Przed wejściem
Strona 15 z 16 • 1 ... 9 ... 14, 15, 16
AutorWiadomość
First topic message reminder :
★★★ [bylobrzydkobedzieladnie]
Przed wejściem
W promieniu kilkunastu metrów od wejścia rozchodzi się słodkawy, kwiatowo-korzenny zapach, ściągając uwagę przechodniów w stronę wejścia jak i ogromnej, i bez tego trudnej do przeoczenia, witryny lokalu. Wysoka na dwa piętra, niemal całkowicie przeszklona i oświetlona ciepłym, niezbyt jaskrawym światłem za dnia i w nocy sama z siebie dość łatwo ściąga uwagę. Zawsze pełno tu roślin, starannie dobieranych, sprowadzanych głównie ze strefy śródziemnomorskiej.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 19:39, w całości zmieniany 1 raz
Podnieśliście różdżki. Cięty grad wciąż uderzył, szarpiąc waszą skórę, osłabiając; w najgorszym stanie był Will, być może dlatego jako pierwszy przyciągnął uwagę czarodziejów, którzy wnet pojawili się na horyzoncie. W jego kierunku biegł nieumundurowany czarodziej, nie wyglądał, jakby miał złe zamiary. Dwóch kolejnych pojawiło się przy skutym lodem Corianderze. Przed nimi - wnet zmaterializowali się umundurowani przedstawiciele czarodziejskiej policji, wiatr porwał inkantację abesio.
- Są ranni! - Rozległy się krzyki.
- Łapcie winowajców! Tam są!
- Ty - któryś zwrócił się do Jaydena - różdżka w górę, poddaj się.
- Wszyscy wyciągnijcie różdżki w górę! Co tu się wydarzyło?!
- Łapcie tych w oddali, mogą nawiać!
- Petryficus totalus!
(rzuty kością policji)
W Craiga mknęła jedna wiązka, pozostałe szczęśliwie ominęły Mathieu. Antonii - na razie - nikt nie zauważył. Wraz z nadejściem kolejnej błyskawicy na nocnym niebie wszyscy odczuliście nagłą słabość.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
[kliknij, aby powiększyć]
Craig: 88/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 40 - cięte, 5 - osłabienie); kara -40; -10 do rzutów na odporność magiczną
Will: 32/202 (65 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 10 - tłuczone, 30 - cięte); kara -50; omdlenie za 3 tury
Coriander : -22/230 (195 - odmrożenia, hipotermia; 57 - rozszczepienie [prawy bok lewej stopy, naderwane lewe ramię]) NIEPRZYTOMNY
Mathieu: 122/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 30 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -20
Jayden: 107/232 (30 - szarpane, 20 - poparzenia, 70 - cięte, 5 -osłabienie); kara: -30
Antonia: 178/213 (30 - cięte, 5 - osłabienie); kara -5
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: Kolejność odpisu nie ma znaczenia, wszyscy macie na odpis 24h.
- Są ranni! - Rozległy się krzyki.
- Łapcie winowajców! Tam są!
- Ty - któryś zwrócił się do Jaydena - różdżka w górę, poddaj się.
- Wszyscy wyciągnijcie różdżki w górę! Co tu się wydarzyło?!
- Łapcie tych w oddali, mogą nawiać!
- Petryficus totalus!
(rzuty kością policji)
W Craiga mknęła jedna wiązka, pozostałe szczęśliwie ominęły Mathieu. Antonii - na razie - nikt nie zauważył. Wraz z nadejściem kolejnej błyskawicy na nocnym niebie wszyscy odczuliście nagłą słabość.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
Craig: 88/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 40 - cięte, 5 - osłabienie); kara -40; -10 do rzutów na odporność magiczną
Will: 32/202 (65 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 10 - tłuczone, 30 - cięte); kara -50; omdlenie za 3 tury
Mathieu: 122/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 30 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -20
Jayden: 107/232 (30 - szarpane, 20 - poparzenia, 70 - cięte, 5 -osłabienie); kara: -30
Antonia: 178/213 (30 - cięte, 5 - osłabienie); kara -5
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: Kolejność odpisu nie ma znaczenia, wszyscy macie na odpis 24h.
Jayden dostrzegł zbliżające się sylwetki kilku czarodziejów, dlatego przystanął w pół kroku i uniósł ręce do góry, rozpoznając po chwili wykrzykiwane słowa. Służby Ministerstwa Magii musiały dostrzec wystrzelone fajerwerki, łatwiej natrafiając na odpowiednie miejsce zbrodni. Na całe szczęście pojawili się nie tylko stróże prawa, lecz również i ci, którzy chcieli nieść pomoc — JD akurat jeszcze jako tako się trzymał w porównaniu do mężczyzny po swojej drugiej stronie. Czy tego czegoś, co leżało na ulicy... To był człowiek? Ciężko było rozpoznać w tym oświetleniu. Cokolwiek jednak się działo, działo się szybko i ciężko było skontrolować działania każdego policjanta czy niosącego pomoc czarodzieja. Astronom chciał odetchnąć, wiedząc, że pierwsza część się zakończyła, ale dopiero teraz poczuł się niesamowicie obolały, a rany od zacinającego paskudnie deszczu dały o sobie znać. Ramiona mu drżały, podobnie jak nogi i całe ciało — zmęczenie, osłabienie i ból zaczynały się uzewnętrzniać, podczas gdy adrenalina zdecydowanie opadała. To nie była przyjemna chwila, ale nie sprawiła, że stracił rezon. Obrócił się w stronę czarnoksiężników, żeby patrzeć na ich zmagania z magiczną policją. - Tamta trójka wysadziła cukiernię! Znają czarną magię! - wyjaśnił i ostrzegł szybko, nie czekając na specjalne zaproszenie, czy każąc się powtarzać służbom. Zresztą niezdjęta Protego Kletva wciąż powinna znajdować się w miejscu, gdzie jeszcze kilka chwil temu znajdowały się drzwi lokalu. - Dalej za budynkami kryje się jeszcze kobieta - dodał, nie opuszczając rąk i wskazując ruchem głowy dalszą część Ulicy Pokątnej. Czy miała uciec, czy też nie — już ją sobie przypomniał.
Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Podniósł różdżkę i miał świadomość, że czas im się kończy. Cholerny alarm, który został wszczęty, jedynie im przeszkadzał. Na ich szczęście nadchodzili z drugiej strony ulicy, a nie z miejsca, w który właśnie próbowali się ewakuować chwilę temu. Jemu się nie udało, Antonia była względnie bezpieczna jego zdaniem. Tłum nadciągnął, słychać było krzyki, a to nie zwiastowało niczego dobrego. Mathieu rozejrzał się szybko, próbując opracować sposób działania, coś, co mogłoby wybawić ich z opresji. Cofnął się o krok, w przeciwnym kierunku do zbliżającego się tłumu. Uniósł wysoko różdżkę i wypowiedział zaklęcie, celując kawałek od nich.
- Murusio! – wypowiedział zaklęcie, skupiając się mocno. Wiedział, że to nie będzie łatwe, był solidnie poturbowany, a to wcale nie pomagało. Chciał wytworzyć mur, który odgrodzi jego i Craiga od reszty zgromadzenia, to na pewno dałoby im chwilę na ucieczkę i zwiększyłoby ich szanse. Szczególnie, że tchórzliwy czarodziej zaczął się wydzierać, zwalając winę na nich. Mathieu nie potrzebował problemów, ani tym bardziej nie potrzebował wylądować w jakiejś cholernej celi. Oby tylko zadziałało.
| Przemieszczenie o 1 w górę i zaklęcie zgodnie z wysłanym schematem.
- Murusio! – wypowiedział zaklęcie, skupiając się mocno. Wiedział, że to nie będzie łatwe, był solidnie poturbowany, a to wcale nie pomagało. Chciał wytworzyć mur, który odgrodzi jego i Craiga od reszty zgromadzenia, to na pewno dałoby im chwilę na ucieczkę i zwiększyłoby ich szanse. Szczególnie, że tchórzliwy czarodziej zaczął się wydzierać, zwalając winę na nich. Mathieu nie potrzebował problemów, ani tym bardziej nie potrzebował wylądować w jakiejś cholernej celi. Oby tylko zadziałało.
| Przemieszczenie o 1 w górę i zaklęcie zgodnie z wysłanym schematem.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Ostatnio zmieniony przez Mathieu Rosier dnia 07.06.20 12:31, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 52
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 52
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Borgin udało się podnieść różdżkę i mogłaby juz zniknąć, ale pojawienie się magicznej policji sprawiło, że brunetka musiała zareagować i pomóc swoim towarzyszom. Przynajmniej spróbować.
Brunetka skierowała różdżkę w tą samą, w którą posłał zaklęcie Matt. - Murusio! - rzuciła.
rzucam zaklęcie zgodnie z mapą Matta, przepraszam, że tak byle jak, ale na szybko piszę
Brunetka skierowała różdżkę w tą samą, w którą posłał zaklęcie Matt. - Murusio! - rzuciła.
rzucam zaklęcie zgodnie z mapą Matta, przepraszam, że tak byle jak, ale na szybko piszę
Udziel mi więc tych cierpień
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
Antonia Borgin
Zawód : pracownik urzędu niewłaściwego użycia czarów & znawca run
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
ognistych nocy głodne przebudzenia
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
OPCM : 7 +2
UROKI : 10 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 15 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Antonia Borgin' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 82
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
#1 'k100' : 82
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
Została im jedynie ucieczka. Craig rzucił się do przodu, słysząc nadchodzące z daleka głosy. Towarzystwo już było na miejscu. Słyszał krzyczane przez funkcjonariuszy komendy, ale zignorował każdą z nich. Bardzo chciałby podobnie uczynić z rzucanymi przez policjantów zaklęciami, ale widział, że jedno leciało w jego kierunku. Przemarznięty, zmęczony, poparzony i ranny miał zbyt mało sił, by móc wyczarować tarczę, wiedział to. Dlatego też, nie wiedząc czy coś to da, postanowił szybko wyciągnąć kolejną z zabranych ze sobą fiolek - i cisnąć ją o chodnik.
Przesuwam się o jedno pole w górę mapy i wykonuję akcję - na polu, które Craig właśnie opuścił rozbijam fiolkę z eliksirem ochrony
Przesuwam się o jedno pole w górę mapy i wykonuję akcję - na polu, które Craig właśnie opuścił rozbijam fiolkę z eliksirem ochrony
monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Policjanci zareagowali na słowa Jaydena i podobnie jak w pierwszym odruchu - zogniskowali swoją uwagę na czarodziejach, którzy znajdowali się w dalszej części ulicy - i którzy wyraźnie nie zamierzali oddać się w ich ręce. Mathieu nie zdołał wyczarować muru, ale uczyniła to skryta za budynkami Antonia.
Craig rozbił eliksir, którego bariera osłoniła go przed rzuconym zaklęciem.
Do Jaydena podszedł jeden z nieumundurowanych czarodziejów, prosząc go, by złożył zeznania - najpierw jednak zaoferował odeskortowanie go do szpitala św. Munga. Mężczyzna, który podszedł bliżej Willa, wziął go pod ramię i zaprowadził w tym samym kierunku. Coriander wyciągany był spod grubej warstwy lodu i dwoje czarodziejów uniosło go przy pomocy magii, zabierając w tym samym kierunku: do szpitala św. Munga.
Policjanci zaś zaczęli forsować mur, inkantacja jednego i drugiego deprimo rozległa się w powietrzu, a z muru wypadały kolejne cegły, dziurawiąc przeszkodę. Po chwili mur stał się ruiną i odsłonił pozycję rycerzy.
Inkantacjom towarzyszyły jednak anomalie. Pierwsza z nich - najpotężniejsza - wywołała błyskawicę, która trafiła dach budynku cukierni; śnieg stopniał pod wpływem gorąca, a rozprzestrzeniający się ogień wnet zajął resztę budynku, wywołując jego zapadnięcie się. Hałas, trzask drewien, wzniecony kurz i wiatr, rycerze wykonali swoje zadanie dzięki pomocy anonimowych bohaterów. Kolejna anomalia wywołała piorun kulisty, który błysnął nad winowajcą i pomknął dalej.
Wszystkie postaci w wątku rzucają też dodatkową kością k100 na to, w kogo trafi piorun.
Jayden, Will, Coriander: to koniec przygody dla was, możecie kontynuować rozgrywkę w szpitalu św. Munga z dowolnym uzdrowicielem. Zarówno Will, jak Jayden, będą odczuwać skutki przeziębienia przez najbliższe dwa tygodnie. Coriander, zapadniesz na silne magiczne zapalenie płuc, którego skutki miną dopiero z upływem miesiąca. Będziesz musiał na siebie szczególnie uważać.
Jayden, Coriander, peleryny niewidki zostały usunięte z waszego ekwipunku.
Mistrz gry przypomina o konieczności dokładnego rozpisywania swoich ruchów i działań. Szczegóły należy umieścić w poście, włączając w to ewentualne rysunki. Jeśli z jakiegoś powodu ruch jest utajniony, należy przesłać go drogą prywatnej wiadomości. Innymi drogami niestety wasze ruchy mi się gubią i nie jestem w stanie z nich korzystać. Odwoływanie się do wysłanych taką niewiadomą drogą ruchów również nie powinno mieć miejsca. Mistrz gry musi mieć fizyczną możliwość ogarnąć wasze ruchy i ma do ogarnięcia więcej, niż wy, bardzo prosi o zrozumienie, postawienie się w jego sytuacji i dokładniejsze opisywania swoich działań w taki sposób, by mistrz gry mógł mieć w to wgląd wchodząc na forum.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
eliksir ochrony 1/5
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
[kliknij, aby powiększyć]
Craig: 78/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -40; -10 do rzutów na odporność magiczną
Mathieu: 112/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 40 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -30
Antonia: 168/213 (40 - cięte, 5 - osłabienie); kara -5
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: rycerze mają na odpis 24h.
Craig rozbił eliksir, którego bariera osłoniła go przed rzuconym zaklęciem.
Do Jaydena podszedł jeden z nieumundurowanych czarodziejów, prosząc go, by złożył zeznania - najpierw jednak zaoferował odeskortowanie go do szpitala św. Munga. Mężczyzna, który podszedł bliżej Willa, wziął go pod ramię i zaprowadził w tym samym kierunku. Coriander wyciągany był spod grubej warstwy lodu i dwoje czarodziejów uniosło go przy pomocy magii, zabierając w tym samym kierunku: do szpitala św. Munga.
Policjanci zaś zaczęli forsować mur, inkantacja jednego i drugiego deprimo rozległa się w powietrzu, a z muru wypadały kolejne cegły, dziurawiąc przeszkodę. Po chwili mur stał się ruiną i odsłonił pozycję rycerzy.
Inkantacjom towarzyszyły jednak anomalie. Pierwsza z nich - najpotężniejsza - wywołała błyskawicę, która trafiła dach budynku cukierni; śnieg stopniał pod wpływem gorąca, a rozprzestrzeniający się ogień wnet zajął resztę budynku, wywołując jego zapadnięcie się. Hałas, trzask drewien, wzniecony kurz i wiatr, rycerze wykonali swoje zadanie dzięki pomocy anonimowych bohaterów. Kolejna anomalia wywołała piorun kulisty, który błysnął nad winowajcą i pomknął dalej.
Wszystkie postaci w wątku rzucają też dodatkową kością k100 na to, w kogo trafi piorun.
Jayden, Will, Coriander: to koniec przygody dla was, możecie kontynuować rozgrywkę w szpitalu św. Munga z dowolnym uzdrowicielem. Zarówno Will, jak Jayden, będą odczuwać skutki przeziębienia przez najbliższe dwa tygodnie. Coriander, zapadniesz na silne magiczne zapalenie płuc, którego skutki miną dopiero z upływem miesiąca. Będziesz musiał na siebie szczególnie uważać.
Jayden, Coriander, peleryny niewidki zostały usunięte z waszego ekwipunku.
Mistrz gry przypomina o konieczności dokładnego rozpisywania swoich ruchów i działań. Szczegóły należy umieścić w poście, włączając w to ewentualne rysunki. Jeśli z jakiegoś powodu ruch jest utajniony, należy przesłać go drogą prywatnej wiadomości. Innymi drogami niestety wasze ruchy mi się gubią i nie jestem w stanie z nich korzystać. Odwoływanie się do wysłanych taką niewiadomą drogą ruchów również nie powinno mieć miejsca. Mistrz gry musi mieć fizyczną możliwość ogarnąć wasze ruchy i ma do ogarnięcia więcej, niż wy, bardzo prosi o zrozumienie, postawienie się w jego sytuacji i dokładniejsze opisywania swoich działań w taki sposób, by mistrz gry mógł mieć w to wgląd wchodząc na forum.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
eliksir ochrony 1/5
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
Craig: 78/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -40; -10 do rzutów na odporność magiczną
Mathieu: 112/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 40 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -30
Antonia: 168/213 (40 - cięte, 5 - osłabienie); kara -5
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: rycerze mają na odpis 24h.
Cholerne sprawy szły coraz gorzej. Deszcz zacinał coraz mocniej, a on miał wrażenie, że jeszcze trochę i będzie z nim bardzo źle. Te sprawy dzisiaj nie szły ani trochę po jego myśli. Nie wiedział jak długo jeszcze wytrzyma, ale to, co działo się na Pokątnej przechodziło najśmielsze oczekiwania. Kawiarnię szlag trafił, ostatecznie. Ktoś miotał zaklęciami, a anomalie pozostawały nieugięte. Nie miał nikomu za złe tego, że dokończył dzieła, które oni zaczęli, choć właściwie… To był wypadek. Bo jakby ich nikt nie zaatakował, nie byłoby problemu, prawda? Zrobiliby swoje, nie byłoby takich zniszczeń, ani problemów. No teraz to z kawiarni niewiele zostało. Z drugiej strony, to nie jego problem i nie zamierzał się przejmować. Ważniejszym było ratowanie własnej skóry. Czy tego chciał, czy nie, miał zamiar się ewakuować.
Antonina wyczarowała mur, jemu się to nie udało. Chociaż tyle. Co z tego, skoro zaraz zaczął się sypać. A miało im to dać czas. Wziął głęboki oddech i zbliżył się do rogu budynku, tak, że miał przed sobą przejście pomiędzy nimi. Mógł ewakuować się w stronę Antonii, ale tam zapewne skupi się zbiegowisko. Dlatego też wycelował różdżką w stronę przejścia, chcąc oddalić się z miejsca akcji jak najszybciej.
- Ascendio! - rzucił, licząc na to, że może tym razem jakimś cudem się uda.
| Przesunięcie o 1 w górę. Ascendio w kierunku między budynki. + kość na piorun
Antonina wyczarowała mur, jemu się to nie udało. Chociaż tyle. Co z tego, skoro zaraz zaczął się sypać. A miało im to dać czas. Wziął głęboki oddech i zbliżył się do rogu budynku, tak, że miał przed sobą przejście pomiędzy nimi. Mógł ewakuować się w stronę Antonii, ale tam zapewne skupi się zbiegowisko. Dlatego też wycelował różdżką w stronę przejścia, chcąc oddalić się z miejsca akcji jak najszybciej.
- Ascendio! - rzucił, licząc na to, że może tym razem jakimś cudem się uda.
| Przesunięcie o 1 w górę. Ascendio w kierunku między budynki. + kość na piorun
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Ostatnio zmieniony przez Mathieu Rosier dnia 07.06.20 12:32, w całości zmieniany 1 raz
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 30
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k100' : 53
#1 'k100' : 30
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k100' : 53
Biegł dalej. Usłyszał brzdęk szkła i na szczęście nie poczuł, żeby jego ciało nagle zesztywniało. Paliło, bolało, kuło i krwawiło, ale nie było sparaliżowane. Mógł biec dalej. Więc biegł. Słyszał także, jak policjanci usiłowali swoimi zaklęciami rozgromić mur, który dał im chwilę wytchnienia, a który wyczarowała Antonia.
- Jeszcze raz! - zawołał do niej. Udało im się przebić, psia mać. Ale coś poszło nie tak. Łuna, która nagle oświetliła okolicę dała mu jasno do zrozumienia, że ich dzieło zostało - dzięki uprzejmości policjantów - wypełnione. Cukiernia płonęła. Była to jakaś pociecha, nie miał jednak zamiaru świętować zawczasu. Musiał się najpierw stąd wydostać.
Biegnę, biegnę o tu + kość na piorun
- Jeszcze raz! - zawołał do niej. Udało im się przebić, psia mać. Ale coś poszło nie tak. Łuna, która nagle oświetliła okolicę dała mu jasno do zrozumienia, że ich dzieło zostało - dzięki uprzejmości policjantów - wypełnione. Cukiernia płonęła. Była to jakaś pociecha, nie miał jednak zamiaru świętować zawczasu. Musiał się najpierw stąd wydostać.
Biegnę, biegnę o tu + kość na piorun
monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Craig Burke' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 35
'k100' : 35
Już nie tylko pogoda była utrapieniem, ale także należący do magicznej policji czarodzieje. Szybko zostali uznani za winowajców całego zamieszania i choć Antonia nie miała zamiaru się z tym kłócić to jednak miała nadzieje, iż większa ilość osób na miejscu zdarzenia kupi im trochę czasu. Wystarczająco dużo by mogli uciec.
Zaklęcie, które rzuciła powiodło się, ale policjanci bardzo szybko poradzili sobie ze stworzonym przez nią murem. Z ust brunetki wyrwało się pojedyncze przekleństwo. Słysząc słowa śmierciożercy postanowiła rzucić zaklęcie ponownie. Jeżeli jej się nie powiedzie będzie musiała się ukryć. Już i tak zbyt długo pozostawała wystawiona na działanie anomalii. Nie wyobrażała dobie jednak by uciec jak tchórz, kiedy reszta jej towarzyszy była narażona. Tym bardziej, że to było zadanie zlecone głównie jej. - Murusio! - krzyknęła po raz kolejny celując w to samo miejsce co wcześniej.
pierwsza kostka zaklęcie, druga anomalia, trzecia piorun.
Zaklęcie, które rzuciła powiodło się, ale policjanci bardzo szybko poradzili sobie ze stworzonym przez nią murem. Z ust brunetki wyrwało się pojedyncze przekleństwo. Słysząc słowa śmierciożercy postanowiła rzucić zaklęcie ponownie. Jeżeli jej się nie powiedzie będzie musiała się ukryć. Już i tak zbyt długo pozostawała wystawiona na działanie anomalii. Nie wyobrażała dobie jednak by uciec jak tchórz, kiedy reszta jej towarzyszy była narażona. Tym bardziej, że to było zadanie zlecone głównie jej. - Murusio! - krzyknęła po raz kolejny celując w to samo miejsce co wcześniej.
pierwsza kostka zaklęcie, druga anomalia, trzecia piorun.
Udziel mi więc tych cierpień
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
płaczmy razem na nie! ach, nie dziel ich, niech
wszystko mi samej zostanie
Antonia Borgin
Zawód : pracownik urzędu niewłaściwego użycia czarów & znawca run
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
ognistych nocy głodne przebudzenia
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
i tych uścisków, żar co krew wysusza,
wszystkie rozkosze ciała - i cierpienia
wszystkie, jakie znosi dusza
OPCM : 7 +2
UROKI : 10 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 15 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Antonia Borgin' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k100' : 36
#1 'k100' : 83
--------------------------------
#2 'Anomalie - CZ' :
--------------------------------
#3 'k100' : 36
Mathieu ponownie usiłował przenieść się przy pomocy zaklęcia - i ponownie nie dał rady; zacinający deszcz uderzał, ciął, silny grad wywoływał poważne obrażenia - wszyscy troje czarodzieje czuli się coraz gorzej i coraz słabiej. Craig mimo bólu biegł, Antonia - ponowiła zaklęcie, odgradzając się murem od policji ponownie. Wkrótce jednak zza muru dobiegły was inkantację zaklęć abesio; policja zaczęła materializować się po drugiej stronie przeszkody, nieopodal was. Niektórym inkantacjom towarzyszyły rozbłyski na niebie, dwa pioruny uderzyły w pobliża cukierni, rozprzestrzeniając pożar na większą część Pokątnej. Piorun kulisty, który krążył wokół was, ostatecznie uderzył w jednego z policjantów - tego samego, który nie zdołał przenieść się na drugą stronę muru; jego krzyk przedarł się przez hałasy burzy, gradu, deszczu i walących się budynków.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
eliksir ochrony 2/5
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
[kliknij, aby powiększyć]
Craig: 68/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -50; -10 do rzutów na odporność magiczną
Mathieu: 102/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 60 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -30
Antonia: 158/213 (50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -10
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: rycerze mają na odpis 24h.
protego kletva obejmująca drzwi do cukierni;
deszcz odbierający co turę 10 pż;
eliksir ochrony 2/5
Jayden: peleryna niewidka
Coriander: zamrożona peleryna niewidka
Na mapie przedstawiono wyłącznie członków czarodziejskiej policji, NPC-e niosący pomoc pojawili się zgodnie z opisem.
Craig: 68/248 (55 - odmrożenia, 30 - szarpane, 20 - poparzenia, 50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -50; -10 do rzutów na odporność magiczną
Mathieu: 102/222 (35 - psychiczne, 30 - poparzenia, 60 - cięte, 5 - osłabienie); kara: -30
Antonia: 158/213 (50 - cięte, 5 - osłabienie); kara -10
Wykorzystane moce śmierciożercy
Craig 2/2
KOLEJKA: rycerze mają na odpis 24h.
Strona 15 z 16 • 1 ... 9 ... 14, 15, 16
Przed wejściem
Szybka odpowiedź