Arena #20
AutorWiadomość
First topic message reminder :
[bylobrzydkobedzieladnie]
Arena #20
Do tego niepozornego pomieszczenia prowadzą dwie pary drzwi znajdujące się na przeciwległych ścianach; uczestnicy turnieju dopiero po ich przekroczeniu mogą poznać swojego przeciwnika. Na środku sali znajduje się otoczone rzędami siedzeń podwyższenie. To właśnie na nim mają miejsce pojedynki; zawodnicy po zajęciu miejsc na przeciwko siebie i wykonaniu tradycyjnego ukłonu, mogą rozpocząć walkę, z której rzadko kiedy oboje wychodzą bez szwanku.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Nad przebiegiem pojedynków czuwa magomedyk gotów zainterweniować w każdej chwili, a oprócz tego losy potyczki z zafascynowaniem śledzą czarodzieje zgromadzeni na widowni.
Widać obie były zmęczone, zaklęcia Constance przeleciały obok Minnie równie celnie, co zaklęcia Minnie obok Constance; zdaniem panny McGonagall obie powinny przestać się wygłupiać i wrócić do książek, gdzie było ich miejsce. Może powinna się zainteresować bardziej statycznymi zawodami - na przykład, w warzeniu eliksirów? Och, nie, tam pewnie też nie zniosłaby presji. Była specjalistką od transmutacji i to właśnie jej powinna się trzymać.
- Duro! - krzyknęła, wkładając w to zaklęcie całe swoje serce. To była jej ostatnia nadzieja.
- Duro! - krzyknęła, wkładając w to zaklęcie całe swoje serce. To była jej ostatnia nadzieja.
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 31
'k100' : 31
Chybiła - znów - co za dramatyczny dzień, Minnie naprawdę była już zmęczona, miała dość i była zniechęcona ciągłymi porażkami, przecież była przyzwyczajona do sukcesów, a ostatnio nic jej nie wychodziło. Po sromotnej klęsce z panem Carterem liczyła na łatwiejszy pojedynek, tymczasem - znów nie potrafiła rzucić nawet najprostszego zaklęcia.
Najprostszego - czyżby?
- Confundus! - krzyknęła głośniej, jakby wierzyła, że krzyk doda jej zaklęciu mocy.
Najprostszego - czyżby?
- Confundus! - krzyknęła głośniej, jakby wierzyła, że krzyk doda jej zaklęciu mocy.
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Pogrążały się cały czas. Chociaż pierwsza część pojedynku można było zaliczyć do w miarę udanych, tak ta zamykająca była groteską. Jedna w drugą próbowała wcelować zaklęcie, a różdżki i tak robiły swoje. Dość, zmęczenie podpowiadało, aby podały sobie dłonie i uznały zwycięzce, ale dusza badacza zawsze żądza więcej. Pewnie dlatego żadna z nich nie potrafiła się poddać.
- Lamino
- Lamino
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 64
'k100' : 64
Pusta karta przed nią, jakich zaklęć ma jeszcze użyć? Stres, za duży stres połączony ze zmęczeniem. Miała ochotę na cierpką kawę, najlepiej tą, którą pijała z ojcem. Błądziła. Nawet nie rozglądała się po bokach: czy mają widownie czy nie. Koniec pojedynku uciekał jej przed oczami.
- Lapifors! - Nie miała pojęcia, czy w ogóle da radę użyć transmutacji przeciwko Minnie.
- Lapifors! - Nie miała pojęcia, czy w ogóle da radę użyć transmutacji przeciwko Minnie.
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 60
'k100' : 60
Naprawdę? Zepsuła tak łatwe zaklęcie? Zmęczenie i nerwy dawały o sobie znać, chwilowo odzyskana pewność siebie bardzo szybko zniknęła ponownie. Co najgorsze, jej asy w rękawie się pokończyły. Nie miała pojęcia, w jaki sposób mogła jeszcze uratować ten pojedynek i odzyskać przewagę - jeśli, to chyba tylko szczęściem, ślepym losem, zwyczajnym fartem. Przygryzła usta, nim ponownie je otworzyła, usiłując wyczarować tarczę.
- Protego!
- Protego!
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 86
'k100' : 86
Tarcza ponownie - naprawdę, fartem - obroniła ją przed zaklęciami Constance, Minnie była skonfundowana, tym razem nie zaklęciem, a sytuacją. Straciła wszystkie zaklęcia, na które mogła liczyć, nie mogła sięgnąć po transmutację tak, by nie zakończyć tego pojedynku przedwcześnie; nie chciała też przecież naprawdę jej skrzywdzić. Paradoksalnie sięgnęła po najbrutalniejsze z dozwolonych zaklęć - i po jedyne, które mogło przynieść jej jeszcze zwycięstwo.
- Lamino! - krzyknęła, mając nadzieję, że ostrze skierowane w dłoń Constance jedynie lekko ją muśnie.
- Lamino! - krzyknęła, mając nadzieję, że ostrze skierowane w dłoń Constance jedynie lekko ją muśnie.
Kto pierwszy został królem? A kto chciał zostać bogiem? Kto pierwszy był człowiekiem? Kto będzie nim
ostatni?
ostatni?
The member 'Minnie McGonagall' has done the following action : rzut kością
'k100' : 83
'k100' : 83
O nie, nie, nie. Tylko nie to. Zaklęte noże szybowały w jej stronę, a koniec podobno był już na wyciągniecie ręki, lecz która ze stron wygra pojedynek? Bała się, zwyczajnie się bała, że ostrza zrobią jej krzywdę, a ona nie będzie w stanie się obronić. Wszak to Minnie stała się podczas tego pojedynku mistrzynią Protego. Musi spróbować!
- Protego!
- Protego!
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
The member 'Constance Lestrange' has done the following action : rzut kością
'k100' : 99
'k100' : 99
Na szczęście wyczarowała magiczną tarcze, która ochroniła jej piękną buźkę przed nożami. To był cios poniżej pasa. Wszystko, wszystko tylko nie twarz. Pryszcze i cięte rany były najgorszymi skutkami zaklęć. O nie, nie dzisiaj moja panno! Gdy znikła tarcza, Constance mogła rzucić kolejne zaklęcie. Oby skuteczne.
- Pullus
- Pullus
lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury
so much love, the more they bury
Arena #20
Szybka odpowiedź