Wiązka czaru tym razem zmaterializowała się, szczypiąc mrozem najpierw dłoń Skamandera, dopiero potem sunąć fala chłodu w stronę Lupina. Widział, jak mężczyzna czaruje, ale tarcza błysnęła przepuszczając zaklęcie. Mimo to, auro wiedział, że jego pojedynkowy towarzysz świetnie radził sobie w dziedzinie magii obronnej. Kapryśność magii działała na wszystkich - Deserpes - powtórzył za mężczyzna, kopiując inkantację. Transmutacja nigdy nie była jego konikiem, ale - trening i tak miał wznowić.

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

Niemal się zdziwił, gdy utkany mocą czar z siłą umknął z różdżki, gnając w stronę Lupina. Auror nie czekał na efekty, zdecydował się posłać drugą wiązkę, oczywiście, zależnie od magii, szczęśliwie bez dodatku anomalii - Lamino - ostrzej, nie znaczyło lepiej. Ale kto wiedział?

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 75

194/232, -5

Naturalnie, że transmutacja musiała mnie zawieść akurat wtedy, kiedy jej potrzebowałem. Nic się nie dzieje, żadne zaklęcie nie materializuje się przed przeciwnikiem. Prawie wzdycham, gdyby nie to, że rzeczy dzieją się naprawdę szybko. Nim zdołałem się obejrzeć, a już jestem postawiony w defensywie. Potwornej defensywie. - Protego maxima - wyrzucam z siebie wszystko, sądząc jednak, że nie dostatecznie szybko. Trudno, muszę to jakoś przeboleć. Dosłownie.

The member 'Randall Lupin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33

151/232, -15

No tak, niczego innego się nie spodziewałem. Tarcza nie pojawiła się, przez co moje nogi ugrzęzły w piaskach, a ciało przeszyły sztylety. Zaciskam zęby starając się stłumić jęk bólu, ale chyba moja twarz mówi wiele. No cóż. - Jinx - rzucam, chociaż bez większej nadziei na cokolwiek. Znaczy, o sukcesie mówię.

The member 'Randall Lupin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 56

Oba zaklęcia uderzyły, najpierw rozlewając wokół przeciwnika ruchome piaski, a chwilę później tnąc serią ostrych cięć. Widok krwi, która pojawiła się moment potem, nie robiła na nim wrażenia, a mimo to, zmarszczył brwi. Nie odezwał się słowem, które padło dopiero, gdy dostrzegła kiełkujące w różdżce zaklęcie - Protego - przez moment zastanawiał się, czy zignorować moc, która miała wytrącić go z równowagi i spowodować upadek, ostatecznie zdecydował się na obronę.

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 49

Ciepło światła błysnęło i nie tylko obroniło aurora, ale odbiło zaklęcie, które zmieniło trajektorię, wracając do przeciwnika. I tym razem nie planował czekać na efekty, decydując się na na równie brutalny, co chwilę wcześniej - czar - Bombarda Maxima - tym samy, być może bardziej treningowo, sprawdzając refleks zakonnika. Podobno, trening czynił mistrzem.

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

151/232, -15

Słaba wiązka zaklęcia pojawiła się z końca różdżki, ale nie liczę właściwie na nic. Samael z gracją odbił zaklęcie, a teraz posyła mnie na pewną śmierć. Nie mam szans na obronę, wiem o tym, ale mimo wszystko unoszę dłoń z tym cholernym kawałkiem drewna i próbuję jeszcze liczyć na cud. Naiwnie. - Protego maxima - mówię szybko, odrobinę niedbale. Serce łomocze w piersi, bo w istocie, czeka mnie niezły łomot. Niech cię szlag, Skamander.

The member 'Randall Lupin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

83/232, -40

To boli. Cholernie boli. Odłamki skał, odrzut i uderzenie, jeszcze podcięcie nóg na dokładkę. Kurwa. Mam wrażenie, że moje mięśnie to jeden wielki obolały wór rozpaćkanej galarety. Ugh, mam bardzo obrazowe wyobrażenia na ten temat. Cóż, mniejsza o to, trzeba zacisnąć zęby i jakoś przeżyć do końca pojedynku. Jakoś. - Colloshoo - rzucam frajersko, ale w moim stanie to nie mam za wielkiego wyboru zaklęć.