The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50

Nużyło go już stanie tutaj i ciskanie klątwami w Parkinsona. Ani to nie było specjalnie zabawne, ani inspirujące, nie było to nawet wyzwanie, kiedy szlachcic nie podjął nawet próby obrony. Przez jego zachowanie i prezencję odnosił wrażenie, jakby atakował kobietę, lecz nigdy mu to nie zawadzało - nie było to także drzazgą i teraz.
Zaklęcie Marcela minęło Siergieja o włos, uśmiechnął się więc paskudne i nie tracił czasu. Zaatakował ponownie.
-Lamino!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

Nie powiodło się. Tępy, niewielki nóż upadł na podest z cichym brzdękiem. Siergiej zaklął paskudnie pod nosem, tak by Marcel nie zdołał go usłyszeć. Chciał go dobić jak najprędzej i nie tracić na niego czasu. Oczekiwał czegoś bardziej... spektakularnego? A pozostawał nawet niedraśnięty.
-Commotio! - powiedział, mając nadzieję, że prąd znów przyniesie Marcelowi ból.

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 79

121/220 - 20 do rzutu

Próba utopieia Dolohova w piasku spełzła na niczym, a Marce zerknął z wyrzutem na swoją różdżkę, jakby wszelka niedyspozycja okazała się tylko i wyłącznie winą tego narzędzia. Zerknął niepewnie na przeciwnika, który imał się wyłącznie najbrutalniejszych zaklęć - jakim prawem na takie w ogóle przyzwalali? - po czym pisnął, kiedy drugie z kolei zaklęcie Siergieja się udało, a w jego stronę pomknęły elektryczne impulsy.
-Protego - zawołał, niespokojny o własną skórę. Przywęgloną ciężko byłoby pielęgnować.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 94

121/220 - 20 do rzutu

Idealna tarcza uformowała wokół Parkinsona przejrzystą barierę, niemożliwą do przekroczenia iskrom prądu, zapalczywie liżącym jej powłokę, chcąc przedostać się do środka. Nadaremno, Marce pozostawał bezpiecznie skryty za ochronnym murem, skąd ponownie wyprowadził atak, stawiając na identyczne zaklęcie jak poprzednio.
-Deserpes - zawołał zajadle.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 7

Warknął ze złości, gdy Parkinson popisał się ponownie silną tarczą; co jak co, lecz zaklęcie Protego miał dobrze opanowano i Rosjanin musiał to przyznać, chociażby w duchu - bo na głos by tego nie zrobił. Ku zadowoleniu Dolohova - nie pędził w niego jednak żaden złośliwy urok, którymi gardził. Mężczyźni powinni bić się i walczyć jak mężczyźni, nie wahał się więc i powtórzył z mocą:
-Lamino!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 76

Kącik ust mu drgnął. Znów wyczarował ostre noże, które pomknęły ku paniczykowi Marcelowi, z wyraźnym zamiarem uczynienia mu krzywdy; niech poleje się krew, jej nigdy za wiele. Lamino było jedynym zaklęciem, które go jako tako satysfakcjonowało; nieco brutalne, lecz wciąż za mało, nie do tego przywykł.
-Ignitio - powiedział szybko, korzystając z okazji, by zaatakować ponownie; miał nadzieję, że w ślad za nożami pomknie kula ognia.

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 36

121/220 -20 do rzutu

Raz jeszcze Marcel miał okazję zobaczyć swoją porażkę i zamiast pędzącego ku Siergiejowi zaklęcia dostrzec parę nędznych iskier, wystrzeliwujących z końca różdżki. Zaś chwilę później - to w jego stronę mknęły ostre noże, groźnie błyskając wypolerowanymi ostrzami, wróżącymi Parkinsonowi nędzny koniec. Z zdenerwowaniem oblizał wargi, w panice prędko wykrzykując:[bProtego[/b]

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 83