Pojedynek w Elkstone - 13.12.1957
AutorWiadomość
First topic message reminder :
The member 'Rita Runcorn' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 100
--------------------------------
#2 'k100' : 13
#1 'k100' : 100
--------------------------------
#2 'k100' : 13
Ciemność.
Obezwładniające przerażenie, bo czuł ruch powiek, ale zamiast widzieć choćby skrawek otoczenia, nie dostrzegał dosłownie nic. Pustka była jeszcze gorsza niż to, co zafundowano mu na samym początku niecodziennego spotkania. Teraz był już prawdziwym ślepcem i chyba jakoś jeszcze nie był w stanie tego pojąć, bo wraz ze z charakterystycznym zniknięciem wywołanym przez zaklęcie poczuł przerażający ból w lewej nodze. Pojawił się w jakimś miejscu, kompletnie nie wiedząc o tym, czy jest daleko, czy też nie, choć ciepło od ognia zdało się odejść, czuł istną pożogę w płynącej krwi i mięśniu. Cholerna łydka wbijała szpile, a przecież nie było tam żadnych iglastych drzew! Co się działo?
Zamrugał ponownie.
Ciemność, a z niej wyłowił głos. Jęknął w nagłym spazmie bólu, kiedy próbował swobodnie rozłożyć ciężar ciała na dwóch nogach. Kurwa mać. Nie było już strachu, jedynie pojedyncze łzy spływające po piegowatych polikach.
Wiedział, że nie zamierzała go zostawić. Była na łowach. Tylko co takiego zrobił, żeby zasłużyć sobie na tę nienawiść? Usłyszał kolejną inkantację i wiedział, że tym razem było w jego kierunku. Niewidomy podniósł różdżkę w kolejnej żałosnej próbie obrony. Nie zamierzał zostawiać ich bez słowa, tylko ta ciemność... to już miał być koniec? Może tak było lepiej? Szkoda tylko tego braku pożegnania ze wszystkimi, a wydawało się, że już wychodziło na prostą.
- Protego Horribilis - spróbował spomiędzy zaciśniętych zębów.
| Żywotność: 169/254 (- 35 psychiczne; -50 szarpane; -20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, rozszczepienie przy Abesio
| Protego Horribilis, ST 90+15-21=84
Obezwładniające przerażenie, bo czuł ruch powiek, ale zamiast widzieć choćby skrawek otoczenia, nie dostrzegał dosłownie nic. Pustka była jeszcze gorsza niż to, co zafundowano mu na samym początku niecodziennego spotkania. Teraz był już prawdziwym ślepcem i chyba jakoś jeszcze nie był w stanie tego pojąć, bo wraz ze z charakterystycznym zniknięciem wywołanym przez zaklęcie poczuł przerażający ból w lewej nodze. Pojawił się w jakimś miejscu, kompletnie nie wiedząc o tym, czy jest daleko, czy też nie, choć ciepło od ognia zdało się odejść, czuł istną pożogę w płynącej krwi i mięśniu. Cholerna łydka wbijała szpile, a przecież nie było tam żadnych iglastych drzew! Co się działo?
Zamrugał ponownie.
Ciemność, a z niej wyłowił głos. Jęknął w nagłym spazmie bólu, kiedy próbował swobodnie rozłożyć ciężar ciała na dwóch nogach. Kurwa mać. Nie było już strachu, jedynie pojedyncze łzy spływające po piegowatych polikach.
Wiedział, że nie zamierzała go zostawić. Była na łowach. Tylko co takiego zrobił, żeby zasłużyć sobie na tę nienawiść? Usłyszał kolejną inkantację i wiedział, że tym razem było w jego kierunku. Niewidomy podniósł różdżkę w kolejnej żałosnej próbie obrony. Nie zamierzał zostawiać ich bez słowa, tylko ta ciemność... to już miał być koniec? Może tak było lepiej? Szkoda tylko tego braku pożegnania ze wszystkimi, a wydawało się, że już wychodziło na prostą.
- Protego Horribilis - spróbował spomiędzy zaciśniętych zębów.
| Żywotność: 169/254 (- 35 psychiczne; -50 szarpane; -20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, rozszczepienie przy Abesio
| Protego Horribilis, ST 90+15-21=84
- Solis - konsekwencje:
- 1 tura - nic
2 tura - minus 5 do celowania w Ritę
3 tura - minus 10 do celowania w Ritę
po 3 turze - -15 do celowania do kości w Ritę i ślepota (-15 obrażeń psychicznych)
po 5 turze - minus 5 obrażeń psychicznych
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 15
'k100' : 15
Wydawało się, że wyszło. Nie był w stanie niczego dojrzeć, a tym bardziej już usłyszeć, bo ból w nodze był zbyt zatrważający, żeby mógł skupić się dłużej na czymkolwiek innym. Głośno odetchnął, próbując ponownie położyć piętę na podłożu, które... było dziwacznie gładkie. Zbyt gładkie. Gdzie była droga do domu? Gdzie był dom? Gdzie była ona?
- Co... - zaczął, wyłapując, że zaczyna się chwiać na własnych nogach, a raczej nodze, bo ta lewa wciąż opierała się o podłoże na śródstopiu. Starał się złapać pion, chociaż do cholery, czy był jakikolwiek sens?
| Żywotność: 154/254 (- 50 psychiczne; -50 szarpane; -20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, rozszczepienie przy Abesio, Solis 5/5
| Utrzymanie się do Glaciusa, ST 40+25+20(krytyczny sukces Rity)+15(kości)=100
- Co... - zaczął, wyłapując, że zaczyna się chwiać na własnych nogach, a raczej nodze, bo ta lewa wciąż opierała się o podłoże na śródstopiu. Starał się złapać pion, chociaż do cholery, czy był jakikolwiek sens?
| Żywotność: 154/254 (- 50 psychiczne; -50 szarpane; -20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, rozszczepienie przy Abesio, Solis 5/5
| Utrzymanie się do Glaciusa, ST 40+25+20(krytyczny sukces Rity)+15(kości)=100
- Solis - konsekwencje:
- 1 tura - nic
2 tura - minus 5 do celowania w Ritę
3 tura - minus 10 do celowania w Ritę
po 3 turze - -15 do celowania do kości w Ritę i ślepota (-15 obrażeń psychicznych)
po 5 turze - minus 5 obrażeń psychicznych
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 32
'k100' : 32
Byłam wściekła. Zbyt wściekła. - Jak śmiesz wracać do Anglii?! Drętwota - wypowiedziałam wściekłym głosem. Był moim kolegą z pracy, był kimś, komu podobno miałam ufać, a tymczasem Weasley okazał się zdrajcą. Czego innego można było się spodziewać po kimś z tej rodziny, która szlamy ceniła ponad czarodziejską krew?
dobranoc panowie
Teacher says that I've been naughty, I must learn to concentrate. But the girls they pull my hair and with the boys, I can't relate. Daddy says I'm good for nothing, mama says that it's from him.
The member 'Rita Runcorn' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 84
--------------------------------
#2 'k8' : 7, 7, 5, 2, 2
#1 'k100' : 84
--------------------------------
#2 'k8' : 7, 7, 5, 2, 2
Leciała w niego wiązka zaklęcia, które miało całkowicie sparaliżować rudego zdrajcę. - JAK ŚMIAŁEŚ?! - krzyknęłam jeszcze pełna złości. Musiałam się skoncentrować. Wdech i wydech. - Clamario - wypowiedziałam. JAK ŚMIAŁEŚ TU WRÓCIĆ?!
dobranoc panowie
Teacher says that I've been naughty, I must learn to concentrate. But the girls they pull my hair and with the boys, I can't relate. Daddy says I'm good for nothing, mama says that it's from him.
The member 'Rita Runcorn' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 57
'k100' : 57
Wypaliło. Wszystko wypaliło, a ona była ostatnią, którą zdołał zobaczyć. Nie rodzina, nie Philippa, nikt, tylko ona — Rita pierdolona Runcorn, co on jej zrobił? Gruchnięcie o zimno dało mu odpowiedź — po prostu oddychał, chociaż nie było już daleko, żeby przestał, a może jeszcze nie? Chciała się z nim pobawić? Chujowa była ta zabawa, szczególnie kiedy zerwany mięsień z impetem zderzył się z lodem. Skąd tam lód?! Dlaczego wciąż nic nie widział?! Był przerażony, a ona coś jeszcze gadała.
Ból zaczął przenosić się wzdłuż ciała, a to jakby w jakimś cholernym żarcie przestało odpowiadać, jak należy. Może za mocno walnął o zmrożoną ziemię? Czy nie mogła dać mu już umrzeć w spokoju? Nie chciał umierać, ale jeśli już... to chociaż ze sforą własnych rudowłosych berbeciów gdzieś w świecie! Nawet nie próbował o tym myśleć, a tym bardziej się skupić. Ręka sama powędrowała przed siebie, próbując kolejny raz, bo co innego mu zostało?
- Protego Maxima - ręka zadygotała, cały zadrżał, coś przestawało działać, jak należy, jakby ciało zaczęło rwać się w różne strony. Mocno zacisnął rękę wokół różdżki, bo cóż innego mu zostało, jeśli nie spróbować ten kolejny raz. Już nawet nie czuł zimna, a tym bardziej mokrych śladów na polikach, spazmy bólu zaczynały zabierać mu możliwość odbierania innych bodźców.
| Żywotność: 129/254 (- 55 psychiczne; -50 szarpane; -20 tłuczonych; - 20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, Solis 6/5 - epilepsja is coming
| Protego Maxima, ST 75-21+20=74
Ból zaczął przenosić się wzdłuż ciała, a to jakby w jakimś cholernym żarcie przestało odpowiadać, jak należy. Może za mocno walnął o zmrożoną ziemię? Czy nie mogła dać mu już umrzeć w spokoju? Nie chciał umierać, ale jeśli już... to chociaż ze sforą własnych rudowłosych berbeciów gdzieś w świecie! Nawet nie próbował o tym myśleć, a tym bardziej się skupić. Ręka sama powędrowała przed siebie, próbując kolejny raz, bo co innego mu zostało?
- Protego Maxima - ręka zadygotała, cały zadrżał, coś przestawało działać, jak należy, jakby ciało zaczęło rwać się w różne strony. Mocno zacisnął rękę wokół różdżki, bo cóż innego mu zostało, jeśli nie spróbować ten kolejny raz. Już nawet nie czuł zimna, a tym bardziej mokrych śladów na polikach, spazmy bólu zaczynały zabierać mu możliwość odbierania innych bodźców.
| Żywotność: 129/254 (- 55 psychiczne; -50 szarpane; -20 tłuczonych; - 20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, Solis 6/5 - epilepsja is coming
| Protego Maxima, ST 75-21+20=74
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 93
'k100' : 93
Czuł, jak powoli przestaje nad wszystkim panować, choć w rzeczywistości, czy kiedykolwiek zdołał? Nie wiedział już, gdzie był odpowiednia strona. Był zrozpaczony, ale właśnie ta emocjonalna pożoga przyjętego bólu sprawiała, że wciąż próbował, choć było tak kurewsko ciemno. Co ona mu zrobiła?
Spróbował ostatni raz. Różdżkę wycelował w siebie, próbując się skupić i nie pozwolić drgającej ręce na błąd. Przyłożył ją do piersi, praktycznie jakby miał sobie zadać cios, bo kto wie, może tak właśnie mogło się stać.
- Reflexio - wysyczał, mocno zaciskając zęby, bo już chyba więcej nie mógł. Doprowadziła go do granicy. Kolejna łza wydostała się spod powieki. Dalej bolało, a on wciąż leżał na tym lodzie.
| Żywotność: 129/254 (- 55 psychiczne; -50 szarpane; -20 tłuczonych; - 20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, ślepota, drgawki
| Reflexio, ST 80-21+20=79
Spróbował ostatni raz. Różdżkę wycelował w siebie, próbując się skupić i nie pozwolić drgającej ręce na błąd. Przyłożył ją do piersi, praktycznie jakby miał sobie zadać cios, bo kto wie, może tak właśnie mogło się stać.
- Reflexio - wysyczał, mocno zaciskając zęby, bo już chyba więcej nie mógł. Doprowadziła go do granicy. Kolejna łza wydostała się spod powieki. Dalej bolało, a on wciąż leżał na tym lodzie.
| Żywotność: 129/254 (- 55 psychiczne; -50 szarpane; -20 tłuczonych; - 20 do zwinności; -15 kości), 7 pól od Rity - Abesio, ślepota, drgawki
| Reflexio, ST 80-21+20=79
Serce mnie bije
Duszazapije
Dusza
Żyję
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 82
'k100' : 82
Obronił się. Pierdolony zdrajca się obronił. Był wtyką tych cholernych rebeliantów, a może był po prostu śmieciem? Najpierw zabił naszego kolegę, osobę, która w teorii mogła mu zaufać, a teraz bronił się przed sprawiedliwością za swoje czyny? Myślał, że nigdy nie dopadnie go zły los? Mógł nie wracać. Miałam nadzieję, że był ślepy od tej kuli światła, więc przerwałam zaklęcie Solis. - Casa Aranea - powiedzialam. Lubisz pająki, Weasley?
dobranoc panowie
Teacher says that I've been naughty, I must learn to concentrate. But the girls they pull my hair and with the boys, I can't relate. Daddy says I'm good for nothing, mama says that it's from him.
The member 'Rita Runcorn' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 16
'k100' : 16
Pojedynek w Elkstone - 13.12.1957
Szybka odpowiedź