Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
sterta nieprzeczytanych listów
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
może kiedyś nauczy się czytać, to pewnie i na nie odpowie.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/d1/66/98/d1669857e3bfc922ccb16367a9553d69.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="podpiskeata">xxx</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
<style>@font-face {font-family:'Really Distinct';src:url(https://dl.dropbox.com/s/ug8gzzluqayzpif/Darklight.otf?dl=0) format('truetype');} .podpiskeata {font-size: 40px; font-family: 'Really Distinct';font-weight: bolder;} </style>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Keat Burroughs dnia 04.12.20 20:50, w całości zmieniany 4 razy
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
12 V 1957
Burroughs, Postaram się pomóc i przynajmniej spróbuję dotrzeć do takich informacji, ale niczego obiecać nie mogę. Ja nie kojarzę takiej osoby. Gdy tylko się czegoś dowiem, niezwłocznie Cię poinformuję. Mam nadzieję, że uda mi się poznać ten adres.
I na przyszłość możesz sobie darować tego szanownego, przez takie słówka człowiek musi się non stop pilnować, bez sensu. Nie ma już zbytnio czasu na takie formułki, ja to już nawet nie mam do nich cierpliwości. K.R.
I na przyszłość możesz sobie darować tego szanownego, przez takie słówka człowiek musi się non stop pilnować, bez sensu. Nie ma już zbytnio czasu na takie formułki, ja to już nawet nie mam do nich cierpliwości. K.R.
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I have a very particular set of skills, skills I have acquired over a very long career. Skills that make me a nightmare for people like you.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
12 V
K. Tak.
Here stands a man
With a bullet in his clenched right hand
Don't push him, son
For he's got the power to crush this land
Oh hear, hear him cry, boy
WYJEC 8 maja 1957, godzina 23
KEAT!!!!!!!!!!!!!
Słuchaj... mam nadzieję, że jesteś w Oazie i że nikt tego nie słyszy i że nie śpisz...
ja na pewno dzisiaj nie zasnę, bo wyobraź sobie, że... pamiętasz jak poszliśmy na piwo, nie? I mówiłeś mi że nie ma szans i w ogóle...
Więc lepiej usiądź, bo właśnie ją dzisiaj spotkałem, i.... ona się wydziedziczyła! I zerwała zaręczyny, to znaczy chyba same się zerwały! I zaprosiłem ją na ślub i powiedziała TAK...
Słuchaj, czy to znaczy że my jesteśmy teraz parą? Czy mam ją spytać na ślubie? Albo po ślubie, bo w sumie to strasznie szybko, to znaczy dla mnie wcale nie szybko, ale może dla niej tak...
Aha, w czym ja mam iść na ślub? POŻYCZYSZ MI COŚ? Steff
Słuchaj... mam nadzieję, że jesteś w Oazie i że nikt tego nie słyszy i że nie śpisz...
ja na pewno dzisiaj nie zasnę, bo wyobraź sobie, że... pamiętasz jak poszliśmy na piwo, nie? I mówiłeś mi że nie ma szans i w ogóle...
Więc lepiej usiądź, bo właśnie ją dzisiaj spotkałem, i.... ona się wydziedziczyła! I zerwała zaręczyny, to znaczy chyba same się zerwały! I zaprosiłem ją na ślub i powiedziała TAK...
Słuchaj, czy to znaczy że my jesteśmy teraz parą? Czy mam ją spytać na ślubie? Albo po ślubie, bo w sumie to strasznie szybko, to znaczy dla mnie wcale nie szybko, ale może dla niej tak...
Aha, w czym ja mam iść na ślub? POŻYCZYSZ MI COŚ? Steff
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Morgan Lynch
Stary, z nieba mi spadasz. Trochę się wstydziłem pytać i prosić, ale skoro sam proponujesz... Muwisz, że macie wakaty, hę? Mogę w sumie robić wszystko, co potrzeba, tylko kwestia grafiku... Moja siostra niedawno urodziła bobasa i nadal nie doszła do siebie po porodzie, więc często to ja zajmuję się małym. O jego ojcu szkoda gadać... Jak będę mógł robić z doskoku, to biorę w ciemno, co dajesz.
