Wydarzenia


Ekipa forum
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r
AutorWiadomość
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]07.09.22 20:16
First topic message reminder :

Ognisko Wyzwolenia
Ottery St. Catchpole11 maja 1958
Anne, Castor, Celine, Eve, James, Leon, Leonie, Marcel, Neala, Sheila, Steffen, Roratio

Szafka zniknięć


1. Skrzacie wino - 1 butelka - 1k6
2. Piwo kremowe - 1 butelka - 1k3-1
3. Rum - 1 butelka (0.75)1k6+1
4. Ognista whisky - 1 butelka (0.75) 1k6+2
5. Mocarz - 3 butelki 1k6+3


+100g tytoniu +1 do każdej kości na upojenie



Wytrzymałość alkoholowa

Korzystanie z używek ma swoje konsekwencje. Alkohol pobudza produkcję soków trawiennych i ogranicza łaknienie, podnosi ciśnienie krwi, zaburza pracę serca. Obniża koncentrację, poprawia humor i powoduje kaca.

Każdy pijący jest zobowiązany do sprawdzenia swoich możliwości z pomocą wzoru bazowego i modyfikatorów:

100 + sprawność x2

  • modyfikator zależny od wieku ( -5 za każdy 1 rok poniżej 23 lat)
  • modyfikator za bycie kujonem -15
  • modyfikator za abstynencję -20 (całkowita) -10 (sporadyczna)
  • modyfikator losowy (forma w danym dniu) 1k20 (1-10 ujemny, 11-20 dodatni)
  • modyfikator kolektywny - przyznawany uznaniowo (potwierdzenia należy szukać u organizatorów)  -10 (za stan psychiczny postaci)
  • modyfikator wagowy - +5 za każde zaczęte 5 kg powyżej 70 kg wagi

  • modyfikator gastronomiczny - +2 za posiłek (umówmy się nie mamy dań)
  • modyfikator taneczny +10 za taniec (przetańczenie całej piosenki)
  • modyfikator narkoleptyczny +20 za ucięcie godzinnej drzemki



Efekty:

75% - upojenie
50% - pijany
25% - zatacza się
0% - zgon

Mocarz:

Jedzenie
  • chleb pokrojony na kromki,
  • sok z dyni w przezroczystej dużej butelce ze szkła,
  • gotowany makaron w słoiku,
  • ciasteczka z owocami,



1 Roratio 2 Leonie, 3  Castor 4 Nela, 5 Steff, 6 Celina, 7 Marcel 8 Anne 9 Leon 10 Eve, 11 Sheila, 12 James
Wepchnęłam was chłopaki w miejsca wcześniej nie zajęte. Jakby ktoś chciał jednak GDZIEŚ INACZEJ to krzyczcie.


Butelka
Zasady:
1. Osoba rozpoczynająca - a dalej osoba po wykonanym zadaniu (A) rzuca kostką k15 żeby zobaczyć kogo wylosowała(B).
Zakładajmy, że pytanie “prawda czy wyzwanie” pada chwilę po tym, jak butelka się zatrzyma (chyba że ktoś ma chęć dopisać trzy słowa o tym jak je zadaje to droga wolna)
2. Po wylosowaniu osoby, w powiadomieniach u nas oznaczcie daną osobę żeby mogła przyjść i powiedzieć które z dwóch wybiera. (też oznaczając rzucającego o odpowiedzi)
3. Rzucający (A) zadaje zadanie/pytanie
3. (B) Po wykonaniu zadania/odpowiedzeniu na pytanie (TYLKO SZCZERZE) sama kręci butelką - patrz punkt 1
ad3. Niewykonanie zadania skutkuje ponownym kręceniem osoby która kręciła wcześniej

KAŻDY GRAJĄCY MA PRAWO DO ZREZYGNOWANIA Z JEDNEGO WYZWANIA/PYTANIA
Chyba cała filozofia.

Kości:
1 - rzuć jeszcze raz
2 - rzuć jeszcze raz
3 - Roratio
4 - Leonie,
5 - Castor
6 - Nela,
7 - Steff,
8 - Celina,
9 - Marcel
10 - Anne
11 - Leon
12 - Eve,
13 - rzuć też jeszcze,
14 - James
15 - szczęście tak Ci sprzyja, że butelka wskazuje dokładnie tego, kogo chciałeś żeby wskazała




I show not your face but your heart's desire


Ostatnio zmieniony przez Ain Eingarp dnia 13.09.22 9:45, w całości zmieniany 3 razy
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:21
The member 'Neala Weasley' has done the following action : Rzut kością


'k6' : 3
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:23
Cygańskie tańce miały już chyba nie nadejść - nie była pewna, James i Eve rozmawiali między sobą w obcym dla niej języku, Neala coś krzyczała, później podeszła do niej Celine; rozsiadając się na kocu, Beddow rozglądała się tej całej scence z niezrozumieniem, zmętniałe myśli wirowały zdecydowanie za szybko.
Chciała zawołać do siebie pannę Weasley, ale ta najpierw coś krzyczała do Jamesa, a potem razem z Celine podeszła do niej.
Na stole faktycznie były jakieś ciastka, chyba, ale bardziej od kulinarnych specjałów interesowała ją półwila; Anne przyglądała się jej dłużej niż chwilę, wciąż w ciszy, analizując ładne rysy twarzy, płynne ruchy nawet w stanie alkoholowego upojenia, ładne, jasne włosy w których odbijały się płomienie ogniska.
Była bardzo ładna.
Nawet nie zarejestrowała momentu, w którym westchnęła cicho, niezbyt słysząc propozycję Celine; dopiero kiedy wzrok napotkał ciastka i butelkę, zamrugała kilkukrotnie.
- Och, ja... no nie wiem - mówiła miękko i szybko, choć zaraz potem przyszło nieprzyjemne odrętwienie, kiedy Marcel pojawił się w pobliżu i ułożył gdzieś obok nich.
- A są jakieś bez... bez rumu? - dopytała, czerwieniąc się i znów cierpiąc na te okropne uczucie porównywalne do wstydu. Mrugała dużo i szybko, nie wiedząc czy powinna unikać wzroku Marcela, czy Celine; najbezpieczniej było zawiesić go na Neali, choć ta również wyglądała na mało... kontaktującą. Powinna jej powiedzieć? Tak na ucho, lub gdzieś za domem?
Dziwne to były uczucia i chwile, dlatego w końcu sięgnęła po jedno z oblanych alkoholem ciastek.

wa 46, rum


chmury wiszą nad miastem
czekam na wiatr co rozgoni ciemne skłębione zasłony, stanę wtedy na raz — ze słońcem twarzą w twarz
Anne Beddow
Anne Beddow
Zawód : powsinoga
Wiek : 18 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
choć nie chcę budzić się, nie umiem spać
świat dziwny jest jak sen

a sen jak świat
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9261-anne-beddow#281746 https://www.morsmordre.net/t9589-listy-do-ani#291635 https://www.morsmordre.net/t9277-annie-beddow#282540
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:23
nie załadowała się kostka


chmury wiszą nad miastem
czekam na wiatr co rozgoni ciemne skłębione zasłony, stanę wtedy na raz — ze słońcem twarzą w twarz
Anne Beddow
Anne Beddow
Zawód : powsinoga
Wiek : 18 lat
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
choć nie chcę budzić się, nie umiem spać
świat dziwny jest jak sen

a sen jak świat
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9261-anne-beddow#281746 https://www.morsmordre.net/t9589-listy-do-ani#291635 https://www.morsmordre.net/t9277-annie-beddow#282540
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:23
The member 'Anne Beddow' has done the following action : Rzut kością


'k6' : 4
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:24
U Garfielda. Nie odważyłby się tego zrobił gdyby był trzeźwy, ale teraz, w stanie tak wielkiego upojenia był gotów na wszystko i nic nie stanowiło dla niego przeszkody. Kiedyś to robił czesto. A moze tak mu sie zdawało, pewien umiejętności, z których zdążył wyrosnąć. Zaczął wspinać sie po rynnie, na tyle lekki by nie cierpieć podczas wciągania sie. Dom miał wiele miejsc, w które dodatkowo mogl wsunąć dłonie czy buty, ale to i tak nie pozwoliło uniknac małego hałasu. Noga mu sie osunęła tuż przy parapecie, rynna zaskrzypiała. Nie był pewien czy skakac do okna czy jednak ryzykować obudzeniem wszystkich i wyrwaniem rynny wiec gdy tylko poczuł ze traci przyczepność puścił sie wszystkiego i runął w dół. Prosto w krzaki.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:47
Od czasu wylądowania na miejscu z Marcelem Castor prędko czmychnął poza zasięg zabawowiczów. Najpierw udawszy się zwyczajnie za potrzebą, pozostał w okolicy krzaków na dłużej, z butelką domowego bimbru, szczególnie zafascynowany różnorodnością rosnących w okolicy roślin, to im poświęcił zdecydowaną większość uwagi, w ciemności skupiając wszystkie zmysły (przede wszystkim wzrok i węch) na rozpoznawaniu rośliny za rośliną. Czego nie potrafił dojrzeć, pocierał liście między palcami, by później powąchać je i dzięki temu odgadnąć, co takiego mogło tutaj rosnąć. Szczególnie szeroki uśmiech został mu na ustach gdy na palcach został charakterystyczny zapach werbeny cytrynowej. Wyprostował plecy, gotów do powrócenia do ogniska, zupełnie nieświadomy czasu, który minął w trakcie jego eskapady.
Ale wtedy stało się coś, czego nie przewidział.
Łupnięcie w krzakach obok zaalarmowało alchemika, który zmarszczył mocno brwi i przecisnął się przez nie, by ostatecznie odnaleźć...
— Jim? — może i było ciemno, ale miał na nosie okulary, oczy przyzwyczajone do ciemności i spośród wszystkich gości to chyba do Doe pasowało... Cokolwiek, co miało miejsce. — Nie ruszaj się, masz — rzucił, niepewny jeszcze tego, co mogło się wydarzyć i jakie obrażenia mógł odnieść James. Póki co jednak uznał, że łyk bimbru z pewnością mu nie zaszkodzi, a może zadziała znieczulająco, dlatego też odkręcił butelkę i podał ją chłopakowi do wypicia. — Gdzie boli najmocniej?


Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami.
Oliver Summers
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt.
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9918-castor-sprout#299830 https://www.morsmordre.net/t9950-irys#300995 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f444-dolina-godryka-ksiezycowa-chatka https://www.morsmordre.net/t9952-skrytka-bankowa-nr-2255#301004 https://www.morsmordre.net/t9951-oliver-summers#300999
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:57
- Jezdeś najlepszom kucharkom na śfiecie - pochwalił Celine, trochę już dukając, gdy we krwi zaczął krążyć alkohol; przygotowany przez nią deser rzeczywiście wyglądał kusząco, czy sama przygotowała te ciastka? Na pewno, jeśli bijący od niej urok przekonał ją do tego, że była oczytana, to i do tego, że świetnie gotowała. Obrócił ciastko w dłoni, z podziwem, po czym zjadł je na raz, nie zauważając, że alkohol skapywał z niego na białą koszulę Marcela, po kąpieli w jeziorze i tak nie była najczystsza. - To jest pyszne! Ja szce jeszsze jedno - zażyczył sobie, kiedy zapytała, oblizując palce. Przeniósl wzrok na Nealę, współczuł jej, ale nie miał odwagi sprzeciwić się teraz Eve. Czy zechce do nich dołączyć? Wątpił, pewnie przez niego. Przeniósł wzrok znów na Nealę, wkrada się, wślizga? Niezręczność go nie opuszczała, myślał, że o niej zapomni. Zakłopotanie łatwo było sczytać z jego twarzy. Z odsieczą przybył James i hałas, który wywołał.
- Yhm, ja, on - Trochę plótł mu się język. - Zobaszę, szy umarł - oznajmił, powstając na równe nogi, a powziąwszy misję zabrał ostałą butelkę Mocarza i ruszył w jego stronę. - Szimy! Umarłeś?! - zawołał za nim, ociężale truchtając w jego stronę. - Castor - zdziwił się na jego widok. - Szraczka? - zapytal, ze szczerą troską. Musiał być jakiś powód jego nieobecności, prawie go nie widział.

40/115


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 21:57
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością


'k6' : 4
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:06
Bolało. Jak pieron. Chyba, nie był pewien, bo nic nie czuł. Słyszał tylko pełno trzasków łamanych kości. Leżał tak przez chwile wpatrując sie w niebo az przysłoniła mu je blond czupryna. Anioł? Czy to Marcel?
- Umarłem? - spytał cicho, ale kiedy dostrzegł błysk butelki uniósł brwi. - Chyba sobie soś śłamłem… - jęknął i sięgnął pod plecy, by wyciągnąć spod nich… grubą, złamana gałąź. Uniósł lekko głowę, a potem chwycił sie ramienia Castora, podnosząc do siadu. - Co jesli nie bede jusz chosił? Czy tam moszna latać? - Cos kłuło go w pośladek. Następna gałąź. - Remedium… druhu - jęknął i westchnął przytykając butelkę do ust, by wziąć sporego łyka na znieczulenie. - Potsasisz mnie? - spytał, ruchem głowy wskazując na ok o, próbując go użyć do tego, by wstac, ale zachwiał sie. Marcel zjawił sie znikąd i usiadł sobie znow w krzakach. - So to jest, dwoi mi sie w oczach…



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:07
Marcel przyglądał się, jak bardzo pijany był James. Dobrze, że on sam pozostawal trzeźwy!


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:07
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością


'k6' : 5
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:14
Milczała, spoglądając na Nealę, gdy ta nie odpuszczała. Kiedy zaczynała dopowiadać sobie coś, co nie padało z jej strony. Nie nazywała jej głupią, lecz co tak naprawdę zmieniało szeptanie, a mówienie w obcym języku. To była kwestia, której nie rozumiała. Nie odezwała się, czując, że kolejnym pytaniem zaogni sytuację. Nie chciała konfliktów, obrzydły jej przez miesiące, a teraz nauczyła się w końcu milczeć. Słuchać bez słowa i bez prób obrony. Zadarła jedynie brodę wyżej, lecz tylko tyle, namiastka uporu i nic ponadto. Powiodła wzrokiem za Marcelem, kiedy odwrócił się i odszedł, nie mówiąc nic. Tak po prostu, zostawiając ją z tyłu. Tyle było z jego pomocy, nawet jeśli nie czuła, że ta była konieczna. Wypuściła powoli powietrze z płuc, walcząc z bezradnym krzykiem, który narastał wewnątrz.
Miała dosyć. Tego było za dużo, narosło za szybko. Panicznie potrzebowała oddechu, momentu, by zebrać myśli, nie czuć się, jakby była wszystkiemu winna. Podeszła bliżej, zwabiona głosem Neali.
- Dzięki, ale nie.- odmówiła niepewnie. Spojrzała w stronę z której przyszła na samym początku, gdy zjawiły się u Weasleyów.- Chyba... – urwała na moment, zastanawiając się nad doborem słów.- Idę się przejść.- rzuciła finalnie, nie przywiązując uwagi, kto usłyszy jej słowa czy zainteresowały kogokolwiek. Minęła ich, by zwyczajnie pójść przed siebie. Chciała odejść od nich na parę minut, pozbyć się tego parszywego humoru, lecz czuła, że nogi poniosą ją dalej... gdziekolwiek.

| zt


Learn your place in someone's life,

so you don't overplay your part

Eve Doe
Eve Doe
Zawód : Tancerka, złodziejka, młoda mama
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Start where you are.
Use what you have.
Do what you can.
OPCM : 5
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +3
TRANSMUTACJA : 15+5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarownica
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 74cbcdc4b11ab33c3ec9a669efa5b6c69e202914
Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t9651-eve-doe https://www.morsmordre.net/t9728-raven https://www.morsmordre.net/t12284-eve-doe#377725 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t10225-skrytka-bankowa-nr-2211#311456 https://www.morsmordre.net/t9729-e-doe
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:18
Z trudem powstrzymywał się przed zrobieniem jakiejś miny — ciężko było powiedzieć, czy bardziej chciał się roześmiać, czy skrzywić, czy może utrzymać powagę. Póki co obserwował tylko, jak Jim wyjmował spod siebie kolejne gałęzie i próbował nie upić się samym zapachem alkoholu (bo najwyraźniej musiało popłynąć go zatrważająco dużo...).
— Byłbyś najśliczniejszym z aniołków, na pewno — mruknął, chyba po to, by uspokoić umierającego — No już, nie dramatyzuj, zaraz zobaczymy... — pomimo prośby chyba i jemu udzielał się dramatyzm sytuacji, w końcu trzepnąć tak na gałęzie z wysokości to nie byle co. Na całe szczęście jak na zawołanie pokazał się obok Marcel.
Gdzie jeden tam i drugi, nie powinien przecież być zaskoczony.
— Nie umarł — już nie wiedział, czy zaśmiać się, czy płakać, uśmiech drgał niepewnie w kącikach ust. — Chwasty oglądałem — rzucił trochę na odczepne, bo przecież nie będzie robił wykładu z zielarstwa. Nie teraz.
Wyciągnął za to różdżkę i przyłożył ją do klatki piersiowej Doe.
— Też sobie łyknij, smacznego — dodał, wskazując brodą na butelkę bimbru, by Marcel zrozumiał, o czym mówił Castor. Po chwili wywrócił oczami na komentarz Jamesa, nie mogąc powstrzymać się od kolejnego komentarza. — Już, już. Aniołki się tobą zajmą. Diagno haemo.


Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami.
Oliver Summers
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt.
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9918-castor-sprout#299830 https://www.morsmordre.net/t9950-irys#300995 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f444-dolina-godryka-ksiezycowa-chatka https://www.morsmordre.net/t9952-skrytka-bankowa-nr-2255#301004 https://www.morsmordre.net/t9951-oliver-summers#300999
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:18
The member 'Castor Sprout' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 81
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r - Page 15 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r [odnośnik]17.09.22 22:25
Zamrugał pare razy, zastanawiając się nad tym, czego metaforą były chwasty. Szybko jednak doszedl do wniosku, że w kontekście sraczki nie chciał się nad tym zastanawiać. Z powagą złożył dłoń na ramieniu Castora i poklepal go przyjacielsko, ze wsparciem, trzy razy.
- Mam Mocasza - zakomunikował, podnosząc butelkę. - Szy to mu pomosze? - zapytał Castora, kucajac przy głowie Jamesa. - Dwoi mu się w oszach! To wylef - zdiagnozował, blednąc.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502

Strona 15 z 21 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 21  Next

Ognisko Wyzwolenia - 11 maj 1958r
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach