First topic message reminder :

[bylobrzydkobedzieladnie]

Mathieu odetchnął z ulgą, kiedy zaklęcie odbiło się od wyczarowanej przez niego tarczy. Zamierzał zmienić odrobinę dystans pomiędzy nimi, a kobietami, dlatego zrobił niewielki krok. (Przemieszczenie: 1 kratka w prawo). Nie planował też stać i czekać na rozwój sytuacji, a zwyczajnie wykorzystywać kolejne szanse, nie mogło być przecież tak źle. Wycelował różdżką po raz kolejny w kobietę [Gwen] i wypowiedział wyraźnie inkantację zaklęcia, skupiając się na swoim celu. - Organus dolor - rzucił z uwagą, nie dając się rozproszyć nawet na moment.

The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 15

--------------------------------

#2 'k10' : 4

Funkcjonariusz Ministerstwa nie zaprzestawał swoich starań: przy kolejnym obrocie udało mu się dosięgnąć krawędzi schodów. Tam zadziałała już grawitacja i mężczyzna przeturlał się w dół, a następnie siłą rozpędu jeszcze o kawałek.
Ledwo zdążył rozbrzmieć dźwięk drewna upadającego na bruk Edgar już schylał się po różdżkę, po czym podszedł nieco bliżej czarownic. W tym samym czasie Marcella i Gwen starały się wyczarować zaklęcie kajdan, lecz nawet gdyby którakolwiek z inkantacji była udana to byłaby również spóźniona. Porażkę poniósł również i Mathieu, którego czar rozminął się z panną Grey.

Informacje dodatkowe:

Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.

Czas na odpis: 24h.

Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella: ciemnobrązowe włosy)

Żywotność:
Marcella 250/250
Gwen 206/206
Edgar 223/223
Mathieu 192/222, -5 (30 osłabienie)

Działo się za dużo na raz. Nie miała aż tak podzielnej uwagi. Jednak chwilę, którą dał jej moment podniesienia różdżki, miała zamiar wykorzystać na kolejny atak, by nie dać przeciwnikom odpocząć. - Regressio! - Wycelowała ponownie w lorda Burke.

The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Ewidentnie nie mógł się dzisiaj skupić, a może układ gwiazd na niebie był niesprzyjający. Pewnie wyglądał dość słabo machając różdżką bez żadnych efektów, jak najznamienitszy charłak wśród charłaków. Z reguły irytowało go to nieziemsko, w końcu czary nie powinny sprawiać aż takich problemów, a on wyglądał jak mała dziewczynka machająca kijkiem na środku ulicy. Pewnie ktoś, kto obserwował ich z okna jedząc fasolki wszystkich smaków miał właśnie niezłą polewkę. No cóż, nie każdemu machanie patykiem wychodzi tak jak powinno. Może Rosier powinien rozważyć rolę aktora, a nie rycerza... Czarny Pan zbierałby szczękę z podłogi zastanawiając się jak można być tak nieudolnym. Po raz kolejny zrobił krok w bok [1 pole w prawo-góra], a następnie wycelował w swój ostatni cel, niezmienny i stały... tak, w Gwen. - Nervuso - wypowiedział wyraźnie, celując jej w nogę, mając nadzieję, że tym razem los w jakikolwiek sposób stanie po jego stronie, choćby małym palcem.

The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 76

--------------------------------

#2 'k10' : 2

Edgar nie był w stanie całkiem zignorować skutych funkcjonariuszy. Na początku zajął się kobietami, które z wiadomych przyczyn stanowiły zagrożenie, ale usilna próba ucieczki jednego z mężczyzn dała mu do myślenia. Szybko ocenił sytuację. Było ich dwóch, jeden się nie ruszał (nie żył?), drugi wykazywał się zaskakującą determinacją. Sturlał się po schodach, a Edgar wycelował w niego różdżkę, rzucając finite incantatem. Chciał umożliwić mu poruszanie się, sądząc, że jako pracownik ministerstwa stanie po ich stronie. W tym momencie nawet nie rozważał innej opcji.

The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

Cóż się właśnie wokół działo?! Magia odmawiała im posłuszeństwa. Nie były ranne, nie zmierzały w ich stronę w tej chwili żadne zaklęcia, ale też nie zdobywały przewagi. Nie umknęło uwadze Gwen, że związany mężczyzna próbuje uciec. A nie mógł tego zrobić. Mógłby wezwać pomoc, mógłby wszystko wygadać… To nie było bezpieczne, to nie tak powinno wyglądać.
Korzystając z ułamków sekund, w trakcie których była stosunkowo bezpieczna, zrobiła krok w tył i odwracając się tylko na tyle, na ile to było konieczne spróbowała rzucić zaklęcie trwałego przylepca na strój przedstawiciela ministerstwa, aby go unieruchomić, przytwierdzając go podłogi.

| podsuszam się ile się da w stronę turlającego się mężczyzny.

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 86

Marcella skierowała znów różdżkę na Edgara, lecz tym razem jej zaklęcie spudłowało.
Pozostałym udało się odnieść sukces. Gwen musiała stanąć bokiem do przeciwników, żeby rzucić zaklęcie na funkcjonariusza, lecz zadziałało: wierzchnia część szaty mężczyzny przylgnęła do chodnika, zatrzymując go w miejscu. Dwie rzeczy zadziały się jednak jeszcze właściwie w tym samym czasie: kajdany do tej pory pętające nogi i ręce mężczyzny zniknęły, a panna Grey kątem oka dostrzegła również błysk pędzącego w jej stronę zaklęcia, które wydostało się z różdżki Mathieu. Rosier znów jednak okupił korzystanie z czarnej magii bólem. W jednej chwili poczuł jak jego ciało przecina ostry ból, biegnąc wzdłuż całej długości kręgosłupa i powodując nagły spazm mięśni. Czarodziejowi przeleciały mroczki przed oczami, a cały świat zdawał się zadrżeć: wrażenie minęło na szczęście dość prędko, lecz Rosier po raz kolejny poczuł, jak czarna magia odcisnęła na nim piętno, czerpiąc z jego własnych sił witalnych przy rzucaniu zaklęcia.
Turlający się ministerialny funkcjonariusz niechcący znalazł się w centrum wydarzeń, ale zamierzał maksymalnie je wykorzystać. Ledwo zorientował się, że jego szata przykleiła się do chodnika, a jego kończyny odzyskały wolność to wręcz zdarł z siebie krępującą ruchy część garderoby i zerwał się na równe nogi. Stał teraz tylko w koszuli i spodniach, a jego peleryna została na chodniku, lecz chwilowo był wolny.

Informacje dodatkowe:

Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.

Czas na odpis: 24h.

W Gwen leci zaklęcie Nervuso.

Ilość pól, o które może poruszać się postać podczas pojedynku opisana jest tutaj.
Byłabym również wdzięczna, gdybyście opisywali ilość pól i kierunek przemieszczania się w dopiskach pod treścią fabularną postów (tak jest przejrzyściej).

Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella: ciemnobrązowe włosy)

Żywotność:
Marcella 250/250
Gwen 206/206
Edgar 223/223
Mathieu 162/222, -10 (60 osłabienie)

Przymknęła oczy delikatnie. Fakt, że poza atakiem na przeciwników musiała jeszcze myśleć o grzecznym powstrzymywaniu ognistego temperamentu Gwen i tego, czy pokonany już funkcjonariusz nie robi sobie pieszych wycieczek naprawdę przyprawiał o ból głowy. Ale zachowała zimną krew. Wzięła tylko głęboki wdech i ustawiła się bokiem tak, by z łatwością móc odwracać wzrok między pracownikiem Ministerstwa, a ich przeciwnikami. - Esposas. - Mężczyzna nadal nie chwycił różdżki, więc postanowiła przywrócić sprawy takimi, jakimi być powinny.

The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50

Wszystko potoczyło się tak jak Edgar zaplanował. Zaklęcie pomknęło w stronę funkcjonariusza i pozbawiło go kajdan - miał nadzieję, że mężczyzna ma odpowiednio dużo rozumu, żeby dołączyć się do walki, inaczej już może pożegnać się ze swoją marną pracą. Nie było jednak czasu się nim zajmować - ciemnowłosa czarownica wciąż stanowiła potencjalne zagrożenie. Zrobił krok w jej kierunku, po czym wycelował w nią różdżkę (Marcela). - Adolebitque - rzucił, chcąc już zakończyć tę walkę.