Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Vesper
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Vesper
Vesper ma bardzo delikatne usposobienie; jest niezwykle spokojna, choć sprawia wrażenie dość nieprzyjemnej. Wystarczy ją pogłaskać, a może stać się najlepszym kompanem w pieszych wycieczkach. Bywa jednak nieprzewidywalna i gdy tylko wyczuje złe zamiary osoby, do której list doręczała, może dziabnąć. Nie jest szczególnie duża, w porównaniu z innymi przedstawicielami, ma raptem 1,20 cm rozpiętości skrzydeł; jest natomiast szybka i pracowita!
Katya Ollivander
Zawód : Zawieszona w prawie wykonywania zawodu
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
31.12.1955
Lady OllivanderMoja droga, powinniśmy porozmawiać, czyż nie?
Mulciber
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj Garrett Weasley
Katyo,nie jest tak łatwo wytrącić mnie z równowagi.
Zdefiniuj, proszę, "kłopoty".
Garrett
Zdefiniuj, proszę, "kłopoty".
Garrett
[bylobrzydkobedzieladnie]
a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
Ostatnio zmieniony przez Garrett Weasley dnia 30.06.16 3:48, w całości zmieniany 1 raz
Lady OllivanderDoszły mnie słuchy, że czuwała lady przy moim łóżku każdego dnia, za co powinienem być wdzięczny, pomimo iż sytuacja, która się zdarzyła nie była ani groźna dla życia ani niepokojąca, choć przyznam szczerze, że po raz pierwszy mi się to zdarzyło. Czy powinienem wyjaśnić to, co się zdarzyło?
Jednak to, co się zdarzyło spędza mi sen z powiek i jest tematem moich rozmyślań odkąd się obudziłem. Uważam, że to temat, który powinniśmy przedyskutować i poczułbym się wielce urażony, gdyby mi panienka odmówiła. Chyba, że uważasz naszą znajomość za zakończoną — w tym wypadku swoje rozterki załatwię sam, a drogi przed nami rozejdą się w różnych kierunkach.
Przyznaj się.
Chciałbym poznać prawdę.
Mulciber
Jednak to, co się zdarzyło spędza mi sen z powiek i jest tematem moich rozmyślań odkąd się obudziłem. Uważam, że to temat, który powinniśmy przedyskutować i poczułbym się wielce urażony, gdyby mi panienka odmówiła. Chyba, że uważasz naszą znajomość za zakończoną — w tym wypadku swoje rozterki załatwię sam, a drogi przed nami rozejdą się w różnych kierunkach.
Chciałbym poznać prawdę.
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
L.K.O
Szkoda, że nie miałem więc większej okazji poznać go bliżej. Szpitalne mury to nie miejsce dla mnie, opuściłem je chwilę po tym jak otworzyłem oczy. Cóż, skoro jest dobrym magomedykiem to wyjaśnia dlaczego wie coś, czego nie wiesz ty, lady Ollivander. Nie powinniśmy się temu dziwić.
Świąteczna rozmowa nie była dla mnie przygnębiająca. Święta same w sobie nie były i nie są dla mnie szczególnie istotnym wydarzeniem, jestem człowiekiem praktycznym. Twoja obecność mnie zaskoczyła, a kilka ostatnich spotkań zaprzątało mi głowę, to wszystko. Moje przemyślenia dotyczą raczej tego, co stało się później, ale wybacz, nie uważam, aby to był temat do rozmowy przez listy.
Proszę przemyśleć jeszcze raz swoją odpowiedź. Kiedy widzieliśmy się u panienki w dworku wyraziłem swoje stanowisko w tej sprawie. Wybaczysz mi, milady, że brakuje mi zapału nastoletniego szczeniaka, który ugania się za damami. Nie jestem też człowiekiem wielkich uczuć. Chciałbym poznać odpowiedź dotyczącą naszej dalszej znajomości oraz naszego ewentualnego spotkania w Nowym Roku.
Proszę moje słowa wziąć sobie do serca.
Mulciber
Szkoda, że nie miałem więc większej okazji poznać go bliżej. Szpitalne mury to nie miejsce dla mnie, opuściłem je chwilę po tym jak otworzyłem oczy. Cóż, skoro jest dobrym magomedykiem to wyjaśnia dlaczego wie coś, czego nie wiesz ty, lady Ollivander. Nie powinniśmy się temu dziwić.
Świąteczna rozmowa nie była dla mnie przygnębiająca. Święta same w sobie nie były i nie są dla mnie szczególnie istotnym wydarzeniem, jestem człowiekiem praktycznym. Twoja obecność mnie zaskoczyła, a kilka ostatnich spotkań zaprzątało mi głowę, to wszystko. Moje przemyślenia dotyczą raczej tego, co stało się później, ale wybacz, nie uważam, aby to był temat do rozmowy przez listy.