Dzięki, bro.
M.
Dzięki, bro.
M.
Tak, możesz zapalić znicz
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
13 V 1957
Niestety, nie udało mi się zdobyć adresu, o który prosiłeś, wiem tylko, że ta cała Migden to niezła swołocz. Wcześniej pracowała w Departamencie Magicznych Wypadków i Katastrof, dokładniej to w Oddziale Kontroli Magicznej, ale dzięki swojej wazeliniarskiej gadce w końcu dorwała się do jakiegoś wyższego stołka. Przy okazji zyskała też sobie przychylność kilku ważniaków z Ministerstwa. Spróbuję rozpytać ludzi, którzy mogli mieć z nią kontakt w jej poprzedniej pracy, ale niczego obiecać nie mogę. Ten babsztyl ma łeb na karku, potrafi płynąć z prądem, ale jest przy tym nad wyraz ostrożna. K.R.
We can make it out alive under cover of the night; Trees are burning, ravens fly, smoke is filling up the sky,
WE ARE RUNNING OUT OF TIME
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant, auror
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I have a very particular set of skills, skills I have acquired over a very long career. Skills that make me a nightmare for people like you.
OPCM : 40 +5
UROKI : 30 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj Lorraine Prewett
Szanowny Panie Burroughs, bardzo dziękuję za wiadomość. Z przyjemnością pomogę przy sporządzaniu spisu. Umówmy się w takim razie w piątek koło południa.
Bardzo miło mi słyszeć, że smakowało Panu przygotowane przez Grusie ciasto. Niestety ja nie jestem tak dobrą gospodynią. Przekażę Grusi pochwałę i jestem pewna, że już się Pan od podobnych słodkości nie odpędzi. To wielkie złote serce na pewno za tak dobre słowa podziękuje.
Do zobaczenia! Lady Lorraine Prewett
Bardzo miło mi słyszeć, że smakowało Panu przygotowane przez Grusie ciasto. Niestety ja nie jestem tak dobrą gospodynią. Przekażę Grusi pochwałę i jestem pewna, że już się Pan od podobnych słodkości nie odpędzi. To wielkie złote serce na pewno za tak dobre słowa podziękuje.
Do zobaczenia! Lady Lorraine Prewett
nie zgłębi umysł - dobrze wiemczemuż dobro w nas przeplata się ze złem? czemuż miast wiecznego dnia - noc między dniem a dniem?
Lorraine Prewett
Zawód : znawca prawa & działacz na rzecz magicznych zwierząt
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha -
Chcę, aby wszyscy tę prawdę poznali.
Jeden to lepkim pochlebstwem uczyni.
Inny - spojrzeniem, co jak piołun pali.
Tchórz się posłuży wtedy pocałunkiem,
Człowiek odważny - ostrzem zimnej stali"
Chcę, aby wszyscy tę prawdę poznali.
Jeden to lepkim pochlebstwem uczyni.
Inny - spojrzeniem, co jak piołun pali.
Tchórz się posłuży wtedy pocałunkiem,
Człowiek odważny - ostrzem zimnej stali"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz
Nieaktywni
Przeczytaj Morgan Lynch
Keat, nie pierwszy raz ratójesz mi tyłek, gdy palą mi się na nim spodnie, a znając mnie, pewnie i nie ostatni. Jeszcze Ci się za to wszystko odwdzięczę i to nie tylko w smakołykach, słowo. Z pengą kruho, ale jakbyś potszebował czegokolwiek, pisz. Przysłógami też można sporo wyciągnąć; nie chcę, żebyś miał mnie tylko za kumpla od kresek.
Robić mogę wszystko, ze ścierą jestem zaznajomiony, a nagonienie wam klientów to pestka. Jak będzie trzeba, to nawet wcisnę się w jakąś kiecę, umaluję usta i zapodam jakieś dobrze wysmażone lipne przepowiednie, serio Keat, zero oporóf.
Staram się uważać, na razie i tak się z tym pożegnałem, bo chcę się jeszcze dobrze bawić. Powód hujowy, wiem, ale skoro żyję bez, to nie jest tak źle, co? I znowu dzięki, Keat; oszczędzę ci zmiany pieluch i karmienia butelką. Może jak młody będzie ciót większy, to go wezmę i wpadniemy z wizytą do rezerwatu, to pokażesz mu smoki? To byłoby niezłe.
Dbaj o siebie,
PS w sumie mogę Ci dać na przehowanie parę gietów zioła i jakieś resztki kryształu. Na wszelki wypadek.
M.
Robić mogę wszystko, ze ścierą jestem zaznajomiony, a nagonienie wam klientów to pestka. Jak będzie trzeba, to nawet wcisnę się w jakąś kiecę, umaluję usta i zapodam jakieś dobrze wysmażone lipne przepowiednie, serio Keat, zero oporóf.
Staram się uważać, na razie i tak się z tym pożegnałem, bo chcę się jeszcze dobrze bawić. Powód hujowy, wiem, ale skoro żyję bez, to nie jest tak źle, co? I znowu dzięki, Keat; oszczędzę ci zmiany pieluch i karmienia butelką. Może jak młody będzie ciót większy, to go wezmę i wpadniemy z wizytą do rezerwatu, to pokażesz mu smoki? To byłoby niezłe.
Dbaj o siebie,
PS w sumie mogę Ci dać na przehowanie parę gietów zioła i jakieś resztki kryształu. Na wszelki wypadek.
M.
Tak, możesz zapalić znicz
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Przeczytaj 15.05
Młody,
Co prawda ostatnio biłeś się jak dziewczyna, ale nawet masz jaja i potencjał. Jeśli nie cykorujesz, przyjdź 20 maja do portu, zobaczyć co to są prawdziwe walki. Wroński
PS: Nie chciałem złamać Ci wtedy nosa ale sam się prosiłeś.
Co prawda ostatnio biłeś się jak dziewczyna, ale nawet masz jaja i potencjał. Jeśli nie cykorujesz, przyjdź 20 maja do portu, zobaczyć co to są prawdziwe walki. Wroński
PS: Nie chciałem złamać Ci wtedy nosa ale sam się prosiłeś.
I show not your face but your heart's desire
PrzeczytajTonks
Burroughs, nie mów, że już zdążyłeś się stęsknić.
U mnie wszystko w porządku, ale nadal czekam na kolejny pokaz Twoich umiejętności tancznych
/treść widoczna dopiero po użyciu zaklęcia poznanego na spotkaniu Zakonu/
Weź wdech. Albo kilka na początek. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wiedzą o części z nas. Skoro Ministerstwo jest pod kontrolą Rycerzy, to możliwe, że korzystają z niego by znaleźć tych z którymi zetknęli się wcześniej i których personalia znają.
Porozmawiam z nią, spróbuję przekonać, żeby przeniosła się do mnie. W ostateczności niedługo powinno udać mi się rozszyfrować zabezpieczenia z trochę wyższej półki.
To dobre pytanie, może planują coś innego. To o czym piszesz. Możliwe też, że w tym momencie są zajęci czymś innym. Równie prawdopodobnym jest, że po prostu nas lekceważą.
Hannah i Ben starli się podczas anomalii z Rosierem. Co do reszty, najpewniej o tych, którzy w Zakonie działają dłużej. Ja, Alex, Ben, Skamander, Bertie, Folrean, każdy kto stanął naprzeciw nich i kogo tożsamość mogli poznać.
Jestem w domu Keat.
Zaczekaj... Departament Magicznych Wypadków i Katastrof. Mój były Departament. Nie jestem jednak pewna, czy jest tam ktoś, do kogo można zgłosić się o pomoc. Wysłanie sowy do mojego byłego szefa jest ryzykowne. Jeśli jest po drugiej stronie, Midgen dowie się, że węszymy.
Cóż, nieźle się spisałeś.
Jak co teraz? Spotkajmy się niedaleko mostu Westminister za dwa dni o świcie, ubierz wygodne portki i weź coś do jedzenia. Postoimy trochę przed Ministerstwem, spróbujemy dowiedzieć się gdzie do niego wchodzą i w którym momencie najlepiej ich złapać.
U mnie wszystko w porządku, ale nadal czekam na kolejny pokaz Twoich umiejętności tancznych
/treść widoczna dopiero po użyciu zaklęcia poznanego na spotkaniu Zakonu/
Weź wdech. Albo kilka na początek. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wiedzą o części z nas. Skoro Ministerstwo jest pod kontrolą Rycerzy, to możliwe, że korzystają z niego by znaleźć tych z którymi zetknęli się wcześniej i których personalia znają.
Porozmawiam z nią, spróbuję przekonać, żeby przeniosła się do mnie. W ostateczności niedługo powinno udać mi się rozszyfrować zabezpieczenia z trochę wyższej półki.
To dobre pytanie, może planują coś innego. To o czym piszesz. Możliwe też, że w tym momencie są zajęci czymś innym. Równie prawdopodobnym jest, że po prostu nas lekceważą.
Hannah i Ben starli się podczas anomalii z Rosierem. Co do reszty, najpewniej o tych, którzy w Zakonie działają dłużej. Ja, Alex, Ben, Skamander, Bertie, Folrean, każdy kto stanął naprzeciw nich i kogo tożsamość mogli poznać.
Jestem w domu Keat.
Zaczekaj... Departament Magicznych Wypadków i Katastrof. Mój były Departament. Nie jestem jednak pewna, czy jest tam ktoś, do kogo można zgłosić się o pomoc. Wysłanie sowy do mojego byłego szefa jest ryzykowne. Jeśli jest po drugiej stronie, Midgen dowie się, że węszymy.
Cóż, nieźle się spisałeś.
Jak co teraz? Spotkajmy się niedaleko mostu Westminister za dwa dni o świcie, ubierz wygodne portki i weź coś do jedzenia. Postoimy trochę przed Ministerstwem, spróbujemy dowiedzieć się gdzie do niego wchodzą i w którym momencie najlepiej ich złapać.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
przeczytaj Sue Lovegood
Kitty, dostałam cynk, że idziemy jutro razem węszyć, bo T. ma małą zmianę planów. Musisz mnie wprowadzić w sprawę; biorę wszystko, co tylko uznam za przydatne i mam dla Ciebie cały dzień, od świtu do nocy. Fajnie, nie? Koniecznie spróbuj tych ciasteczek, są niesamowite, podsyłam Ci próbkę - świeżo upieczone! Sue
wiadomość ukryta pod przepisem na ciasteczka
how would you feel
if you were the sunset
sailing alone
behind the mountains?
how would you feel
if you were the sunrise
woke up at dawn
once in a lifetime?
if you were the sunset
sailing alone
behind the mountains?
how would you feel
if you were the sunrise
woke up at dawn
once in a lifetime?
PrzeczytajTonks
Burroughs, wypadło mi coś, co muszę załatwić. Znalazłam kogoś za siebie. Wiem, że razem dacie radę. Daj znać, jak udało się spotkanie.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
V.
...a jednak uwierzyłam. Inaczej nie czytałbyś tego listu - nie byłoby go.
I nawet przyznam, że mnie zaciekawiłeś. A że lubię (cudze) przysługi, bardzo chętnie sobie to zapamiętam.
Miejsce zgadza się. Wieczór pasuje, ale będę odrobinę później niż zazwyczaj.
ps. mam nadzieję, że tym razem twój nos ma się w porządku. Nie będzie trzeba go nastawiać?
Vivienne
I nawet przyznam, że mnie zaciekawiłeś. A że lubię (cudze) przysługi, bardzo chętnie sobie to zapamiętam.
Miejsce zgadza się. Wieczór pasuje, ale będę odrobinę później niż zazwyczaj.
ps. mam nadzieję, że tym razem twój nos ma się w porządku. Nie będzie trzeba go nastawiać?
Vivienne
As a child you would wait
And watch from far away
But you always knew that you'd be the one
That work while they all play
And watch from far away
But you always knew that you'd be the one
That work while they all play
Veronica Findlay
Zawód : Szuka informacji
Wiek : 38
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
Potrzeba wielkiego talentu i umiejętności, by ukryć swój talent i umiejętności
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 10.04
Przyjacielu, Uznaj, że to prezent urodzinowy, a nie pożyczka. Wybacz za zwłokę, ale początek kwietnia okazał się bardziej zaskakujący niż mogliśmy sobie wyobrażać. Ze mną wszystko w porządku, zarejestrowałem różdżkę. Wiem, że Ty też się trzymasz, bo zawsze jakoś sobie radzimy, nie? Wielka wichura łamie duże drzewa, trzciną zaledwie kołysze - napisał kiedyś ktoś i my jesteśmy jak ta trzcina, nie sposób nas złamać. Dbaj o naszych portowych przyjaciół.
PS Obiecaj, że przewalisz hajs na głupoty. do zobaczenia, J.
PS Obiecaj, że przewalisz hajs na głupoty. do zobaczenia, J.
Majtek przyniósł ze sobą nie tylko ten krótki list, ale także sakiewkę z pieniędzmi.
Przeczytaj R. H.
Burroughs, uwarzyłem odtrutkę na Twoją przypadłość, wypij ją do dna, a do jutra rana powinieneś być już zupełnie zdrów. Bądź łaskaw poinformować mnie o wszystkich zmianach transmutacyjnych, jakich doświadczyłeś, to może okazać się pomocne, także dla Ciebie. Oprócz fiolki z czyścioszkiem, ślę Ci także drobną rekompensatę: jedną butelczynę owego wadliwego wywaru, a do tego eliksir kociej zwinności, eliksir kociego kroku oraz eliksir słodkiego snu - przyda się na te wory pod oczami.
I... tak sobie pomyślałem. Może chciałbyś testować niektóre moje mikstury? Płacić Ci nie będę, ale mogę poratować tymi sprawdzonymi, mocnymi, pomocnymi. Zastanów się nad tym.
Robin
I... tak sobie pomyślałem. Może chciałbyś testować niektóre moje mikstury? Płacić Ci nie będę, ale mogę poratować tymi sprawdzonymi, mocnymi, pomocnymi. Zastanów się nad tym.
Robin
Robin Hawthorne
Zawód : Alchemik z powołania
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I have seen the moment of my greatness flicker,
And I have seen the eternal Footman hold my coat, and snicker
And in short, I was afraid.
And I have seen the eternal Footman hold my coat, and snicker
And in short, I was afraid.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
List zaszyfrowany metodą Zakonu.
Przeczytaj 22.06
KEAT PATRZ!!! To moja sowa!!!
Isabella dała mi ją na urodziny i wiesz... układa się nam NAPRAWDĘ dobrze!!! Dzięki za rady!!!!!!!
Wpadniesz wieczorem na coś mocniejszego z okazji moich urodzin? Tylko się zachowuj, bo Isa też tam będzie. Spędziliśmy razem cały dzień! Muszę kończyć, bo nadal u mnie jest.
Aha - jak dać dziewczynie znać, że nie jestem nią zainteresowany? Bo wiesz, nie mogę już iść na randkę z Hannah, ale to trochę nieładnie tak jej nic nie mówić, tym bardziej że pójdziemy razem bić się z trollem. Mam nadzieję, że troll nie złamie mi nosa. Ani Hani. Wiesz coś o trollach? Chyba nie uda mi się go transmutować we fretkę, nie? S.C.
Isabella dała mi ją na urodziny i wiesz... układa się nam NAPRAWDĘ dobrze!!! Dzięki za rady!!!!!!!
Wpadniesz wieczorem na coś mocniejszego z okazji moich urodzin? Tylko się zachowuj, bo Isa też tam będzie. Spędziliśmy razem cały dzień! Muszę kończyć, bo nadal u mnie jest.
Aha - jak dać dziewczynie znać, że nie jestem nią zainteresowany? Bo wiesz, nie mogę już iść na randkę z Hannah, ale to trochę nieładnie tak jej nic nie mówić, tym bardziej że pójdziemy razem bić się z trollem. Mam nadzieję, że troll nie złamie mi nosa. Ani Hani. Wiesz coś o trollach? Chyba nie uda mi się go transmutować we fretkę, nie? S.C.
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
sterta nieprzeczytanych listów
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy