The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 28

|Pż: 123 (-35 do rzutów)

I znów to samo. Zaczynałem powątpiewać w równość tej walki, a raczej w równe szanse. Gdzieś tam w mojej głowie kołatała się myśl, że mój przeciwnik jest po prostu ode mnie lepszy, zdolniejszy. I choć nigdy nie powiedziałbym tego na głos, musiałem przyznać, że tak mogło być. Nie znałem Jaydena, nie miałem pojęcia kim był, ile miał lat, czym się zajmował. Mogło być wiele powodów, które wyjaśniałyby jego lepsze zdolności, ale nie miałem czasu się nad tym zastanawiać, bo już machałem różdżką, by wyczarować protego, które miało ochronić mnie przed lodowym zaklęciem.

The member 'Oliver Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 50

|Pż: 99 (-45 do rzutów)

Dostałem zaklęcie, które znów zmroziło mnie. Przez chwilę aż nie wiedziałem co się dzieje, gdy chłód dopadł mnie zewsząd. Gęsia skórka była niczym, miałem wrażenie, że moją skórę przykrywa coś na rodzaj delikatnego szronu. Trzęsłem się jak galareta, obejmując się dłońmi jak gdyby to miało dać mi więcej ciepła. Nawet kaszlnąłem parę razy bezgłośnie, gdy mój organizm próbował obronić się przed tą naglą różnicą temperatur. Ale nadal uparty, zawzięty, wyciągnąłem przed siebie różdżkę próbując rzucić Everte Stati póki jeszcze byłem zdolny do w miarę płynnych ruchów różdżką.

The member 'Oliver Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69

‎-15 niewerbalne -5 197/223

Incendio zostało wykorzystane w tej chwili, gdy okazało się, że znów zaklęcie trafiło cel i mężczyzna niechybnie poczuł zimno przeszywające jego ciało. Jay celowal teraz w rękaw jego szaty.

The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 43

Udało się. Czekało go jeszcze jedno zaklęcie. Wybrał znów Jinx, które może było często używane przez jego uczniów, ale teraz nie ich psoty miał w głowie. Bezpieczeństwo i to by potrafił ich obronić.

The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

|Pż: 99 (-45 do rzutów)

Początkowo planowałem zrobić unik. Już w głowie miałem to rozrysowane, już czułem, że się uda, kiedy nagle zobaczyłem drugi snop magii, który leciał w moim kierunku. Znacznie mocniejszy, bardziej precyzyjny. Powoli traciłem siły, czułem, że nie panuję nie tylko nad swoją różdżką, ale także nad własnymi dłońmi, które drżały teraz lekko od zimna. Byłem jednocześnie przemarznięty i poparzony, lecz nie miałem o to do nikogo pretensji. Wiedziałem na co się piszę zapisując się do domu pojedynków, prawda? Teraz miałem tylko jedną opcję - walczyć do końca. W tym celu rzuciłem protego.

The member 'Oliver Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38

|Pż: 80 (-55 do rzutów)

Dostałem. Najpierw moja szata zajęła się ogniem, który zacząłem pospiesznie gasić, potem, nim zdążyłem dogasić ogień, który parzył moją rękę i jednocześnie palił szatę, upadłem boleśnie na ziemię. Zamroczyło mnie i przez chwilę wpatrywałem się tempo w sufit, nie wiedząc czy się podnosić, czy nie. Jakże godna politowania była to farsa, a świadomość tego, że mój kuzyn (conajmniej jeden) tkwi gdzieś na trybunach i ogląda to tylko bardziej mnie złościła i dołowana. Czułem już mocne zmęczenie, a właściwie osłabienie, które sprawiało, że moja wola walki słabła. Ale uczepiłem się jeszcze jej resztek - to właśnie dzięki temu podniosłem się, by uparcie rzucić zaklęcie Incendio, kierując je również w rękaw mojego przeciwnika.

Eee ... kość

The member 'Oliver Bott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77

‎-15 niewerbalne -5 197/223

Planta Doleto już trafiło jego przeciwnika, jednak Jay rzucił zaklęcie raz jeszcze. Nie zastanawiał się ile można. Chodziło o skutek. Walczyli tu, by się podszkolić i to właśnie robił.