Arena #01
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena #1
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
Tarcza w ogóle mu nie wyszła. Jego różdżka wydała z siebie jedynie zduszone pufnięcie, a on sam już po chwili został odrzucony do tyłu i w dodatku przez jego ciało przemknęła fala ładunków elektrycznych. Nie było to przyjemne uczucie, więc zauważalnie się skrzywił. Chwilę trwało, zanim zebrał się w sobie, żeby rzucić kolejne zaklęcie, z racji chwilowego osłabienia po rzuconych zaklęciach postanawiając wybrać coś prostego.
Confundus, pomyślał.
Confundus, pomyślał.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 9
'k100' : 9
Wyglądało na to, że jego przeciwnik całkowicie już tracił panowanie nad sytuacją; najpierw jego tarcza rozpierzchła się w pył pod wpływem zaklęcia, a kolejne, które próbował rzucić, nawet nie zbliżyło się do Percivala. Nott nie popadał jednak jeszcze w euforię; szczęście w każdej chwili mogło zadziałać na jego niekorzyść, a doświadczenie już dawno nauczyło go, że dopóki pojedynek trwał, nic nie było przesądzone. - Ignitio - rzucił, decydując, że nadszedł czas, żeby kończyć.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 73
'k100' : 73
Udało się; zaklęcie unieszkodliwiające pomknęło w stronę przeciwnika, jednak Percival wciąż miał jeszcze szansę na rzucenie drugiego. - Petrificus Totalus - mruknął, wykonując doskonale znaną pętlę nadgarstkiem. Co dwa zaklęcia... to nie jedno?
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 80
'k100' : 80
To nie był jego dobry dzień. Może za dużo myślał o tym, co się działo i o zmianach w magicznym świecie, może odezwało się zmęczenie po sprawdzaniu do późna wypracowań uczniów, a może po prostu nie był dzisiaj w odpowiedniej formie. Pod wpływem dekoncentracji jego Confundus również okazał się chybiony i nie mógł dosięgnąć przeciwnika, który dzisiejszego dnia radził sobie zdecydowanie lepiej.
Po chwili w jego stronę pomknęły dwa silne zaklęcia unieszkodliwiające, które lada moment mogły zakończyć pojedynek, jeśli Tonks nie zdąży się obronić.
Protego, pomyślał więc szybko.
Po chwili w jego stronę pomknęły dwa silne zaklęcia unieszkodliwiające, które lada moment mogły zakończyć pojedynek, jeśli Tonks nie zdąży się obronić.
Protego, pomyślał więc szybko.
The member 'Michael Tonks' has done the following action : rzut kością
'k100' : 65
'k100' : 65
Przedmioty: ---
Bonusy: ---
Kolejny pojedynek, kolejne ekscytacje, szanse na sprawdzenie własnych umiejętności. Ciekawiło ją, kim będzie jej przeciwnik - miała tylko nadzieję, że tym razem przypadnie jej całkowicie obca osoba, wcześniej już udowodniła, że wobec przyjaciół nie potrafiła być konsekwentna nawet podczas pojedynków, dając im pewne fory. Rozpromieniła się odrobinę, widząc swojego rywala - kamień z serca - nikt jej znany, więc walka powinna być poważna. Szybka czy długa, to jeszcze się okaże. Co prawda, dopiero przed miesiącem dołączyła do klubu, jednak fakt, że znajdowała się na szarym końcu rankingu - i to jeszcze jako przyszła aurorka! - był nie do pomyślenia. Dziś zamierzała poczynić pierwsze kroki, by wyrównać przepaść stworzoną pomiędzy nią a innymi zawodnikami. Ukłoniła się jak nakazywały dobre zasady pojedynkowania się, po czym od razu przeszła do ataku, zgodnie z zasadą: lepiej atakować niż się bronić. - Plegia!
Bonusy: ---
Kolejny pojedynek, kolejne ekscytacje, szanse na sprawdzenie własnych umiejętności. Ciekawiło ją, kim będzie jej przeciwnik - miała tylko nadzieję, że tym razem przypadnie jej całkowicie obca osoba, wcześniej już udowodniła, że wobec przyjaciół nie potrafiła być konsekwentna nawet podczas pojedynków, dając im pewne fory. Rozpromieniła się odrobinę, widząc swojego rywala - kamień z serca - nikt jej znany, więc walka powinna być poważna. Szybka czy długa, to jeszcze się okaże. Co prawda, dopiero przed miesiącem dołączyła do klubu, jednak fakt, że znajdowała się na szarym końcu rankingu - i to jeszcze jako przyszła aurorka! - był nie do pomyślenia. Dziś zamierzała poczynić pierwsze kroki, by wyrównać przepaść stworzoną pomiędzy nią a innymi zawodnikami. Ukłoniła się jak nakazywały dobre zasady pojedynkowania się, po czym od razu przeszła do ataku, zgodnie z zasadą: lepiej atakować niż się bronić. - Plegia!
Josephine Fenwick
Zawód : przyszła aurorka
Wiek : 22
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
W całym magicznym świecie gasną światła. Nie ujrzymy ich już za naszego życia.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Josephine Fenwick' has done the following action : rzut kością
'k100' : 85
'k100' : 85
Czy tym razem trafi na Quentina? Ostatnim razem trafił na swoją siostrę, dlatego zaczęło mu się to wydawać wielce prawdopodobne. A jednak po wejściu na arenę spostrzegł kogoś zupełnie innego od swojego brata. Młodą, rudą dziewczynę. Ukłonił się wedle zasad, starając się nie oceniać swojej przeciwniczki po okładce. I bardzo dobrze, bo po chwili poszybował w jego stronę silny atak. Uniósł różdżkę i powiedział szybko - Protego
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 38
'k100' : 38
Tarcza się nie udała. Edgar miał tylko nadzieję, że to złe dobrego początku i będzie tylko lepiej. Nie widziała mu się przegrana z tak niepozorną przeciwniczką. Poczuł jak traci czucie w prawej ręce, jednak i tak musiał rzucić nią jakikolwiek atak. Z trudem uniósł wyżej różdżkę, mówiąc - Confundus - zacznie ten pojedynek spokojnie.
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Arena #01
Szybka odpowiedź