Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
sterta nieprzeczytanych listów
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
może kiedyś nauczy się czytać, to pewnie i na nie odpowie.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/d1/66/98/d1669857e3bfc922ccb16367a9553d69.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="podpiskeata">xxx</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
<style>@font-face {font-family:'Really Distinct';src:url(https://dl.dropbox.com/s/ug8gzzluqayzpif/Darklight.otf?dl=0) format('truetype');} .podpiskeata {font-size: 40px; font-family: 'Really Distinct';font-weight: bolder;} </style>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Keat Burroughs dnia 04.12.20 20:50, w całości zmieniany 4 razy
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Tangie Hagrid
Keat co? Da się przedawkować rybę? I w ogóle ktoś je te złote - one nie są od spełniania życzeń? Coś zmyślasz, Keat.
No jako tako, bo czasem jesteś normalnie jak bahanka owocówka i w łepetyne by Cię trzepnąć ino trzeba. Ale skoro piszesz to chyba dobrze.
Pamiętam gdzie to było. Jeszcze. Będę tam wtedy kiedy piszesz więc.
Daje znak na który czekasz. Jestem. Znaczy, staram się. Hagrid
No jako tako, bo czasem jesteś normalnie jak bahanka owocówka i w łepetyne by Cię trzepnąć ino trzeba. Ale skoro piszesz to chyba dobrze.
Pamiętam gdzie to było. Jeszcze. Będę tam wtedy kiedy piszesz więc.
Daje znak na który czekasz. Jestem. Znaczy, staram się. Hagrid
Tangwystl Hagrid
Zawód : Łamacz Klątw, tester nowych zaklęć
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
And it's to cold outside
for angels to fly
for angels to fly
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Masz wiadomość!31 marca
Burroughsnie jestem w
właśnie zamykam sklep, jestem na miejscu, zabiorę kogo mogę stąd w bezpieczne miejsce. Tu jest jakiś horror, krzyki, zaklęcia, ludzie uciekają, nie wiem skąd się biorą ci czarodzieje
Odezwę się jak
Proszę, daj mi znać co
Poinformuj mnie co zTobą Wami
Miej oczy
Nie daj się zabić!
H.
właśnie zamykam sklep, jestem na miejscu, zabiorę kogo mogę stąd w bezpieczne miejsce. Tu jest jakiś horror, krzyki, zaklęcia, ludzie uciekają, nie wiem skąd się biorą ci czarodzieje
Poinformuj mnie co z
Nie daj się zabić!
H.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Masz wiadomość!31 marca
Burroughsjak coś pójdzie nie tak to będzie i Twoje.
Nie mogę uciekać z Londynu teraz, kiedy to wszystko się dzieje.
Odezwę się
H.
Nie mogę uciekać z Londynu teraz, kiedy to wszystko się dzieje.
Odezwę się
H.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Masz wiadomość!8 kwietnia
Nigdy nie trać dobrych chwil.
*Do koperty, prócz "listu" dołączone są zasuszone łodyżki niebieskich niezapominajek.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
Przeczytaj
Keat,
wiem, ze jesteś jakimś jednożorcowym bawidamkiem i limo pod okiem masz tak samo, jak mleko pod nosem, ale...No, widziałeś pewnie te listy gończe. Wiem, że tak czy siak się będziesz kręcił obok MOJEJ Hannah, więc przy okazji...po prostu dbaj o nią i uważaj na nią. Pozwalam ci nawet ślęczeć pod jej oknem, ale wcześniej ją może ostrzeż, bo inaczej może cię walnąć jakimś Lamino.
Będę o nią dbał, ale mam sporo na głowie i nie zawsze mogę przy niej być.A jeśli mi się coś stanie I no nie ufam ci, typie, ale ufam, że ci na niej zależy. Jak na KOLEŻANCE.
Miej na nią oko.
Twój trochę szef, więc potraktuj ten list powarznie
Ben
wiem, ze jesteś jakimś jednożorcowym bawidamkiem i limo pod okiem masz tak samo, jak mleko pod nosem, ale...No, widziałeś pewnie te listy gończe. Wiem, że tak czy siak się będziesz kręcił obok MOJEJ Hannah, więc przy okazji...po prostu dbaj o nią i uważaj na nią. Pozwalam ci nawet ślęczeć pod jej oknem, ale wcześniej ją może ostrzeż, bo inaczej może cię walnąć jakimś Lamino.
Będę o nią dbał, ale mam sporo na głowie i nie zawsze mogę przy niej być.
Miej na nią oko.
Twój trochę szef, więc potraktuj ten list powarznie
Ben
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
PrzeczytajTonks
Marcella, Keaton, wyrażam zgodę.
Po wszystkim przynieście notatnik. Nie może wpaść w niepowołane ręce.
Gdybyście znaleźli się w niebezpieczeństwie - nie dajcie się zabić.
W razie potrzeby - pomocy, leczenia, czy ściągnięcia zabezpieczeń, wezwijcie mnie patronusem.
Po wszystkim przynieście notatnik. Nie może wpaść w niepowołane ręce.
Gdybyście znaleźli się w niebezpieczeństwie - nie dajcie się zabić.
W razie potrzeby - pomocy, leczenia, czy ściągnięcia zabezpieczeń, wezwijcie mnie patronusem.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
Przeczytaj Philippa
Mój bracie, gdziekolwiek jesteś, muszę Cię zobaczyć i uściskać, a przy okazji chyba potrzebuję trochę poprzestawiać Ci kości. Wróciłam. Tu jest coraz bardziej ponuro, ale Ty pewnie jesteś w jakimś lepszym miejscu. Dom się cholernie zmienia. Wyrwijmy się gdzieś na chwilę, rozgrzejmy nasze różdżki. Podejmiesz wyzwanie?
Ściskam, Fil
Ściskam, Fil
Philippa Moss
Zawód : barmanka w "Parszywym Pasażerze", matka niuchaczy
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 10 +1
UROKI : 22 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
sowa przyleciała nad ranem, po wspólnym piciu
Przeczytaj 20.04
Keat, Śpisz????
Ja nie mogę spać, jak się dużo napiję to nigdy nie mogę spać!!!!
Myślałem o tym co mi powiedziałeś i właściwie czemu się tak przejmujesz tą tamtą dziewczyną co mi nie chciałeś nic o niej powiedzieć? Czy ma dziecko czy nie ma, nie widziałeś ile fajnych dziewczyn było na spotkaniu Zakonu? Widziałem jak zjadałeś wzrokiem tą brunetkę przed nami, która siedziała przy tym takim wysokim blondynie, ale obok Ciebie była też ta śliczna blondynka i teraz już wiem, że to lady Selwyn! Ona wydaje się całkiem w porządkui bylibyśmy szwagrami jakbyśmy najpierw przeprowadzili jakiś zamach na Morganę. No i czy Marcella jest za stara dla Ciebie?? Ona jest SUPER!!!
W każdym razie, jedna towarzyska okazja i mam trzy panie dla Ciebie, NIE ZAŁAMUJ SIĘ i chodź oglądać jednorożce póki jeszcze możesz.
-->Steff
Ja nie mogę spać, jak się dużo napiję to nigdy nie mogę spać!!!!
Myślałem o tym co mi powiedziałeś i właściwie czemu się tak przejmujesz tą tamtą dziewczyną co mi nie chciałeś nic o niej powiedzieć? Czy ma dziecko czy nie ma, nie widziałeś ile fajnych dziewczyn było na spotkaniu Zakonu? Widziałem jak zjadałeś wzrokiem tą brunetkę przed nami, która siedziała przy tym takim wysokim blondynie, ale obok Ciebie była też ta śliczna blondynka i teraz już wiem, że to lady Selwyn! Ona wydaje się całkiem w porządku
W każdym razie, jedna towarzyska okazja i mam trzy panie dla Ciebie, NIE ZAŁAMUJ SIĘ i chodź oglądać jednorożce póki jeszcze możesz.
-->Steff
I show not your face but your heart's desire
24 kwietnia W Y J E C
KeatTWÓJ RUM Z BIMBROWNI W PIWNICY WUJKA DICKA ZATRUŁ MOJE BIEDNE KOCHANE MALUSZKI. ONE SIĘ TERAZ W OGÓLE NIE TURLAJĄ, NAWET NIE CHCĄ JEŚĆ. JAK UMRĄ PRZEZ CIEBIE TO LEPIEJ, ŻEBYŚ MI SIĘ NA OCZY NIE POKAZYWAŁ NIGDY WIĘCEJ, BĘDZIESZ WOLAŁ SPOTKAĆ GŁODNEGO SPIŻOBRZUCHA UKRAIŃSKIEGO NIŻ MNIE.
NIE POZDRAWIAM Marcella
NIE POZDRAWIAM Marcella
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
24 kwietnia '57
Keaton,
Pleciesz takie rzeczy, że czytać mi się już tego nie chce. Przecież od tego nawet ludzie mogliby umierać, a co dopiero takie małe puchate stworzonka jak one. Co ty (jak kuba bogu) w ogóle wiesz o pufkach? I o porządnym alkoholu. Pewnie przez chleb to przelewacie przed wypiciem jak denaturat, a moje maleństwa teraz umrą.
Zabiję Cię, przysięgam.
Marcy
Pleciesz takie rzeczy, że czytać mi się już tego nie chce. Przecież od tego nawet ludzie mogliby umierać, a co dopiero takie małe puchate stworzonka jak one. Co ty (jak kuba bogu) w ogóle wiesz o pufkach? I o porządnym alkoholu. Pewnie przez chleb to przelewacie przed wypiciem jak denaturat, a moje maleństwa teraz umrą.
Zabiję Cię, przysięgam.
Marcy
| Na liście były gdzieniegdzie papier miał ślady po okrągłych plamkach, które musiały być mokre, ale zdążyły wyschnąć.
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
24 kwietnia '57
Keatonie,
Gabs polecił mi jakąś panią magiwet, bo Bernie zna się tylko na smokach. Napisała mi, że bez badania nic nie zrobi, a ja jej nie znam i nie wpuszczę jej do Kresu, nie po to ukrywałam domi jest tak daleko. Nie mogę ich przenieść teleportacją, bo źle to znoszą nawet jak nie są chore. Podobno są tylko pijane... I muszą odpocząć.
Ale tak się boję.
Nigdy nie miałam żadnego zwierzątka poza Arkadym, jak zabiję je po trzech tygodniach odkąd je mam to chyba stracę wszelką nadzieję.
Napiszę jutro czy coś się zmieniło.
Marcy
Gabs polecił mi jakąś panią magiwet, bo Bernie zna się tylko na smokach. Napisała mi, że bez badania nic nie zrobi, a ja jej nie znam i nie wpuszczę jej do Kresu, nie po to ukrywałam dom
Ale tak się boję.
Nigdy nie miałam żadnego zwierzątka poza Arkadym, jak zabiję je po trzech tygodniach odkąd je mam to chyba stracę wszelką nadzieję.
Napiszę jutro czy coś się zmieniło.
Marcy
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
Przeczytaj Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Szanowny Panie Boyle, w imieniu swoim oraz pozostałych członków Komisji, chciałbym pogratulować rejestracji różdżki i tym samym podziękować za powierzone Ministerstwu Magii zaufanie. Równocześnie informuję, że zgodnie z dekretem Ministra Magii z dnia 10 kwietnia 1957 roku, każdy czarodziej lub czarownica przebywający na terenie Londynu, ma obowiązek noszenia przy sobie dokumentu poświadczającego dokonaną rejestrację oraz okazania go odpowiednim służbom w razie kontroli. Dokument staje się ważny z chwilą podpisania go przez posiadacza, i od tego momentu stanowi zarówno dowód jego tożsamości, jak i pełni rolę oficjalnego zezwolenia na noszenie różdżki na terenie stolicy.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Z poważaniem,
Tiberius Bellchant Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 12.05.1957
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 12.05.1957
Do listu dołączony został dokument:
Pomyłki, poprawki, uwagi (zwłaszcza w przypadku błędnie założonej daty urodzenia lub statusu cywilnego postaci wymyślonych) można zgłaszać bezpośrednio do Percivala. Jeżeli macie dla waszych postaci wybrany charakter pisma, możecie mi również podesłać odpowiednią czcionkę (najlepiej w postaci linku do strony, z której mogłabym ją pobrać).
Przeczytaj 29.04
KEAT Te Twoje rady sercowe są super, wiesz?! Woda z cytryną pomogły, a potem przeżywałem jeszcze chwilę złamane serce, a dzisiaj, uwaga, dostałem zaproszenie na randkę!!!
Tak, tak!
Hannah chce żebym pouczył ją transmutacji i zaprasza mnie na szarlotkę albo whiskey.
Powiedz mi, czy to jest randka?
Bo z jednej strony nauka transmutacji chyba nie, a z drugiej no wiesz, zaoferowała mi szarlotkę i whiskey. Wiem, że polecałeś mi akurat Lucy albo Marcellę, ale nie mam zamiaru wybrzydać, żadna dziewczyna mnie nigdy nigdzie nie zapraszała, a poza tym, cytując Ciebie, "faktycznie ładna" ! Słuchaj, a czemu ostrzegałeś mnie przed jej temparamentem? Proszę, napisz coś więcej, bo niedługo idę na tą szarlotkę i nie wiem, czego mam się spodziewać.
Aha - zupełnym przypadkiem wpadł mi w ręce nowy numer "Czarownicy", przysięgam, że nie mam z nim nic wspólnego, bo teraz zajmuję się Gringottem i w ogóle. W każdym razie przeczytałem to z nudów i sekcja porad Wilhelminy brzmi całkiem sensownie, szczególnie to o zagadywaniu do mężatek z dziećmi. Brzmi zupełnie jak Twoje własne problemy, co za zbieg okoliczności! Więc, w każdym razie, głowa do góry!
Steff
Tak, tak!
Hannah chce żebym pouczył ją transmutacji i zaprasza mnie na szarlotkę albo whiskey.
Powiedz mi, czy to jest randka?
Bo z jednej strony nauka transmutacji chyba nie, a z drugiej no wiesz, zaoferowała mi szarlotkę i whiskey. Wiem, że polecałeś mi akurat Lucy albo Marcellę, ale nie mam zamiaru wybrzydać, żadna dziewczyna mnie nigdy nigdzie nie zapraszała, a poza tym, cytując Ciebie, "faktycznie ładna" ! Słuchaj, a czemu ostrzegałeś mnie przed jej temparamentem? Proszę, napisz coś więcej, bo niedługo idę na tą szarlotkę i nie wiem, czego mam się spodziewać.
Aha - zupełnym przypadkiem wpadł mi w ręce nowy numer "Czarownicy", przysięgam, że nie mam z nim nic wspólnego, bo teraz zajmuję się Gringottem i w ogóle. W każdym razie przeczytałem to z nudów i sekcja porad Wilhelminy brzmi całkiem sensownie, szczególnie to o zagadywaniu do mężatek z dziećmi. Brzmi zupełnie jak Twoje własne problemy, co za zbieg okoliczności! Więc, w każdym razie, głowa do góry!
Steff
do listu był załączony dzisiejszy numer "Czarownicy"
I show not your face but your heart's desire
29 IV
Desperacko Zakochana, Nie wiem doprawdy, co Ci doradzić - czy naprawdę chcesz wyznawać miłość komuś, kto sam Ci się nie przedstawił?
Proponuję raczej obrzucenie jego gabinetu łajnobombami, gdy już ochłoniesz. Kobiety powinny znać swoją wartość, a godnych uwagi młodzieńców możesz spotkać chociażby w Dziurawym Kotle. Z drugiej trony, lord Lestrange ma miękkie serce, więc kto wie, może czeka Was happy end?
Podam Ci adres pod warunkiem, że zameldujesz o wynikach Waszego spotkania do naszej kroniki towarzyskiej, abyśmy mogli opisać Wasz...eee ślub po szczęśliwym zakończeniu tego związku!
Tylko proszę - idź tam z ojcem albo starszym bratem, Wenus to nie miejsce dla samotnych dziewcząt.
Restauracja "Wenus" znajduje się w dzielnicy Londynu Royal Borough of Kensington and Chelsea, z łatwością znajdziesz szyld!
Ste Zatroskana Wilhelmina Molecatt
Podam Ci adres pod warunkiem, że zameldujesz o wynikach Waszego spotkania do naszej kroniki towarzyskiej, abyśmy mogli opisać Wasz...
Tylko proszę - idź tam z ojcem albo starszym bratem, Wenus to nie miejsce dla samotnych dziewcząt.
Restauracja "Wenus" znajduje się w dzielnicy Londynu Royal Borough of Kensington and Chelsea, z łatwością znajdziesz szyld!
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Kto to?
Paskudny Nosku, prawie zapomniałam, że umiesz tak ładnie poprosić. Ale za to wiem, że nigdy nie przestajesz kombinować. Nie ucz ojca dzieci robić, bracie. Znam się na tym, podziałam tak, żeby było dobrze. W morzu Boyle'ów pływa wiele nieodnalezionych przydomków. Dla Ciebie chętnie poznam bliżej tego wścibskiego, może tak sobie poprawię humor. Choć mówią, że ministerialne przydupasy to nudziarze... nie wytrzyma tu dwóch minut, będę się musiała postarać. Mam nadzieję, że to docenisz. I że na żywo też będziesz tak zgrabnie prosił, kochanie.
U mnie do dupy.
Potrzebujemy tylko Ciebie. Gdy już rozwiniesz żagle, wspomnij czasem ląd. Jestem czujna i tęsknię. Cwany uśmiech
Potrzebujemy tylko Ciebie. Gdy już rozwiniesz żagle, wspomnij czasem ląd. Jestem czujna i tęsknię. Cwany uśmiech
Philippa Moss
Zawód : barmanka w "Parszywym Pasażerze", matka niuchaczy
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 10 +1
UROKI : 22 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
sterta nieprzeczytanych listów
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy