Arena #13
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #13
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Zmarszczyła jasne brwi w konsternacji, gdy z jej różdżki wydobył się dziwny snop iskier zamiast świetlistego promienia mknącego w lini prostej. Czy było to wynikiem rozkojarzenia, czy zwyczajnej kapryśności magii? Miała przed sobą starszego, o wiele bardziej doświadczonego czarodzieja, którego możliwości nie należało lekceważyć. Postanowiła skupić się bardziej - pochyliła się nieco do przodu, zaciskając pewniej palce dookoła smukłego kawałka drewna. Jeśli miał to być jej pierwszy przegrany pojedynek, nie zamierzała przegrywać w kiepskim stylu.
- Casa Aranea - wypowiedziała formułę dokładnie, końcówkę różdżki kierując prosto pod stopy przeciwnika. Drobne unieruchomienie jeszcze nigdy nie zrobiło nikomu krzywdy. Chyba.
- Casa Aranea - wypowiedziała formułę dokładnie, końcówkę różdżki kierując prosto pod stopy przeciwnika. Drobne unieruchomienie jeszcze nigdy nie zrobiło nikomu krzywdy. Chyba.
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
The member 'Harriett Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 59
'k100' : 59
Ponownie musiał się bronić przed niezwykle skutecznym zaklęciem ze strony młodej czarownicy. Co ciekawe ten pojedynek sprawiał mu niezwykłą przyjemność nawet jeśli poprzednie zaklęcie okazało się nietrafione. Czyżby w starym człowieku odezwała się tęsknota za dawnymi wspomnieniami? A może chodziło o coś innego? Rodrick nie miał jednak czasu, by myśleć o tym w tym momencie. Musiał się bronić.
- Protego.
- Protego.
Gość
Gość
The member 'Rodrick Baudelaire' has done the following action : rzut kością
'k100' : 81
'k100' : 81
Uśmiechnął się pod nosem. Najwidoczniej to obrona wychodziła mu lepiej niż atak. Każdy uczył się na błędach, ale lepsze to niż porażka pod każdym względem. Musiał przyznać też, że zaklęcia rzucane przez czarownicę stojącą naprzeciwko niego nie były zaklęciami prostymi czy niewyszukanymi. Zaskakiwała go i nie kazała czekać w nieskończoność. Dobrze, że nie trafił na kogoś, kto nie wiedział jakiego czaru użyć. Jeszcze tego by brakowało...
- Steleus - mruknął od razu po obronie, robiąc szybki ruch dłonią równocześnie posyłając w stronę kobiety odpowiednie zaklęcie.
- Steleus - mruknął od razu po obronie, robiąc szybki ruch dłonią równocześnie posyłając w stronę kobiety odpowiednie zaklęcie.
Gość
Gość
The member 'Rodrick Baudelaire' has done the following action : rzut kością
'k100' : 17
'k100' : 17
Jej zaklęcie ponownie zostało wchłonięte przez srebrzystą tarczę szczelnie oddzielającą od siebie pojedynkującą się dwójkę. Przez twarz Lovegood przemknął cień uznania - sama nigdy zbyt dobrze nie radziła sobie z obroną przed czarną magią, a jej próby posiłkowania się Protego często kończyły się fiaskiem. Można więc rzec, że prawdziwym szczęściem było dla niej niepowodzenie ataku czarodzieja, pozwalające jej tkwić pewnie w miejscu, bez gorączkowych prób ratowania się unikiem lub pospiesznego wypowiadania przeciwzaklęcia.
- Confundus! - rzuciła pewnym głosem, koniec łagodnie wprawionej w ruch różdżki celując w mężczyznę.
- Confundus! - rzuciła pewnym głosem, koniec łagodnie wprawionej w ruch różdżki celując w mężczyznę.
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
The member 'Harriett Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 59
'k100' : 59
Przestąpiła pół kroku w prawą stronę, z nieskrywanym zainteresowaniem obserwując trajektorię lotu swojego uroku, który sprawnie mknął we wskazanym przez nią kierunku. Rzucony przez Harriett Confundus wydawał się być silny, ale wrodzona ostrożność kazała jej powściągnąć entuzjazm - jej przeciwnik wszak nie miał kłopotów z odparowywaniem jej ataków. Kąciki karminowych ust drgnęły ku górze, gdy niedbałym gestem wolnej dłoni odgarnęła za ucho srebrzyste pasmo niesfornych włosów, które wymknęły się z upięcia i opadały na jej twarz. W myślach już szykowała kolejną formułę.
- Everte Stati! - wypowiedziała zlepek dźwięcznych sylab, zaciskając palce dookoła różdżki jeszcze odrobinę, by wzmocnić chwyt.
- Everte Stati! - wypowiedziała zlepek dźwięcznych sylab, zaciskając palce dookoła różdżki jeszcze odrobinę, by wzmocnić chwyt.
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
The member 'Harriett Lovegood' has done the following action : rzut kością
'k100' : 56
'k100' : 56
Czarownica z talentami. Naprawdę musiał jej to oddać. Udany Confundus leciał w jego stronę. Pytanie tylko czy jego obrona miała okazać się równie skuteczna co do tej pory czy nie miał pamiętać, co działo się od chwili w której wszedł na arenę? Raczej nie byłoby to zbyt przyjemne uczucie, ale czy nie liczył się z tym gdy tutaj przybywał? Cóż, panie Baudelaire. Obrona pokaże.
- Protego!
- Protego!
Gość
Gość
The member 'Rodrick Baudelaire' has done the following action : rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Trafiony zaklęciem nie zdołał uniknąć jego skutków. Widząc kobietę naprzeciwko, rzucającą zaklęcie mógł zrobić tylko jedną rzecz - odpowiedzieć jej tym samym, ale co on tu do jasnej cholery robił? Nie pamiętał, żeby tu przychodził. Co mu strzeliło w ogóle do głowy? Czy ten pojedynek już trwał czy to był sen? Nie zdążył się zorientował w niczym, gdy kolejne zaklęcie padło w jego kierunku.
- Deserpes! - Krótkie, ale niezwykle okrutne zaklęcie poleciało w stronę kobiety.
- Deserpes! - Krótkie, ale niezwykle okrutne zaklęcie poleciało w stronę kobiety.
Gość
Gość
The member 'Rodrick Baudelaire' has done the following action : rzut kością
'k100' : 53
'k100' : 53
Wyłamali się w końcu ze schematu, który wkradł się w pojedynek - zaklęcia Harriett nie zostały rozproszone i ugodziły czarodzieja, który w odpowiedzi za zdezorientowanie widoczne w jego oczach i krótką, nieplanowaną podróż w powietrzu, odwdzięczył się skutecznym atakiem. Serce blondynki zadudniło głucho w piersi, gdy jej uszu doleciała inkantacja, której skutków wolała nie testować na własnej skórze. Pochyliła się nieco do przodu, lewą stopę wysuwając przed siebie i przybierając coś na kształt pozycji obronnej, choć ta, oczywiście, nie mogła jej uratować bez odpowiedniego zaplecza.
- Protego! - krzyknęła, wykonując różdżką krótki, pionowy gest i czekając na zmaterializowanie się zbawiennej, świetlistej tarczy.
- Protego! - krzyknęła, wykonując różdżką krótki, pionowy gest i czekając na zmaterializowanie się zbawiennej, świetlistej tarczy.
I'm just gonna keep callin' your name
until you come back home
until you come back home
Harriett Lovegood
Zawód : spadająca gwiazda, ponurak
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
stars kiss my palms and whisper ‘take care my love,
all bright things must burn’
all bright things must burn’
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Arena #13
Szybka odpowiedź