Wydarzenia


Ekipa forum
Stoliki przed lokalem
AutorWiadomość
Stoliki przed lokalem [odnośnik]02.08.16 0:09
First topic message reminder :

Stoliki przed lokalem

-
W okresie od kwietnia do października przed lodziarnią rozstawione są trzy duże stoliki, z których każdy mieści pięć osób. Przed letnim słońcem lub jesiennym deszczem chronią kolorowe parasole z logiem lokalu. Aby uchronić klientów przed gwarem ulicy Pokątnej, wokół tego małego ogródka ustawiono niewysokie płotki wykonane z tego samego drewna co stoliki i krzesła: zaczarowane są w taki sposób, by wygłuszać hałas. W dwóch ogromnych donicach zawsze kwitną sezonowe kwiaty. W lokalu panuje samoobsługa, więc przed zajęciem miejsca koniecznie zajrzyj do środka, by złożyć zamówienie!


Lokal zamknięty

Podchodzicie do drzwi wejściowych i dostrzegacie panującą wewnątrz pustkę. Dopiero po chwili odszukujecie spojrzeniem brzydki napis spisany w pośpiechu zamknięte. Domyślacie się, że wojna musiała zmusić właścicieli do wycofania się z prowadzenia biznesu. I kto wie? Może również ucieczki?


Lokal został zamknięty do odwołania. Można jednak prowadzić rozgrywki mające miejsce przed budynkiem.
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 19:34, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]16.05.19 22:11
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 20

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]16.05.19 23:25
Magia go zawiodła, rzucone zaklęcie nie ukształtowało się w promień – ale na szczęście również nie zdradziło jego pozycji, pozwalając mu na dalsze obserwowanie eskalującej szybko sytuacji. Podszedł do przodu niemal instynktownie, ignorując podszepty instynktu samozachowawczego, nakazującego natychmiastowy odwrót – nie miał zamiaru uciekać, a przynajmniej jeszcze nie; zmrużył oczy, zupełnie jakby mógł w ten sposób przeniknąć przez ciemności, ale zakapturzone sylwetki wciąż pozostawały dla niego anonimowe. Pozostając w oddaleniu, nie był w stanie usłyszeć wymiany zdań między aurorem a grupą, nietrudno było mu jednak zauważyć błysk materializującej się przed nimi tarczy, która bez trudu wchłonęła zaklęcie. Nie pierwsze – i nie ostatnie, inkantacje padały dalej, nikt z nieznajomych nie zdecydował się również na rzucenie różdżki na ziemię, choć prawdę mówiąc Percival ani przez moment nie spodziewał się, że to zrobią.
Zauważył poruszenie przy drzwiach, nie był jednak w stanie rozpoznać działań czarodziejów; serce zaczęło bić mu mocniej, dudniąc głucho w uszach, najprawdopodobniej ostrzegając go przed zaangażowaniem się ślepo w rozgrywającą się przed jego oczami scenę, ale jednocześnie coś nie pozwalało mu jej zignorować – zwłaszcza, gdy minuty mijały, a auror wciąż stał naprzeciwko przeciwników samotnie, podejmując nieudaną próbę odrzucenia ich od drzwi.
Niech to szlag.
Po raz drugi skierował różdżkę w stronę najwyższego z czarodziejów (Amadeusa), przez moment rozważając kolejną próbę sięgnięcia po magię niewerbalną, ale nie chciał ryzykować następnej porażki, poza tym – być może ściągnięcie na siebie części uwagi i wprowadzenie dezorientacji wśród nieznajomych wcale nie było takim głupim pomysłem. – Orcumiano – wypowiedział starannie, niezbyt głośno, żeby nie zdradzić swojej pozycji całkowicie – choć podejrzewał, że ostatecznie i tak częściowo ujawni go promień zaklęcia.

| celuję w Amadeusa, mapkę z zaznaczeniem pozycji i (na wszelki wypadek) zaklęcia przesłałam do Mistrza Gry




do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : duch Stonehenge
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Duch

Duchy
Duchy
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]16.05.19 23:25
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 32

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 0:38
Wyraźnie słyszałem, że coś dzieje się na zewnątrz. Wzbudziło to mój niepokój, szczególnie, że promień wyczwrowanego przeze mnie zaklęcia okazał się za słaby. Tak jak ja - co ze mnie za wojownik, przecież żaden, prędzej sam zrobię sobie krzywdę i żaden niechciany przeciwnik nie będzie potrzebny. Wtedy też pomyślałem o swojej juchtowej szarfie, którą rzekomo miała mi dodać siły i wytrzymałości organizmu. Jeszcze nie miałem okazji się o tym przekonać, ale serce biło mi niemiłosiernie, a to zawsze jakaś pomoc - tak jak ten nieszczęsny liść kapusty w Klubie Pojedynków. Wydaje mi się, że za drzwiami wciaż słyszę jakieś niepokojące głosy, oby to nie była prawda, ale na wszelki wypadek nakładam szarfę i ściskam mocniej palce na różdżce aż zbielaly mi knykcie. Boję się, ale nie mogę po prostu stąd wyjść i liczyć na cud. Muszę działać, stawiać czoła takiemu niebezpieczeństwu.

/nakładam juchtową szarfę


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 17:22
Próba wyczarowania muru przez Amadeusa nie powiodła się, podobnie jak zaklęcie rzucone przez Esther, z ich różdżek wyleciało tylko kilka niemrawych iskier. Czarownica zdołała jednak przekazać stojącej tuż obok Sigrun fiolkę z niezwykle wybuchowym eliksirem.


Próba rozrzucenia trójki nieznajomych, podjęta przez Michaela nie byla skuteczna, czarodziej znajdował się ciągle za daleko, by dojrzeć twarze czy dostrzec szczegóły ruchu stojących przed drzwiami postaci. Jedynie magia zaklęta w różdżce i ręce wiodącej Percivala skumulowała się w promień i słyszalną inkantację. Wszyscy oprócz Floreana mogli usłyszeć szept oraz zauważyć promień zaklęcia, który nadfrunął z północy (górna część mapki). Nie mogliście zauważyć jednak z kim macie do czynienia.

Florean postanowił wzbogacić nieco swój nocny ubiór - nałożył na piżamę juchtową szarfę, która bez wątpienia dodała mu szyku oraz sił.

Niezwykle potrzebnych, bo w tym samym momencie - a wszystko działo się niemalże w ułamkach sekund - Sigrun postanowiła dokonać czegoś bardzo ryzykownego. Lekceważąc ból nadgarstków oraz spięcie mięśni, nie wiedząc, co znajduje się za drzwiami i czy eliksir nie natrafi na jakąś przeszkodę - ladę lub półkę, których przecież w lodziarniach niemało - otworzyła drzwi lodziarni. Z całych dostępnych - a więc przez działanie anomalii oraz brak możliwości rozejrzenia się po pomieszczeniu - niewielkich sił rzuciła fiolkę z eliksirem buchorożca, zamierzając ją rozbić.

Fiolka przez moment szybowała w powietrzu, lecz szybko natrafiła na jedną z półek - i w tym momencie, wybuchła. Wszyscy oprócz Percivala, który znajdował się poza zasięgiem działania eliksiru, poczuliście potworny ból, słyszeliście trzask a powietrze rozgrzało się.

Nigdy wcześniej nie doświadczyliście czegoś podobnego. Jedynie ci, którzy kiedyś mieli wątliwą przyjemność znalezienia się przy wybuchajacej anomalii, mogli porównać to właśnie z tym widokiem. Masa skumulowanego magicznie powietrza odepchnęła was do tyłu. Florean został rzucony przez ladę i niską pólkę aż pod tylnią ścianę lodziarni. Rycerze, odepchnięci od drzwi aż pod ścianę przeciwległej kamienicy, o którą boleśnie się uderzyli, opadając na ziemię. Również Michael znalazł się w polu rażenia wybuchu, podmuch powietrza jego również popchnął na ścianę kamienicy.
Wszyscy wyżej wymienieni byli zdezorientowani, obolali, mocno poparzeni wrzącym podmuchem. Twarze Sigrun, Floreana, Amadeusa i Esther nosily ślady brzydkich, bolesnych poparzeń - stojący nieco dalej Michael miał się nieco lepiej, lecz i on mógł poczuć bolesne pieczenie klatki piersiowej.

Wybuch był na tyle potężny, że zniszczył boczne ściany lodziarni oraz sąsiednich kamienic, a podmuch powietrza wymknął się także drzwiami i oknami, roztrzaskując szyby. Konstrukcja lodziarni Fortescue zachwiała się, część ścian była wyłamana, lecz jeszcze się nie zawaliła. Nie pojawiły się również płomienie, nie wiedzieliście, czy pożar się rozpocznie czy też nie - ale na pewno zdawaliście sobie sprawę, że wszyscy w okolicy usłyszeli ten wybuch. W oknach sąsiednich kamienic pozapalały się światła.

Jedynie Percival, ciągle pod peleryną niewidką, znajdował się poza zasięgiem wybuchu. Mógł jedynie obserwować jak lodziarnia Fortescue wybucha, a jej przednia ściana ulega znacznej dekonstrukcji. Wszędzie walało się szkło, kawałki drewna, podpór i obramowań drzwi i okien. Na razie na Pokątnej panowała śmiertelna cisza, a w uszach wszyscy słyszeli bolesne dzwonienie.

Florean dalej pozostaje poza zasięgiem wzroku (za ladą). Florean, Sigrun, Amadeus, Esther i Michael znajdują się w pozycji leżącej/półleżącej.


| Mistrz Gry bardzo prosi o racjonalne podejście do możliwości swych postaci oraz uwzględnienie opisu działania wylosowanych anomalii. Sigrun, będąc pod wpływem anomalii wpływającej na mięśnie i możliwość poruszania się, nie mogłaś tak sprawnie i szybko poruszać rękami - do tego, co MG podkreślał w poprzednim poście, nie widziałaś środka lodziarni, nie zajrzałaś tam, a nawet jeśli, to Sigrun nie jest olimpijką w rzucie pod skosem  a lodziarnia byłaby pusta - nie mogłaś trafić miksturą tak daleko.


Kolejka: pomocnicy Zakonu (24h), Rycerze (24h)

W dawną lokalizację Rycerzy frunie uparte zaklęcie rzucone przez Percivala.



Unieruchomienie (Sigrun): 2/2 tury, -5 do rzucania zaklęć
Florean, posiadasz juchtową szarfę oraz wynikającą z niej żywotność.


Ekwipunek:

Żywotność i obrażenia:

Mapka:
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 20:15
Wiedział, że mu się udało – różdżka zawibrowała znajomo pod jego palcami, a celne zaklęcie pomknęło prosto ku grupie zakapturzonych czarodziejów – uczucie ulgi było jednak tym razem wyjątkowo krótkotrwałe; świetlista wiązka zdążyła pokonać może połowę odległości, gdy świat dosłownie zadrżał w posadach, a jego uszy rozdarł huk: potężny, ogłuszający, kojarzący mu się głównie z wybuchem anomalii w przeklętej manufakturze kominków. Serce, już i tak bijące wyjątkowo niespokojnie, podeszło mu do samego gardła, a palce zacisnęły się mocniej na różdżce, ale nie mógł nic zrobić – nic, oprócz obserwowania w jakimś dziwnym otępieniu, jak wszystkie cztery sylwetki czarodziejów zostają odrzucone do tyłu niczym szmaciane lalki, upadając na bruk w akompaniamencie deszczu rozbitego szkła, do tej pory bezpiecznie tkwiącego w okiennych framugach. Uniósł ramiona do twarzy niemal odruchowo, przygotowując się mentalnie na falę uderzeniową, ale ta nie nadeszła – na swoje (przewrotne) szczęście, znajdował się zbyt daleko od epicentrum. Oddychając ciężko, spojrzał w stronę lodziarni, mając nadzieję, że w chwili wybuchu nikogo nie było w środku; nie miał jednak czasu żeby teraz to sprawdzić, musiał przynajmniej spróbować zatrzymać samozwańczych piromanów.
Znów przysunął się bliżej, starając się jednak nie iść w najbardziej oczywistym kierunku; wiedział, że promień jego zaklęcia (teraz smutno lecącego w pustkę) był dla wszystkich wyraźnie dostrzegalny, znali więc już jego przybliżone położenie; starał się więc kluczyć, żeby chociaż trochę ich zdezorientować, podejrzewając, że atak z ich strony był jedynie kwestią czasu.
Uniósł różdżkę, wstrzymując oddech, jego zawahanie trwało jednak tylko chwilę – skierował różdżkę w stronę trójki postaci (Amadeusa, Sigrun, Esther), starając się wykorzystać swoją pozycję i wymierzyć zaklęcie tak, by objęło wszystkich. – Aeris – wypowiedział starannie, nie przejmując się już tym, że ujawni swoją obecność; na pewno słyszeli poprzednią inkantację, wiedzieli więc, że nie byli na ulicy sami.
Oby mężczyzna przedstawiający się jako auror nie postanowił uznać go za takie samo zagrożenie; żałował, że nie miał możliwości przekazania mu, że starał się pomóc inaczej, niż tylko inkantacjami zaklęć.

| pozycja Percivala i zamierzony tor zaklęcia wysłany do Mistrza Gry




do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : duch Stonehenge
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Duch

Duchy
Duchy
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 20:15
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 35

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 20:41
Bum.
Michael boleśnie upadł, pchnięty na ścianę siłą nagłego wybuchu. Bardziej niż siniaka na plecach (albo obicie na pupie?) odczuł jednak gorąco na klatce piersiowej. Parzyło. Boleśniej i intensywniej niż obrażenia od pioruna na ramieniu - jego ciepły płaszcz został zapewne zniszczony, a gorąco doszło przez warstwy ubrania aż do skóry. W uszach mu dudniło, był zdezorientowany. Uniósł się na łokciach, próbując się skupić, zignorować ból (łatwo powiedzieć) i poskładać sobie w całość, co właściwie się stało.
Wybuch. Instynkt go nie zawiódł, nieznajome postaci faktycznie miały złe zamiary...ale zawiódł on sam, jego zaklęcia i próba unieszkodliwienia przestępców. A teraz waliła się lodziarnia, do której tak lubił chodzić w lecie, chyba w innym życiu. Próbował oszacować straty, pomyśleć, czy może komukolwiek pomóc, ale w głowie mu dudniło. Czy tak skończy się jego kariera aurora - zostanie sam na ciemnej ulicy, otoczony wrogami?
Zaraz. Nie byli sami. Gdy szok nieco osłabł, Mike uświadomił sobie, że w kierunku przestępców pomknęło zaklęcie. Nie wiedział skąd, nie wiedział kto je posłał ani jakie miał zamiary - ale celował w nich, a nie w niego, więc może Tonks miał sprzymierzeńca? W oknach zapalały się światła, może zaraz przyjdą tu gapiowie. Nie mógł się poddać, nie mógł pozwolić przestępcom uciec. Wstał chwiejnie, postępując krok w lewo.. Chociaż nie był w pełni sił, wciąż miał przecież różdżkę i mógł rzucać zaklęcia. Działając bardziej instynktownie niż z namysłem, wycelował w kobietę leżącą najbliżej siebie. W każdej chwili mogła go albo zaatakować, albo uciec z miejsca przestępstwa, chciał jej to uniemożliwić.
-Obscuro.


idę o kratkę w lewo (do przodu) i celuję w Esther
zakładam, że mogę wstać, ale jeśli nie, to przepraszam i podczołguję się w lewo



Can I not save one
from the pitiless wave?

Michael Tonks
Michael Tonks
Zawód : Starszy auror, rebeliant
Wiek : 35
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
You want it darker
We kill the flame
OPCM : 43 +4
UROKI : 34 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Wilkołak
Stoliki przed lokalem - Page 5 7f6edca3a6f0f363d163c63d8a811d78
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7124-michael-tonks https://www.morsmordre.net/t7131-do-michaela https://www.morsmordre.net/t12118-michael-tonks#373099 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t7132-skrytka-bankowa-nr-1759#189352 https://www.morsmordre.net/t7130-michael-tonks
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]17.05.19 20:41
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 16

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 19myqkF
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]18.05.19 8:39
Wybuch mnie zaskoczył, nie zdążyłem zareagować. Po chwili bezwiednie odleciałem w tył, boleśnie uderzając o chłodną posadzkę, czując jak rozpala mi się twarz. Adrenalina, coraz intensywniej płynąca w moich żyłach, nie pozwala na przejęcie się tymi obrażeniami. Myślałem o ścianach i stropie, który mógł w każdej chwili runąć. O ludziach, którzy przyszli mi to zrobić i na pewno nie zamierzali jeszcze odejść. A ja byłem tutaj sam - nie mogłem do nich podbiec, nie miałbym szans w takim starciu. Dlatego podniosłem się, czując jak serce wali mi w piersi, szybko zastanawiając się nad jakimś zaklęciem. Miałem wrażenie, że wszystkie wyleciały mi z głowy, ale w końcu wycelowałem różdżką w środkowe okno lodziarni, które nie miało już dzielącej mnie szyby, rzucając - Deserpes

| rzucam zaklęcie przez środkowe okno, na przeciwko którego stoję, celując prosto w Esther i Amadeusa


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]18.05.19 8:39
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 25

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]18.05.19 13:40
Jego wysiłki okazały się bezskuteczne – zaklęcie nie zadziałało, a z końca różdżki wydostało się tylko kilka marnych iskier. To nie wróżyło niczego dobrego, z każdym niepowodzeniem ich sytuacja stawała się coraz bardziej skomplikowana, a gdy zaklęcie Esther również zawiodło, Amadeus poczuł ukłucie niepokoju. Wyglądało jednak na to, że stojąca obok niego czarownica miała plan – w jej dłoni mignęła fiolka z wybuchową substancją, a gdy podała ją Sigrun, Crouch uświadomił sobie, że nawet jeśli nie uda im się puścić lodziarni z dymem, mikstura buchorożca zrobi swoje.
Nim nastąpił ogłuszający wybuch, zdołał zarejestrować kilka rzeczy – nieudane zaklęcie aurora i czyjś szept, a zaraz potem promień mknący z północnego krańca ulicy. Amadeus zdążył tylko pomyśleć, że przeciwników było więcej niż przypuszczał, a zaraz potem silny podmuch powietrza rzucił nim o ścianę budynku po drugiej stronie ulicy. Poczuł okrutny ból – masa gorącego powietrza ugodziła go w twarz, sprawiając, że przez chwilę był zbyt oszołomiony i obolały, by podnieść się z chodnika. Dzwoniło mu w uszach i musiał zamrugać kilkakrotnie, by zniszczona fasada lodziarni nabrała ostrości; zorientował się też, że w okolicznych oknach pojawiły się światła.
Byli otoczeni . Ich przeciwnicy – w tym ten niewidoczny dla ich oczu – już przystępowali do ataku, a oni znajdowali się w dość beznadziejnym położeniu.
Wykrzywiony bólem, Amadeus usiłował podnieść się z kolan, opierając rękę o ścianę, by nie stracić równowagi. Musiał myśleć i działać szybko, doskonale widział błysk mknącego ku nim zaklęcia, dlatego z pewnym trudem uniósł różdżkę, mierząc nią w przeciwną stronę ulicy.
- Ascendio – powiedział, robiąc krok w tył i licząc na to, że uda mu się umknąć przed atakiem.

przesuwam się o jedną kratkę w dół (czyli robię krok w tył) i z tej pozycji celuję w przeciwną stronę (mapka)
Amadeus Crouch
Amadeus Crouch
Zawód : znawca prawa, dyplomata, poliglota po godzinach
Wiek : 40
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony

I had a taste for you, once

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6411-amadeus-crouch https://www.morsmordre.net/t6576-romulus https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t6577-skrytka-bankowa-nr-1610#167556 https://www.morsmordre.net/t6575-amadeus-crouch#167554
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]18.05.19 13:40
The member 'Amadeus Crouch' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 61

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]19.05.19 9:29
Z jakiegoś powodu tej nocy los nie był po ich stronie. Ich zaklęcia jedno po drugim kończyły się fiaskiem i naglę kobietę objął coraz większy strach. Nie była tak samo pewna siebie jak na początku wyprawy, coraz mocniej wątpiąc w swoje możliwości. Dotychczas wydawało jej się, iż władanie różdżką było jedną z jej silniejszych stron, oczywiście zaraz po przepowiadaniu przyszłości, ale najwyraźniej los próbował udowodnić jej cokolwiek innego.
Nadzieja pozostawała więc w Sigrun. Na sekundy przed wybuchem wszystko zdawało dziać się jednocześnie - zaklęcie aurora również się nie powiodło, a jakby tego było mało do jej uszu dotarł szept wypowiadający inkantację, chwilę później przedstawiającą się jako promień mknący z północnej strony ulicy. Nim zdążyła jednak zareagować na rzucone w ich stronę zaklęcie, powietrze przeciął odgłos wybuchu, a jego siła sprawiła, że Esther pchnięta została w przeciwległą stronę, z niesamowitą siłą uderzając w ścianę kamienicy. Wybuch pomógł im uniknąć skutków zaklęcia niewidocznej dla niej osoby, ale jednocześnie sprawił, Trelawney znalazła się na ziemi, czując się obolała i zdezorientowana. Pieczenie twarzy wywołane było zapewne poparzeniami i kobieta wolała nie wiedzieć, jak wielką krzywdę wyrządził wybuch. Dobrze wiedziała, że powinna się bronić, podnieść się z ziemi i stawić czoło napływającym w ich stronę zaklęciom, jednak jej ciało i umysł przez chwilę zdawały się odmawiać jej posłuszeństwa. Poprzez dzwonienie w uszach słyszała rzucane wokoło zaklęcia i widziała błysk płomieni dochodzący ze strony lodziarni, jednak sama nie była jeszcze w stanie w żaden sposób zareagować. Dopiero gdy zauważyła ruch ze strony Amadeusa, który usiłował podnieść się z ziemi i obronić się przed napływającym z północnej strony ulicy zaklęciem, Esther zmusiła swoje ciało do pójścia w jego ślady. Podpierając się ostrożnie o ścianę spróbowała wstać, w dłoni wciąż ściskając różdżkę i rozważając swoje opcje. Nie było już wątpliwości, że byli otoczeni z dwóch stron - conajmniej jednak osoba odgradzała im możliwość ucieczki z każdej strony ulicy, jednocześnie ich atakując. Kiedy zaklęcie Amadeusa nie powiodło się, a mężczyzna znalazł się obok niej, kobieta zdecydowała się odwdzięczyć za wcześniejszą obronę, a przynajmniej spróbować. Wyciągnęła więc różdżkę w stronę, z której napływało udane zaklęcie, skupiając wszelkie pozostałe siły na wypowiadanej poprawnie inkantacji.
- Protego maxima - powiedziała, błagając w myślach o to, by zaklęcie okazało się udane. Jeśli znów zawiedzie, cała ich trójka znajdzie się w jeszcze gorszej sytuacji, a ona jedynym, czego pragnęła, to udanie się w jakiejkolwiek miejsce nie będące ulicą Pokątną.

Esther rzuca zaklęcie w stronę, z której napływa zaklęcie Percivala, chcąc objąć nim siebie i Amadeusa


Saw the stars out in front of you
Too tempting not to touch but even though it
shocked you something's electric in your blood
Esther Trelawney
Esther Trelawney
Zawód : wróżbitka
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
but in all chaos, there is calculation
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6445-esther-trelawney https://www.morsmordre.net/t7399-lilith https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f173-eyemouth-berwick-east-dom-nr-13 https://www.morsmordre.net/t7308-esther-trelawney
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]19.05.19 9:29
The member 'Esther Trelawney' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 88

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 5 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 5 z 13 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Next

Stoliki przed lokalem
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach