Polana huhapaków
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Polana huhapaków
Huhapaki to stworzenia przywiezione z Islandii. Ich wygląd może nie powala urodą na kolana, ale usposobienie tych niesamowitych stworzeń ujmie każdego. Są one zwierzętami inteligentnymi, rozumieją ludzką mowę, stąd łatwo można je urazić, same jednak nie opanowały umiejętności wysławiania się, komunikują się więc ze światem seriami pomrukiwań, w których bez trudu da się wyczytać emocje huhapaka. Większość dnia spędzają na zabawie. Ich ulubioną rozrywką jest walka na błotne kule, którymi obrzucają także zwiedzających, decydujących się wkroczyć na ich terytorium. Nie ma w tym jednak złośliwości czy złych intencji. Huhapaki są również wrażliwie na niewieście piękno. Czasami więc zamiast oddawać się tradycyjnej błotnej rozrywce, zrywają kwiaty, wręczając je nieśmiało kobiecie, która najbardziej im się spodobała.
Ich polana w znacznej mierze pokryta jest błotem. Prowadzi przez nie jednak sieć ścieżek porośniętych przez piękne kwiaty i zieloną trawę, co umożliwia przejście na drugą stronę bez brudzenia sobie butów. O ile oczywiście uniknie się błotnych pocisków.
Ich polana w znacznej mierze pokryta jest błotem. Prowadzi przez nie jednak sieć ścieżek porośniętych przez piękne kwiaty i zieloną trawę, co umożliwia przejście na drugą stronę bez brudzenia sobie butów. O ile oczywiście uniknie się błotnych pocisków.
Sigrun, znajdując się pod postacią czarnej mgły, bezszelestnie przemknęła ponad zaroślami, ostrożnie wybierając najlepsze miejsce, by powrócić do fizycznej formy; grunt, na który opadły jej stopy, był suchy, lekko pofalowany przez rozrastające się na boki korzenie drzew, oddzielających ją teraz od jasnej łuny szatańskiej pożogi. Na jej tle wciąż widziała jednak sylwetki przeciwników, migające między łysymi pniami, odrobinę zamazane przez deszcz, który – na szczęście – nie padał już na jej głowę, nie utrudniając też rzucania zaklęć.
Bertie, wzmocniony magią Alexandra, po raz drugi sięgnął po skomplikowane, zakrzywiające czas zaklęcie, tym razem rzucając je niemal z łatwością; ledwie z jego ust spłynęła inkantacja, wszystko wokół niego zamarło: zatrzymały się płomienie szalejącego ognia, spadające z nieba krople deszczu zastygły w bezruchu, znieruchomiał też stojący obok Gwardzista. Botta otoczyła cisza, przerywana jedynie szelestem jego własnego ubrania i inkantacjami wypowiadanych przez niego zaklęć – a on sam nie tracił czasu, starając się ugasić jak największą połać terenu. Niestety, dwa pierwsze zaklęcia okazały się zbyt słabe, tracąc na mocy przez wciąż otaczającą czarodzieja ulewę; trzecia próba zakończyła się sukcesem, fioletowa chmura wydostała się z różdżki Bertiego, żeby na moment zatrzymać się w bezruchu, a później pomknąć ku płomieniom – dokładnie w chwili, w której wszystko ponownie obudziło się do życia, wypełniając uszy Zakonnika trzaskiem ognia i szumem deszczu. Bertie poczuł też, jak opuszcza go wzmacniająca magia Alexandra.
Dla samego Alexandra minęły zaledwie ułamki sekund; ocknąwszy się, nie był w stanie stwierdzić, skąd wzięła się gasząca część płomieni mgła, choć oczywiście mógł domyślić się, co właściwie się stało. Pozostawiając sojusznikowi kwestię pożaru, sam sięgnął po zaklęcie wykrywające skupiska czarnej magii – a choć przez moment wydawało się, że magia niczego przed nim nie odsłoniła, to po rozejrzeniu się dookoła zauważył jasny blask między drzewami, na wschód od zagrody.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Szatańska pożoga rozprzestrzenia się we wszystkich kierunkach, z prędkością 1 pola mapy na turę. Ogień nie rozprzestrzenia się do czasu trwania zaklęcia Pluviasso.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
Efekty zaklęcia Festivo są widoczne wyłącznie dla Alexandra. Możliwe jest celowanie między pniami drzew, o ile któraś ze stron wyraźnie nie zaznaczy w poście, że chowa się za pniem - takie działanie jest traktowane jako akcja.
Mistrz Gry przeprasza, że na mapce zabrakło zaznaczonego dołu po Orcumiano, naprawię to przy następnym poście.
(większa wersja)
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Festivo (Alexander), 1/1
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Zakon Feniksa - do 23.12 (poniedziałek) do godz. 23:59
Sigrun - do 24.12 (wtorek) do godz. 23:59
JEŚLI KTÓRAKOLWIEK ZE STRON POTRZEBUJE WYDŁUŻONEGO CZASU Z UWAGI NA OKRES ŚWIĄTECZNY, PROSZĘ O INFORMACJĘ PRZED UPŁYWEM WYZNACZONEGO TERMINU
Bertie, wzmocniony magią Alexandra, po raz drugi sięgnął po skomplikowane, zakrzywiające czas zaklęcie, tym razem rzucając je niemal z łatwością; ledwie z jego ust spłynęła inkantacja, wszystko wokół niego zamarło: zatrzymały się płomienie szalejącego ognia, spadające z nieba krople deszczu zastygły w bezruchu, znieruchomiał też stojący obok Gwardzista. Botta otoczyła cisza, przerywana jedynie szelestem jego własnego ubrania i inkantacjami wypowiadanych przez niego zaklęć – a on sam nie tracił czasu, starając się ugasić jak największą połać terenu. Niestety, dwa pierwsze zaklęcia okazały się zbyt słabe, tracąc na mocy przez wciąż otaczającą czarodzieja ulewę; trzecia próba zakończyła się sukcesem, fioletowa chmura wydostała się z różdżki Bertiego, żeby na moment zatrzymać się w bezruchu, a później pomknąć ku płomieniom – dokładnie w chwili, w której wszystko ponownie obudziło się do życia, wypełniając uszy Zakonnika trzaskiem ognia i szumem deszczu. Bertie poczuł też, jak opuszcza go wzmacniająca magia Alexandra.
Dla samego Alexandra minęły zaledwie ułamki sekund; ocknąwszy się, nie był w stanie stwierdzić, skąd wzięła się gasząca część płomieni mgła, choć oczywiście mógł domyślić się, co właściwie się stało. Pozostawiając sojusznikowi kwestię pożaru, sam sięgnął po zaklęcie wykrywające skupiska czarnej magii – a choć przez moment wydawało się, że magia niczego przed nim nie odsłoniła, to po rozejrzeniu się dookoła zauważył jasny blask między drzewami, na wschód od zagrody.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
Efekty zaklęcia Festivo są widoczne wyłącznie dla Alexandra. Możliwe jest celowanie między pniami drzew, o ile któraś ze stron wyraźnie nie zaznaczy w poście, że chowa się za pniem - takie działanie jest traktowane jako akcja.
Mistrz Gry przeprasza, że na mapce zabrakło zaznaczonego dołu po Orcumiano, naprawię to przy następnym poście.
(większa wersja)
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Festivo (Alexander), 1/1
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Zakon Feniksa - do 23.12 (poniedziałek) do godz. 23:59
Sigrun - do 24.12 (wtorek) do godz. 23:59
JEŚLI KTÓRAKOLWIEK ZE STRON POTRZEBUJE WYDŁUŻONEGO CZASU Z UWAGI NA OKRES ŚWIĄTECZNY, PROSZĘ O INFORMACJĘ PRZED UPŁYWEM WYZNACZONEGO TERMINU
- stan zdrowia:
- Sigrun - 213/213 (przemiana metamorf.)
Ignotus - 234/234
Alexander - 220/220 (przemiana metamorf.)
Bertie - 210/210
- ekwipunek:
- Sigrun - różdżka, fluoryt, zaczarowana torba, a w niej: czuwający strażnik (1 porcja, stat. 32), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 32), eliksir kociego wzroku (1 porcja, stat. 32), eliksir uspokajający (stat. 32) x1, smocza łza (1 porcja, stat. 32), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja), maść z wodnej gwiazdy (2 porcje, stat. 32), czarodziejska kusza z bełtami, miotła, sztylet, dwa białe kryształy z białego deszczu)
Ignotus - Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 19), Eliksir uspokajający (1 porcja, stat. 21), Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 21), Eliksir wzmacniający krew (1 porcja, stat. 20), kryształy, maska, różdżka, oko ślepego
Alexander - różdżka, pierścień Zakonu, czerwony kryształ, fluoryt, bransoleta z włosów syreny, 3x kryształ z Białego Deszczu, eliksiry: złoty eliksir (1 porcja, stat. 23, moc = 108), eliksir ochrony (1 porcja, stat. 23, moc = 117), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 23, moc = 106), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 23)
Bertie - brosza z alabastrowym jednorożcem, propeller żądlibąkowy x1. różdżka, figurka aniołka (świstoklik typ I), pierścień Zakonu, eliksiry: Czuwający strażnik (2 porcje, stat. 30, moc +10), Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 30), Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 30, moc +5)
Alex poczuł, że zaklęcie zadziałało, jednak wpierw nic nie zauważył – może poza fioletową chmurą, która obłapiała kolejny kawałek pożogi. Wciąż nie do końca potrafił uwierzyć w to, że jego przyjaciel tak po prostu potrafi zatrzymywać czas oraz że faktycznie gaszą szatańską pożogę – jakby miał się nad tym zastanowić to jednak to drugie brzmiało zdecydowanie mniej wiarygodnie, z pierwszym zdążył się już bowiem oswoić i bardzo docenić, nawet pomimo głupich żartów, które Bott mu czasem robił. Alexander nie tracił jednak czasu na rozmyślania o tym; obrócił się trochę nerwowo wokół własnej osi, przeczesując spojrzeniem teren. Przez chwilę myślał, że blask mogły mu wcześniej przesłonić płomienie, ale wreszcie jednak dostrzegł sylwetkę wyglądającą zza drzew.
– Jest tam – Farley stanął obok Bertiego i wyciągnął lewą dłoń przed siebie, wskazując palcem – bardzo nieelegancko, ale kto by się tym przejmował w takim momencie – w stronę jaśniejącej w jego oczach postaci. – Stoi przy najdalej wysuniętym w tamtą stronę drzewie. Zmieć ją – powiedział zdecydowanie Gwardzista, wierząc, że tym razem nie będzie musiał dwa razy powtarzać. Po upewnieniu się, że Bott złapał kierunek Alexander opuścił lewą dłoń, aby unieść tę, w której dzierżył różdżkę. Skierował ją w drugą stronę, w płomienie.
– Nebula exstiguere – wymówił inkantację, zaciskając mocniej palce na hikorowym drewnie.
| poproszę jedno pole do góry po skosie w lewo; celuję w płomienie na lewo od aktualnej pozycji Bertiego
– Jest tam – Farley stanął obok Bertiego i wyciągnął lewą dłoń przed siebie, wskazując palcem – bardzo nieelegancko, ale kto by się tym przejmował w takim momencie – w stronę jaśniejącej w jego oczach postaci. – Stoi przy najdalej wysuniętym w tamtą stronę drzewie. Zmieć ją – powiedział zdecydowanie Gwardzista, wierząc, że tym razem nie będzie musiał dwa razy powtarzać. Po upewnieniu się, że Bott złapał kierunek Alexander opuścił lewą dłoń, aby unieść tę, w której dzierżył różdżkę. Skierował ją w drugą stronę, w płomienie.
– Nebula exstiguere – wymówił inkantację, zaciskając mocniej palce na hikorowym drewnie.
| poproszę jedno pole do góry po skosie w lewo; celuję w płomienie na lewo od aktualnej pozycji Bertiego
The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 28
'k100' : 28
Jeden z jego czarów poskutkował. Tylko jeden i aż jeden, jednak udało im się ugasić już całkiem ładną część pożaru. Bertie, który ani na chwilę nie przestał wierzyć w powodzenie, teraz coraz bardziej nabierał co do niego przekonania.
Bott obserwował, jak świat porusza się na nowo, a czas swobodnie płynie dla wszystkich. Spojrzał uważnie na Alexa, kiedy ten wskazywał mu kierunek w którym ukrył się ich przeciwnik.
- W porządku. - skinął lekko, po czym poruszył różdżką, jej koniec kierując we wskazane miejsce.
- Bombarda Maxima. - wypowiedział jedno z zaklęć, które lubił najbardziej w nadziei, że pokrzyżują plany nieznajomego - jakiekolwiek by one nie były. Zrobił przy tym znów kilka kroków, chcąc trochę oddalić się od ognia i celował pomiędzy pniami nie chcąc, by któryś stanął jego czarowi na drodze..
|idę prawo-dół
|celuję zaraz pod ostatnim drzewkiem na prawo
Bott obserwował, jak świat porusza się na nowo, a czas swobodnie płynie dla wszystkich. Spojrzał uważnie na Alexa, kiedy ten wskazywał mu kierunek w którym ukrył się ich przeciwnik.
- W porządku. - skinął lekko, po czym poruszył różdżką, jej koniec kierując we wskazane miejsce.
- Bombarda Maxima. - wypowiedział jedno z zaklęć, które lubił najbardziej w nadziei, że pokrzyżują plany nieznajomego - jakiekolwiek by one nie były. Zrobił przy tym znów kilka kroków, chcąc trochę oddalić się od ognia i celował pomiędzy pniami nie chcąc, by któryś stanął jego czarowi na drodze..
|idę prawo-dół
|celuję zaraz pod ostatnim drzewkiem na prawo
Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 8
'k100' : 8
Zmaterializowała się poza zasięgiem zaklęcia Pluviasso. Ulewny deszcz nie utrudniał Sigrun już ani widoczności, ani ruchów. Wilgotny płaszcz lepił się do ciała, ale nie zwracała uwagi na ten dyskomfort, zbyt pochłonięta tym, co działo się wokół. Słyszała padającą z ust jednego z mężczyzn inkantację, znów próbował zatrzymać czas, czy mu się to udało? Tego nie wiedziała, nie była w stanie stwierdzić, lecz szum deszczu przybrał na sile. Próbowali ugasić jej płomienie, nie ustawali w próbach, ale nawet jeśli byliby w stanie zapanować nad szatańską pożogą - to nie prędko.
Sama skupiła się na tym, by powtórzyć ruch różdżką, tym razem poprawnie, próbując rzucić odpowiednie zaklęcie niewerbalne; potrafiła to przecież zrobić, musiała jedynie bardziej się skoncentrować.
| zaklęcie wysłane na PW Mistrza Gry przed dodaniem posta.
Sama skupiła się na tym, by powtórzyć ruch różdżką, tym razem poprawnie, próbując rzucić odpowiednie zaklęcie niewerbalne; potrafiła to przecież zrobić, musiała jedynie bardziej się skoncentrować.
| zaklęcie wysłane na PW Mistrza Gry przed dodaniem posta.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 29
'k100' : 29
Gaszenie powstrzymanej tymczasowo pożogi okazywało się zajęciem żmudnym i czasochłonnym, ale Alexander się nie poddawał: po raz kolejny sięgnął po doskonale znane sobie zaklęcie, z jego różdżki wydobyła się chmura gęstego dymu, i przez moment mogłoby się wydawać, że zdusi następną porcję płomieni, ale nim zdołała dotrzeć do ognistej ściany, rozproszył ją siekący z nocnego nieba deszcz; w efekcie z pożarem zetknęły się ledwie strzępki, niezdolne do uczynienia większej różnicy.
Bertie, podążając za wskazówkami przekazanymi mu przez Alexandra, skierował różdżkę w miejsce, gdzie - jak sądził - znajdował się ich wróg, ale coś musiało mocno go rozproszyć, bo po wypowiedzeniu inkantacji różdżka jedynie zadrżała mu pod palcami.
Sigrun, pozostając poza zasięgiem wzroku przeciwników, sięgnęła po zaklęcie niewerbalne, próbując przeciągnąć przewagę na swoją stronę, ale i tym razem jej umiejętności nie wystarczyły do osiągnięcia zamierzonego efektu - choć jedynie ona sama była w stanie to stwierdzić.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Szatańska pożoga rozprzestrzenia się we wszystkich kierunkach, z prędkością 1 pola mapy na turę. Ogień nie rozprzestrzenia się do czasu trwania zaklęcia Pluviasso.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
(większa wersja)
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Sigrun - do 25.12 (środa) do godz.8:00 23:59
Zakon Feniksa - do 26.12 (czwartek) do godz.8:00 23:59
JEŚLI KTÓRAKOLWIEK ZE STRON POTRZEBUJE WYDŁUŻONEGO CZASU Z UWAGI NA OKRES ŚWIĄTECZNY, PROSZĘ O INFORMACJĘ PRZED UPŁYWEM WYZNACZONEGO TERMINU
Bertie, podążając za wskazówkami przekazanymi mu przez Alexandra, skierował różdżkę w miejsce, gdzie - jak sądził - znajdował się ich wróg, ale coś musiało mocno go rozproszyć, bo po wypowiedzeniu inkantacji różdżka jedynie zadrżała mu pod palcami.
Sigrun, pozostając poza zasięgiem wzroku przeciwników, sięgnęła po zaklęcie niewerbalne, próbując przeciągnąć przewagę na swoją stronę, ale i tym razem jej umiejętności nie wystarczyły do osiągnięcia zamierzonego efektu - choć jedynie ona sama była w stanie to stwierdzić.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
(większa wersja)
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Sigrun - do 25.12 (środa) do godz.
Zakon Feniksa - do 26.12 (czwartek) do godz.
JEŚLI KTÓRAKOLWIEK ZE STRON POTRZEBUJE WYDŁUŻONEGO CZASU Z UWAGI NA OKRES ŚWIĄTECZNY, PROSZĘ O INFORMACJĘ PRZED UPŁYWEM WYZNACZONEGO TERMINU
- stan zdrowia:
- Sigrun - 213/213 (przemiana metamorf.)
Ignotus - 234/234
Alexander - 220/220 (przemiana metamorf.)
Bertie - 210/210
- ekwipunek:
- Sigrun - różdżka, fluoryt, zaczarowana torba, a w niej: czuwający strażnik (1 porcja, stat. 32), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 32), eliksir kociego wzroku (1 porcja, stat. 32), eliksir uspokajający (stat. 32) x1, smocza łza (1 porcja, stat. 32), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja), maść z wodnej gwiazdy (2 porcje, stat. 32), czarodziejska kusza z bełtami, miotła, sztylet, dwa białe kryształy z białego deszczu)
Ignotus - Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 19), Eliksir uspokajający (1 porcja, stat. 21), Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 21), Eliksir wzmacniający krew (1 porcja, stat. 20), kryształy, maska, różdżka, oko ślepego
Alexander - różdżka, pierścień Zakonu, czerwony kryształ, fluoryt, bransoleta z włosów syreny, 3x kryształ z Białego Deszczu, eliksiry: złoty eliksir (1 porcja, stat. 23, moc = 108), eliksir ochrony (1 porcja, stat. 23, moc = 117), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 23, moc = 106), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 23)
Bertie - brosza z alabastrowym jednorożcem, propeller żądlibąkowy x1. różdżka, figurka aniołka (świstoklik typ I), pierścień Zakonu, eliksiry: Czuwający strażnik (2 porcje, stat. 30, moc +10), Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 30), Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 30, moc +5)
Syknęła pod nosem paskudne przekleństwo, próbując dać upust własnej frustracji, narastającej z każdą chwilą przez niemoc i niesubordynację towarzysza. Sądzila, że może na Mulcibera liczyć. Był odeń starszym i bardziej odświadczonym czarodziejem, bliższym ich Panu sługą, tymczasem poddał się już na samym początku, pozostawił ją samą w obliczu coraz trudniejszego zadania. Sigrun nie zamierzała się jednak poddawać - to nie leżało w jej naturze. Pomimo kolejnych niepowodzeń w próbach postanowiła podjąć kolejną. Powtarzając ruch różdżką znów starała się rzucić to samo samo zaklęcie - tym razem poprawnie.
| zaklęcie wysłane na pw MG
Morsie Gigancie, proszę o łaskę pod choinkę
| zaklęcie wysłane na pw MG
Morsie Gigancie, proszę o łaskę pod choinkę
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 51
'k100' : 51
Magia po raz kolejny okazała się go nie słuchać – nie tylko jego zresztą, czar Bertiego również był nieudany. Alexander nie zwlekał więc z kolejną próbą: celując dalej w to samo miejsce wykonał gest różdżką, ponownie wymawiając inkantację.
– Nebula exstiguere.
| Poproszę o pole do góry; celuję dalej w płomienie na lewo od pozycji Bertiego
– Nebula exstiguere.
| Poproszę o pole do góry; celuję dalej w płomienie na lewo od pozycji Bertiego
The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Poczuł jak jego różdżka delikatnie drży pod palcami, ale nie wydarzyło się nic więcej. Drganie było krótkie i ledwo wyczuwalne pod opuszkami. Znów coś się nie udało. Był nawet prawie pewien, że wiedział co, to jednak wcale mu nie pomagało. Rozpraszało go z resztą to, że nie widział przeciwnika, obawiał się że instrukcje Alexa mogą nie wystarczyć, że wyceluje zbyt daleko lub zbyt blisko. Nie poddawał się jednak, a ponowił swój gest, wiedząc że musi wykurzyć tego kogoś z ukrycia. Niewidoczne zagrożenie to największe zagrożenie, prawda?
- Bombarda Maxima.
Wypowiedział ponownie, celując w to samo miejsce.
|celuję zaraz pod ostatnim drzewkiem na prawo
|Wielki Morsie plz... *-*
- Bombarda Maxima.
Wypowiedział ponownie, celując w to samo miejsce.
|celuję zaraz pod ostatnim drzewkiem na prawo
|Wielki Morsie plz... *-*
Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 12
'k100' : 12
Sigrun, pozostając poza zasięgiem wzroku wrogów, po raz kolejny spróbowała odzyskać część kontroli nad sytuacją; machnęła różdżką, niewerbalna inkantacja rozbrzmiała wyłącznie w jej własnych myślach - i tam pozostały również jej efekty; zaklęcie było nieudane.
Alexander, nie zważając na zimny, ulewny deszcz, skierował różdżkę na okiełznane tymczasowo płomienie - jego zaklęcie było silne, gęsta chmura purpurowego dymu bez trudu przedarła się przez ścianę ulewy i dotarła do diabelskiego ognia, zduszając jego kolejną część; odsłonięty w ten sposób teren okazywał się pogorzeliskiem, mieszaniną rozmokniętej ziemi i spopielonej trawy, cuchnącej duszącym, smolistym zapachem. Bertie, zgodnie ze wskazówkami Gwardzisty, raz jeszcze skierował różdżkę w stronę drzew, ale wiązka rzuconego zaklęcia rozmyła się w powietrzu, nim miałaby okazję trafić do celu. Działania i pozycja Sigrun pozostawały tajemnicą, członkowie Zakonu Feniksa ani nie widzieli, ani nie słyszeli tego, co robiła czarownica.
Tymczasem czas mijał nieubłagalnie, stanowiąc zagrożenie dla powodzenia obu misji; nie było wiadomo, jak długo ukrywani przez Joya ludzie wytrzymają w swoich kryjówkach, ani czy pożar - w ciemności nocy widoczny z daleka - nie ściągnie personelu ogrodu magizoologicznego.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Szatańska pożoga rozprzestrzenia się we wszystkich kierunkach, z prędkością 1 pola mapy na turę. Ogień nie rozprzestrzenia się do czasu trwania zaklęcia Pluviasso.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
(większa wersja)
Mapka uzupełniona o pozycję Sigrun została przesłana drogą prywatnej wiadomości do samej zainteresowanej.
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Zakon Feniksa - do 29.12 (niedziela) do godz. 15:00
Sigrun - do 30.12 (poniedziałek) do godz. 15:00
Alexander, nie zważając na zimny, ulewny deszcz, skierował różdżkę na okiełznane tymczasowo płomienie - jego zaklęcie było silne, gęsta chmura purpurowego dymu bez trudu przedarła się przez ścianę ulewy i dotarła do diabelskiego ognia, zduszając jego kolejną część; odsłonięty w ten sposób teren okazywał się pogorzeliskiem, mieszaniną rozmokniętej ziemi i spopielonej trawy, cuchnącej duszącym, smolistym zapachem. Bertie, zgodnie ze wskazówkami Gwardzisty, raz jeszcze skierował różdżkę w stronę drzew, ale wiązka rzuconego zaklęcia rozmyła się w powietrzu, nim miałaby okazję trafić do celu. Działania i pozycja Sigrun pozostawały tajemnicą, członkowie Zakonu Feniksa ani nie widzieli, ani nie słyszeli tego, co robiła czarownica.
Tymczasem czas mijał nieubłagalnie, stanowiąc zagrożenie dla powodzenia obu misji; nie było wiadomo, jak długo ukrywani przez Joya ludzie wytrzymają w swoich kryjówkach, ani czy pożar - w ciemności nocy widoczny z daleka - nie ściągnie personelu ogrodu magizoologicznego.
Bertie wykorzystał przysługującą mu możliwość przerzucenia kości tutaj.
Ignotus – w sprawie ponownego dołączenia do rozgrywki, proszę o kontakt drogą prywatnej wiadomości.
Poniżej znajduje się mapa terenu. Żółtym kolorem zaznaczona jest żwirowa alejka; kolor ciemnozielony to bagniska zamieszkałe przez huhapaki – można poruszać się po nich tak samo szybko, jak po innym terenie, ale należy liczyć się z brodzeniem po kostki w błocie; kolor niebieski to woda, jaśniejszym zielonym oznaczona jest zagroda garborogów (silne zaklęcia powstrzymują garborogi przed wydostaniem się poza zabezpieczony teren, czarodzieje mogą jednak go przekroczyć – na własne ryzyko); kolorem brązowym oznaczona jest zagroda hipogryfów, od alejki oddziela ją niski murek, który bez problemu można przekroczyć. Głazów, drzew i krzewów objaśniać – mam nadzieję – nie trzeba.
Dodatkowo:
niebieska linia - Salvio Hexia
ogień - pożoga
ciemnoniebieski okrąg - Pluviasso
(większa wersja)
Mapka uzupełniona o pozycję Sigrun została przesłana drogą prywatnej wiadomości do samej zainteresowanej.
Obowiązują zasady poruszania się jak w trakcie pojedynku.
Aktywne zaklęcia:
Salvio Hexia
Szatańska Pożoga
Pluviasso (-10 do wszystkich rzutów)
Wykorzystane moce organizacji:
Sigrun - 2/4
Alexander - 1/4
Kolejka:
Zakon Feniksa - do 29.12 (niedziela) do godz. 15:00
Sigrun - do 30.12 (poniedziałek) do godz. 15:00
- stan zdrowia:
- Sigrun - 213/213 (przemiana metamorf.)
Ignotus - 234/234
Alexander - 220/220 (przemiana metamorf.)
Bertie - 210/210
- ekwipunek:
- Sigrun - różdżka, fluoryt, zaczarowana torba, a w niej: czuwający strażnik (1 porcja, stat. 32), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 32), eliksir kociego wzroku (1 porcja, stat. 32), eliksir uspokajający (stat. 32) x1, smocza łza (1 porcja, stat. 32), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja), maść z wodnej gwiazdy (2 porcje, stat. 32), czarodziejska kusza z bełtami, miotła, sztylet, dwa białe kryształy z białego deszczu)
Ignotus - Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, stat. 19), Eliksir uspokajający (1 porcja, stat. 21), Eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 21), Eliksir wzmacniający krew (1 porcja, stat. 20), kryształy, maska, różdżka, oko ślepego
Alexander - różdżka, pierścień Zakonu, czerwony kryształ, fluoryt, bransoleta z włosów syreny, 3x kryształ z Białego Deszczu, eliksiry: złoty eliksir (1 porcja, stat. 23, moc = 108), eliksir ochrony (1 porcja, stat. 23, moc = 117), eliksir niezłomności (1 porcja, stat. 23, moc = 106), marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 23)
Bertie - brosza z alabastrowym jednorożcem, propeller żądlibąkowy x1. różdżka, figurka aniołka (świstoklik typ I), pierścień Zakonu, eliksiry: Czuwający strażnik (2 porcje, stat. 30, moc +10), Marynowana narośl ze szczuroszczeta (1 porcja, stat. 30), Eliksir znieczulający (1 porcja, stat. 30, moc +5)
Polana huhapaków
Szybka odpowiedź