Proszę przemyśleć jeszcze raz swoją odpowiedź. Kiedy widzieliśmy się u panienki w dworku wyraziłem swoje stanowisko w tej sprawie. Wybaczysz mi, milady, że brakuje mi zapału nastoletniego szczeniaka, który ugania się za damami. Nie jestem też człowiekiem wielkich uczuć. Chciałbym poznać odpowiedź dotyczącą naszej dalszej znajomości oraz naszego ewentualnego spotkania w Nowym Roku.
Proszę moje słowa wziąć sobie do serca.
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
L.K.O.
Miałaś dostęp do mojej różdżki i... właściwie co w związku z tym? Nie bardzo rozumiem.
Czy powiedziałem lub napisałem coś, co by na to wskazywało? Zasugerowałem jedynie, że jeśli odczuwasz brak zaangażowania z mojej strony tamtego dnia czy nie spełniam Twoich oczekiwań to... trudno. Mogłoby mi być jedynie szkoda, żem daleko od Twoich wymagań.
Sztywny i irytujący, może. Nie uwłacza mi ta opinia. Dla mnie to komfort bezpieczeństwa, lady Ollivander.
Odezwę się jeszcze.
A teraz życzę udanego Sabatu.
Mulciber
Miałaś dostęp do mojej różdżki i... właściwie co w związku z tym? Nie bardzo rozumiem.
Czy powiedziałem lub napisałem coś, co by na to wskazywało? Zasugerowałem jedynie, że jeśli odczuwasz brak zaangażowania z mojej strony tamtego dnia czy nie spełniam Twoich oczekiwań to... trudno. Mogłoby mi być jedynie szkoda, żem daleko od Twoich wymagań.
Sztywny i irytujący, może. Nie uwłacza mi ta opinia. Dla mnie to komfort bezpieczeństwa, lady Ollivander.
Odezwę się jeszcze.
A teraz życzę udanego Sabatu.
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
3 stycznia
Księżno
Sprawiasz mi ogromny zawód tymi słowami. Jest wiele spraw, które powinniśmy poruszyć, wyjaśnić, a Ty obwieszczasz mi, że wyjeżdżasz. Nagle, niespodziewanie. Oczywiście, rozumiem kwestię zdrowia, choć przyznam, iż jestem ogromnie zaskoczony twoim stanem. Nie będę pytał, dlaczego wynika to wszystko z listu. Dostałem odpowiedź na to pytanie, choć nie czuję się nią wcale usatysfakcjonowany. Nie przypuszczałem nawet, że wylądowałaś w szpitalu i cierpisz. Sytuacja w mieszkaniu była błędem. Szczerze przyznaję, jedynym jaki w życiu popełniłem. I nie chciałem, aby rzutował na naszą dalszą znajomość.
Obawiam się, że mylisz się w swoich przypuszczaniach, lady Ollivander. Dożyjesz nie tylko dwudziestych piątych urodzin, ale również trzydziestych piątych. Widziałem to i to właśnie jest powodem, dla którego mieliśmy się spotkać. Rozważ więc możliwość krótkiego spotkania.Ostatni raz.
Mulciber
Sprawiasz mi ogromny zawód tymi słowami. Jest wiele spraw, które powinniśmy poruszyć, wyjaśnić, a Ty obwieszczasz mi, że wyjeżdżasz. Nagle, niespodziewanie. Oczywiście, rozumiem kwestię zdrowia, choć przyznam, iż jestem ogromnie zaskoczony twoim stanem. Nie będę pytał, dlaczego wynika to wszystko z listu. Dostałem odpowiedź na to pytanie, choć nie czuję się nią wcale usatysfakcjonowany. Nie przypuszczałem nawet, że wylądowałaś w szpitalu i cierpisz. Sytuacja w mieszkaniu była błędem. Szczerze przyznaję, jedynym jaki w życiu popełniłem. I nie chciałem, aby rzutował na naszą dalszą znajomość.
Obawiam się, że mylisz się w swoich przypuszczaniach, lady Ollivander. Dożyjesz nie tylko dwudziestych piątych urodzin, ale również trzydziestych piątych. Widziałem to i to właśnie jest powodem, dla którego mieliśmy się spotkać. Rozważ więc możliwość krótkiego spotkania.
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
3 stycznia
Księżno
Nie jestem zły.
Czy 4 stycznia to zbyt odległy dla Ciebie termin?
Mulciber
Nie jestem zły.
Czy 4 stycznia to zbyt odległy dla Ciebie termin?
Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj Charles
2.01.1956Ciocia może zna się na orga... ślubach? Mama się szeniPuotrzebuje pomocy.
Charles
Charles
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj
Lady Ollivander nie ukrywam, że zaniepokoiła mnie twoja wiadomość. Wiesz, że jeśli tylko jestem w stanie Ci pomóc to zrobię wszystko co jest w mojej mocy. Proszę, nie czuj się z tego powodu źle, ciesze się, że to właśnie do mnie piszesz w takiej sprawie.
Napisz, kiedy i gdzie, a ja skonfrontuję to ze swoim grafikiem w Mungu i znajdziemy odpowiedni termin.
Lord Nott
Napisz, kiedy i gdzie, a ja skonfrontuję to ze swoim grafikiem w Mungu i znajdziemy odpowiedni termin.
Lord Nott
Gość
Gość
Przeczytaj
Lady Ollivander jesteśmy rodziną, musimy sobie pomagać, a co więcej ja chcęCi pomóc. Nie pleć więc głupot.
Jeśli chodzi o to, co myślę to obiecuję, że uduszę Cię własnoręcznie. Pojawię się jak tylko wyrwę się z pracy. Mam zabrać z Munga jakieś eliksiry, żeby zaoszczędzić na czasie?
Lord Nott
Jeśli chodzi o to, co myślę to obiecuję, że uduszę Cię własnoręcznie. Pojawię się jak tylko wyrwę się z pracy. Mam zabrać z Munga jakieś eliksiry, żeby zaoszczędzić na czasie?
Lord Nott
Gość
Gość
Przeczytaj
Lady Ollivander zawsze mogę postarać się o ustanowienie twojej niepoczytalności, uważaj lady Kat. Nie musisz mi przypominać zasad, znam je doskonale.
A zostawianie gdzieś eliksirów jest skrajnie nieodpowiedzialne. Napisałbym, żebyś nigdzie się nie ruszała, ale nie będę cyniczny.
A zostawianie gdzieś eliksirów jest skrajnie nieodpowiedzialne. Napisałbym, żebyś nigdzie się nie ruszała, ale nie będę cyniczny.
Do zobaczenia
Lord NottGość
Gość
Przeczytaj
Lady Ollivander moja droga, dziękuję za Twój pełen wyczucia i wsparcia list. Kreślenie wyrazów tej wiadomości przychodzi mi z trudem, ale chciałabym, żebyś wiedziała, że doceniam Twoje słowa. Po tym strasznym wydarzeniu my - arystokraci - musimy skupić się na odnalezieniu tchórza, który podniósł na Nas rękę, by odpowiedział za swój haniebny czyn.
Pogrążona w bólu
lady Laidan Averywhen your smile is so wide and your heels are so high you can't cry
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
List od:Szef biura aurorów
Jordan Rogers
Londyn, 3.01.1956 r.
Szanowna Lady Ollivander,Pani niedyspozycja została odnotowana i obowiązuje do czasu odwołania. Wyrażam szczerzą nadzieję, że wkrótce poczuje się Pani lepiej. Przed planowanym powrotem, proszę o wykonanie wszelkich procedur, potwierdzających stan Pani zdrowia oraz przesłanie poświadczenia do mojego biura (wymagana rozgrywka z magipsychiatrą wydającym orzeczenie o zdolności do wykonywania zawodu).Z wyrazami szacunku,
Szef Biura AurorówJordan Rogers
Przeczytaj Barry
4.01.1956Kat,
dobra, przyznaję się - kłamałem odnośnie ... wszystkiego. Ale teraz staram się to wszystko naprawić. Z pomocą Garretta znalazłem sposób na pozbycie się mego nałogu - nie, nigdy tego nie przerwałem aż do połowy grudnia. Wybacz, że ciebie okłamywałem jak i traktowałem po twoim powrocie do Londynu.
Przepraszam.
Barry
dobra, przyznaję się - kłamałem odnośnie ... wszystkiego. Ale teraz staram się to wszystko naprawić. Z pomocą Garretta znalazłem sposób na pozbycie się mego nałogu - nie, nigdy tego nie przerwałem aż do połowy grudnia. Wybacz, że ciebie okłamywałem jak i traktowałem po twoim powrocie do Londynu.
Przepraszam.
Barry
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Przeczytaj Barry
4.03.1956Kat,
póki co, wszystko powoli zaczyna się układać.
Chyba.
Barry
póki co, wszystko powoli zaczyna się układać.
Chyba.
Barry
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Vesper
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy