Wydarzenia


Ekipa forum
Parkiet [ślub]
AutorWiadomość
Parkiet [ślub] [odnośnik]27.01.17 21:22
First topic message reminder :

Parkiet

Parkiet stanowi nieodłączną część sali balowej i przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla miłośników tanecznych zabaw. Jest to miejsce idealne, by - przy stałym akompaniamencie wybornej orkiestry - porwać w objęcia swoją (bądź cudzą) partnerkę.


Zabawa taneczna

Dziękujemy za zgłoszenie się do zabawy! Jeżeli któryś z uczestników nie zdążył jeszcze napisać posta - nie szkodzi, wciąż możecie dołączyć w tej kolejce (i każdej następnej, gdyż uznaję, że wszystkie zgłoszone pary fabularnie znajdują się na parkiecie). Aktualny ranking uczestników znajduje się poniżej; liczby w nawiasach przy nazwiskach oznaczają wartość bonusu do kostek, który przysługuje za biegłość tańca oraz posiadane przedmioty (jeżeli coś się nie zgadza, dajcie mi znać na pw).

L.p.ParaIIIIIIIVVsuma
3.Marcel Parkinson (20)
Odette Baudelaire (15)
355032725
10.Ulysses Ollivander (5)
Evelyn Slughorn (5)
550530422
4.Lupus Black (5)
Victoria Parkinson (10)
330334420
2.Perseus Avery (1)
Deirdre Tsagairt (5)
350060216
5.Craig Burke (1)
Auriga Slughorn (5)
150032516
9.Percival Nott (5)
Inara Nott (1)
105060416
6.Edgar Burke (5)
Ziva Burke (5)
30303-2411
8.Mortimer Flint (10)
Wynonna Burke (0)
10003206
7.Titus F. Ollivander (1)
Polly Havisham (0)
00300003
1.Adrien Carrow (1)
Darcy Rosier (5)
30003-402

Zabawa odbywa się na parkiecie sali balowej, który na czas jej trwania został zarezerwowany tylko dla uczestników - pozostali goście znajdują się w innych częściach dworku, bądź obserwują zmagania tańczących. Pary ustawione są na obrzeżach koła, według schematu poniżej (numery odpowiadają numerom z listy rankingowej).



Tańcem wybranym do zabawy jest walc wiedeński, tańczony do muzyki wygrywanej przez orkiestrę. W trakcie całego utworu pary poruszają się po okręgu (niezależnie od tego, jakie figury będą wykonywać).

Opis zadania oraz obowiązującej w nim mechaniki będzie pojawiał się na początku każdej rundy. W razie jakichkolwiek pytań, kontaktujcie się ze mną prywatnie (profil, gg: 2830032).



[bylobrzydkobedzieladnie]




do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep



Ostatnio zmieniony przez Percival Nott dnia 22.02.17 2:26, w całości zmieniany 18 razy
Percival Blake
Percival Blake
Zawód : duch Stonehenge
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Duch

Duchy
Duchy
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott

Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 20:54
The member 'Ulysses Ollivander' has done the following action : rzut kością


'k100' : 77
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 21:06
Zaoferowałem Wynonnie swoje ramię, jednocześnie obrzucając ją przeciągłym spojrzeniem. Z początku miałem ochotę powstrzymać się przed skomentowaniem pierwszej wypowiedzi lady Burke, lecz buzujące w krwi procenty sprawiły, że mój język szybko się rozplątał, a ja nie zastanawiałem już nawet, w jaki sposób można zinterpretować całkowicie nieprzemyślane słowa, które cisnęły mi się na usta. - Zaspokójmy go więc razem - nie w całości, lecz choć trochę, choć przez chwilę (krotochwilę?). - Spróbujmy jedynie nie podeptać swojej dumy - wszak do deptania swych palców zdążyliśmy już przywyknąć.
Gospodarze postawili na klasykę - elegancki i ponadczasowy walc wiedeński.
Do Straussa wirowałam z Eurydice po marmurowych posadzkach w Charnwood, a w rytmie Frühlingsstimmen zdarzało mi się już zapewne miażdżyć stopy młodszej o kilkunastoletni bagaż doświadczeń Wynonny - więc słysząc znajomą melodię, jedynie uśmiechnąłem się lekko, ochoczo wyrywając się do przodu. Doprowadziłem swoją partnerkę na wyznaczone nam miejsce, po czym ukłoniłem się przed nią z gracją godną wieloletniego bywalca salonów (taki był zamiar, mam nadzieję, że nie wyszło to kuriozalnie ani karykaturalnie).
Łopatki ściągnięte, plecy proste, biodra blisko siebie, twarze zwrócone lekko w lewo, moja dłoń w okolicach jej lewej łopatki, druga spleciona z ręką Wynonny. Idealna rama. Choć może nie powinienem aż tak bardzo cieszyć się z nienagannej postawy - w końcu na tym etapie raczej trudno popełnić błąd. To, jak szybko uda nam się wejść w rytm, jest teraz najważniejsze.
Kątem oka obserwowałem twarz lady (w zbliżeniu, a więc z perspektywy, do której nie przywykłem podczas rozmów z zazwyczaj zdystansowaną Wynonną; stary nawyk - złapałem się na tym, że wyciąłem sobie w myślach kadr i to właśnie na nim zogniskowałem wzrok). Na moich ustach wciąż błąkał się półuśmiech.
Mortimer Flint
Mortimer Flint
Zawód : niebieski ptak, kolekcjoner wspomnień
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
les monstres aussi
tombent amoureux.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1830-mortimer-flint https://www.morsmordre.net/t2260-blodeuwedd#34252 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f132-leicestershire-dworek-w-lesie-charnwood https://www.morsmordre.net/t4041-skrytka-bankowa-nr-478#78789 https://www.morsmordre.net/t4072-m-i-flint#78986
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 21:06
The member 'Mortimer Flint' has done the following action : rzut kością


'k100' : 44
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:01
Był niezwykle ciekaw, jak ta zabawa taneczna się potoczy. I o ile gonitwę mógł potraktować jako zabawę, tak tym razem wiedział, że musiał się postarać - ot, chociażby dlatego, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. W końcu jego partnerką do tańca miała być lady Auriga. Tak po prawdzie, starałby się również, gdyby na jej miejscu była jakaś inna lady, jednakże tę konkretną darzył szczególną sympatią. Wypadało więc wypaść jak najlepiej.
- Niech ta lilia przyniesie nam szczęście - powiedział do swojej towarzyszki, wpinając jej we włosy kwiat zdobyty podczas gonitwy. Prezentowała się niezwykle gustownie z białymi płatkami kontrastującymi z jej ciemnymi włosami.
Ujął ją zatem odpowiednio, a gdy orkiestra zaczęła grać, oni rozpoczęli swój taniec. Mimo traktowania tego zdecydowanie poważniej niż gonitwy, z tańców również zamierzał czerpać radość. Cóż to byłoby za wesele, gdyby goście dobrze się na nim nie bawili? Oby tylko udało mu się uniknąć potknięć!
- Żałuję naprawdę, że nie udało mi się zdobyć dla ciebie, pani, więcej tych pięknych lilii. Kilka spośród tych rosnących na jeziorze było naprawdę zjawiskowych. Choć i tak byłyby tylko dodatkiem do widoku innego, cudnego kwiatu na tej sali.- nie mógł się powstrzymać przed kilkoma komplementami. Wiedział, że Auriga je lubi, więc czemu miałby jej ich skąpić?
Lady Slughorn naprawdę wyglądała tego dnia pięknie, szczególnie wirując powoli w tańcu. Craig cieszył się, że może bez przeszkód cieszyć oczy tym widokiem. Należało jednak skupić się również na samym wirowaniu do muzyki! Tak też więc uczynili, powoli podążając za muzyką.


monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3810-craig-maddox-burke https://www.morsmordre.net/t3814-blanche#70697 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t6332-skrytka-bankowa-nr-965#159559 https://www.morsmordre.net/t3842-craigowe#71823
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:01
The member 'Craig Burke' has done the following action : rzut kością


'k100' : 75
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:14
Może rzeczywiście jak na to konkretne skupisko ludzi za bardzo jestem wylewna w swych gestach. Pełnych czułości, chociaż wcale nie dwuznacznych. Jesteś moim przyjacielem, prawda? Och, inni mogą tego wcale nie wiedzieć. Rozglądam się kontrolnie, bacznie przyglądając się osobom w najbliższym otoczeniu. Przez ulotną chwilę uśmiech mój znika, a to wszystko po to, żeby rozjaśnić go na swojej twarzy jeszcze bardziej. Nie obchodzi mnie opinia innych ludzi. I tak nie będę mieć z nimi do czynienia ponad obecność na kilku arystokratycznych weselach, na które mnie zaprosisz. Jeszcze nie wiem, że już całkiem niedługo to twoja narzeczona całkowicie przejmie moją rolę, żeby równie szybko ją stracić roztrzaskując twe serce o marmurowe podłogi. Słodko nieświadoma czekających nas zmian oraz zawirowań w trwałej konstrukcji naszych relacji, muskam ostatni raz twoje ramię. Spoglądam w górę racząc cię jakże powłóczystym wzrokiem, mrugam kilkakrotnie, całkiem leniwie, mogłoby się zdawać. Błękitne tęczówki przez krótki czas spoczywają na oryginalnej muszce oraz całej twojej kreacji. Uśmiech samoistnie poszerza się nieznacznie; splatam ze sobą palce w naturalnym geście rozluźnienia.
- Wyglądasz niezwykle… parkinsonowo. - Krótka fraza wymyka się spomiędzy moich ozdobionych czerwienią ust. Nie chodzi mi o dobór stricte pod rodowe tradycje, a naprawdę niezwykłość oraz przemyślenie całego wizerunku, typowego dla spadkobierców największego domu mody w Wielkiej Brytanii. Na zakończenie wyrażam ogromną chęć na sprostanie rywalizacji w zbliżającym się konkursie. Mając nadzieję, że moja propozycja jest nie do odrzucenia.
Odbierane z namaszczeniem czułości jedynie utwierdzają mnie w tym przekonaniu, nadal nie widząc w tym niewinnym flircie niczego niestosownego. Może inaczej zapatrywałabym się posiadając większą wiedzę na temat twojego życia, Marcelu. Tymczasem muszę zaśmiać się dźwięcznie słysząc twoje słowa. Delikatnie przysłaniam dłonią usta nie patrząc na gęstniejące wokół towarzystwo. Pozwalam prowadzić się na parkiet w akompaniamencie dojrzewającej muzyki, powoli sączącej się w uszy gości.
- Jesteś niedościgniony w sprawianiu komplementów. - Z cichym chichotem komentuję twoje słowa, bez przeszkód przyjmując rękę na mojej talii oraz dłoni zamkniętej w twojej. Drugą układam starannie na twoje ramię. - Dziękuję za pantofelki, są przepiękne. I takie lekkie! - komentuję nim ruszamy zgodnie z nadanym nam rytmem. Odginam głowę nieco w bok, odchylając tułów, starając się nie popełnić żadnych technicznych błędów. Wychowankom Beauxbatons nie wypada, chociaż zdaję sobie sprawę z faktu, że łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Do wszystkiego podchodzę całkowicie emocjonalnie. Ot, taki spadek. Oby mój onieśmielający, pełen wilego czaru uśmiech zrekompensował wszystkie ewentualne niedogodności dzisiejszego wieczora.


Oni będą ślicznie żyli,
oni miłość obłaskawią,
tygrys będzie jadł z ich ręki.
Odette I. Parkinson
Odette I. Parkinson
Zawód : śpiewaczka operowa
Wiek : 22
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
Staniesz w ogniu, ogień zaprószysz,
I od ciebie dom twój się zajmie!
Stleją ściany, sprzęty najdroższe,
A ty z ogniem będziesz się żenił.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3715-odette-baudelaire https://www.morsmordre.net/t3724-skrzynka-odetki#67817 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f110-cotswolds-hills-broadway-tower https://www.morsmordre.net/t3771-skrytk-bankowa-nr-937#69396 https://www.morsmordre.net/t3770-odette-baudelaire#69394
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:14
The member 'Odette Baudelaire' has done the following action : rzut kością


'k100' : 98
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:56
Taniec był nieodłącznym elementem każdego przyjęcia, szczególnie tych z rangą dla wyższych sfer. Uwielbiałem sprawdzać się również na parkiecie, choć nigdy nie nazwałbym się mistrzem w tej dyscyplinie. Dzieciństwo obfitowało w stosowne nauki, a perfekcja pozostawała nieuchwytna, aż po dziś dzień. Tylko wtedy posiadałem wystarczającą ilość czasu na doszlifowanie swoich umiejętności; czas Hogwartu oraz późniejszej dorosłości poskąpił mi odpowiednich okazji do wznowienia nauk. Wszystkie sabaty oraz inne ceremonie bywały niewystarczające do poszerzania własnych zdolności, stanowiąc raczej okazję do niezaprzepaszczania własnych, nabytych do tej pory tanecznych lekcji. Nic więcej i nic mniej. Westchnąłem w duchu nad własnymi niedoskonałościami, nabierając jednak determinacji w kierunku sprostania swoim własnym, wygórowanym wymaganiom. Męska duma wydaje się być niesamowicie wrażliwa, ale w takim razie duma Blacków nie zna granic, co sprawia, że cała ta sytuacja nabierała nie tylko alarmującej treści, ale też zgoła dramatycznej. Grunt, to nie dać ponieść się zbędnym emocjom oraz obawom. Pozostawałem niezmiennie pewien siebie pomimo wewnętrznych obaw. O tych nie mówi się głośno.
Dlatego nie przeprosiłem na zapas swojej partnerki, nie dając po sobie poznać, że nie wykluczam możliwości podeptania wrażliwych, kobiecych stóp. Nadal chłodny, opanowany, choć z cieniem zadowolenia na oszpeconej bliznami twarzy, prowadziłem Victorię na parkiet. Spokojna do tej pory muzyka sprzyjała równie stonowanemu tańcowi, podczas którego myślami błądziłem po zupełnie innych miejscach. Po kilku minutach z letargu oraz biernego trzymania się zasad tanecznych wytycznych wyrwała mnie informacja o rozpoczynającej się rywalizacji. Powróciłem wzrokiem na lady Parkinson przypominając sobie o powinnościach oraz zwyczajnym wyczuciu dobrego smaku.
- Wybacz, zamyśliłem się – sprostowałem powód własnej, duchowej absencji. Zaraz przyjąłem pozycję adekwatną do walca wiedeńskiego, przyjmując na siebie oczywistą rolę prowadzenia nas po sali balowej w takt rozbrzmiewającej wokół muzyki. Niestety moje czujne spojrzenie natrafiło w końcu na Aurigę zamkniętą w ramionach swojego narzeczonego, co tylko wywołało we mnie kolejne pokłady złości. Emocje nigdy nie były dobrym doradcą, nie byłem od tej reguły wyjątkiem. Uległem mimowolnemu rozproszeniu.
Lupus Black
Lupus Black
Zawód : Uzdrowiciel na oddziale urazów pozaklęciowych
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Szedł podróżny w wilczurze, zaszedł mu wilk drogę.
"Znaj z odzieży - rzekł człowiek - co jestem, co mogę".
Wprzód się rozśmiał, rzekł potem człeku wilk ponury;
"Znam, żeś słaby, gdy cudzej potrzebujesz skóry".
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4105-lupus-black https://www.morsmordre.net/t4189-lupusowa https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f184-grimmauld-place-12 https://www.morsmordre.net/t4464-skrytka-bankowa-nr-1060#95257 https://www.morsmordre.net/t4398-lupus-black#94303
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 22:56
The member 'Lupus Black' has done the following action : rzut kością


'k100' : 14
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 23:21
Adrien nie miał w zwyczaju narzucania komuś swej woli, nie lubił krępować swobody, ograniczać wolności. Niektórzy znajdowali w tym przyjemność - w próbie okiełznania czyjegoś temperamentu, złamania woli, nagięcia do uległości. Carrow nie był istotą, którego podobne wyczyny bawiły, wywierały podziw - bo czy nie jest rzeczą bardziej ekscytującą podsycić buchający ogień miast go dusić? Nie skracać, lecz popuścić wodzę rwącego rumaka - niech nas porwie cwałem, stanąć i napawać się siłą iskającego twarz wiosennego wiatru - niech nas zdmuchnie, wyciągnąć rękę w stronę Rosierowej - niech się zgodzi i płonie.
Uniósł kąciki ust ku górze, gdy jej drobne palce ułożyły się na jego dłoni w geście zgody, lecz nie poddaństwa. Doskonale. Co to byłaby za zabawa, gdyby wiatr uległy był wariatowi.
- Więc lady mówi, że szanowny brat gorzej sobie radzi na parkiecie od lady? Szczęściarz zatem ze mnie, że trafiłem na lady. - podsumował z nieskrywaną radością i pewnym rozbawieniem zupełnie jakby dopuszczając myśl, że faktycznie miałby w tym momencie tańcować z Tistanem, lecz skoro sama Darcy mówi, że nie stanowiłby od niej lepszego towarzystwa to tylko dziękować Merlinowi za szczęście trafienia na tą piękniejszą różę.
Postawił kilka kroków, czując jednak jak jak jego partnerka z pewną nieskrywaną lubością zaczyna odsłaniać swe ciernie utrudniając mu zadanie w prowadzeniu zmuszając do skupienia uwagi na niej i tylko na niej, a nie na ojcu który gdzieś tam w tym momencie prawdopodobnie dostawał palpitacji serca widząc syna prowadzącego walca z ROSIEROWĄ oraz nie na mieszanie w garze wyszukanych uszczypliwości na które nie było czasu.
Oblał więc ją swoją uwagą, świat wirował, muzyka gnała, a on uśmiechnął się z zadowoleniem.
- Oboje wiemy, że uległość nie pasuje do róż - ani do niej, ani do niego.
Adrien Carrow
Adrien Carrow
Zawód : Ordynator oddziału Zakażeń Magicznych
Wiek : 46
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wznosić się i upadać jest rzeczą ludzką. Ważne jest by nie bać się na nowo rozkładać swych skrzydeł i sięgać wyżej.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
możesz pozostawić puste
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1209-adrien-carrow-budowa https://www.morsmordre.net/t1234-adrien-carrow https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f52-west-yorkshire-wakefield-sandal-castle https://www.morsmordre.net/t3097-skrytka-bankowa-nr-357#50695 https://www.morsmordre.net/t1239-adrien-carrow
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 23:21
The member 'Adrien Carrow' has done the following action : rzut kością


'k100' : 14
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 23:40
Mężczyzna wydawał się nieco sztywny i oficjalny, ale Evelyn przywykła do tego przez te wszystkie lata, tym bardziej, że jej ród cieszył się opinią gburów. Bardziej zdziwiło ją to, że to Ollivander sam zaproponował jej taniec. Czuł się do tego zobowiązany przez fakt, że na nią wpadł i prawie ją przewrócił, czy może pomimo tej sztywnej, pełnej dystansu fasady tak naprawdę chciał z kimś zatańczyć?
Prowadząc ją w stronę parkietu, sprawiał wrażenie, jakby to wszystko zwyczajnie go nudziło. Evelyn przez moment próbowała go rozgryźć; nie wyglądał na entuzjastę tańca i tego typu wydarzeń, ale jednak to z jego strony padła propozycja. Sama także musiała się tu jakoś odnaleźć, częściej była tą, która stała gdzieś z boku, przyglądając się innym, niż tą, która wirowała w tańcu obserwowana przez zgromadzonych. Liczyła jednak, że to Inara z Percivalem skradną najwięcej uwagi i spojrzeń, to oni byli gwiazdami dzisiejszego wieczora i powinni błyszczeć na nim najjaśniej. Gdzieś wśród innych par mignął jej przelotnie jej kuzyn Edgar wraz z żoną, a także Auriga ze swoim nowym wybrankiem, o którym nie tak dawno jej opowiadała. Zauważyła nawet Mortimera i Wynonnę (jej widok na parkiecie był czymś niecodziennym), ale nie dostrzegła wśród tańczących swoich braci ani siostry. Odnajdzie ich później.
W milczeniu pozwoliła, żeby Ulysses ostrożnie ją chwycił i zaczął prowadzić. Ustawiła się w odpowiedni sposób, próbując dostosować się do jego rytmu, wejść w melodię i nie zgubić właściwego tempa. Taniec nie był nigdy jej najmocniejszą stroną, ale miała nadzieję, że nie skompromituje się już na samym początku. Starała się rozluźnić i skupić tylko na ruchach swoich i swojego tanecznego partnera. Jakże to było odmienne od gnania na ateonanie nie tak dawno temu!




Felix, qui potuit rerum cognoscere causas.

Evelyn Slughorn
Evelyn Slughorn
Zawód : Dama, alchemiczka w rezerwacie smoków
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Szczęśliwy, kto zdołał poznać przyczyny wszechrzeczy.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2975-evelyn-slughorn https://www.morsmordre.net/t3222-poczta-evelyn https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f291-westmorland-dworek-nad-zatoka https://www.morsmordre.net/t3967-skrytka-bankowa-nr-779 https://www.morsmordre.net/t3224-evelyn-slughorn
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]11.02.17 23:40
The member 'Evelyn Slughorn' has done the following action : rzut kością


'k100' : 12
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]12.02.17 0:05
Nie pośpieszałam lorda Blacka, skoro miał potrzebę, aby uwolnić swoje myśli, nie chciałam go ograniczać. Podążałam jedynie za jego wzrokiem, starając się wypatrzeć to, na czym aktualnie zatrzymywał swoje spojrzenie, ale oprócz kilku znajomych mi twarzy nie dostrzegłam nic.
Zaczęła rozbrzmiewać muzyka wskazująca wszystkim parom jaki taniec powinien zostać zatańczony. Ustawiłam się odpowiednio, przyjmując początkową pozycję, prostując plecy i unosząc brodę. Nim rozpoczęliśmy, zerknęłam jeszcze na boki, sprawdzając obok kogo stoimy, jak się okazało najbliżej znajdował się mój kuzyn, któremu posłałam delikatny uśmiech, a po drugiej stronie osoby, których niezbyt dobrze znałam. Gdy nasze spojrzenia się spotkały ponownie, a on poinformował mnie, że tylko się zamyślił, uśmiechnęłam się lekko, od razu puszczając w niepamięć całą tą sytuację.
Wtem muzyka ruszyła i trzeba było rozpocząć taniec. Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy, powtarzałam jak mantrę, wirując wokół własnej osi pozwalając, aby lord Black prowadził mnie po parkiecie. W jego ramionach czułam się bezpieczna, chociaż miałam do czynienia już z lepszymi tancerzami, Lupus nie odstawał daleko, brakowało mu jedynie praktyki i pewnego rodzaju płynności. Muzyka grała, a on mimo skupienia swojej uwagi na mnie, nadal zdawał się być nieobecny. Rozglądał się, zatrzymując swoje spojrzenie na parze obok nas, co sprawiło, że lekko wybiliśmy się z rytmu. Nagle poczułam pod swoimi dłońmi napinające się mięśnie mężczyzny, jego ruchy stały się bardziej kanciaste, a przecież w walcu liczyła się płynność i zgranie z muzyką.
- Lordzie - zwróciłam się do niego chcąc, aby spojrzał na mnie.
Nie powiedziałam jednak nic więcej. Gdy jego wzrok spoczął na mnie ponownie, ja jedynie odpowiednio odchyliłam głowę, pozwalając się dalej prowadzić, jak gdyby nigdy nic. W końcu trzeba było pokazać, że lady Parkinson nie odstaje umiejętnościami tanecznymi od innych pań tutaj obecnych. Byleby rozkojarzenie mojego tanecznego partnera nie wpłynęło na nasz taniec.
Podążałam za nim w rytm muzyki, oddając się przyjemności jaką był taniec. Tak rzadko miałam okazję, aby móc zawirować w objęciach mężczyzny i chciałam ten moment móc jak najlepiej wykorzystać.



Czas płynieAle wspomnienia pozostają na zawsze

Victoria Parkinson
Victoria Parkinson
Zawód : Dama, twórczyni perfum, alchemiczka
Wiek : 20
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Bo nie miłość jest najważniejsza, a spełnienie obowiązku wobec rodu i męża.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3354-victoria-parkinson https://www.morsmordre.net/t3379-harkan#57453 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f110-gloucestershire-cotswolds-hills-posiadlosc-parkinsonow https://www.morsmordre.net/t3442-skrytka-bankowa-nr-842 https://www.morsmordre.net/t3380-victoria-parkinson#57455
Re: Parkiet [ślub] [odnośnik]12.02.17 0:05
The member 'Victoria Parkinson' has done the following action : rzut kością


'k100' : 24
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Parkiet [ślub] - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 3 z 22 Previous  1, 2, 3, 4 ... 12 ... 22  Next

Parkiet [ślub]
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach