Arena #05
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #5
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
[bylobrzydkobedzieladnie]
W domu pojedynków pojawił się rosły mężczyzna o nieco zmęczonym wyrazie twarzy. Poprzedni wieczór w Dziurawym Kotle nie należał do najprzyjemniejszych ani najkrótszych, okrojona ilość godzin snu zbierała swoje żniwo, lecz ani myślał rezygnować z udziału w starciu. Kto wie, może błyskające barwnie zaklęcia obudzą w nim nowe pokłady energii? Warto było spróbować! Wszedłszy na arenę, skłonił się uprzejmie swojemu przeciwnikowi, bezskutecznie próbując powiązać jego twarz z którymś ze znanych mu ludzi. Po chwili jednak wyprostował plecy, wyciągając przed siebie różdżkę, by rzucić pierwsze zaklęcie. - Confundus! - rozbrzmiała inkantacja.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 67
'k100' : 67
Witając ponownie w progi domu pojedynków nie grzeszył nadmierny entuzjazmem. Wyściubianie nosa z ciepłego zaplecza sklepu było czymś, na co odważył się z wielkim trudem. Zimny Londyn nieustannie przywodził na myśl ciepłą Italię, jednak toczenie pojedynków w gorącej atmosferze półwyspu było dużo trudniejsze. Wprawdzie nie mógł narzekać na klimat, jednak zdecydowanie lepiej czuł się tam, gdy znał możliwości oraz temperament potencjalnych przeciwników. Obcowanie z zupełnie innym poziomem w Anglii wiązało się też z zaniechaniem pewnych tradycji, które Enzo usilnie wcielałby w życie. Niestety, jego rosły przeciwnik nie był skory do emocjonującego pojedynku. Był straszny. Patrząc na niego, różdżka delikatnie wibrowała w lewej dłoni, kiedy kierował ją w nadchodzące zaklęcie. Protego spłynęło z jego ust wraz z delikatnym uniesieniem końca różdżki do góry, gdy podjął próbę obrony.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 55
'k100' : 55
Czuł energię przepływającą przez sprawną rękę, gdy tarcza uformowała się, blokując czar przeciwnika niemal w ostatniej sekundzie. Rozprysła się, nie wytrzymała nacisku mocy i nie uchroniła go przed zgubnymi skutkami skonfundowania. Lekkie oszołomienie i dekoncentracja omamiły zmysły, kiedy ponownie celował różdżką przed siebie. Starał się palce zacisnąć wokół rączki jak najmocniej, nie chcąc upuścić swojego narzędzia już na samym początku. Potężniejsze zaklęcie wyrwałoby mu ją w mgnieniu oka, toteż zdecydował się na prosty czar.
— Rictusempra.
— Rictusempra.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 86
'k100' : 86
Był już niemalże pewny, że jego przeciwnik odparuje zaklęcie, lecz wtem świetlista tarcza nie wytrzymała naporu, a urok ugodził młodego czarodzieja. Obserwował uważnie, jak na jego twarz spływa wyraz skonfundowania, oczy błądzą przez parę sekund, szukając zaczepienia w czasoprzestrzeni, błędnie odbieranej przez omamione zmysły. Chwilę później powietrze przecięło wyjątkowo celne zaklęcie, co z pewnością nie było tym, czego spodziewał się barman.
- Protego Maxima! - krzyknął mimo wszystko, próbując swoich sił w defensywie.
- Protego Maxima! - krzyknął mimo wszystko, próbując swoich sił w defensywie.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 34
'k100' : 34
Tym razem nie był zaskoczony. Pod koniec wypowiadania zlepka sylab, mających zapewnić mu bezpieczeństwo, wiedział już, że zareagował za późno, a wydobywające się z jego różdżki srebrzyste strzępy mu nie pomogą. Zaklęcie trafiło prosto w jego splot słoneczny, by skumulować się w trzewiach, skręcanych nagłymi, niepohamowanymi atakami śmiechu pozbawionego wesołości.
- Immobulus! - przeszedł do kontrataku, chociaż ramię unoszące różdżkę, jak i cała reszta ciała, wciąż drżało w rytm kolejnych napadów śmiechu.
- Immobulus! - przeszedł do kontrataku, chociaż ramię unoszące różdżkę, jak i cała reszta ciała, wciąż drżało w rytm kolejnych napadów śmiechu.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 54
'k100' : 54
Widząc nieudane próby przeciwnika dostrzegł dla siebie szansę, by nieco szybciej przystąpić do działania. Nie oczekiwał wyjątkowych skutków naprędce zlepionych planów, jednak musiał zacząć wcielać je jak najszybciej, jeśli chciał wygrać.
— Everte Stati! — krzyknął, korzystając z okazji. Inkantacja zabrzmiała w jego uszach nieco inaczej, niż wypowiadał ją zazwyczaj, lecz nie umniejszało to jej skuteczności. Wszystko i tak kryło się w głowie oraz magii przepływającej przez ciało niczym krew.
— Everte Stati! — krzyknął, korzystając z okazji. Inkantacja zabrzmiała w jego uszach nieco inaczej, niż wypowiadał ją zazwyczaj, lecz nie umniejszało to jej skuteczności. Wszystko i tak kryło się w głowie oraz magii przepływającej przez ciało niczym krew.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 11
'k100' : 11
Te niewielkie iskry, które zaserwowała mu różdżka po nieudanym zaklęciu nie mogły oznaczać czegoś złego. Nie powinny, prawda? Nie znał się na różdżkarstwie. Nie miał zielonego pojęcia, w jaki sposób wyrabiano różdżki, ale przeczuwał małą katastrofę przy kolejnym zaklęciu. Wprawdzie nic nie czuł w ręce pozbawionej magii, lecz tym się nigdy specjalnie nie przejmował.
— Confundus! — Mocno trzymając różdżkę między palcami, dźgnął nią delikatnie powietrze, posyłając kolejne zaklęcie. Powtarzał wejściowe zagranie przeciwnika, licząc na mizerne skutki. Nie lubił tego zaklęcia.
— Confundus! — Mocno trzymając różdżkę między palcami, dźgnął nią delikatnie powietrze, posyłając kolejne zaklęcie. Powtarzał wejściowe zagranie przeciwnika, licząc na mizerne skutki. Nie lubił tego zaklęcia.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Arena #05
Szybka odpowiedź