Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset
Łuk Durdle Door
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Łuk Durdle Door
Nieco oddalony od Weymouth rozległy piaszczysty brzeg plaży, na którym co jakiś czas wznoszą się ostre, niebezpieczne skały, spośród których największą jest wapienny łuk Durdle Door. Mnogość naturalnych przeszkód uczyniła to miejsce trudnym szlakiem konnym wytyczonym dla doświadczonych jeźdźców, którzy już od wieków pokonują się wzajemnie w pomysłach na ominięcie piętrzących się na plaży kamieni, dosiadając skrzydlatych rumaków.
The member 'Bellona Greyback' has done the following action : rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Ruszyli. Konie Carrowów rzeczywiście cechowały się niezwykłą delikatnością biegu, niemal nie czuł tego płynącego galopu - trzymał z koniem delikatny kontakt, mocno ściskał jego boki. Przed nim mogło być nie więcej, jak dziesięć osób - na czele, w oddali, prawie ginąc mu z oczu - niestety - prowadzili naturalnie Carrowowie, przed nimi pędził jeździec, którego nie był już w stanie dostrzec. Darcy gnała bliżej niego, lecz przed nim - do przodu, mała, jeszcze ich dogonimy.
Zsynchronizowany upadek Carrowów nie nastroił go pozytywnie, ale Tristan starał się - naprawdę, starał - nie tracić wiary w swoje możliwości, Gavroche przecież nie mógł poczuć jego zawahania. Naprowadził rumaka na przeszkodę i niezauważalnie oddał rękę, kiedy ten wybił się w powietrze. Wymierz ten skok dobrze, przyjacielu.
Zsynchronizowany upadek Carrowów nie nastroił go pozytywnie, ale Tristan starał się - naprawdę, starał - nie tracić wiary w swoje możliwości, Gavroche przecież nie mógł poczuć jego zawahania. Naprowadził rumaka na przeszkodę i niezauważalnie oddał rękę, kiedy ten wybił się w powietrze. Wymierz ten skok dobrze, przyjacielu.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Miał wymierzyć, ale nie wymierzył - choć oderwał kopyta od ziemi, zamiast przeskoczyć przeszkodę, jedynie wysadził jeźdźca z siodła. Tristan wywinął orła i nawet nie zauważył, kiedy zamiast za końskim łbem znalazł się w miękkim piasku, z kasztanowym pyskiem konia tuż przed sobą - i obietnicą w głowie, że przerobi tego konia na kiełbasę tuż po minięciu mety, choćby miał go kupić za wór galeonów.
Mimo bólu pleców - pewnie nabił kilka niezbyt przyjemnych siniaków - zerwał się szybko na nogi, nie wypuszczając z rąk uzdy i bez zawahania wskoczył z powrotem w siodło, nie mogli przecież poddać się na samym początku gonitwy. Cofnął się wraz z nim, by wziąć rozbieg i raz jeszcze nakierować ogiera na przeszkodę.
Mimo bólu pleców - pewnie nabił kilka niezbyt przyjemnych siniaków - zerwał się szybko na nogi, nie wypuszczając z rąk uzdy i bez zawahania wskoczył z powrotem w siodło, nie mogli przecież poddać się na samym początku gonitwy. Cofnął się wraz z nim, by wziąć rozbieg i raz jeszcze nakierować ogiera na przeszkodę.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 24
'k100' : 24
Doprawdy biedny był Cezar kopany przez te wszystkie okropne konie wokół. Julius mu by może nawet współczuł, gdyby nie to, że chwilowo był nieczułym draniem, gotowym na wszystko. Nie oszczędzał biednego wierzchowca, kopiąc go i nie wiadomo co jeszcze robiąc. Był gdzieś tak mniej więcej w połowie, a to go nie satysfakcjonowało. Jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chciał być pierwszy, nawet, jeśli w duchu nie wierzył, że to może się ziścić. Pycha zawładnęła nim całkowicie, nic dziwnego zatem, że starał się zrobić wszystko, aby dogonić resztę towarzystwa. Nie denerwował go ani wiatr, ani piach, w którym zapadali się wraz z aetonanem.
Przeszkoda była tylko przeszkodą, chciał wierzyć, że ją pokona. Nawet, jeżeli nikt w to nie pokładał żadnych nadziei. Zresztą, kto miałby? Wszyscy byli zajęci sobą, dlatego i on postanowił być sobą zajęty. Swym przeznaczeniem. Skokiem, od którego teraz wszystko zależało. Być i nie być. Czy upadnie z kretesem? No, dawaj Julius!
Przeszkoda była tylko przeszkodą, chciał wierzyć, że ją pokona. Nawet, jeżeli nikt w to nie pokładał żadnych nadziei. Zresztą, kto miałby? Wszyscy byli zajęci sobą, dlatego i on postanowił być sobą zajęty. Swym przeznaczeniem. Skokiem, od którego teraz wszystko zależało. Być i nie być. Czy upadnie z kretesem? No, dawaj Julius!
The devil's in his hole
Julius Nott
Zawód : łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Into the sun the south the north, at last the birds have flown
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Julius Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
Koniec żartów, Gavroche, bo te żarty naprawdę przestały być śmieszne; najwyraźniej koń uczył się od jeźdźca i na ponowienie próby postanowił ponowić swój manewr wysadzenia Tristana. Nie otarł ramienia z krwi, nie miał na to czasu, mijało go coraz więcej jeźdźców. Zacisnął zęby, chwilę za długo wpatrując się w łeb krnąbrnego rumaka i zamaszyście po raz drugi wskoczył na jego grzbiet, co sił trzaskając w zad palcatem - koniec żartów, Gavroche, naprawdę koniec... Pojedynczy upadek nie był jeszcze tragedią, ale drugi... zaczynał go powoli frustrować. Na szczęście, piasek był miękki i poniekąd amortyzował upadki, Tristan coraz mocniej obawiał się dalszej części wyścigu.
Trzasnął konia jeszcze raz, naprowadzając go na przeszkodę i powtórzył pierwotny manewr - oby tym razem lepiej.
Trzasnął konia jeszcze raz, naprowadzając go na przeszkodę i powtórzył pierwotny manewr - oby tym razem lepiej.
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością
'k100' : 68
'k100' : 68
Okazało się, że jednak kasztan odwdzięczył się za smakołyki, których przechowywanie wypychało brzydko kieszenie rajtroka amazonki. Najwyraźniej poświęcenie wyglądu dla sprawy się opłacało, bo ten mały kucyk rozciągnął swe króciutkie nogi w galopie, obejmując pierwszą pozycję. Blondynka roześmiała się, klepiąc spontanicznie konia po szyi. Ten widok, gdy przed tobą nie ma nikogo, tylko otwarta przestrzeń, ha! Jeszcze się okaże, że będą mieć szansę to wygrać!
Odwróciła głowę, by spojrzeć do tyłu i wybadać sytuację. Carrowowie deptali im piętki. Nie mogła się spodziewać nikogo innego. Jednak dojrzała też Alice oraz Perseusa, którego widok tylko poszerzył jej uśmiech. Nic tak nie wzmagało satysfakcji z chwilowego zwycięstwa jak możliwość rywalizacji z takim znajomym! Nie zdołała dostrzec reszty twarzy, co tylko ją zmotywowało.
Jednak, gdy powróciła do patrzenia na trasę, przed nimi wyrosły przeszkody. Na moment przestała oddychać i poczuła, jak sam rumak odchyla się do tyłu, wyraźnie mając pewne wątpliwości co do oddania skoku.
-No dalej, Gourmand! Nie rób mi tego po takim dobrym starcie!-spięła boki konia, odchylając się do tyłu, gdyby chciał ją wysadzić z siodła. Akurat skoki nie były jej ulubioną częścią jazdy konnej - nie znając wierzchowca nigdy nie wiadomo było czego się spodziewać. Ale nie oznaczało to, że Lovegood miała się przed tym cofnąć, o nie!
Zbliżyli się do przeszkody, Selina oddała mu nieco rękę, ogier z przejęcia i z nażarcia się jabłkami oddał majestatycznego pierda przy skoku, by w końcu odbić się od ziemi...!
Odwróciła głowę, by spojrzeć do tyłu i wybadać sytuację. Carrowowie deptali im piętki. Nie mogła się spodziewać nikogo innego. Jednak dojrzała też Alice oraz Perseusa, którego widok tylko poszerzył jej uśmiech. Nic tak nie wzmagało satysfakcji z chwilowego zwycięstwa jak możliwość rywalizacji z takim znajomym! Nie zdołała dostrzec reszty twarzy, co tylko ją zmotywowało.
Jednak, gdy powróciła do patrzenia na trasę, przed nimi wyrosły przeszkody. Na moment przestała oddychać i poczuła, jak sam rumak odchyla się do tyłu, wyraźnie mając pewne wątpliwości co do oddania skoku.
-No dalej, Gourmand! Nie rób mi tego po takim dobrym starcie!-spięła boki konia, odchylając się do tyłu, gdyby chciał ją wysadzić z siodła. Akurat skoki nie były jej ulubioną częścią jazdy konnej - nie znając wierzchowca nigdy nie wiadomo było czego się spodziewać. Ale nie oznaczało to, że Lovegood miała się przed tym cofnąć, o nie!
Zbliżyli się do przeszkody, Selina oddała mu nieco rękę, ogier z przejęcia i z nażarcia się jabłkami oddał majestatycznego pierda przy skoku, by w końcu odbić się od ziemi...!
I care for myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
The more solitary, friendless, unsustained I am,
the more I will respect myself.
Selina Lovegood
Zawód : ścigająca Os, naczelna zołza, bywalczyni kolumn Czarownicy
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
pride
will be always
the longest distance
between us
will be always
the longest distance
between us
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
The member 'Selina Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
Radosny wyszczerz, jaki wystąpił na twarzy Benjamina po kilku pierwszych metrach wyścigu, wcale nie został zmyty przez przeważające siły wroga, przeważnie wyprzedzające go o...och, nawet nie zastanawiał się o ile. Liczyła się tylko radość płynąca z bycia szybkim jak strzała. Co prawda wypuszczona przez bezrękiego błazna podczas wichury stulecia, ale jednak strzała. Do tego poruszał się na prawdziwym Smoku. Czy potrzebował do szczęścia czegoś więcej?
Ach, no tak. Poczucia triumfu, że nie wylądował na samym końcu stawki. Widok będącego daleko w tyle Ceasara poprawił mu humor jeszcze bardziej. Nawet widok zbliżającej się w zastraszającym tempie przeszkody nie sprawił, by odważne serce Benjamina zadrżało, o nie. Pochylił się nieco i oddał w opiece Merlinowi, kiedy Smok rozpędzał się, by przeskoczyć płot.
Ach, no tak. Poczucia triumfu, że nie wylądował na samym końcu stawki. Widok będącego daleko w tyle Ceasara poprawił mu humor jeszcze bardziej. Nawet widok zbliżającej się w zastraszającym tempie przeszkody nie sprawił, by odważne serce Benjamina zadrżało, o nie. Pochylił się nieco i oddał w opiece Merlinowi, kiedy Smok rozpędzał się, by przeskoczyć płot.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : rzut kością
'k100' : 14
'k100' : 14
Dziewiczy etap wyścigu wyraźnie pokazał, który z zawodników będzie się liczył w walce o końcowe zwycięstwo. Chociaż Colin doskonale wiedział, że pierwsze okrążenie to jedynie preludium w całej rozgrywce, niemniej zajmowanie czołowych lokat niosło ze sobą spore plusy. Przede wszystkim nie miało się przed sobą nikogo, kogo trzeba było wyprzedzić, manewrując po plaży i chroniąc się przed ewentualnymi kopnięciami. Czyste pole, doskonała widoczność a przy tym świadomość prowadzenia w wyścigu z pewnością niejednemu zawodnikowi (i jego zwierzęciu) dodałoby skrzydeł. Może nawet dosłownie. Nie miał jednak czasu, by się nad tym zastanawiać, bo bardziej interesowała go własna pozycja w wyścigu. Lokował się na końcu stawki, co prawda w dość miłym towarzystwie Bena – nawet pomyślał, czy nie byłoby rozsądnie zejść z konia, zaciągnąć Bena gdzieś dalej i odnowić starą znajomość – ale nadal była to jedna z końcowych pozycji, która nie zapowiadała niczego dobrego. Wczepił się w końską grzywę i wydał polecenie, gotów pokonać przeszkodę.
The member 'Colin Fawley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 18
'k100' : 18
Łuk Durdle Door
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Reszta świata :: Inne miejsca :: Anglia i Walia :: Dorset