Tatsu
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Tatsu
Dwuletnia, przywieziona przez Percy'ego z jednej z podróży. Chociaż jej imię z japońskiego oznacza smoka, nie mogłoby być słabiej dopasowane do jej temperamentu; trudno zauważyć w niej jakiekolwiek, nawet śladowe ilości dumy czy dostojeństwa. Z natury przyjacielska i gapowata, wesoło wita się z każdym znajomym i nieznajomym czarodziejem, a zbyt dokładnie wyczyszczone szyby w oknach są jej odwiecznym wrogiem.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.imgur.com/owuX9c9.png');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Percival Blake <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
- podpisy:
- Kod:
[img]https://i.imgur.com/H47R8mj.png[/img] - Blake
[img]https://i.imgur.com/UnXcLvA.png[/img] - P.
[img]https://i.imgur.com/O4kpmYf.png[/img] - P. B.
[img]https://i.imgur.com/1wTnKmp.png[/img] - Percival
[img]https://i.imgur.com/YTf8r0O.png[/img] - Percival Blake
[img]https://i.imgur.com/CJ9sNes.png[/img] - Percy
Ostatnio zmieniony przez Percival Blake dnia 04.07.19 16:27, w całości zmieniany 6 razy
Przeczytaj C.M.B.
Drogi Percivalu Mój drogi przyjacielu - piszę do Ciebie ten list z nadzieją, że Blanche zastanie Cię w dobrym zdrowiu oraz samopoczuciu.
Poprzez tych kilka linijek chciałbym wyrazić, jak wdzięczny jestem, że swoim nazwiskiem i autorytetem wspomogłeś mnie w ciężkich chwilach. Poświadczenie skreślone Twoją ręką było naprawdę imponujące i wiele dla mnie znaczyło. Przyczyniło się także do sukcesu, który odniósł plan Cygnusa Blacka. Moje nazwisko będzie wkrótce oczyszczone z ciążących na nim zarzutów dzięki Twojej pomocy.
Zdaję sobie sprawę, że list to bardzo niewiele, jednak w chwili obecnej tylko tak mogę wyrazić swoją wdzięczność. Jeśli zdrowie mi na to pozwoli, w najbliższym czasie chciałbym Cię zaprosić na parę kropelek czegoś mocniejszego - również w ramach podziękowania za Twoją pomoc, a także by powspominać stare czasy: naprawdę miło będzie po tak długim czasie odosobnienia porozmawiać z przyjacielem z lat szkolnych.
Pamiętaj też proszę, że jeśli kiedyś znajdziesz się w podobnej potrzebie w jakiej ja byłem, z przyjemnością spłacę dług i również wspomogę Cię w każdy możliwy dostępny sobie sposób. Wiesz, że Burke'owie słowa dotrzymują. Craig Burke
Poprzez tych kilka linijek chciałbym wyrazić, jak wdzięczny jestem, że swoim nazwiskiem i autorytetem wspomogłeś mnie w ciężkich chwilach. Poświadczenie skreślone Twoją ręką było naprawdę imponujące i wiele dla mnie znaczyło. Przyczyniło się także do sukcesu, który odniósł plan Cygnusa Blacka. Moje nazwisko będzie wkrótce oczyszczone z ciążących na nim zarzutów dzięki Twojej pomocy.
Zdaję sobie sprawę, że list to bardzo niewiele, jednak w chwili obecnej tylko tak mogę wyrazić swoją wdzięczność. Jeśli zdrowie mi na to pozwoli, w najbliższym czasie chciałbym Cię zaprosić na parę kropelek czegoś mocniejszego - również w ramach podziękowania za Twoją pomoc, a także by powspominać stare czasy: naprawdę miło będzie po tak długim czasie odosobnienia porozmawiać z przyjacielem z lat szkolnych.
Pamiętaj też proszę, że jeśli kiedyś znajdziesz się w podobnej potrzebie w jakiej ja byłem, z przyjemnością spłacę dług i również wspomogę Cię w każdy możliwy dostępny sobie sposób. Wiesz, że Burke'owie słowa dotrzymują. Craig Burke
monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 30 VIII
Percy,
żyję, wszystko w porządku, naprawdę. Jestem teraz u Hani, dobrze sobie radzimy.
Ale zaraz, czekaj, skąd w ogóle wiesz, że miałem m a ł y w y p a d e k ? Od kogo się dowiedziałeś?
Nie, nic mi nie trzeba, sam sobie raNic nie trzeba, ale...jakbyś znał jakiegoś dobrego uzdrowiciela, który specjalizuje się w okultyźmie, to mógłbyś mi któregoś polecić? Cena nie gra roli, ważne, żeby się znał na oczach i wzroku.
Wierzę ci, Percy.
Ben
żyję, wszystko w porządku, naprawdę. Jestem teraz u Hani, dobrze sobie radzimy.
Ale zaraz, czekaj, skąd w ogóle wiesz, że miałem m a ł y w y p a d e k ? Od kogo się dowiedziałeś?
Nie, nic mi nie trzeba, sam sobie ra
Wierzę ci, Percy.
Ben
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 30 VIII
Percy,
nie sądziłem, że obchodzi Cię mój stan. Zresztą, naprawdę czuję się doskonale. Wręcz wyśmienicie. Najlepiej w życiu.Martwi się tylko o swoją brodę No. Jest dobrze.
Do Adriena już pisałem, to mój dobry kumpel. To znaczy, znajomy. Wspólny. To znaczy no, nieważne, jego już zaangażowałem, myślałem, że kojarzysz kogoś jeszcze, bo...no. Hania straciła oko. Nie wiadomo, czy będzie jeszcze na nie widzieć. Mówią, że tak, aletak bardzo się boję niepokoję się, czy mówią mi prawdę.
Fajnych masz - miałeś - znajomych, Nott.
Dbam. Jak zawsze.
Dziękuję.
Ben
nie sądziłem, że obchodzi Cię mój stan. Zresztą, naprawdę czuję się doskonale. Wręcz wyśmienicie. Najlepiej w życiu.
Do Adriena już pisałem, to mój dobry kumpel. To znaczy, znajomy. Wspólny. To znaczy no, nieważne, jego już zaangażowałem, myślałem, że kojarzysz kogoś jeszcze, bo...no. Hania straciła oko. Nie wiadomo, czy będzie jeszcze na nie widzieć. Mówią, że tak, ale
Fajnych masz - miałeś - znajomych, Nott.
Dbam. Jak zawsze.
Dziękuję.
Ben
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 30 VIII
Percy,
dobra, dobra, stop, stop, zanim napiszesz coś, czego będziesz żałował. Albo co może ściągnąć na Ciebie kłopoty. To znaczy - większe niż te, w których jesteś. Naprawdę jest w porządku, Percy, jestem cały, odrobinę poturbowany, ale bywało gorzej.Mam nadzieję, że się nie przestraszysz, gdy się zobaczymy, bo... Martwię się tylko o Hannah, ale wierzę, że szybko się z tego wyliże. W końcu jest Wrightem, co nie?
No i to nie Twoja wina, tylko tego śmierdzącego Rosiera, pierdolona szumowina. Jeśli go zobaczę, zatłukę gołymi rękami. Niezależnie od stopnia waszej przyjaźni. Mam nadzieję, że to zrozumiesz.
Ben
dobra, dobra, stop, stop, zanim napiszesz coś, czego będziesz żałował. Albo co może ściągnąć na Ciebie kłopoty. To znaczy - większe niż te, w których jesteś. Naprawdę jest w porządku, Percy, jestem cały, odrobinę poturbowany, ale bywało gorzej.
No i to nie Twoja wina, tylko tego śmierdzącego Rosiera, pierdolona szumowina. Jeśli go zobaczę, zatłukę gołymi rękami. Niezależnie od stopnia waszej przyjaźni. Mam nadzieję, że to zrozumiesz.
Ben
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
sierpień Ministerstwo Magii
Szanowny Lordzie Nott, lordowskie osiągnięcia jako łowcy smoków oraz oddanie pracy zasługują nie tylko na szacunek, ale także na odpowiednie wynagrodzenie ze strony Ministerstwa Magii. Ostatnia wyprawa w poszukiwaniu wymarłego gatunku dowiodła, że jest sir wzorem wszelkich cnót: odwagi, wytrwałości, mądrości i sprytu. Obydwaj wiemy, w jak tragicznej sytuacji obecnie znajduje się nasz Departament a także cały czarodziejski świat - praca zza biurka jest w tym przypadku mniej potrzebna niż działanie w terenie. Chciałbym zaproponować Ci, Percivalu, możliwość zorganizowania własnej grupy badawczej, poszukiwawczej czy też łowieckiej. Z administracyjnymi obowiązkami poradzi sobie Twój następca, Ty zaś najlepiej sprawdzisz się w środku akcji. Zbierz grono zaufanych, oddanych i zdolnych czarodziejów, którzy mogą wspomóc Cię w nowej pracy - będziesz ich bezpośrednim przełożonym, kierownikiem wypraw. Część z nich będzie zlecana przez Ministerstwo Magii, lecz jak doskonale wiesz, nie jesteśmy w stanie zająć się wszystkim, liczymy więc na Ciebie także w zakresie wynajdywania spraw niecierpiących zwłoki.
Czekam na Twoją odpowiedź, sir - im wcześniej ruszysz w teren i zorganizujesz pierwszą akcję, tym lepiej.
Z wyrazami uniżonego szacunku,
Czekam na Twoją odpowiedź, sir - im wcześniej ruszysz w teren i zorganizujesz pierwszą akcję, tym lepiej.
Z wyrazami uniżonego szacunku,
Dyrektor Departamentu Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami
Ministerstwo Magii
Hieronim Wilkes Ministerstwo Magii
Przeczytaj Lord Septimus Nott
Percivalu, dochodzą mnie niepokojące słuchy na temat Twojego i Inary stawiennictwa na zbliżającym się ślubie Lorda Ollivandera. Napiszę to więc raz, ale mam nadzieję, że wystarczająco jasno. Jeżeli się tam pojawicie i tak jawnie ośmieszycie mnie przed całym czarodziejskim światem, zabawa na tym ślubie będzie ostatnią rzeczą, jaką zrobicie jako członkowie rodu Nott. Lord Septimus Nott
Przeczytaj Adrien Carrow
Percivalu,
pozostawmy więc rodowe mury za plecami i spotkajmy się na walijskim wybrzeżu czwartego września, tym nazywanym dzikim. To czas, gdy wiatr nabiegający zza morza nie drażni, a koi - być może nam w czas tej rozmowy dopomoże, tak jak długi lot na samo miejsce.
Adrien Carrow
pozostawmy więc rodowe mury za plecami i spotkajmy się na walijskim wybrzeżu czwartego września, tym nazywanym dzikim. To czas, gdy wiatr nabiegający zza morza nie drażni, a koi - być może nam w czas tej rozmowy dopomoże, tak jak długi lot na samo miejsce.
Adrien Carrow
Adrien Carrow
Zawód : Ordynator oddziału Zakażeń Magicznych
Wiek : 46
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wznosić się i upadać jest rzeczą ludzką. Ważne jest by nie bać się na nowo rozkładać swych skrzydeł i sięgać wyżej.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Charlene Leighton
Panie Nott, W rzeczy samej warzyłam już eliksiry dla smokologów na specjalne zamówienie i chętnie przyjmę pańskie zlecenie. Dobry alchemik nie powinien wszak ograniczać się do wyłącznie jednej dziedziny alchemii. Czy odpowiadałby panu czwarty października w godzinach popołudniowych? Na odwrocie zapiszę adres lokalu, w którym możemy się spotkać i spokojnie porozmawiać o pańskich potrzebach eliksiralnych, to herbaciarnia w dzielnicy Enfield. Jeśli podany termin panu nie pasuje, możemy uzgodnić inny; mój kalendarz pracy w Mungu jest jednak dość napięty.
Również żywię nadzieję, że list zastaje pana w dobrym zdrowiu,
Charlene Leighton
Również żywię nadzieję, że list zastaje pana w dobrym zdrowiu,
Charlene Leighton
I show not your face but your heart's desire
Percival 11.10.
Percy,
Jesteś cały?
Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co stało się w Stonehenge...
Mam nadzieję, że wydostałeś się stamtąd bezpiecznie i nic ci nie grozi...?
Tyle pytań kłębi mi się teraz w głowie, że ciężko mi jest je opisać, poza tym nie wydaje mi się za stosowne kreślić ich w liście.
Ojciec zakazał mi się z Tobą kontaktować, ale dobrze wiesz, że nie zawsze robię to, co damie przystoi, więc jeśli będziesz potrzebował pomocy - jakiejkolwiek - to możesz na mnie liczyć bez względu na wszystko. Chciałabym, żebyś to wiedział.
Nie do końca rozumiem czemu postąpiłeś tak, a nie inaczej... ale jestem pewna, że robiłeś to świadomie i mam nadzieję, że sam dokonałeś wyboru, a nie zrobiono tego za Ciebie.
Myrrh znajdzie Cię gdziekolwiek byś się teraz nie znajdował, to mądre ptaszysko. Napisz czy jesteś cały i zdrów, proszę. Czy masz dach nad głową i czy sobie radzisz. Pewnie jak zawsze niepotrzebnie, ale martwię się o Ciebie.
Mam nadzieję, że wydostałeś się stamtąd bezpiecznie i nic ci nie grozi...?
Tyle pytań kłębi mi się teraz w głowie, że ciężko mi jest je opisać, poza tym nie wydaje mi się za stosowne kreślić ich w liście.
Ojciec zakazał mi się z Tobą kontaktować, ale dobrze wiesz, że nie zawsze robię to, co damie przystoi, więc jeśli będziesz potrzebował pomocy - jakiejkolwiek - to możesz na mnie liczyć bez względu na wszystko. Chciałabym, żebyś to wiedział.
Nie do końca rozumiem czemu postąpiłeś tak, a nie inaczej... ale jestem pewna, że robiłeś to świadomie i mam nadzieję, że sam dokonałeś wyboru, a nie zrobiono tego za Ciebie.
Myrrh znajdzie Cię gdziekolwiek byś się teraz nie znajdował, to mądre ptaszysko. Napisz czy jesteś cały i zdrów, proszę. Czy masz dach nad głową i czy sobie radzisz. Pewnie jak zawsze niepotrzebnie, ale martwię się o Ciebie.
Twoja bez względu na wszystko,
Rosemary I feel the pages turning
I see the candle burning down
Before my eyesBefore my wild eyes
Before my eyesBefore my wild eyes
Rosemary Flint
Zawód : magifitopatolog, zielarka
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
Woda, której dotykasz w rzece,
jest ostatkiem tej,
która przeszła,
i początkiem tej,
która przyjdzie;
jest ostatkiem tej,
która przeszła,
i początkiem tej,
która przyjdzie;
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Przeczytaj Inara
Kochany, Wiem wszystko, wiedziałam, zanim rodzina pojawiła się na dworze. Kryształ rozlał się takim szkarłatem, że próbowałam bezskutecznie przywołać patronusa. Nie umiałam, nie potrafiłam się skupić na żadnym dobrym wspomnieniu, dlaczego?przepraszam
Dziś wydaje mi się, że nie znam nawet siebie i nie wiem, czy mam prawo mówić tak o tobie, ale - rozumiem. Wiem dlaczego, zdecydowałeś tak, a nie inaczej,nawet jeśli przeraźliwie boję się zostać sama, ale boję się, Percy. Bardziej niż zwykle. Co z nami będzie? Przepraszam.
Wszystko co znałam, rozsypało się i nie wiem, jak to poskładać.
Czasami, bardzo egoistycznie wierzyłam, że ja, my, wystarczymy, by cię zatrzymać tutaj, z nami, nawet jeśli to tutaj sypało się w obliczu ciągnącej nad Londynem ciemności. Myliłam się. Jesteś stworzony do działania, a ja byłam słabością, która cię zatrzymywała i podążyłeś za tym, co miałeś rzeczywiście w sercu.
Ktokolwiek ci pomógł, dziękuję. Nie zapytam więc gdzie jesteś, chociaż wiedzieć pragnę.Być może przychodzi mi do głowy ktoś, Błagam, uważaj na siebie. I jest coś, czego ci nie wybaczę, nigdy. Jeśli zginiesz.
Lizzy odeszła tak, jak żyła i za to w co wierzyła. Jeśli zamknę oczy, widzę ją taką, jak wtedy na festiwalu, rok temu. Pamiętasz? Miała na włosach wianek. Nie dało się jej zapomnieć. Ja nie zapomnę. Nie pozwolę na to.
Nie zdążyłam ci powiedzieć, ale wybrałam mu imię.
Będziesz miał syna.
Twoja Alchemiczka
Dziś wydaje mi się, że nie znam nawet siebie i nie wiem, czy mam prawo mówić tak o tobie, ale - rozumiem. Wiem dlaczego, zdecydowałeś tak, a nie inaczej,
Wszystko co znałam, rozsypało się i nie wiem, jak to poskładać.
Czasami, bardzo egoistycznie wierzyłam, że ja, my, wystarczymy, by cię zatrzymać tutaj, z nami, nawet jeśli to tutaj sypało się w obliczu ciągnącej nad Londynem ciemności. Myliłam się. Jesteś stworzony do działania,
Ktokolwiek ci pomógł, dziękuję. Nie zapytam więc gdzie jesteś, chociaż wiedzieć pragnę.
Lizzy odeszła tak, jak żyła i za to w co wierzyła. Jeśli zamknę oczy, widzę ją taką, jak wtedy na festiwalu, rok temu. Pamiętasz? Miała na włosach wianek. Nie dało się jej zapomnieć. Ja nie zapomnę. Nie pozwolę na to.
Nie zdążyłam ci powiedzieć, ale wybrałam mu imię.
Będziesz miał syna.
Twoja Alchemiczka
List, mimo pisanych zgrabnie liter, jest w kilku miejscach rozmazany, od wilgoci.
Intensywnie pachnie bzem.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
Przeczytaj L.H.A.
Drogi kuzynie Mam nadzieję, że mój podopieczny nie zaniepokoił Cię za bardzo - chociaż wiem, że widok nieznajomych ptaków pocztowych zawsze bywa nieco stresujący, zanim pozna się nadawcę niesionych przez nie wiadomości.
Długo wahałem się, czy powinienem napisać ten list, zważywszy na to, że lata temu nasze drogi tak diametralnie się rozeszły - ale w świetle ostatnich wydarzeń wydaje mi się, że przestało mieć to jakiekolwiek znaczenie. Obaj doskonale też zdajemy sobie sprawę z więzi, która nas łączy - a także z tej, która mogłaby nas wiązać, gdybyśmy lata temu odrzucili obaj swój upór oraz dumę. Dlatego też decydując się dziś odsunąć w zapomnienie nasze dawne sprzeczki, piszę do Ciebie ten list, bo pragnę się upewnić - czy jesteś bezpieczny, kuzynie?
To, co zrobiłeś na szczycie w Stonehenge było bardzo odważne, nawet jeśli również jednocześnie niebezpieczne i bardzo głupie. Cieszy mnie wiadomość, że wciąż potrafisz trzeźwo spoglądać na świat, że nie chcesz poddać się złu, które zaczęło rozprzestrzeniać się na łonie większości szlacheckich rodów. Tą postawą zaskarbiasz sobie masz mój podziw i szacunek - podejrzewam, że nawet mój ojciec i nestor skrycie podzielają moje zdanie, ale dobrze wiesz, że nie mogą się do tego przyznać otwarcie.
Martwię się o Ciebie, kuzynie. Pragnąłbym spotkać się z Tobą i pomówić na spokojnie. Chyba obaj tego potrzebujemy, Percy.
Lucan
Długo wahałem się, czy powinienem napisać ten list, zważywszy na to, że lata temu nasze drogi tak diametralnie się rozeszły - ale w świetle ostatnich wydarzeń wydaje mi się, że przestało mieć to jakiekolwiek znaczenie. Obaj doskonale też zdajemy sobie sprawę z więzi, która nas łączy - a także z tej, która mogłaby nas wiązać, gdybyśmy lata temu odrzucili obaj swój upór oraz dumę. Dlatego też decydując się dziś odsunąć w zapomnienie nasze dawne sprzeczki, piszę do Ciebie ten list, bo pragnę się upewnić - czy jesteś bezpieczny, kuzynie?
To, co zrobiłeś na szczycie w Stonehenge było bardzo odważne, nawet jeśli również jednocześnie niebezpieczne i bardzo głupie. Cieszy mnie wiadomość, że wciąż potrafisz trzeźwo spoglądać na świat, że nie chcesz poddać się złu, które zaczęło rozprzestrzeniać się na łonie większości szlacheckich rodów. Tą postawą zaskarbiasz sobie masz mój podziw i szacunek - podejrzewam, że nawet mój ojciec i nestor skrycie podzielają moje zdanie, ale dobrze wiesz, że nie mogą się do tego przyznać otwarcie.
Martwię się o Ciebie, kuzynie. Pragnąłbym spotkać się z Tobą i pomówić na spokojnie. Chyba obaj tego potrzebujemy, Percy.
Lucan
We carry on through the stormTired soldiers in this war
Remember what we're fighting for
Remember what we're fighting for
Lucan Abbott
Zawód : Znawca prawa, pracownik Służb Administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
If you can't fly, run
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
If you can't run, walk
If you can't walk, crawl!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj
Percival Blake no witam. Słyszałem od pewnego znajomego będącego znajomym twojego znajomego, że potrzebujesz do roboty przy zwierzakach sprawnych ludzi nie znających pojęcia strachu i tak się składa, że to cały ja. Do tego szczęście ci dopisuje bo jestem w stanie podjąć się roboty od teraz natychmiast tak więc jeżeli to co słyszałem to prawda i wciąż kogoś szukasz to daj date i miejce to będziemy mogli pogadać jak poważni ludzieMatt Bott
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Lucinda Selwyn
Drogi Percy, w końcu i do moich uszu doszło to co miało miejsce w Stonehenge. Czekałam nie będąc pewna czy już jest odpowiedni czas by o tym rozmawiać. Dziś zdałam sobie sprawę z tego, że nie ma na to odpowiedniego dnia ani godziny, a ja nie przestanę się martwić dopóki nie będę pewna, że wszystko z Tobą w porządku. Wiem jak to brzmi. Ciężko jest mówić o porządku kiedy wszystko wywraca się do góry nogami. Dla mnie to nadal jest szok. W końcu zmieni się wszystko, prawda?
Powiedź mi co myślisz. Powiedź mi jak się z tym wszystkim czujesz i czy jest coś co mogłabym zrobić by to wszystko stało się prostsze. Wierzę, że w końcu takie będzie. Koniec zawsze jest początkiem czegoś innego. Może finalnie lepszego?
Będę wyglądać sowy.
Całuję,
Lucinda
Powiedź mi co myślisz. Powiedź mi jak się z tym wszystkim czujesz i czy jest coś co mogłabym zrobić by to wszystko stało się prostsze. Wierzę, że w końcu takie będzie. Koniec zawsze jest początkiem czegoś innego. Może finalnie lepszego?
Będę wyglądać sowy.
Całuję,
Lucinda
Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj
Percival Blake data, czas i miejsce pasują. Pewnie będzie trochę ludu o tej porze więc jak coś ja to będę tym gościem co stoi przy barze z miotła pod pachą
Matt
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Artur Longbottom
Drogi Percy, kiedyś nasze drogi się trochę rozeszły, drogi kuzynie, jednak ostatnie wydarzenia wskazują, że znów mamy ze sobą wiele wspólnego. Zaskoczyłeś mnie swoją postawą w Stonehenge, a raczej niezbyt często komuś udaje się ta sztuka. Nie było to szczególnie rozsądne wystąpienie, ale za to godne pochwały i szacunku. Jesteśmy po tej samej stronie, mamy wspólnych przyjaciół.
Chciałbym napisać więcej, ale sowy mają do pokonania długą drogę, nie wiadomo co je może spotkać. Poza tym nigdy nie lubiłem pisać długich listów, więc obecne czasy dają mi wygodny pretekst do lakonicznych wypowiedzi. Proponuję spotkanie, ustal kiedy i gdzie. Nie muszę ci chyba przypominać o niebezpieczeństwie, na pewno mądrze wybierzesz miejsce.
Uważaj na siebie. Król Artur
Chciałbym napisać więcej, ale sowy mają do pokonania długą drogę, nie wiadomo co je może spotkać. Poza tym nigdy nie lubiłem pisać długich listów, więc obecne czasy dają mi wygodny pretekst do lakonicznych wypowiedzi. Proponuję spotkanie, ustal kiedy i gdzie. Nie muszę ci chyba przypominać o niebezpieczeństwie, na pewno mądrze wybierzesz miejsce.
Uważaj na siebie. Król Artur
Artur Longbottom
Zawód : Rebeliant
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Tylko w milczeniu słowo,
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Tatsu
Szybka odpowiedź