Wydarzenia


Ekipa forum
Wybrzeże
AutorWiadomość
Wybrzeże [odnośnik]20.12.17 21:10
First topic message reminder :

Wybrzeże

Nad nadmorskim brzegiem zachwyca nade wszystko krajobraz, słońce, gdy zachodzi, mieni się w czarnej morskiej wodzie feerią barw pomimo porywistego wiatru. Wody wokół jednak nie są bezpieczne, oprócz bogatych ławic śledzi i makreli, zamieszkują je też płaszczki, zdarzają się niekiedy zagubione kałamarnice i samotne skorpeny. Nad wodą można czasem zaobserwować wynurzające się ogony morskich węży. Biała magia uformowana w błędne ogniki, które topią się w wodzie nadaje temu miejscu wyjątkowej atmosfery. Wybrzeże jest nierówne, piaski gdzieniegdzie formują się w wydmy, pomiędzy którymi częściowo ukryta jest przysypana piachem wąska szczelina. Wypełniona jest wilgotnym, mokrym piachem, ale w ciepłe dni piach się usypuje głębiej, a każdy śmiałek, który w nią wejdzie może utknąć.


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 26.09.22 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Wybrzeże [odnośnik]20.05.19 22:30
Miała wrażenie, że jej walka dobiegła już końca, że nieważne, co by się stało, dawno już przegrali i wydali na siebie wyrok. Podświadomość podpowiadała jej jednak, że to efekt ich własnego zaklęcia i dlatego Jessa była w stanie iść dalej, trzymając Piersa za drobną dłoń. Gdy krzyknął, przestraszony hukiem upadającego oręża, ścisnęła go mocniej, ale nie puściła – gdyby uciekł, mieliby na głowie dodatkowy problem, a na to nie mogli sobie pozwolić. Musieli iść do przodu, wedle wszelkich wskazówek rozgryzanych przez tych, którzy mieli wcześniej do czynienia z literaturą mugolską i odrobinę oleju w głowie.
Diggory posłusznie wykonywała polecenie Samuela, sprawując opiekę nad Piersem. Błyskawica nie wystraszyła jej, lecz wywołała kolejny nieprzyjemny dreszcz na karku, a pierwsze krople deszczu sprawiły dyskomfort, nie zdecydowała się jednak na założenie kaptura. Musiała mieć oczy dookoła głowy, w razie gdyby chimera – zidentyfikowana przez Samuela – mimo wszystko wykazała zainteresowanie intruzami.
Zatrzymała się w tym samym momencie, w którym uczynił to Skamander, w napięciu oczekując na dalszy rozwój wydarzeń; zadbała o to, by chłopiec znalazł się tuż za nią.

| idę 5 pól do góry w linii prostej, Piers staje na polu pod Jessą


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Wybrzeże - Page 20 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467
Re: Wybrzeże [odnośnik]20.05.19 23:17
Podtrzymywane zaklęcie mgły w które wmaszerował pozbawiała go chęci do podniesienia różdżki na stworzenie czy też posągi. Różdżka spoczywała więc w dłoni trzymanej luźno wzdłuż ciała. Oczy jej właściciela obserwowały stworzenie równie niechętne do walki co Anthony. Budziło to swego rodzaju ulgę. Im bliżej auror bowiem podchodził tym bardziej majestatyczne i groźniejsze się wydawało. I nie bez powodu - wielkie kocie, leniwe kłębowisko, jak sądził Samuel, było chimerą. To poniekąd tłumaczyło nienaturalne rozmiary zwierzęcia.
Drgnął i zamarł na chwilę z obawy kiedy to otaczające ich figury wypuściły z dłoni oręż, a towarzyszący temu łoskot poniósł się po okolicy. Kiedy kuzyn go wyprzedził sugerując tym samym by się nie zatrzymywać - poruszył się więc dalej. Przesunął się robiąc miejsce Jessie, a potem pomimo wzmagającej się niechęci zmusił się by iść do przodu.
- Do tych drzwi potrzebować będziemy jakiegoś klucza - napomkną zdając sobie sprawę, że ten prawdopodobnie już to zauważył. Zaraz potem zmarszczył w niezrozumieniu czoło nie wiedząc w pierwszej chwili czy kuzyn mówił do niego, do nich, do kota czy też sam padł ofiarą jakichś proroczych olśnień.
- Sam? - szepną ku niemu orientując się, że jednak rozmawiał z bestią. Pierwsze krople deszczu były zwiastunem mającej się rozmyć już niebawem mgły.

|Przemieszczam się o 4 pola (po 2 na 1 akcje): 1 oczko w prawo i 3 w górę


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Wybrzeże [odnośnik]20.05.19 23:45
Nie pożegnał się, pomyślał rozpaczliwie, gdy strach owładnął jego umysł, grając pierwsze skrzypce. Pewien był ich rychłej śmierci. Czy już niedługo miał dołączyć do matki? Być może. I chociaż lęk sprawił, że mięśnie Gabriela napięły się niczym cięciwy łuku gotowego do wystrzału to zmuszał się do postawienia kolejnych kroków. Gdzieś z tyłu głowy majaczyły mu postaci Ely, Lizzie, Just. Każda z nich była silna i niezależna, ale nie mógł ich zostawić. Nie tak, nie teraz. Spojrzał na chłopca, którego za rękę prowadziła Jessa. Ruszył do przodu, kiedy grupa zaczęła się przemieszczać. Przyglądał się wielkiemu kocisku, które leżało na środku. Na pewno nie był to lew. Nie wiedział skąd to przeczucie, ale tak myślał. I słowa Sama to potwierdziły. Chimera. Skąd tu chimera? Zaczął przekopywać zakatalogowane w pamięci informacje.

/idę trzy do góry w linii prostej i jedną w lewo po skosie do góry.
Gabriel X. Tonks
Gabriel X. Tonks
Zawód : zagubiony w wojennej zawierusze
Wiek : 30
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
I've got a message that you can't ignore
Maybe I'm just not the man I was before
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6145-gabriel-tonks https://www.morsmordre.net/t6193-gabrysiowe-listy https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t6795-skrytka-bankowa-nr-1529 https://www.morsmordre.net/t6194-gabriel-tonks
Re: Wybrzeże [odnośnik]21.05.19 0:39
Sophia patrzyła, jak jej towarzysze ruszyli przodem, podczas gdy ona została nieco z tyłu. Obserwowała zarówno ich, jak i lwa, a także resztę otoczenia. Rozlana po dziedzińcu mgła dotarła jednak i do niej, wysysając z niej odwagę i wolę walki. Nagle uświadomiła sobie, że przecież próba walki z tą istotą i tak musiała skończyć się porażką. Takie przekonanie nawiedziło ją, gdy poczyniła krok w stronę dziedzińca. Poczuła nagłe ukłucie lęku i ponurych, pesymistycznych myśli, co kazało jej opuścić różdżkę – bo po co ją unosić, skoro lew i tak z łatwością ich pokona, jeśli tylko zechce to zrobić?
Stojące po bokach placu posągi upuściły trzymane w rękach miecze, ale poza tym nie wykonały żadnego ruchu, nie rzuciły się na nich. Spojrzała na drzwi, ale nie miała pojęcia, czym dałoby się je otworzyć, co można było umieścić w otworze, by brama przepuściła ich do zamku. Na dodatek zaczął padać deszcz, i coś dziwnego działo się z lwem, który w pewien sposób odbijał krople deszczu, a jego futro dziwnie połyskiwało.
Chimera? Zdziwiła się, słysząc słowa Samuela i mgliście przypominając sobie widziany lata temu obrazek w szkolnym podręczniku opieki nad magicznymi stworzeniami. Ten lew jednak nie do końca ją przypominał. Nie wiadomo czym naprawdę był. Ale choć ogarniało ich zwątpienie, musieli iść dalej. Jakakolwiek próba walki czy ataku w obecnym stanie wydawała się Sophii bezsensowna, ale zmobilizowała się do tego, by ruszyć do przodu za towarzyszami. Nawet jeśli walka miała być przegrana należało przynajmniej ją podjąć. Musieli ominąć lwa i dostać się do drzwi. Nie miała do kogo wracać, ale musieli przecież ocalić świat przed anomaliami, to było najważniejsze.
Szła przed siebie, stając tak, by znajdować się za plecami Piersa. Chłopiec musiał być dobrze i starannie chroniony, zwłaszcza jeśli właśnie pchali się w paszczę lwa.

| jeśli dobrze liczę idę 4 do góry i 1 po skosie do góry w lewo, staję na kratce pod Piersem



Ne­ver fear
sha­dows, for
sha­dows on­ly
mean the­re is
a light shi­ning
so­mewhe­re near by.

Sophia Carter
Sophia Carter
Zawód : Auror
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Świat nie jest czarno-biały. Jest szary i pomieszany.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3633-sophia-carter https://www.morsmordre.net/t3648-listy-do-sophii https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f308-beckenham-overbury-avenue-13 https://www.morsmordre.net/t3765-skrytka-bankowa-nr-925 https://www.morsmordre.net/t3647-sophia-carter
Re: Wybrzeże [odnośnik]21.05.19 3:00
Wszystko tutaj jest kompletnie, nieodwołalnie szalone. Ten lew leżący teraz tak niedaleko, mogący z łatwością pożreć nas żywcem, bo dlaczego nie. Pewnie dawno nie jadł, tak sobie myślę kiedy mój wzrok spoczywa na jego cielsku. Jest w nim coś przerażającego, coś, czego nie chcę doświadczać ani dziś, ani nigdy. Dreszcz lęku przechodzi przez moje ciało, ale staram się nie panikować. Jeszcze. Nie, żebym to zwykle robił, zazwyczaj raczej niewiele mnie obchodzi lub rusza, jednak teraz jest zupełnie inaczej. Gorzej, mroczniej. Nie mogę pozbyć się ciążącego na sobie poczucia beznadziei oraz bezcelowości całego przedsięwzięcia. Nagle powód, dla którego tutaj się znajdujemy, wydaje się być idiotyczny. Powinniśmy zawrócić, ale nie ma już odwrotu. Zabrnęliśmy za daleko i nic nam już nie pomoże. Możemy wyłącznie iść dalej, mając nadzieję, że śmierć będzie w miarę szybka i w miarę mało bolesna.
Dobra, skoncentruj się, Lupin, bo po głowie chodzą ci kompletne bzdury. Próbuję potrząsnąć głową w celu pozbycia się z niej tych paskudnych myśli, ale jest jak jest, czyli wciąż tak samo. Po prostu odważnie brnę do przodu, po czym na uwagę Antka zaczynam się rozglądać. Cóż, wątpię, żeby klucz do drzwi leżał gdzieś tak o, po prostu, niedaleko, ale patrzę. Tak w razie czego. Może przyjazny duszek upuścił go przypadkiem na dziedzińcu, tak, na pewno tak było. W końcu duchy często gubią klucze, zwłaszcza, że zjawy są niematerialne. Nieważne, ważne, że intensywnie koncentruję wzrok, gdzieś między jednym przypływem strachu, a drugim.

Idę dwie kratki w górę i próbuję rozejrzeć się za czymś co mogłoby być kluczem


I don't know
how to deal with serious emotions
without turning them
into a fucking joke

Randall Lupin
Randall Lupin
Zawód : były policjant, kurs aurorski zawieszony
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

Don't get attached.
Don't get attached.
Don't get attached.
Don't get attached.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7038-randall-lupin#185370 https://www.morsmordre.net/t7047-horatio#185742 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f259-hawley-s-corner-67 https://www.morsmordre.net/t7051-skrytka-bankowa-nr-1738#185748 https://www.morsmordre.net/t7050-randall-lupin#185746
Re: Wybrzeże [odnośnik]21.05.19 3:00
The member 'Randall Lupin' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 87
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 12:05
Wyćwiczony w oklumencji Samuel jako jedyny zachował odwagę i determinację do dalej podróży; mgła otulała go tak jak innych, ale nie była w stanie wedrzeć się do jego umysłu. Szedł zatem odważnie przed siebie, wreszcie stanąwszy naprzeciw olbrzymiego lwa: zwierzę zwróciło ku niemu czarne ślepia, ale obezwładnione zaklęciem nie było groźne. Rozwarło paszczę, ziewając, ukazując monstrualną paszczę, w tym cztery wielkie kły, które zdawały się mieć obwód idealny, by wpasować je w otwór na drzwiach. Lew mlasnął, odwrócił pysk w drogą stronę i złożył go na łapach, najwyraźniej zamierzając uciąć sobie drzemkę - jego ogon poruszał się miarowo, a padające krople deszczu prześlizgiwały się po jego futrze. Niektóre się odbijały - Sophia zwróciła na to uwagę: wyglądało to dziwnie, jakby lew otoczony był niewidzialną zbroją, jakby zamiast widocznego futra miał łuskowy pancerz. Czy ciało chimery mogło posiadać podobne właściwości? Nikt z was nie wiedział tego na pewno, ale nikt z was nie potrafił też odnaleźć informacji, które by to potwierdzały. Zwierzę chimerę przypominało szczegółami swojej anatomii, ale Samuel doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że chimerą nie jest. Musiało być czymś pomiędzy - lub czymś pokrewnym, a może czymś będącym jedynie wytworem tego makabrycznego snu.
Słowa, które wypowiedział, wybrzmiały groźnym echem na dziedzińcu, ale nic ponadto się nie wydarzyło.

Randall rozejrzał się za kluczem - co prawda przyjazny duch nie upuścił go nigdzie w pobliżu, ale na dłużej zatrzymać musiał wzrok na upuszczonych mieczach. Ich ostrza zdawały się być podobnej wielkości - choć stal z pewnością była zbyt cienka, by wypełnić otwór w całości.

Wywołana przez Anthony'ego mgła zaczęła się przerzedzać, padające krople deszczu rozmyły jej mleczną barwę, a kłębiące się na niebie chmury ciemniały, potęgując opady. Kolejna błyskawica sprawiła, że oprzytomnieliście: nagłe zniechęcenie i poczucie niemocy przeminęły, a cel waszej wyprawy znów stał się istotny. Byliście w stanie odnaleźć w sobie odwagę, z którą podjęliście decyzję o eskorcie Piersa ku anomalii.
Odnajdując siebie dzielnie otaczających chłopca przez zagrożeniem z kierunku magicznej bestii. Piers nie wydawał się odważniejszy, dziecięcy umysł łatwiej chłonął urojenia - a jego twarz nie nabrała kolorów, pozostając bladą i przejętą strachem - zwłaszcza, gdy nagle kucnął, by pomiędzy waszymi nogami przyjrzeć się lwu.

Lwu również wyrwanemu ze szponów mgły, rozwarł paszczę raz jeszcze, ukazując przepiękny rząd ostrych jak brzytwa zębów - tym razem w groźnym ryku, z jego łap wysunęły się nie mniej ostre pazury, a ogon uderzył o błotnistą ziemię, rozrzucając wokół krople wezbranej już kałuży. Zebrał się, by stanąć i rzucił przed siebie, na najbliżej stojącego Samuela - lecz śliskie już błoto nie pozwoliło nabrać mu wyskoku, podjechała mu lewa łapa, osłabiając atak: w pół udana próba zmierzała do wyszarpania Samuelowi przynajmniej części jego lewego barku. Prawa łapa w tym samym czasie zamachnęła się na Anthony'ego - celniej - a ku piersi aurora zmierzało pięć ostrych brzytw pazurów lwa.

Sophia, mistrz gry zinterpretował Twoją wiadomość na Twoja korzyść, ale na przyszłość pamiętaj, że nie możesz przechodzić przez inne postaci - Twoja postać najpierw musi przejść po skosie, potem dopiero do przodu, inaczej musiałaby stanąć na głowie Randalla.

Jessa: 221/236 (15 - poparzenia)
Anthony: 219/249 (15 - poparzenia, 10 - tłuczone, 5 - cięte)
Sophia: 214/244 (15 - poparzenia, 10 - tłuczone, 5 - cięte)
Randall: 217/232 (10 - tłuczone, 5 - cięte)
Gabriel: 225/240 (10 - tłuczone, 5 - cięte)
Samuel: 251/266 (10 - tłuczone, 5 - cięte)

Samuel wykorzystana moc Zakonu 1/5


[ kliknij, aby powiększyć ]
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 21:36
Mówiło się czasem o aurorach, że niewiele różnią się od tych, których ścigają, bo w każdym, w końcu rodzi się szaleństwo. Ale czy ścigając coś, co było tak bardzo spaczone czarna mocą, nie powinni mierzyć się z tym samym? Myśl błysnęła niewyraźnym wspomnieniem tylko po to, by przenieść ów szaleństwo na rzeczywistość, która ich otaczała. A legendarna chimera, która jednocześnie nie była nią, ogniskowała na sobie większość uwagi, którą w tej chwili posiadał Skamander. Potrzebował skupienia. I opanowania.
Leniwie wyszczerzone kły istoty pociągnęły kolejna myśl, odwzorowując kształt wielkich zębów do owalu klucza. Jak bardzo głupi miał być to pomysł, nie wiedział, ale podobno, nie wszystkie rozsądne decyzje były tymi właściwymi. Czasem trzeba było po prostu zrobić coś na pozór głupiego - Kły! największe kły tej istoty, mogą pasować za klucz - rzucił na głos, oddychając ciężko, powietrzem napiętym od zbliżającego się deszczu. Tym samym jakby odpowiadając kuzynowi na pierwsze stwierdzenie. Uderzenie piorunu zarysowało się obecnością, jeszcze silniej przypominając, gdzie się znajdowali. Albo raczej - gdzie zmierzali - To co powiedziałem przed chwilą - echo jego słów wciąż rozbrzmiewało w powietrzu - to zdanie, które widniało nad wejściem do piekła według tej opowieści Danetgo - podniósł lewą rękę, jakby chciał wskazać pusta tablicę nad w zamkniętymi wrotami. Być może, należało go użyć inaczej. Albo wcale. Na więcej konkluzji czasu nie starczało, bo oto bestia przebudzona z wymuszonego letargu, podniosła się nie dając złudzeń zamiarów - Pilnujcie chłopca, do przodu, nie dajcie, by znalazł się za blisko bestii - niemal krzyknął, by zaraz potem podnieść zaciskaną do tej pory różdżkę - Protego Maxima - wyrzucił z siebie na wydechu, ale nie pozwolił dłoni na pomyłkę w zataczanym geście, który przywołać miał tarczę nie tylko chroniąca jego, ale i stojącego obok kuzyna. bestia rzuciła się na nich, rozcapierzając wielkie łapy i błyszczące ostrzem szpony. Spotkanie z nimi, mogło być bolesne. Na to było za wcześnie. Nie ruszył się z miejsca, mając nadzieję, że prawie-chimera skupi uwagę na nim. Przynajmniej, przez jakiś czas. Serce dudniło, słysząc jego łomot, aż w skroniach. Adrenalina uderzyła gwałtownie, gotując ciało - do walki.


Darkness brings evil things
the reckoning begins
Samuel Skamander
Samuel Skamander
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
I've come too far, to go back now
I'll never close my eyes
OPCM : 51 +3
UROKI : 29 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 9l89Y7Y
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1272-samuel-skamander https://www.morsmordre.net/t1372-filozof#10888 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f186-harley-street-5-3 https://www.morsmordre.net/t3509-skrytka-bankowa-nr-358#61242 https://www.morsmordre.net/t1597-samuel-skamander#280340
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 21:36
The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 16

--------------------------------

#2 'Anomalie - Azkaban' :
Wybrzeże - Page 20 Tarcza
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 22:31
Uczucie zniechęcenia powoli mijało. Wciąż ściskała dłoń Piersa w swojej, lecz miała już więcej siły i odwagi, by kroczyć do przodu i prowadzić chłopca za sobą. Wszyscy Zakonnicy ruszyli zgodnie prosto ku drzwiom, które już na pierwszy rzut oka nie miały przed nimi łatwo ustąpić. Niestety, to nie one miały się okazać pierwszą przeszkodą – zaspany i leniwy wcześniej lew zwrócił ku nim swoją uwagę, a to, co dostrzegł, na pewno mu się nie spodobało. I choć Jessa bez problemu zarejestrowała wcześniejsze słowa Samuela, ryk zwierzęcia zmroził jej krew w żyłach. Atak nastąpił niemalże zaraz po nim, a rudowłosa zareagowała instynktownie, próbując ochronić stojącego najbliżej niej Anthony’ego.
- Protego Maxima! – zawołała, usiłując wyczarować tarczę, która osłoni Skamandera.
Przez cały czas nie puszczała dłoni Piersa, na którego spojrzała chwilę później.
- Trzymaj się mnie! – rozkazała i pociągnęła go za sobą, byle bliżej do drzwi i dalej od lwa.

| próbuję ochronić Antka, a później poruszam się o jedno pole do przodu, Piers idzie za mną


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Wybrzeże - Page 20 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 22:31
The member 'Jessa Diggory' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 88

--------------------------------

#2 'Anomalie - Azkaban' :
Wybrzeże - Page 20 Tarcza
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 22:51
Wraz z przerzedzającą się mgłą ustępowało też obezwładniające uczucie zwątpienia w celu tej wędrówki. Właściwie to w pewnym momencie jakby zupełnie zapomniał co sprowadziło go w to miejsce i jaki cel im przyświecał. Jednakże, każdy kij ma dwa końce i nie inaczej było tym razem. Niestety, nie tylko uczestnicy wyprawy z powodu rozproszenia mgły zostali wyrwani z pewnego rodzaju letargu. Także zwierze, które przypominało lwa - bo Gabriel miał wrażenie, że lwem to zwierze nie było - także przebudziło się, dostrzegając zbliżających się uczestników. Postanowił się przebudzić akurat wtedy, kiedy Samuel zorientował się, że jakby to absurdalnie nie brzmiało, to kieł lwa może być kluczem, który otworzy drzwi. Jak można było się spodziewać zwierze poderwało się do góry, przeprowadzając atak na stojących najbliżej Skamanderów. Reakcja Gabriela była niemalże automatyczna. Gdy tarcza nie osłoniła Samuela, Tonks uskoczył w prawą stronę i wyciągnął różdżkę przed siebie. - Protego Maxima - wypowiedział formułę zaklęcia tarczy, które powinno ochronić Samuela przed atakiem ze strony lwa. Pozostawało tylko mieć nadzieję, że uda mu się osłonić gwardzistę.
Gabriel X. Tonks
Gabriel X. Tonks
Zawód : zagubiony w wojennej zawierusze
Wiek : 30
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
I've got a message that you can't ignore
Maybe I'm just not the man I was before
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6145-gabriel-tonks https://www.morsmordre.net/t6193-gabrysiowe-listy https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t6795-skrytka-bankowa-nr-1529 https://www.morsmordre.net/t6194-gabriel-tonks
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 22:51
The member 'Gabriel Tonks' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 43

--------------------------------

#2 'Anomalie - Azkaban' :
Wybrzeże - Page 20 Tarcza
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 23:32
Mgła ustąpiła sprawiając, że wszystko stało się wyraźniejsze, a cała sytuacja w jednej chwili wyjątkowo niebezpieczna. Wielkie zwierze poruszyło się niespokojnie. Ogon jak pejcz trzasnął o podłoże rozbryzgując kałużę. Ryk przeszedł przez wnętrzności i rozbrzmiał donośnie. Lwia łapa poruszyła się ku piersi aurora. Nieudana inkantacja Samuela wzmogła trwogę jednak siła głosu Jessy odsunęła go od zastanawiania się nad tym, czy zdąży w porę wznieść osłonę. Skupił się na czymś innym. Poruszył nadgarstkiem przekierowując koniec różdżki w stronę nienaturalnie ogromnej bestii, którą należało jakoś udobruchać. Jeżeli mieli pozyskać w jakiś sposób ząb stworzenia zaklęcie zniechęcające do walki, które objęłoby cały obszar dziedzińca, a w tym ich samych nie należało do odpowiednich.
- Conjunctivitis! - wyinkantował zatem przelewając w zaklęcie moc. Następnie poruszył się do przodu tak by w ciąż oddzielać zgodnie z nakazem Samuela chimerę od dziecka.

|1 oczko do przodu


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Wybrzeże [odnośnik]23.05.19 23:32
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 93

--------------------------------

#2 'Anomalie - Azkaban' :
Wybrzeże - Page 20 Tarcza
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Wybrzeże - Page 20 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 20 z 44 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 32 ... 44  Next

Wybrzeże
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach