Aedus

29.03.18 1:38

First topic message reminder :

Aedus

Nie jest to zwykła sowa, wykazuje się ogromną inteligencją i instynktem. Rozwinięty u niej mocno i w pełni naturalnie zmysł samozachowawczy pozwolił jej dopracować do perfekcji umiejętność maskowania. To bardzo lojalny ptak, nie usłucha nikogo innego niż właściciela, jak również nie pozwoli zbliżyć się do siebie osobom niepowołanym, czyli tym, do których nie niesie listu.

słowo pisane:

[bylobrzydkobedzieladnie]

11.09.19 12:10

Przeczytaj Samantha Bott

Drogi Kieranie! Doszły mnie słuchy, że awansowałeś! Nawet nie wiesz jak się cieszę! Od zawsze wiedziałam, że nadajesz się na to stanowisko lepiej niż ktokolwiek inny i wreszcie ktoś się ze mną zgodził. Jestem przekonana, że sprawdzisz się w roli przełożonego, a Biuro Aurorów będzie chodzić jak w zegarku. Podejrzewam, że od razu wziąłeś się do pracy, więc chciałam Ci tylko przypomnieć, że życie na pracy się nie kończy - tak, Kieranie, nawet w obecnych czasach. Wyjdź czasem z gabinetu, zaczerpnij świeżego powietrza, spójrz na niebo (nie wiem czy pamiętasz, ale w ministerstwie mamy z a c z a r o w a n e okna) i zjedz coś porządnego. W przeciwnym wypadku długo nie pociągniesz i ktoś inny będzie musiał dbać o porządek, a umówmy się, nie ma nikogo lepszego.
Jeszcze raz Ci gratuluję! To ogromny sukces, na który niezaprzeczalnie zasłużyłeś. Sam
PS. U panny May czeka na Ciebie drobny upominek.

14.09.19 1:26

17.03 Charlene Leighton

Panie Rineheart, Tak, proszę przybyć. Czy to, o czym chce mi pan powiedzieć, ma coś wspólnego z Verą? Dziś jest już dość późno, ale jutro po pracy będę w domu i będę oczekiwać pańskiego przybycia. Cokolwiek zamierza mi pan przekazać, chcę to usłyszeć. Charlene Leighton

List przyniesiony przez sowę Charlie zdradza wyraźne oznaki pisania w zdenerwowaniu i pośpiechu. Niektóre wyrazy są skreślone i poprawione, pismo jest drżące, a pergamin nieco wymięty.

12.10.19 15:44

Przeczytaj 8 stycznia

Szanowny Panie Rineheart, moja sowa niesie dobre wieści. Chciałam, aby Pan wiedział, że udało mi się uwarzyć z powodzeniem eliksir odtworzenia z Pańską krwią i włosem, co oznacza, że magia utka w nim stracone ucho. Zajmie to jednak nie mniej i nie więcej niż dwadzieścia osiem dni, dlatego proszę Pana o cierpliwość. Poinformuję Pana listownie, gdy organ dojrzeje do przeszczepu.

Serdeczne pozdrowienia, Aedus - Page 2 P4cPxHV

12.10.19 15:46

Przeczytaj 8 luty

Szanowny Panie Rineheart, mam nadzieję, że plaga magicznego kataru Pana nie dosięgnęła i czuje się Pan dobrze. Tak jak pisałam przed miesiącem: organ w eliksirze odtworzenia dojrzewać musi dwadzieścia osiem dni. Upłynął już miesiąc (nawet nie wiem kiedy!), a pańskie ucho jest... gotowe do przeszczepu. Wszystko to tak chłodno i dziwnie brzmi, gdy odczytuję własne słowa, ale proszę mi wierzyć, że wszystko będzie dobrze i po kilku dniach nie będzie Pan odczuwał żadnej różnicy. Proszę dać mi znać kiedy może się Pan u mnie pojawić.

Serdeczne pozdrowienia, Aedus - Page 2 P4cPxHV

30.01.20 21:15

PrzeczytajSzef Departamentu Przestrzegania Prawa

Rineheart,
staw się dziś u mnie, będę na Ciebie czekać o dwudziestej drugiej. Wybacz że tak nagle, ale sprawa jest pilna i nie może czekać.

Szef Departamentu Przestrzegania Prawa

Cadmus Thicknesse

wątek zostanie rozegrany w tym temacie.
Na napisanie pierwszego posta masz czas do 2.02 do godziny 16:00

21.02.20 17:50

31 I 1957

Rineheart,Możesz uznać tę sprawę za załatwioną: poruszę wszelkie moje kontakty wewnątrz szpitala, żeby zrobić o co prosisz. Nie jest ich zbyt wiele, pomimo zapewnień neutralności cały budynek przesiąknięty jest polityką czystości krwi. Nie ma co się dziwić, skoro sam dyrektor Lowe otwarcie się za nią opowiada.
Będę czekał na dalsze informacje, jak znajdziesz chwilę chętnie usłyszę też o tym, jak Wam idzie z realizacją ostatnich postanowień.

10.03.20 22:45

2. kwietnia 1957

Kieranie,do 4. kwietnia oczekuję na spisanie raportu ze zleconej wam na marzec misji. Możecie sporządzić go wspólnie w grupach, w których zostaliście wysłani, lub indywidualnie (przy czym wymagany jest przynajmniej jeden raport na grupę). Raport poza opisem przebiegu misji, powinien odpowiadać na następujące pytania:

Cel misji:
Przebieg:
Czy można było zrobić coś lepiej (jeżeli tak: co?):
Wnioski końcowe:

| Raport w postaci listu powinien zostać spisany i wysłany do 18. marca

14.03.20 1:44

Przeczytaj Harold Longbottom

Kieran, zjaw się w Starej Chacie 25 czerwca o godzinie 21:00

H. Longbottom

25.03.20 0:55

Przeczytaj V. Rineheart

Tato, Wszystko w porządku.

Nie masz żadnego kontaktu z Jackie? Od jak dawna? Czy coś się stało? Czy coś jej się stało? Czy to ma związek z wydarzeniami z początku tygodnia? ~~Dlaczego jej nie strzegłeś do cholery?~~

Nie odpowiedziała na mój list, który wysłałem kilka dni temu.

Informuj mnie o każdej wzmiance na jej temat!Vincent

25.03.20 12:46

Masz wiadomość!4 kwietnia

Panie Rineheart,nie mam od niej żadnych wieści. Myślałam, że się na mnie gniewa, nie odpisała na moje listy, ale to chyba jednak nie to? Nie ma jej w domu? Kiedy ostatnio się Pan z nią widział? ~~Może jest ranna~~ Na pewno wszystko jest z nią w porządku. Musi być. ~~A jeśli~~ Istnieje szansa, że zatrzymała się u jakiś krewnych? Popytam wszystkich, na pewno ktoś ją widział. ~~Nie mogła przecież~~ Ja jestem cały czas w Londynie, poszukam jej. ~~Musi~~ Zorganizujemy się i znajdziemy ją.

Gdyby coś się zmieniło, gdyby miał Pan jakieś wieści, proszę dać mi znać. Martwię się o nią.

Hannah

27.03.20 2:09

Przeczytaj V. Rineheart

Jest zaradna, odważna i samodzielna. Wierzę, że wszystko jest w porządku.
~~Nie martw się.~~

Spróbuję popytać jeszcze kilka osób.
Jeśli miałbyś zamiar rozpocząć jakieś poszukiwania, poinformuj mnie jako pierwszego, niezwłocznie. Vincent

28.03.20 22:14

Świetlisty gronostaj dotarł do Kierana porankiem 16 czerwca i przemówił spokojnym, nieco zmęczonym, ale żywym głosem Jackie.Żyję, tato. Wróciłam cała i zdrowa. Mam nadzieję, że oboje spotkamy się niedługo w domu, jeśli tobie nic się nie stało w tym czasie. Widziałam kubek po kawie. Czekam na ciebie. I... nie daj się zabić po drodze, proszę.

Link do rzutu kością: tutaj

29.03.20 15:22

PrzeczytajTonks

Kieran, Ja…
przepraszam, ale nie miałam od niej żadnych informacji.
Będę Cię informować, jeśli cokolwiek do mnie dotrze.
Gdybyś czegoś potrzebował, wystarczy powiedzieć.

justine60

05.04.20 19:40

Philippa

~~Żyję.~~
WYPCHAJ SIĘ.

13.04.20 21:54

Przeczytaj Cedric Dearborn

Kieranie, wciąż dręczy mnie, że Twoja wiadomość z ostatniego marca dotarła do mnie zbyt późno. Nie bardziej niż ten wieczór, gdy zdecydowałeś się mnie odwiedzić osobiście, w prywatnym mieszkaniu. Spytałeś mnie wtedy, czy byłbym gotów działać poza prawem, ale nigdy nie dowiedziałem się co miałeś na myśli. Teraz chyba już się domyślam. Teraz wiem, co powinienem był odpowiedzieć.
Pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że to nie jest rozmowa, którą można przelać na pergamin. Chciałbym się spotkać i porozmawiać z Tobą w cztery oczy. Z dala od Londynu. W bezpiecznym i spokojnym miejscu, jeśli zdecydujesz się poświęcić mi czas.
Tym razem nie zawiodę, Szefie. Cedric Dearborn

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia