Arena #10
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #10
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Zaklęcia przeleciały obok mnie nie wyrządzając mi żadnej krzywdy. Znowu była moja kolej.
- Frigidum - wypowiedziałem wyraźnie mierząc w Percivala z mojej różdżki. Chciałem już jak najszybciej skończyć zdając sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie przegram. Niezależnie od tego, co zrobię.
- Frigidum - wypowiedziałem wyraźnie mierząc w Percivala z mojej różdżki. Chciałem już jak najszybciej skończyć zdając sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie przegram. Niezależnie od tego, co zrobię.
Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss. The abyss gazes also into you.
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
And my name on the lips of the dead
OPCM : 15 +1
UROKI : 15 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +3
ZWINNOŚĆ : 3
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Vitalij Karkarow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 25
'k100' : 25
Wiedziałem, że mi się nie uda już wtedy, gdy wypowiadałem ostatnią sylabę. Nie czekałem ani chwili przed kolejnym zaklęciem.
- Expulso.
- Expulso.
Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss. The abyss gazes also into you.
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
And my name on the lips of the dead
OPCM : 15 +1
UROKI : 15 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +3
ZWINNOŚĆ : 3
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Vitalij Karkarow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 41
'k100' : 41
Wyglądało na to, że szczęście się od niego odwróciło, ale... nie był w tym osamotniony. Oba mknące w jego stronę zaklęcia minęły swój cel, pozostawiając mu wolne pole manewru. - Petrificus totalus! - rzucił, licząc na to, że magiczna niedyspozycja była tylko chwilowa.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 72
'k100' : 72
Udało się; uśmiechnął się pod nosem, gdy zaklęcie pomknęło w stronę Vitalija, ale nie opuszczał jeszcze różdżki - nie miał zamiaru pozostawić niczego przypadkowi. - Concitus - mruknął, tym razem wybierając proste zaklęcie transmutacyjne.
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Nott' has done the following action : rzut kością
'k100' : 98
'k100' : 98
Tym razem szczęścia mi zabrakło. Już raz zaklęcie tarczy mi wyszło, ale po ostatnich klęskach w rzucaniu czarów bałem się z niego ponownie korzystać. Może czas na jakiś unik. Spróbowałem odskoczyć przed lecącymi w moją stronę zaklęciami.
Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss. The abyss gazes also into you.
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
And my name on the lips of the dead
OPCM : 15 +1
UROKI : 15 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +3
ZWINNOŚĆ : 3
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Vitalij Karkarow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 13
'k100' : 13
Posiadane przedmioty: brak
Bonus za przedmioty: brak
Drugi miesiąc w Klubie Pojedynków zaczynałem od potyczki z zupełnie obcą dla mnie kobietą. Ani jej imię, ani nazwisko na liście z niczym mi się nie kojarzyło. Nie musiało z resztą, nie zamierzałem nawiązywać z nią żadnych znajomości ani tym bardziej przyjaźni. Byłem tu z tego samego powodu, co ostatnio, żeby poćwiczyć refleks i moje umiejętności. Jeśli chciałem wrócić do dawnej formy albo przynajmniej się do niej zbliżyć nie mogłem siedzieć cały dzień u Cassandry obiadając się jej rosołkami. Stanąłem na arenie, ukłoniłem się zgodnie z tradycją. Zwrot. Pięć długich kroków.
- Silencio - pierwszy rzuciłem zaklęcie od razu przechodząc do ataku.
Bonus za przedmioty: brak
Drugi miesiąc w Klubie Pojedynków zaczynałem od potyczki z zupełnie obcą dla mnie kobietą. Ani jej imię, ani nazwisko na liście z niczym mi się nie kojarzyło. Nie musiało z resztą, nie zamierzałem nawiązywać z nią żadnych znajomości ani tym bardziej przyjaźni. Byłem tu z tego samego powodu, co ostatnio, żeby poćwiczyć refleks i moje umiejętności. Jeśli chciałem wrócić do dawnej formy albo przynajmniej się do niej zbliżyć nie mogłem siedzieć cały dzień u Cassandry obiadając się jej rosołkami. Stanąłem na arenie, ukłoniłem się zgodnie z tradycją. Zwrot. Pięć długich kroków.
- Silencio - pierwszy rzuciłem zaklęcie od razu przechodząc do ataku.
Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss. The abyss gazes also into you.
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
And my name on the lips of the dead
OPCM : 15 +1
UROKI : 15 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +3
ZWINNOŚĆ : 3
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Vitalij Karkarow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 16
'k100' : 16
Posiadane przedmioty: czerwony kryształ, pierścień Zakonu Feniksa
Bonus za przedmioty: +3 do magii leczniczej, +3 do OPCM
Stresowała się. Tak, stresowała to dobre słowo, bo do strachu było jej jeszcze daleko. Poprzednie duro stanęło jej ością w gardle. Było na tyle dobrze wycelowane, że przez kilka dni, kiedy już uzdrowiciele z powrotem zamienili ją w człowieka z krwi i kości, zdecydowanie za często drętwiały jej kończyny.
Dobrze, Eileen, weź się w garść. W ten sposób przecież trenujesz swojego ducha, nabywasz nowych umiejętności radzenia sobie ze swoimi demonami.
Nie znała tego, z kim przyszło jej walczyć, nawet jego rysy twarzy, gdy stanęła przed nim, drobna niczym królik na kapuścianym polu, nie zdradzały tożsamości. Może to i lepiej. Potrafiła radzić sobie z nieznanym.
Ukłoniła się równocześnie z mężczyzną i stanęła w odpowiedniej pozie, w miejscu, do którego przywiodły ją odliczone kroki. Rozluźniła ramiona, mocniej zacisnęła palce na jasnym drewnie i odskoczyła na bok, unikając pierwszego zaklęcia. Nie zmarnuj tej szansy.
- Fontesio!
Zgrabny ruch dłonią, właściwa inkantacja i szybsze bicie serca.
Bonus za przedmioty: +3 do magii leczniczej, +3 do OPCM
Stresowała się. Tak, stresowała to dobre słowo, bo do strachu było jej jeszcze daleko. Poprzednie duro stanęło jej ością w gardle. Było na tyle dobrze wycelowane, że przez kilka dni, kiedy już uzdrowiciele z powrotem zamienili ją w człowieka z krwi i kości, zdecydowanie za często drętwiały jej kończyny.
Dobrze, Eileen, weź się w garść. W ten sposób przecież trenujesz swojego ducha, nabywasz nowych umiejętności radzenia sobie ze swoimi demonami.
Nie znała tego, z kim przyszło jej walczyć, nawet jego rysy twarzy, gdy stanęła przed nim, drobna niczym królik na kapuścianym polu, nie zdradzały tożsamości. Może to i lepiej. Potrafiła radzić sobie z nieznanym.
Ukłoniła się równocześnie z mężczyzną i stanęła w odpowiedniej pozie, w miejscu, do którego przywiodły ją odliczone kroki. Rozluźniła ramiona, mocniej zacisnęła palce na jasnym drewnie i odskoczyła na bok, unikając pierwszego zaklęcia. Nie zmarnuj tej szansy.
- Fontesio!
Zgrabny ruch dłonią, właściwa inkantacja i szybsze bicie serca.
Ja nie przeczuwałam, tyś nie odgadł, że
Nasze serca świecą w mroku
Nasze serca świecą w mroku
The member 'Eileen Wilde' has done the following action : rzut kością
'k100' : 75
'k100' : 75
Arena #10
Szybka odpowiedź