Arena #13
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #13
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nie miał pojęcia, co też takiego mknęło w jego kierunku, ale po minie Weasleya mógł oczekiwać czegoś nieprzyjemnego. A coś takiego wymagało użycia nieco potężniejszej magii, która będzie w stanie wytrzymać napór okropieństwa.
— Protego Maxima! — Zawołał z różdżką uniesioną nieco do góry, czując mrowienie w palcach ściskających drewno. Choć w prawej ręce nie czuł nic, wiedział, że magia pokonywała długość sprawnego ramienia, aby wyzwolić się z nadzieją Enza, iż odniesie pożądany skutek.
— Protego Maxima! — Zawołał z różdżką uniesioną nieco do góry, czując mrowienie w palcach ściskających drewno. Choć w prawej ręce nie czuł nic, wiedział, że magia pokonywała długość sprawnego ramienia, aby wyzwolić się z nadzieją Enza, iż odniesie pożądany skutek.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 74
'k100' : 74
Ślimaki, warknął w myślach, po czym splunął jednym na podłoże i posłał Weasleyowi uśmiech pełen śluzu towarzyszącego zaklęciu. Wbrew pozorom, nieprzyjemne doświadczenie z tymi stworzeniami traktował jako lekcję, którą mógł spokojnie wynieść poza mury Domu pojedynków. Może nawet powinien podziękować mu kiedyś, skoro ten jeden robak powoli stawał się inspiracją do osiągnięcia czegoś większego, lecz najpierw musiał skopać mu tyłek.
Aeris, rzucił w otchłań własnych myśli, celując różdżką w Barry'ego.
Aeris, rzucił w otchłań własnych myśli, celując różdżką w Barry'ego.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
Może i nie poszło jego drugie zaklęcie, ale za to pierwsze uderzyło tak, jak chciał rudzielec. Z uśmiechem - wcale nie mściwym obserwował, jak to teraz Enzo się morduje ze ślimakami. Smaczne, nieprawdaż? - aż chciało się zawołać, lecz i rudzielcowi podszedł jeden do wyjścia, więc musiał go wypluć i iść dalej z zaklęciami. Bo w końcu czas skończyć ten bój, zaoszczędzić wszystkim wstydu. - Lapifors pomyślał ruszając zgrabnie swym nadgarstkiem. Chciał po prostu to zakończyć, aby mój pozbyć się ślimaków i wrócić do swych czynności.
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Barry Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 68
'k100' : 68
Zaklęcie może i wyszło, ale gdzieś pomknęło, gdzie nie było jego przeciwnika. Mówi się trudno - czy raczej myślało w ich przypadku. Ale postanowił się nie poddawać, tylko dalej walczyć. Expelliarmus rzucił kolejne niewerbalnie zaklęcie wykonując tym razem inny ruch nadgarstkiem, niż ten który wykonał przy poprzednim zaklęciu. Może uda się trafić zaklęciem rozbrajającym?
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Barry Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Zwykły pojedynek przekształcił się w walkę myśli. Niebywałe, jak los splótł ich dzisiejsze poczynania, przed którymi Enzo nie mógł uciec. Ekscytacja oraz wielki entuzjazm wcześniejszymi działaniami zniknęły, pozostawiając na jego twarzy jedynie nieduży uśmiech wyrażający zawziętość. Na nic więcej nie pozwalał sobie; z resztą słowami nie opisałby targających nim emocji, a szalejącymi myślami starał się skupić na kolejnych zaklęciach. Lamino było następnym, które z odrobiną szczęścia zmiecie Weasleya z areny.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 16
'k100' : 16
Choć próba pocięcia Barry'ego sztyletami nie należała do udanych, nie poddawał się i szykował kolejny czar. Tym razem nie stawiał na nic kończącego walkę. Potrzebował odrobiny czasu, by zakończyć ją w odpowiednim momencie, a ten jeszcze nie nadszedł.
Tarantallegra, pchnął inkantację między kolejnymi myślami, celując różdżką w Weasleya.
Tarantallegra, pchnął inkantację między kolejnymi myślami, celując różdżką w Weasleya.
Gość
Gość
The member 'Enzo Borgia' has done the following action : rzut kością
'k100' : 61
'k100' : 61
Rudzielec obserwował, jak zarówno jego zaklęcia nie wychodzą, jak i przeciwnikowi. Walka w milczeniu chyba wszystkim dawała o sobie znać, a bynajmniej rudzielcowi, który to już chciał zakończyć ten pojedynek. Już myślał, ze i kolejne zaklęcie pójdzie w niebyt, gdy ujrzał idącą spokojnie strużkę zaklęcia. Nie wydawało się być silne, więc zaraz postanowił po prostu uskoczyć w bok. Miał szanse ominąć zaklęcie, przynajmniej tak jemu się wydawało.
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Barry Weasley' has done the following action : rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Ale chyba coś nie pykło, bo się poślizgnął na ślimaku i zaraz oberwał też zaklęciem. Musiał wyciągnąć ręce jednocześnie trzymając mocno w dłoni różdżkę, by nie zaliczyć gleby. Ale cóż, udało się nie spaść, jedynie to nogi chciały tańcować wesoło. Westchnął bezgłośnie i postanowił po raz już nie licząc który, unieszkodliwić swego przeciwnika. Ignitio pomyślał ruszając sprawnie swym nadgarstkiem, gdy jego nogi tańcowały jak chciały. Przeklęty ślimak. Ale może teraz uda się wycelować zaklęcie.
Barry Weasley
Zawód : sprzedawca u Ollivandera
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Well someday love is gonna lead you back to me
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
But 'til it does I'll have an empty heart
So I'll just have to believe
Somewhere out there you thinking of me...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Arena #13
Szybka odpowiedź