Arena #19
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #19
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 24
'k100' : 24
Nie udało jej się, zaklęcie pomknęło gdzieś obok, ale Luna mimo to nadal się nie poddawała. Może drugie pójdzie lepiej? Okaże się. Skupiła się, skierowała różdżkę na Cynthię i pomyślała kolejną formułkę:
Casa Aranea!
Casa Aranea!
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 70
'k100' : 70
A teraz to już karuzela pełna smaków, z czego większość babeczek miała nieprzyjemne podstawy do mas. Ja wylosowałam taką fuj, potem drugą fuj. Luna miała szczęście, bo pierwsza był fuj, ale druga całkiem smaczna… i leciała w moim kierunku. Znów. A ja nie mogłam krzyczeć zaklęcia, bo nie miałam głosu. Współczułam niemowom. Taka niemoc.
Protego – rzuciłam, choć kto to usłyszał?
Protego – rzuciłam, choć kto to usłyszał?
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Cynthia Vanity' has done the following action : rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
Ejcie, panno młoda! Nie dość, że wyciszona, to i Cynka unieruchomiona? Spojrzałam na swoje spętane nogi, po czym spojrzałam na nią…
…i nic nie powiedziałam.
Expelliarmus! – rzuciłam. Taki ze mnie chojrak we własnych myślach! Oddawaj różdżkę, czarownico!
…i nic nie powiedziałam.
Expelliarmus! – rzuciłam. Taki ze mnie chojrak we własnych myślach! Oddawaj różdżkę, czarownico!
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Cynthia Vanity' has done the following action : rzut kością
'k100' : 90
'k100' : 90
Zaklęcie Luny powiodło się, Cynthia utknęła przyklejona pajęczyną do podłogi. Nie pozbawiło ją to jednak zdolności dalszego rzucania zaklęć, bo już po chwili w stronę Luny pomknął wyjątkowo celny urok, który mógł wszystko zakończyć.
Protego, pomyślała jednak, próbując się jeszcze obronić.
Protego, pomyślała jednak, próbując się jeszcze obronić.
The member 'Luna Spencer-Moon' has done the following action : rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Mwohohohohoho! Sukces! Cynka zwycięzcom! Stałam oto właśnie sobie tu, przyklejona pajęczyną do podłogi, śmiałam się… milcząco, bo mnie uciszono czarem, i trzymałam dumnie w lewej dłoni odebraną różdżkę Luny. Tyle wygrać… Albo się naśmiać. Milcząco!
zt x2
zt x2
» Ratujmy Ziemię! «
To jedyna planeta, na której występuje czekolada.
Cynthia Vanity
Zawód : uzdrowicielka na oddziale wypadków przedmiotowych, cukierniczka, właścicielka Słodkiej Próżności
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Dziś rano cały świat kupiłeś,
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
za jedno serce cały świat,
nad gwiazdy szczęściem się wybiłeś,
nad czas i morskie głębie lat.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Dla Annie Hill był to drugi sezon w Klubie Pojedynków, więc pojawiła się tutaj z mniejszym zdenerwowaniem niż w ubiegłym roku. Wtedy była tak spanikowana, że nie udało jej się rzucić poprawnie nawet połowy zaklęć, chociaż już w Hogwarcie miała do czynienia z pojedynkami. Nie poddała się jednak tak łatwo i po tamtym pierwszym, nieudanym spotkaniu były kolejne, a kiedy wygrała po raz pierwszy jakiś pojedynek, była pełna euforii i niedowierzania.
Jak będzie w tym roku? Niedługo się przekona.
Pojawiła się na arenie z różdżką w dłoni, wolną ręką poprawiając mysiego koloru warkocz. Spojrzała na przeciwnika i ukłoniła się, postanawiając rzucić pierwsze zaklęcie.
- Immobulus! - krzyknęła.
Jak będzie w tym roku? Niedługo się przekona.
Pojawiła się na arenie z różdżką w dłoni, wolną ręką poprawiając mysiego koloru warkocz. Spojrzała na przeciwnika i ukłoniła się, postanawiając rzucić pierwsze zaklęcie.
- Immobulus! - krzyknęła.
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
Ekwipunek: Pierścień Zakonu, +3 do OPCM
Jeszcze tylko jeden pojedynek czekał Alexandra w tym miesiącu. Miesiącu, który namieszał w jego głowie jeszcze bardziej, niż poprzedni. Selwyn wchodził więc na podest tak samo niewyspany i zmęczony jak zwykle, jego młoda twarz okryta bladością, lecz wzrok choć nie roziskrzony to wciąż bystry. Stojąca naprzeciw kobieta na pierwszy, a również i drugi rzut oka nie wyróżniała się niczym szczególnym, poza opanowaniem. W przeciwieństwie do Selwyna musiał to być przynajmniej jej drugi rok uczestnictwa w oficjalnych spotkaniach Klubu Pojedynków.
Nie marnowała również czasu - błyskawicznie przeszła do ataku, Selwynowi pozostawało więc tylko jedno.
- Protego!
Jeszcze tylko jeden pojedynek czekał Alexandra w tym miesiącu. Miesiącu, który namieszał w jego głowie jeszcze bardziej, niż poprzedni. Selwyn wchodził więc na podest tak samo niewyspany i zmęczony jak zwykle, jego młoda twarz okryta bladością, lecz wzrok choć nie roziskrzony to wciąż bystry. Stojąca naprzeciw kobieta na pierwszy, a również i drugi rzut oka nie wyróżniała się niczym szczególnym, poza opanowaniem. W przeciwieństwie do Selwyna musiał to być przynajmniej jej drugi rok uczestnictwa w oficjalnych spotkaniach Klubu Pojedynków.
Nie marnowała również czasu - błyskawicznie przeszła do ataku, Selwynowi pozostawało więc tylko jedno.
- Protego!
The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : rzut kością
'k100' : 30
'k100' : 30
Arena #19
Szybka odpowiedź