stronę Goyle. Zatem kiedy tylko - jeżeli się udało - odzyskał kontrolę nad własnym ciałem to zacisnął palce na różdżkę i wypowiedział formułę zaklęcia tarczy - Protego - kierując ją przed siebie.
/rzucam na wybudzenie (kostka nr 1) a potem na zaklęcie Protego (kostka nr 2)
/rzucam na wybudzenie (kostka nr 1) a potem na zaklęcie Protego (kostka nr 2)
Gabriel X. Tonks
Zawód : zagubiony w wojennej zawierusze
Wiek : 30
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
I've got a message that you can't ignore
Maybe I'm just not the man I was before
Maybe I'm just not the man I was before
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Gabriel Tonks' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'k100' : 37
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'k100' : 37
Gabriel najwidoczniej potrzebował silnego bodźca do zmobilizowania się. Nim noga Caelana trafiła w swój cel, auror zdołał przełamać rzuconego na siebie Petrificusa i wypowiedzieć inkantację tarczy. Protego zajaśniało przed Tonksem, odbijając rozpędzoną stopę i tym samym chroniąc najczulsze miejsce na ciele aurora. Goyle nie został jednak zbity z tropu, prędko zmieniając formę oraz cel swojego ataku. Różdżka wycelowana w Lucana posłuchała się bez zarzutu, a promień czarnomagicznego zaklęcia pomknął w kierunku Abbota. Lucan starał się bronić, jednak jego tarcza była zbyt wątła, nie mogąc równać się sile uroku. Trafiony lord Abbott w jednej chwili z człowieka przemienił się w uosobienie cierpienia. Ból rozrywał każdy fragment jego ciała, czyniąc niemożliwym ustanie na nogach czy wydanie z siebie jakiegokolwiek innego dźwięku niż przeraźliwe zawodzenie. Lucan nie czuł bólu - on się z niego składał, każdą częścią swojego istnienia. Lucan padł ofiarą jednego z trzech niewybaczalnych zaklęć: klątwy Cruciatus.
W tym samym czasie Edgar nie zwlekał z działaniem. Posłał zaklęcie Deserpes w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą widział nieznajomego. Usłyszał w odpowiedzi wypowiedzianą inkantację Protego Maxima, jednak oczom lorda Burke nie ukazała się żadna tarcza.
| Kolejność odpisów:
Zakon (24h), Rycerze (24h)
Działające zaklęcia:
Cruciatus (Lucan): 1, ST przerwania = 57
Działające eliksiry:
Felix Felicis (Caelan): 7/10
Uznawane określenia słowne używane do poruszania się:
lewo
prawo
do góry po skosie w lewo
do góry po skosie w prawo
na dół po skosie w lewo
na dół po skosie w prawo
Obowiązuje mechanika poruszania się. Zmianę położenia należy umieścić w dopisku poza treścią fabularną posta, wraz z ilością kratek, o którą postać w danym kierunku się przemieszcza (przykład: Przemieszczam się o jedną kratkę na dół po skosie w lewo i dwie kratki w lewo). Inne określenia, takie jak do przodu oraz do tyłu, nie będą uznawane.
W tym samym czasie Edgar nie zwlekał z działaniem. Posłał zaklęcie Deserpes w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą widział nieznajomego. Usłyszał w odpowiedzi wypowiedzianą inkantację Protego Maxima, jednak oczom lorda Burke nie ukazała się żadna tarcza.
| Kolejność odpisów:
Zakon (24h), Rycerze (24h)
Działające zaklęcia:
Cruciatus (Lucan): 1, ST przerwania = 57
Działające eliksiry:
Felix Felicis (Caelan): 7/10
Uznawane określenia słowne używane do poruszania się:
lewo
prawo
do góry po skosie w lewo
do góry po skosie w prawo
na dół po skosie w lewo
na dół po skosie w prawo
Obowiązuje mechanika poruszania się. Zmianę położenia należy umieścić w dopisku poza treścią fabularną posta, wraz z ilością kratek, o którą postać w danym kierunku się przemieszcza (przykład: Przemieszczam się o jedną kratkę na dół po skosie w lewo i dwie kratki w lewo). Inne określenia, takie jak do przodu oraz do tyłu, nie będą uznawane.
- Mapa:
- [kliknij, aby powiększyć]
Nie można schować się za ani w altanie, ponieważ nie posiada ona ścian - postać nadal będzie widoczna dla pozostałych. Można chować się za choinkami oraz pniami drzew (brązowe punkty po środku), jednak żeby rzucić zaklęcie należy się zza nich wysunąć tak, aby postać mogła wycelować bez jakichkolwiek przeszkód.
- Żywotność:
- Caelan: 215/235 | kara: -; [-20 (duszenie się)]
Edgar: 208/223 | kara: -; [t.z.o.; -15 (oparzenia)]
Gabriel: 217/240 | kara: -; [-15 (duszenie się), -8 (tłuczone)]
Lucan: 201/232 | kara: -5; [św.; -31 (psychiczne)]
Ulysses: 195/200 | kara: -; [k.o., osłabiony węch; -5 (tłuczone)]
- Ekwipunek:
- Caelan: różdżka, eliksiry:
- Veritaserum (1 porcja)- Felix Felicis (1 porcja)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 5)
- Pies gończy (1 porcja, stat. 5)
Edgar: różdżka, fluoryt
Gabriel: różdżka, lusterko dwukierunkowe (z Ulyssesem), eliksiry:
- Eliksir samoregeneracji (1 porcja, stat. 20)
- Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 20)
Lucan: różdżka, eliksiry:
- Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 30, moc +5)
- Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 20, moc +5)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 20, moc +10)
- Czuwający strażnik (1 porcja, stat. 28, moc +15)
Ulysses: różdżka, lusterko dwukierunkowe (z Gabrielem), peleryna niewidka (założona), nóż (bez bonusów), miotła, kryształ (Biały Deszcz), eliksiry:
- Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 30)
- Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 26, moc +5)
- Eliksir kociego kroku (1 porcja, stat. 28)
- Eliksir ochrony (1 porcja, stat. 30)
Altana na skraju lasu
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Durham