Arena #10

12.03.16 14:21

First topic message reminder :

Arena #10

Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.

[bylobrzydkobedzieladnie]

05.01.17 18:16

Udało się. Trzeba przyznać, odetchnął z ulgą, kiedy z jego różdżki wydobyła się tarcza, która wchłonęła obydwa zaklęcia Skamandera. Liczył, że uda mu się teraz skończyć pojedynek, choć widząc że zła passa Sama chyba odpuściła wolał nie cieszyć się zbyt wcześnie.
- Concitus.

05.01.17 18:16

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 41

05.01.17 18:29

Tarcza. Jasna, półprzezroczysta bariera zalśniła, chroniąc tym samym Botta przed nieprzyjemnymi skutkami sunących ku niemu zaklęć. I gdyby nie ciągłe spazmy żołądka, prawdopodobnie nawet by lekko się uśmiechnął. A organizm Skamandera przyjął z ulga fakt, że inkantacja z nie tak łatwiej dziedziny transmutacyjnej, tylko lekko oświetliła przeciwnika, rozwiewając się niby babie lato.
- Concitus - teraz prawdopodobnie w niemych próbach, któryś z nich zakończy pojedynek.

05.01.17 18:29

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością

'k100' : 19

05.01.17 18:34

Jak echo poprzedniego zaklęcia przeciwnika, tak i Skamander mógł dostrzec spod półprzymkniętych powiek, jak promień rozpływa się nim dotarł celu. Jedną rękę zgiął, czując jak kolejna fala mdłości atakuje jego żołądek. Nachylił się lekko, by zaścielić przestrzeń obok siebie oślizgła kompozycję ślimaków. I dopiero wtedy, zatykając usta rękawem szaty mógł skupić się na pojedynku.
- Ignitio - fortuna kołem się toczy tak? Gdzie tym razem sięgnie jego szczęśliwy (lub nie) tor?

05.01.17 18:34

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością

'k100' : 47

05.01.17 19:57

Tym razem i Skamanderowi nie udało się zaatakować. Bertie nie spuszczał z niego wzroku. Któryś z nich niedługo pewnie skończy pojedynek. Tylko który? Żaden z nich chyba nie lubił przegrywać. Nie miał wiele czasu na decydowanie się co do wyboru zaklęcia, jednak kiedy to wpadło mu do głowy zdziwił się, że nie zrobił tego wcześniej.
Oby się udało!
- Lapifors.

05.01.17 19:57

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 29

05.01.17 20:00

Nie udało się. A wielka szkoda! Bertie nigdy nie był zbyt dobry z transmutacji i teraz żałował, że długo ignorował tę dziedzinę magii. W pojedynkach potrafiła być świetna, szczególnie dla kogoś takiego jak Bott, który raczej się tu bawi, raczej unika brutalniejszych zaklęć.
- Expelliarmus.
Pora spróbować w inny sposób.

05.01.17 20:00

The member 'Bertie Bott' has done the following action : rzut kością

'k100' : 96

05.01.17 20:56

Jedno po drugim, oba migające błyski zaklęć rozpłynęły się, smutno łącząc się z przeźroczystym powietrzem. Nie było wyjścia, gdy jedno z dwóch czarów Botta, sunęło ku niemu niebezpiecznie musiał się bronić. Protego było jedyna opcją, by zbyt szybko nie zakończyć spotkania. Nie w ten sposób
- Protego - pomiędzy jednym spazmem, a myślną inkantacją pojawiła się nadzieja. A możne raczej świadomość, że mimo czarodziejskich zdolności, nie można było zbyt szybko cieszyć się zwycięstwem.

05.01.17 20:56

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością

'k100' : 83

05.01.17 22:05

Wystarczyło dostrzec pierwsze drobne błyski, by zrozumieć, ze tarcza zalśniła mocą, chroniąc Skamandera przed rozbrojeniem. I zapewne poczułby ulgę, gdyby nie wciąż miotające nim spazmy. Czuł już bolesność w okolicach klatki piersiowej od ciągłego napięcia, ale - nie mógł zakończyć udręki nim spotkanie nie dobiegnie końca. A skoro się obronił, czas było na ofensywę.
- Expelliarmus - nie miał wielkiego wyboru pośród zaklęć unieszkodliwiających, dlatego nie cofał się przed powtórzeniem działania przeciwnika. Byleby dla niego - skuteczne.

05.01.17 22:05

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : rzut kością

'k100' : 22

05.01.17 22:13

Skamander obronił się tarczą przed jego zaklęciem. Wygląda na to, że ten pojedynek może jeszcze trochę potrwać. Widząc, że kolejne zaklęcie nie udało się Skamanderowi, wykorzystał chwilę, znów celując w niego różdżką.
- Petrificus Totalus.

Arena #10

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia