Arena #05
Strona 2 z 25 • 1, 2, 3 ... 13 ... 25
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #5
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
[bylobrzydkobedzieladnie]
Rzeczywiście, ten pojedynek był pechowy. Kilka zaklęć i żadne nie trafiło w przeciwniczkę. Może rano o jej różdżkę otarł się kot ojca? Nie wierzyła zbytnio w te pojedynkowe przesądy, mając je za puste gadanie, ale pozostawało faktem, że póki co nie szło jej dobrze.
- Protego maxima! - rzuciła, widząc że zaklęcie jest wyjątkowo mocne.
- Protego maxima! - rzuciła, widząc że zaklęcie jest wyjątkowo mocne.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 50
'k100' : 50
I znowu się nie udało. Tarcza nie zatrzymała zaklęcia, Luna zachwiała się, kompletnie zdezorientowana mocnym confundusem, jaki właśnie w nią uderzył. Rozejrzała się chaotycznie, wyraźnie nie wiedząc co się wokół niej dzieje i chwilę trwało, zanim znowu zebrała się w sobie do dalszej walki, która trwała, dopóki obie ściskały swoje różdżki.
- Confundus! - postanowiła sama użyć podobnego zaklęcia, wiedząc, że chwilowo nie będzie w stanie rzucić niczego trudniejszego, bo wciąż czuła się zdezorientowana i osłabiona.
- Confundus! - postanowiła sama użyć podobnego zaklęcia, wiedząc, że chwilowo nie będzie w stanie rzucić niczego trudniejszego, bo wciąż czuła się zdezorientowana i osłabiona.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Pięknie. Jakoś jak na razie układało się minimalnie bardziej po myśli Giovanny niż Luny. Włoszka miała teraz kolejne dwie okazje do rzucenia zaklęć, więc czym prędzej przypuściła atak.
- Expulso.
- Expulso.
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Widząc, że zaklęcie wyszło wręcz perfekcyjnie zastanowiła się na moment nad kolejnym, które powinna rzucić i... chyba miała pomysł.
- Planta Doleto.
Może przeciwniczka dla niej zatańczy ogniste tango?
- Planta Doleto.
Może przeciwniczka dla niej zatańczy ogniste tango?
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Jej przeciwniczka chyba miała więcej szczęścia niż Luna, która w dzisiejszym pojedynku nie odniosła jeszcze żadnego sukcesu. Oba zaklęcia, którymi w nią rzuciła, wydawały się wyjątkowo celne i mocne.
- Protego maxima! - rzuciła znowu. Może kiedyś w końcu i ją opuści ten pech?
- Protego maxima! - rzuciła znowu. Może kiedyś w końcu i ją opuści ten pech?
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 20
'k100' : 20
I znowu się nie udało. Naprawdę obsiadło ją dzisiaj jakieś licho, nie pamiętała kiedy ostatni raz była w równie kiepskiej formie. Przecież zawsze szczyciła się wysokimi wynikami z zaklęć na wszystkich testach w Hogwarcie, a także podczas kursu amnezjatorów. Była to dziedzina, w której czuła się pewnie i która wyjątkowo ją pociągała, ale dziś nawet to nie pomagało w radzeniu sobie z tym pojedynkiem.
Zaklęcia kobiet sprawiły, że Luna nie tylko runęła ciężko na ziemię, ale również zaczęły ją palić podeszwy stóp, tak, że podniesienie się i ustanie było nie lada wyzwaniem, skoro czuła się, jakby stanęła na rozżarzonych węglach.
- Rictusempra! - rzuciła z niejakim trudem, próbując utrzymać równowagę.
Zaklęcia kobiet sprawiły, że Luna nie tylko runęła ciężko na ziemię, ale również zaczęły ją palić podeszwy stóp, tak, że podniesienie się i ustanie było nie lada wyzwaniem, skoro czuła się, jakby stanęła na rozżarzonych węglach.
- Rictusempra! - rzuciła z niejakim trudem, próbując utrzymać równowagę.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
To był najwyższy czas, by to kończyć. Giovanna nie chciała dalej ciągnąć tej farsy. Nie chciała jednak także zbytnio sponiewierać przeciwniczki na koniec. Postanowiła więc wybrać jakieś niezbyt... brutalne zaklęcie.
- Petrificus Totalus.
- Petrificus Totalus.
The member 'Giovanna Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 7
'k100' : 7
Coś jej chyba nie wyszło. Najwyraźniej chciała za bardzo, zapominając o pokorze. Fuknęła tylko cicho ze zirytowania samą sobą i wybrała inną inkantację.
- Concitus.
- Concitus.
Strona 2 z 25 • 1, 2, 3 ... 13 ... 25
Arena #05
Szybka odpowiedź